Strona 1 z 1

Wytwarzamy węgiel do filtracji

: poniedziałek, 28 sie 2017, 18:30
autor: cerwonynos
Panowie i panie proszę o prosty, nieskomplikowany przepis na wytworzenie swojego własnego węgla do filtracji. Te kokosowe sklepowe naprawdę potrafią odrzucać. No i ta cena .. Pozdrawiam

Re: Wytwarzamy węgiel do destylacji

: poniedziałek, 28 sie 2017, 19:12
autor: Doody
Węgla do destylacji??? Nie bardzo rozumiem..

Re: Wytwarzamy węgiel do filtracji

: wtorek, 29 sie 2017, 13:56
autor: silvio2007
Kolego Doody jest napisane do filtracji.
Cerwonynos to nie będzie raczej takie proste, węgiel kokosowy do filtracji to węgiel przede wszystkim aktywowany nie jest to zwykły węgiel drzewny na gril.
Chociaż jak przepuścisz przez zwykły węgiel drzewny to też na wielki plus wyjdzie dla destylatu.
Najprościej i najzdrowiej będzie nauczyć się tak destylować, żeby stosowanie węgla nie było potrzebne.
Proponuję zacząć dwa razy gotować na armacie, drugi raz koniecznie ciąć frakcje.

Re: Wytwarzamy węgiel do filtracji

: wtorek, 29 sie 2017, 14:40
autor: Doody
silvio2007 pisze:Kolego Doody jest napisane do filtracji.
Jest tak napisane bo kolega poprawił ale nie sprostował...

Re: Wytwarzamy węgiel do filtracji

: wtorek, 29 sie 2017, 14:46
autor: silvio2007
Jop. Teraz zauważyłem, że był edit.

Re: Wytwarzamy węgiel do filtracji

: wtorek, 29 sie 2017, 16:09
autor: cerwonynos
Na wikipedi piszą tak:

,, Znaczenie węgla aktywnego podnosi fakt, że jest to substancja nietoksyczna, tania w produkcji (otrzymywana m.in. z drewna jako węgiel drzewny i z rozmaitych odpadów produkcji rolniczej, np. ze skorup orzechów, pestek i nasion owoców, łupin, łusek, słomy i wielu innych[7][8]), a jednocześnie łatwa do utylizacji po zużyciu (przez spalenie). Jeżeli adsorbowane były metale ciężkie, można je łatwo odzyskać z powstałego popiołu. "

Także silvio2007 .. może i nawet z grilla ;)

Re: Wytwarzamy węgiel do filtracji

: wtorek, 29 sie 2017, 18:58
autor: robert4you
Musisz zacząć od zakupu kawałka ziemi, najlepiej na Ślasku....

Re: Wytwarzamy węgiel do filtracji

: wtorek, 29 sie 2017, 19:27
autor: cerwonynos
Mam i co ? Mieszkam na kopalni praktycznie... Bez jaj panowie. Generalnie jeżeli kokosowy sklepowy węgiel nadaje aromat kokosu .. to co zrobi własny wytworzony dębowy węgiel aktywny ? Odrobiłem zadanie domowe i doczytałem o procesach wytwarzania węgli aktywnych.

1. Karbonizacja to chyba proste. Potrzebujemy beztlenowego środowiska jakie dostarczy nam jakaś przepiękna puszka w której umieszczamy tworzywo . Podają temperaturę miedzy 773–1073 K gdzie 1073 K = 800 stopni C.Ognisko załatwi sprawę. To jest do zrobienia.

2. Aktywizacja, przytoczę
"Następnie, w procesie aktywacji, substancja
węglowa reaguje z utleniaczem w efekcie czego kształtuje się ostateczna struktura
porowata, charakter chemiczny powierzchni węgla aktywnego oraz wytrzymałość
mechaniczna.
Kontrola temperatury procesu aktywacji ma zasadnicze znaczenie dla powstania
określonej struktury porowatej węgli aktywnych, decydującej o ich zdolności
sorpcyjnej. W temperaturze poniżej 1073 K szybkość procesu aktywacji jest zbyt
mała, aby reakcja ta była efektywna i doszło do ukształtowania się rozwiniętej
struktury porowatej. Natomiast w temperaturze powyżej 1273 K obserwuje się
wysokie straty substancji węglowej, a struktura porowata ulega zniszczeniu. "

I w tym momencie proszę o jakiegoś zacnego chemika niech mi to na polski wytłumaczy, ewentualnie co ma być utleniaczem w aktywizacji :) Pozdrawiam

Re: Wytwarzamy węgiel do filtracji

: wtorek, 29 sie 2017, 20:23
autor: Pretender
Zobacz sobie filmik mega factories JD NG. Tam robią węgiel z klonu curkowego o ile dobrze pamiętam.

Re: Wytwarzamy węgiel do filtracji

: wtorek, 29 sie 2017, 20:28
autor: Doody
Tam robią węgiel drzewny z klonu cukrowego i przez niego puszczają destylat. Węgiel drzewny ma również własności absorbcyjne ale węgiel aktywny (aktywowany) to trochę inna bajka. Właśnie porowata struktura zapewnia mu ogrąmną powierzchnię absorbcyjną.

