Jak nie trzymasz kija w łapie to się ch.... ja złapie
: czwartek, 7 kwie 2016, 10:44
Witam czy wśród braci psotniczej są i zapalenie wędkarze zabierajacy ze sobą zawsze ręcznik i mydło ?;D
Alkohole-Domowe.com
Społeczność producentów alkoholi domowych.
https://alkohole-domowe.com/forum/
Jak nie trzymasz kija w łapie to się ch.... ja złapie
Strona 1 z 1
Re: Jak nie trzymasz kija w łapie to się ch.... ja złapie
: czwartek, 7 kwie 2016, 12:24
Ja wożę ręcznik, mydło i nawet kranówkę
Re: Jak nie trzymasz kija w łapie to się ch.... ja złapie
: czwartek, 7 kwie 2016, 20:27
MÓJ przybornik to skrzynka perły i 0.7 psoty i oczywiście wędki 
Re: Jak nie trzymasz kija w łapie to się ch.... ja złapie
: czwartek, 7 kwie 2016, 20:31
Rekinek takie rozbieżności produktowe u Ciebie ? Zrób sobie jakieś proste piwo typu Pale Ale i Perły nie będziesz chciał tknąć.
Re: Jak nie trzymasz kija w łapie to się ch.... ja złapie
: czwartek, 7 kwie 2016, 20:49
Jeszcze nie robiłem piwa nie wiem czy by coś wyszło ,ale spróbuje .
Re: Jak nie trzymasz kija w łapie to się ch.... ja złapie
: czwartek, 7 kwie 2016, 20:55
Jak umiesz ugotować pomidorową to i piwo zrobisz. A przy piwie to jest na prawdę różnica w smaku, zapachu
Re: Jak nie trzymasz kija w łapie to się ch.... ja złapie
: czwartek, 7 kwie 2016, 21:43
Jaki kraj tacy wędkarzeZbynek80 pisze:Ja wożę ręcznik, mydło i nawet kranówkę
Re: Jak nie trzymasz kija w łapie to się ch.... ja złapie
: czwartek, 7 kwie 2016, 22:16
Jaką metodą łowicie :>
Ja osobiście grunt DS:) swego czasu jeździło się za zawody z koła ale tera studiuje i nima czasu i pieniędzy na Dobrą paszę tylko Traper ;p
Ja osobiście grunt DS:) swego czasu jeździło się za zawody z koła ale tera studiuje i nima czasu i pieniędzy na Dobrą paszę tylko Traper ;p
Re: Jak nie trzymasz kija w łapie to się ch.... ja złapie
: czwartek, 7 kwie 2016, 23:27
Zależnie od łowiska lubię wędkarstwo spławikowe, blisko brzegu gdzieś na jeziorze między trzcinkami itp ale jak się jedzie nad jakiś zbiornik zaporowy to niestety ciężka gruntówka na czujnikach i wtedy można biesiadować podczas nocnych zasiadek
Co do trapera to też zależy od serii i łowiska bo jak ryby trochę jest i żeruje to i na trapera się połowi ale jak łowisko bardziej wymagające i seria podstawowa to można zapomnieć.
Co do trapera to też zależy od serii i łowiska bo jak ryby trochę jest i żeruje to i na trapera się połowi ale jak łowisko bardziej wymagające i seria podstawowa to można zapomnieć.
Re: Jak nie trzymasz kija w łapie to się ch.... ja złapie
: piątek, 8 kwie 2016, 07:30
W tedy Marcel i Sensas hehe
Re: Jak nie trzymasz kija w łapie to się ch.... ja złapie
: piątek, 8 kwie 2016, 08:27
W zeszłym tygodniu byłem ale tylko krąp maleńki brał. Powiedzcie poprzedni rok jak z braniami koniec lata? Bo u mnie fatalnie.
Re: Jak nie trzymasz kija w łapie to się ch.... ja złapie
: piątek, 8 kwie 2016, 12:31
Nigdy nie kupowałem zanęt Marcela i Sensasa jak do rekreacji to trochę za drogie dla mnie. Ale dobrze sobie radziłem na podtuningowanych MegaMixach Lorenca lub Extrimach Milewskiego.
Re: Jak nie trzymasz kija w łapie to się ch.... ja złapie
: piątek, 8 kwie 2016, 13:04
No drogi jest sensas i Marcel ale na zawody to.podstawa do tego glina i ochotka;) no megamixy i Lorpio fajne zanęty tez na nie łowiłem.
Re: Jak nie trzymasz kija w łapie to się ch.... ja złapie
: sobota, 9 kwie 2016, 06:34
Przeważnie z gruntu ale i spiningiem lubię pomachać .