Re: Wytwarzamy węgiel do filtracji

: wtorek, 29 sie 2017, 20:32
autor: robert4you
cerwonynos pisze: /.../ Generalnie jeżeli kokosowy sklepowy węgiel nadaje aromat kokosu ..
/../
A jak go przygotowałeś do filtrowania ?

Re: Wytwarzamy węgiel do filtracji

: wtorek, 29 sie 2017, 21:19
autor: cerwonynos
Na 24 zalałem wodą destylowaną, potem odsączyłem i trafił do kolumny. Wszystko na live leci z kranu , leci do kolumny cykl hmmm kap kap kap ;)

Co do węgla klonowego to czytałem że pełnoprawnie dla jakiegoś gatunku gorzołki, teraz nie wiem czy szkocka czy burbon jakiś , musi być puszczana przez klon i to z wytycznymi ze liter przypuśćmy przez 24 godziny. Obejrzę filmiki , wysuniemy wnioski ;) Do dębowego bynajmniej zmierzam. Pozdro

Re: Wytwarzamy węgiel do filtracji

: wtorek, 29 sie 2017, 21:49
autor: robert4you
Na białym forum masz poradnik jak przygotować węgiel - polecam.

Re: Wytwarzamy węgiel do filtracji

: środa, 30 sie 2017, 09:24
autor: silvio2007
Jak kolega cerwonynos taki oblatany to po co posta umieścił?
Napisałem Tobie, że węgiel drzewny na gril też dużo pomoże a Ty się wymądrzasz, należy czytać do końca i ze zrozumieniem. Po pierwsze primo.
Po drugie primo:
Kiedyś używałem węgla kokosowego i uwierz mi, że mój nie dawał aromatu kokosowego destylatu ani nawet nie przypominał z wyglądu kokosu w żadnej postaci.

Re: Wytwarzamy węgiel do filtracji

: środa, 30 sie 2017, 10:15
autor: kwik44
Kiedyś gdzieś o tym czytałem. Węgla aktyw(owan)ego używa się do oczyszczania spirytusu na wódkę. Natomiast węgla nieaktywowanego używają w produkcji JD. Różnica jest zasadnicza, bo ten pierwszy oczyszcza z zanieczyszczeń dzięki swojej strukturze, a drugi natomiast nadaje smaku. Taki węgiel grilowy to będzie nieaktywowany. Kołacze mi się po głowie, że aby aktywować węgiel wystarczy wsypać gorący do wody. Jak by co to google translator pomoże: link ;) To tylko jeden z pierwszych linków w wyszukiwarce...

Re: Wytwarzamy węgiel do filtracji

: środa, 30 sie 2017, 15:45
autor: cerwonynos
Po pierwsze: nie unoś się tak ;) wcale to nie było wymądrzanie tylko jakoś źle to odebrałeś kolego. Widać że czujesz się atakowany z wszystkich możliwych stron, nie jesteś czasem politykiem? ;)

Po drugie primo balerino: Wszystko to nie w temacie , potrzebuje posta w którym jasno ktoś napisze jak mam domowym sposobem wytworzyć aktywny węgiel. Nic więcej. Wyluzuj gorzołki się napij :) Pozdrawiam

Kwik44 poczytamy , potłumaczymy. Dzięki wielkie :)

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: sobota, 13 sty 2018, 13:36
autor: Zbyszek T
Koledzy, mi Tennessee Whiskey bardzo smakuje :-)

Właśnie w tej chwili kapie mi destylat kukurydziany. 100% kukurydzy, drugi przebieg. Chętnie bym zrobił Jacka Danielsa :-)

Gdzie kupie ten węgiel klonowy? Na allegro nie ma...

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: sobota, 13 sty 2018, 14:53
autor: Maniecki
Witam. Nigdy nie interesowałem się tym węglem drzewnym z klonu cukrowego. Mieszkam w Kanadzie gdzie liść klonowy jest symbolem i znalazłem że można ten oto węgiel kupić w sklepie 20$ CAD za 8kg. Ostatnio puściłem na półki zacier kukurydziany z dodatkiem słodu jęczmiennego w stosunku 80/20. Destylat jeszcze siedzi w słoikach i dzisiaj miałem to przelać i zadębić. Podjadę i zobaczę czy można ten węgiel dostać zimą jeśli tak to przepuszczę destylat i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Kanadyjskie whisky nazywają "rye" czyli żyto ale są robione z kukurydzy z dodatkiem żyta. Obejrzałem ciekawy filmik o whisky "40 Creek" I jest ona robiona z kukurydzy żyta I jęczmienia. Każde ziarno osobno zacierane , destylowane i później przechowywane w dębowych beczkach po winie Sherry i na koniec mieszają to w odpowiednich proporcjach. Kanadyjska łycha nie bardzo mi podchodzi do picia na czysto bo ma ostry smak ale do drinków jest ok. Jedynie "crown Royal" mogę wypić z lodem i wodą sodową.




Obrazek

Sent from my F3213 using Tapatalk

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: sobota, 13 sty 2018, 18:14
autor: Doody
Kanadyjczycy mają tyle klonu cukrowego, że robią z niego węgiel na grilla zamiast używać go do wyższych celów czyli do produkcji whiskaczy ;)

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: sobota, 13 sty 2018, 19:46
autor: gadaka
@Doody
Tylko pozazdrościć

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: niedziela, 14 sty 2018, 08:17
autor: Maniecki
Jak by ktoś był zainteresowany tym kanadyjskim węglem klonowym to mógł bym wysłać paczkę. W zamian bym chciał drożdże. Tak u nas za Alcotec 24/48 trzeba dać ponad 10$ CAD za paczkę
Rok temu byłem w Polsce to wysłałem se kilka paczek drożdży T3 w kopercie bombelkowej. Doszły w ciągu tygodnia bez żadnych problemów. Muszę sprawdzić czy ten węgiel jest teraz dostępny jeśli tak to nawet sam chcę spróbować. Po moich obliczeniach wychodzi że węgiel 20$ a przesyłka 30$. Drogo ale mogę wysyłać na mój koszt aby ktoś obadał czy warte jest to zachodu.
Jak by nie patrzeć to można puścić destylat przez węgiel a później do grilla i kiełbasę na nim zrobić. Zero strat

Sent from my F3213 using Tapatalk

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: niedziela, 14 sty 2018, 09:00
autor: maniek86
Wiem że to jeszcze nie węgiel ale może się Wam przyda https://www.bbqland.co.uk/4-5kg-maple-w ... gmEALw_wcB

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: piątek, 19 sty 2018, 21:31
autor: Pułkownik Dowgird
Namiastką węgla drzewnego pozostaje nam dodatek syropu klonowego.
Pytanie w głównej mierze do Kolegi Radiusa: jak jest z tym dodatkiem chmielu w przepisie na GEORGE WASHIGTON'S RYE WHISKEY? Poszperałem trochę i proporcje wychodzą trochę inne, o dodatku chmielu jest tylko w Twojej recepturze. Ale chyba spróbuję coś innego z tym chmielem, bo zacier Jacka D. atakuje fermentacja mlekowa, czyli czuć lekki smrodek rzygów...

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: piątek, 19 sty 2018, 21:54
autor: Pretender
Coś koledze się pomyliło, co ma wspólnego węgiel drzewny, nawet z klonu cukrowego z syropem klonowym?

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: piątek, 19 sty 2018, 22:12
autor: klepa
Syrop klonowy czasu swego jako remedium rozpowszechnił w tym temacie Gr000by. Syrop się został, Gr000by przepadł. Też gdzieś kiedyś pytałem pana Radiusa, skąd on ten chmiel wytrzasnął, ale do dziś nie wiadomo. Zapowiadał tylko, że jak wypróbuje, to powie.
A syrop tyle ma z węglem, co ja z mongolską operetką.

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: piątek, 19 sty 2018, 22:20
autor: redhot
Dodanie chmielu do zacieru, w którym zaczeło dziac się coś dziwnego może to coś wyhamować bo chmiel ma działanie bakteriobójcze. A za bardzo do destylatu nie przechodzi.

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: piątek, 19 sty 2018, 23:19
autor: Maniecki
Wczoraj puściłem destylat kukurydza słód jęczmienny przez ten węgiel drzewny. Nie mam żadnego sprzętu tylko po prostu rozdrobniony węgiel wyspałem do lejka z filtrem do kawy i powoli destylat leciał ze słoja z kranikiem. Pierwsze 0.7 miało bardzo intensywny smak tego oto węgla a kolejne butelki już mniej, przelałem to do słoja i zadębiłem czipsami średnio opiekanymi. A ha i po przepuszczeniu przez węgiel destylat zrobił się lekko brązowy. Teraz wiem skąd JD ma ten specyficzny smak podejrzewam że syropem klonowym nie da się tego uzyskać. Z tego co pamiętam na filmiku o produkcji JD destylat dosłownie kapie na węgiel i zajmuje mu kilka dni aby wpłynąć do beczki. Właśnie skończył fermentować zacier według przepisu na JD, jak to przegonię to zrobię więcej testów.

Sent from my F3213 using Tapatalk

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: niedziela, 21 sty 2018, 11:36
autor: Pułkownik Dowgird
Pretender pisze:Coś koledze się pomyliło, co ma wspólnego węgiel drzewny, nawet z klonu cukrowego z syropem klonowym?
Pochodzą z tego samego drzewa :twisted: Tak, jak napisałem, jest jego NAMIASTKĄ. Patrz receptura na Jacka ze strony pierwszej - dodatek syropu klonowego. Zgadzam się, że najlepiej jak oryginał przepuścić przez węgiel klonowy, bez dodawania jakichś syropów. I pewnie by tak wielu amatorów tego trunku robiło, gdyby węgiel z drzewa klonowego był powszechnie u nas dostępny. Nie jest. Ale jak ktoś jest pasjonatem, ma dużo czasu na hobby, to i z tym problemem sobie poradzi. Pozdrawiam.

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: niedziela, 21 sty 2018, 11:45
autor: Pretender
Że niby przepuszczenie destylatu przez węgiel z klonu cukrowego da podobne, minimalne efekty jak dodatek syropu klonowego?

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: niedziela, 21 sty 2018, 11:48
autor: Pułkownik Dowgird
Zerknij w słownik, co znaczy słowo "namiastka". Jeśli dalej nie kumasz, to NIE.

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: niedziela, 21 sty 2018, 12:32
autor: Pretender
Proszę bardzo
https://sjp.pwn.pl/sjp/namiastka;2486484.html
To, że coś pochodzi z tego samego drzewa nie oznacza, że zastępuje drugi produkt. Dlatego w tym przypadku nie należy używać takie porównania. Nie ma co mieszać w głowach innym.

Re: RE: Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: niedziela, 21 sty 2018, 12:48
autor: ralphinistrator
Pretender pisze:Że niby przepuszczenie destylatu przez węgiel z klonu cukrowego da podobne, minimalne efekty jak dodatek syropu klonowego?
Ja bym to ujął raczej odwrotnie

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: niedziela, 21 sty 2018, 13:32
autor: Pretender
Z tego co kojarzę to węgiel drzewny używany do filtracji destylatu wyrabiany jest z klonu cukrowego gdyż jest to najbardziej neutralne drewno, z którego węgiel drzewny nie wnosi żadnych zapachów i aromatów. Dlatego nie widzę żadnego sensu aby twierdzić, że jedno jest namiastką drugiego.

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: niedziela, 21 sty 2018, 14:18
autor: Pułkownik Dowgird
namiastka - produkt zastępczy; surogat; ersatz; erzac.
"Oto przykład: Namiastką masła jest margaryna. Namiastką prawdziwej matki, we wczesnym dzieciństwie dziecka, jest macocha. Namiastką prawdziwej kawy była niegdyś, w latach powojennych, kawa zbożowa. Namiastką młotka może być stosownej wielkości kamień, którym wbijamy jakiś gwoźdź. Mam nadzieję, że powyższe przykłady ułatwią zrozumienie tego słowa". Gdyby nic nie wnosił, to by pewnie producenci Jacka to zauważyli po tylu latach i skończyli się pierdzielić z filtracją przez warstwę węgla, bo i szybciej to i taniej. Mam ciekawsze zajęcia, niż przekonywać kogoś, że Ziemia nie jest płaska.
Ale ok, "Twoja racja jest twojsza niż moja".

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: niedziela, 21 sty 2018, 14:56
autor: Pretender
... a namiastką filtracji przez węgiel drzewny z klon cukrowego jest dodatek syropu klonowego, brawo! Przytoczone przykłady mają jak najbardziej sens, nie sposób się z tym nie zgodzić. Gdyby tak było, to podejrzewam, że producent stosował by go. Nie neguje stosowania węgla a jedynie Twoje porównanie i nazywanie syropu klonowego namiastką filtracji węglem z klonu cukrowego. Nie wypisuj takich bzdur, inni to czytają i powielają ... i nie chodzi tu o rację a o czyste fakty. Ale niektórzy nie potrafią tego zrozumieć a jeszcze inni przyznać się do błędu.

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: niedziela, 21 sty 2018, 19:43
autor: radius
Wg mnie, namiastką filtracji przez 3 metrową warstwę węgla z klonu cukrowego w przypadku Jacka Daniels'a, byłaby filtracja naszego destylatu ze słodu, przez 30 centymetrową warstwę węgla drzewnego do grilla :mrgreen:

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: niedziela, 21 sty 2018, 20:11
autor: klepa
Pułkownik Dowgird:
Gdyby nic nie wnosił, to by pewnie producenci Jacka to zauważyli po tylu latach i skończyli się pierdzielić z filtracją przez warstwę węgla, bo i szybciej to i taniej. Mam ciekawsze zajęcia, niż przekonywać kogoś, że Ziemia nie jest płaska.

Toś dał, Pułkowniku :D
Węgiel nie wnosi, a "wynosi" to, co uznaje się za zanieczyszczenia. Przez cały XIX wiek na Dzikim Zachodzie królowała whiskey biała, czyli niestarzona. Jeśli oglądamy western i panowie popijają wódę koloru herbaty, to ma to raczej mało wspólnego z historią, bo walili śmierdzący, na zapleczu pędzony bimber, nie danielsa. Z tego też powodu destylaty poddawano filtracji przez węgiel drzewny. Taaa, ale czemu z klonu cukrowego? A z tego samego powodu, co ruscy, którzy węgiel do oczyszczania pszenicznej robili z brzozy! Tak wyszło, bo pasowało. Nota bene źródła mówią, że to ruscy właśnie wymyślili ten sposób oczyszczania wódy.
To, że Jack D. filtruje... Proces oczyszczania węglem nazywa się Lincoln County Process, ale wziął się z czego innego. Puszczanie destylatu przez węgiel było w branży powszechne, szczególnie w Kentucky, które już wtedy było gorzelnianym zagłębiem Ameryki. Podobnie w Tennessee, a szczególnie w Lincoln County, która w owym czasie produkowała słynną (a przynajmniej już wtedy walczącą o swoją reputację) Lincoln County Whiskey. Znajomo brzmi? - no właśnie. Jeszcze na początku XX wieku JD miał na etykiecie napisane "Jack Daniel's Pure Lincoln County Corn Whiskey" i już wtedy twierdził, że nie jest jakimś tam byle bourbonikiem. Osobliwostką jest dopiero to, że marketingowy bączek wziął się z "dobrodziejstwa"... prohibicji. Gdy branża znów ruszyła, to okazało się, że nikt w sąsiednim stanie już właściwie nie używa anachronicznego filtrowania przez węgiel, bo i po co? Kolumna robi swoje, a ruda i tak trafia przecież do beczki. Daniels poszedł więc pod prąd - nie jesteśmy bourbonem, bo się filtrujemy. O pardon - my się nie filtrujemy, tylko poddajemy nasz półprodukt procesowi "Linkolnkątowania".
Syrop klonowy? No cóż... :scratch:

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: poniedziałek, 22 sty 2018, 00:41
autor: Przemo0331
radius pisze:Wg mnie, namiastką filtracji przez 3 metrową warstwę węgla z klonu cukrowego w przypadku Jacka Daniels'a, byłaby filtracja naszego destylatu ze słodu, przez 30 centymetrową warstwę węgla drzewnego do grilla :mrgreen:
Właśnie tak robię, destylat przed maderyzacją zyskuje dużo więcej ogłady. Nie jest taki piekący i trochę słodszy.

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: poniedziałek, 22 sty 2018, 20:31
autor: Pułkownik Dowgird
I'm back. Widzę mała koalicję przeciwników mojego wpisu... Teraz analiza na chłodno, bo dyskusja z Pretenderem taka nie była. Zerknąłem na posty wspomnianego i widzę, że lubi wskoczyć na kogoś i sprowokować... Hmmm, lubię bronić swojego zdania, ale potrafię również przyjąć argumenty oponentów. Ponownie zagłębiłem się w temacie i filtracja przez węgiel klonowy ma na celu usunięcia zanieczyszczeń i poprawienia smaku. Czy aby nie wnosi czegoś klonowego? Nie mam 100% pewności. A teraz wróćmy do tematu syropu klonowego... Skąd się wziął? Receptura ze strony pierwszej autorstwa Radiusa. Post autor: radius » niedziela, 21 sty 2018, 20:43 Wg mnie, namiastką filtracji przez 3 metrową warstwę węgla z klonu cukrowego w przypadku Jacka Daniels'a, byłaby filtracja naszego destylatu ze słodu, przez 30 centymetrową warstwę węgla drzewnego do grilla :mrgreen: Radiusek, może lepiej odpowiedz, skąd wziąłeś dodatek chmielu do receptury na George Washington's whiskey, bo za jakiś czas może będziesz śmiać się z kogoś, kto nieopatrznie wspomni o namiastce chmielu w tymże przepisie? Idę "se zrobić" naleśniki z syropem klonowym, tymczasem Wasze zdrowie. Peace.

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: poniedziałek, 22 sty 2018, 20:51
autor: Pretender
Hehe, ehhh pułkowniku ...
Ja wskakiwać? Jak to gdzieś kiedyś ktoś powiedział ... jestem niespotykanie spokojnym człowiekiem ...
A propo naleśników, może z węglem drzewnym jako namiastką syropu? Hehe, Sorki, ale niemogłem się powstrzymać, pułkowniku
Co do dodatku syropu klonowego, niewielka ilość dodaje specyficznego aromatu oraz słodyczy, wpływa na mniamuśność ot co.

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: poniedziałek, 22 sty 2018, 21:40
autor: Pułkownik Dowgird
Mlask, mlask, czekaj, spróbuję ten węgiel do naleśników. No, muszę powiedzieć, że prawie tak samo smakuje :twisted: :piwo:

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: poniedziałek, 22 sty 2018, 23:00
autor: Pretender
Haha, Twoje zdrowie

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: środa, 24 sty 2018, 10:49
autor: redhot
Syrop klonowy podobnie jak gliceryna do czystej to sposób na łagodzenie nieudanych destylatów odrobiną cukru. Maskuje niedociągnięcia. Dlatego często zaprawki zawierają sporo cukru.

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: czwartek, 25 sty 2018, 01:28
autor: Fiflak
Kiedyś przemyśliwałem o eksperymencie z filtracją burbona przez cienką warstwę węgla drzewnego, lecz stwierdziłem, iż w domowych polskich okolicznościach, stanowi to zadanie niewykonalne.
1. Skąd wziąć węgiel bez dodatków?
Nikt się tym nie chwali, więc śmiem przypuszczać, że wszyscy producenci opału czegoś niestety dolewają.
2. Najlepiej by było, gdyby granulki miały w miarę równą wielkość. Chodzi mi o jednostajny, tak mniej więcej, przepływ destylatu.
3. Pozostaje tu jeszcze do rozwiązania kolejny kłopot technologiczny. Zapewnienie jednostajnego kapania z kranika. Taki cieczowy reduktor, że tak powiem. Jak zbudować takie cacko?
4. Uważam, że ta metoda udoskonalania trunku kryje w sobie pewien potencjał. Inny smak mięsa daje wędzenie dymem z wiśni, gruszy, czy jabłoni. Ciekawie zapowiada się porównanie węgla brzozowego, klonowego i dajmy na to, dębowego. Najprawdopodobniej nigdy tego sprawdzić nie zdołam; szkoda.
(zasmucona morda)

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: czwartek, 25 sty 2018, 08:00
autor: kwik44
Ad 1 - myślę, że trzeba by upalić samemu. Chociaż ktoś tu reklamował brzozowy...
Ad 2 - Mielisz samemu. Trochę miału też musi być, byle jednorodnie rozprowadzić. Mielarka do orzechów mi przychodzi do głowy na szybko. Nie mielisz kilku ton tylko 1-2kg...
Ad. 3 - na bogato: zaworek precyzyjny, biedniej - spinacz/drut/opaska na wężyku wypływu... Przecież to nie dozowanie leku...
Ad.4 - dlaczego nigdy? Załatw sobie sezonowane drewno, poszczyp, zapakuj piekarnik, spiecz na węgiel (kilka/naście godzin pieczenia powinno wystarczyć), zapakuj filtr węglem i masz... Ważne, żeby takiego gorącego węgla nie wrzucać do wody i go nie aktywować.

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: piątek, 26 sty 2018, 00:19
autor: michal278
Drewno nie spalić, a zrobić suchą destylacje. Równe kawałki to nie problem, pytam się tylko po co? W okolicach Knyszyna używają od dziesiątków lat do uszlachetniania węgla z lipy.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: piątek, 26 sty 2018, 02:03
autor: Szlumf
michal278 pisze:. W okolicach Knyszyna używają od dziesiątków lat do uszlachetniania węgla z lipy.
A możesz coś więcej na ten temat? Trochę konkretów by się przydało bo jak powszechnie wiadomo od dziesiątków lat w tych okolicach gospodynie domowe uzyskują też spirytus z podwieszonej w stodole dyni :D . To tak trochę prześmiweczo. Tym niemniej jak ktoś ma możliwości to zachęcam do eksperymentów z różnymi gatunkami drewna. Dla mnie to przepuszczanie przez klonowy to czysty marketing bo w momencie kiedy się to zaczęło nie było instrumentów weryfikacyjnych. Brzozowy, a może właśnie lipowy być może to droga do Polskiej Whiskey lub może lepiej Poland Whiskey.

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: piątek, 26 sty 2018, 08:02
autor: michal278
Informacja tą uzyskałem z wycinka gazety, w wolnej chwili wrzucę skan. Brzoza jest smolista więc raczej odpada, ale kora zawiera ksylitol., Jesion daje zbyt dużo garbników, pozostaje buk jeszcze, grab, wiąz. Jak byłem mały to trudno było kupić wegiel aktywowany, więc się samemu robiło do akwarium i to właśnie z lipy. To kolejny trop...

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: piątek, 26 sty 2018, 08:24
autor: redhot
Eh, znowu plączesz. Węgiel brzozowy jest dostępny, nazywa się paradoksalnie CLOON:
https://allegro.pl/kategoria/destylacja ... ny%20CLOON
I żeby z brzozy ten ksylitol wyciągnąć, trzeba:
Tradycyjna metoda produkcji ksylitolu, opracowana w Finlandii, wykorzystuje hydrolizę drewna brzozowego w stężonym kwasie, następnie chemiczną redukcję ksylozy (przy katalizatorze niklowym, pod ciśnieniem wodoru do 50 MPa, w temperaturze powyżej 100°C) do ksylitolu i jego oczyszczenie na kolumnie. Niestety ta metoda jest trudna, pozostawia po sobie mnóstwo odpadów i jest droga. No i gdzie jest ta naturalność?
http://pinkcake.blox.pl/2015/02/Ksylito ... ralny.html

Przy leżakowaniu na węglu róźnicy pomiędzy tym a biowinowskim po 6 miesiącach nie wyczułem ale może filitracja dałaby inny efekt. Nie mam filtra, to nie sprawdzę. Słodyczy na pewno nie wprowadza.

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: piątek, 26 sty 2018, 10:53
autor: radius
michal278 pisze:Brzoza jest smolista więc raczej odpada
:hahaha: Znowu piszesz bzdury. Smoliste, czyli z dużą zawartością żywic, jest drewno drzew iglastych a brzoza do takich nie należy :smiech:

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: piątek, 26 sty 2018, 11:28
autor: rastro
Kolega opiera się pewnie na obiegowej opinii, że brzoza nie nadaje się do kominka bo strasznie kopci, a z tego płynie wniosek że to drewno smoliste. Ale tak to prawda że jak się spala brzozę to kopci i się szybka brudzi bardziej, ale a na to jest sposób, używamy brzozy okorowanej, bo to w korze jest zawarte coś co powoduje kopcenie, a z drugiej strony przy pomocy kory brzozowej da się rozpalić ognisko nawet jak pada deszcz, tak to dobrze się pali. Tak więc drewno brzozowe na węgiel drzewny zapewne warto okorować.

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: piątek, 26 sty 2018, 14:30
autor: radius
rastro pisze: to prawda że jak się spala brzozę to kopci i się szybka brudzi bardziej,
To też nie do końca prawda. Ogrzewam swój dom kominkiem z płaszczem wodnym i oczywiście palę w nim także brzozą (oprócz buka). Nie zauważyłem przy tym żeby jakoś dużo bardziej brudziła się szyba. Wszystko zależy od techniki palenia. Musi być odpowiedni dopływ powietrza do paleniska i palić należy "od góry" :ok:

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: piątek, 26 sty 2018, 14:48
autor: rastro
@radius, ale kominek z płaszczem to ma brudną szybę w pakiecie ;) Tak mówią na wszelkich forach branżowych, bo z doświadczenia to nie wiem.
Jednak wracając do tematu brzozy, to pan panie radiusie, oszukuje, bo cytat jest wyjęty z kontekstu.

No więc z mojego doświadczenia, zdarzało mi się rozpalać ognisko/grilla przy pomocy kory brzozowej... i jest tak zapala się od zapałki nawet jak jest mokra i kopci się wspaniale (jak oszukany wężyk silikonowy albo i lepiej). Węgiel drzewny do naszych celów jednak lepiej robić bez kory, to już bez znaczenia jakie drewno nam się do tego wymarzy (czytaj, mamy pod rękom), no może jeszcze odrzućmy iglaste, czyli te te co mają w zwyczaju być nasączone żywicą.

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: piątek, 26 sty 2018, 15:07
autor: radius
rastro pisze:kominek z płaszczem to ma brudną szybę w pakiecie Tak mówią na wszelkich forach branżowych, bo z doświadczenia to nie wiem.
Więc po co zabierasz głos... :?
rastro pisze:Jednak wracając do tematu brzozy, to pan panie radiusie, oszukuje, bo cytat jest wyjęty z kontekstu.
Nie, nie oszukuję i cytat nie jest wyjęty z kontekstu. To są twoje słowa odnośnie palenia brzozą w kominku.
Nie odnosiłem się do rozpalania ogniska czy grilla korą brzozową bo to całkiem inna sytuacja ;)
Co do reszty - zgadzam się :ok:

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: piątek, 26 sty 2018, 15:16
autor: rastro
Jednakowoż musisz przyznać że w pierwszej fazie, jest możliwe że będzie się nieco bardziej kopci, a jak ktoś nie umie palić... to szyba musi być czarna - szczególnie jak ktoś pali "rekreacyjnie". Ale może skończmy ten temat kominkowy, już i tak ustaliliśmy że drewno brzozowe się nada na węgiel tylko że bez kory.

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: sobota, 27 sty 2018, 22:20
autor: michal278
Na drewnie to ja się znam, będąc małym często widziałem pozyskiwanie smoły z kory brzozy. Link http://www.drewno.pl/artykuly/2251,dzie ... zewna.html

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: niedziela, 28 sty 2018, 21:40
autor: radius
michal278 pisze:Na drewnie to ja się znam
No chyba nie za bardzo skoro piszesz;
michal278 pisze:W okolicach Knyszyna używają od dziesiątków lat do uszlachetniania węgla z lipy.
i dodajesz, że;
michal278 pisze: Brzoza jest smolista więc raczej odpada
a swoje wiadomości zaczerpnąłeś z gazety;
michal278 pisze:Informacja tą uzyskałem z wycinka gazety
A tak w ogóle, to co ma wspólnego produkcja dziegciu, który uzyskuje się z kory brzozowej, do "produkcji" jednego z najlepszych węgli drzewnych z drewna brzozowego :shock:

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: niedziela, 28 sty 2018, 21:59
autor: rastro
Nie no radius, przecież ma... w końcu cały ten dziegieć uzyskuje się przez suchą destylację drewna. Natomiast węgiel drzewny, jak by nie patrzeć to odpad produkcyjny ;).

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: poniedziałek, 29 sty 2018, 09:09
autor: klepa
http://www.bimber.info/forum/viewtopic.php?t=1130
Dodam tylko, że węgiel b. pozytywnie wpłynął na destylat. Malinówka pozbyła się lekko kwaskowego posmaku, a w śliwce uwydatnił się zapach i smak owocu. - wierzyć - nie wierzyć? :problem:

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: poniedziałek, 29 sty 2018, 10:03
autor: lesgo58
klepa pisze: ... wierzyć - nie wierzyć? :problem:
Wierzyć.
Wszystko zależy od tego z jakim węglem mamy do czynienia. Ten nie był aktywny .
Używanie węgla jest następnym elementem, którego musimy się dopiero nauczyć.
Jeszcze do niedawna byłem przekonany, że można sobie poradzić bez węgla. Tylko odpowiednią destylacją/rektyfikacją. Jednak po kilku próbach zmieniłem zdanie.

Re: Wytwarzamy węgiel do filtracji

: poniedziałek, 29 sty 2018, 21:02
autor: seneka
Leszku rozwiniesz bardziej temat jeżeli chodzi o Twoje doświadczenia w tym zakresie? Czyżbyś nie był do końca zadowolony z efektów Twojej pracy?

Re: Wytwarzamy węgiel do filtracji

: poniedziałek, 29 sty 2018, 22:07
autor: szadok34
Witam.
Nie jest to klon cukrowy tylko brzoza,no i cena powala.
alle/wegiel-drzewny-nieaktywny-cloon-whiskey-bourbon-i7028873718.htmlgro.p
Przepraszam ale nie wiem jak wklejać linki.

Re: Wytwarzamy węgiel do filtracji

: wtorek, 30 sty 2018, 09:53
autor: klepa
Być może warto go kupić i spróbować, ale instrukcja i opis mogą wskazywać, a nawet wskazują, że producent/sprzedawca nie bardzo wie, o czym pisze. Natchniony język reklamy rządzi się własną "logiką i wiedzą", więc sprzedawca nie musi w detalach wiedzieć, jak się tę whiskey w rzeczywistości filtruje. To te procenty i kropelki... ;)
Pisanie jednak ciurkiem, że "węgiel jest czysty i pozbawiony jakichkolwiek zanieczyszczeń", a zaraz potem, że "whiskey absorbuje esencję węgla drzewnego", świadczy o naprawdę szerokich horyzontach. Oby produkt był lepszy, niż instrukcja i reklama! :evil:

Leszku - czekamy.

Re: Wytwarzamy węgiel do filtracji

: sobota, 17 mar 2018, 20:36
autor: shasim
Przepraszam za odkopywanie tematu, ale nie chcę zakładać nowego.
Mam dostęp do drewna liściastego w tym brzozy i mogę sobie zrobić węgiel, pytanie jak go aktywować?
Wystarczy przelać go gorącą wodą/rozżarzony wrzucić do wody/potraktować lekką chemią, a może to nie takie proste w domowych warunkach?
Zdaję sobie sprawę, że może on nie być tak dobry jak ten ze sklepu.

Re: Wytwarzamy węgiel do filtracji

: poniedziałek, 19 mar 2018, 12:53
autor: silver37
Dodam kilka słów od siebie w temacie węgla. Oglądałem filmik o produkcjo JD i mam wrażenie, że klon cukrowy jest wykorzystywany tam również z powodu skarmelizowanych soków (syrop klonowy to nic innego jak skarmelizowany sok klonu cukrowego). Przypominam czytającym, że nasza rodzima brzoza również takie słodkie soki wydziela. Nie jest to równoznaczne z syropem klonowym ale i my w domach nie robimy JD a tylko naśladujemy proces tworząc coś co tylko jest podobne - co nie oznacza gorsze. Ja psocę z kukurydzy i zamierzam przelać to przez węgiel z nie do końca spalonej brzozy. Zobaczę co mi z tego wyjdzie

Re: Wytwarzamy węgiel do filtracji

: czwartek, 10 maja 2018, 01:12
autor: michal278
Silver oskoła cieknie tylko przez pewien czas. Co do lipy to jest to informacja z artykułu o Bimbrownikach z okolic Knyszynska, rozmowa z Panem podane imie i nazwisko. Zresztą podobne słowa słyszałem w swoich terenach nad Biebrzą. Co do brzozy to mówiąc smolista miałem na myśli dzieciństwo kiedy widziałem na własne oczy pozyskiwanie dziekciu. Napisałem brzoza a nie drzewo z bzozy"bez kory! "Paląc w kominku nikt nie koruje drzewa, więc bzoza potrafi kopcić.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Re: Wytwarzamy węgiel do filtracji

: poniedziałek, 5 lis 2018, 17:36
autor: GepardPL
cerwonynos pisze:Panowie i panie proszę o prosty, nieskomplikowany przepis na wytworzenie swojego własnego węgla do filtracji. Te kokosowe sklepowe naprawdę potrafią odrzucać. No i ta cena .. Pozdrawiam
Przywiało mnie tu przypadkiem ale nad tematyką się zastanawiałem ;) a że pracujecie w szlachetnym i cenionym rzemiośle to chętnie pomogę.

http://www.polymer-carbon.ch.pwr.edu.pl ... ktywne.pdf

Ogólnie w tym dokumencie jest opisany cały proces razem z ćwiczeniem i z tego co wnioskuję to bardzo uparta osoba może zrobić taki proces w warunkach garażowych węgiel aktywny.
Ogólnie to problem są drogie grzałki ceramiczne wytrzymujące 800 stopni oraz jak najwyższy stopień szczelności dalej potrzebna będzie izolacja rury, butla z azotem i myjka parowa :)

Jest jeszcze sposób chemiczny... podobno... ale w nim ludzie stosują chlorek wapnia i/lub wybielacze, środki do udrażniania rur i różne kwasy... co raczej bym sobie odpuścił (nie zagłębiałem się w temat ale ciężko byłoby dobrać odpowiednie ilości np. udrażniacza do rur i kwasu tak by same siebie zneutralizowały w 100%).

Czytałem temat koncentrując się na postach kilku osób i nie jestem pewien czy jesteście tego świadomi, ale syrop klonowy można bez problemu zbierać w Polsce tak samo jak syrop z brzozy najlepiej zbierać je wczesną wiosną gdy formują się pąki. Najlepiej z klonu cukrowego (rzadko spotykany w Polsce ale rośnie), z często spotykanego klonu srebrzystego (zależnie od regionu bo w niektórych regionach sadzili go częściej) lub czerwonego, do tego jak ktoś nie ma w pobliżu tych drzew to spokojnie może pozyskać syrop z odmian rosnących naturalnie w naszym kraju np. z klonu pospolitego jest podobno słodszy niż z klonu polnego czy klonu jaworu.
Jeżeli chcecie otrzymać słodszy lub bardziej wyrazisty smak to najlepiej drzewo ściąć wiosną chyba gdy syrop jest najsłodszy i najwięcej go zostanie w suchym drewnie i zostałbym przy samym węglu drzewnym, bo jeżeli aktywny otrzymuje się w 800 stopniach to raczej dużo ze smaku nie zostaje...
Reasumując użycie brzozy lub klonu nie różni się niczym a okres czasu w którym pobierany jest syrop czy najlepiej ściąć drewno d zwęglenia jest identyczny, gdyż te słodkie soki występują głównie wczesną wiosną. Jedyne co to brzoza ma inny typ kory w której znajdują się te cukry przez cały rok (szybciej rośnie jej kora i szybciej się zabliźnia po pobraniu soku) jednak w obydwu przypadkach po osuszeniu ściągałbym korę bo jest tam też wiele innych substancji które mogą wpłynąć intensywnie na smak trunku :)

OK to tyle w temacie chyba :P ja tylko przelotem, ale jakby ktoś chciał zaprosić na domowego kielicha to śmiało :) a na forum jeszcze zawitam bo kiedyś planuje dołączyć do Waszego grona :) tylko nigdy czasu nie ma :(