Strona 1 z 1
Żurawinówka powiedzmy dwufrakcyjna
: czwartek, 1 paź 2015, 16:02
autor: migmig
Witam,
Forum podczytuję od jakiegoś czasu, pierwszy raz coś piszę, więc na wstępie witam wszystkich bardzo serdecznie.
Byłem wczoraj w Makro i trafiłem na 3kg przecenionej mrożonej żurawiny. Szybki telefon do nieślubnych teściów po przepis i decyzja zapadła - żurawinówka. W ich przepisie przemielona i przemrożona żurawina ląduje w 1,5l wódki, a po dwóch tygodniach dolewają 1,5l spirytusu, cukier i dodatki. Mają doświadczenie - produkują nalewki na skalę pół przemysłową od wielu lat.
Jako że dysponuję taką ślimakową wyciskarką do owoców, to przepuściłem przez nią odmrożoną żurawinę i uzyskałem ok 2l soku i pudełko wytłoczyn. No i wpadłem na pomysł, że nie będę tego łączył, tylko może oddzielnie potraktuję wódką obie części. Zawsze można połączyć, a może z wytłoków by wyszła fajna wytrawna wódka?
Na razie do soku dolałem 0,7 wódki i odstawiłem. Wytłoczyny w słoiku również zalałem 0,7 wódki i odstawiłem.
No i pytanie - czy z waszego doświadczenia ma to sens? Czy uzyskam fajną wytrawną żurawinową wódkę na wytłokach? A jeżeli tak to czy powinienem coś zmienić?
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Re: Żurawinówka powiedzmy dwufakcyjna
: czwartek, 1 paź 2015, 18:07
autor: wawaldek11
Postąpiłeś prawidłowo - zakonserwowałeś sok i wytłoki
Wódeczki będą różne - z soku jest bardziej rozcieńczona i trzebaby dolać spirytusu. Z wytłoków będą inne smaczki, które przejdą z łupinek i pesteczek. Zrób dwie różne, a później możesz je łączyć w różnych proporcjach.
Swoje żurawinówki robię ze zmielonych/zblendowanych świeżych owoców. Więc są raczej takie same w smaku. Chociaż różnią się w zależności od stopnia dojrzałości owoców i miejsca zbioru.
Re: Żurawinówka powiedzmy dwufrakcyjna
: czwartek, 1 paź 2015, 20:10
autor: migmig
Tak, tak, w oryginalnym przepisie było 1,5l spirytusu 1,5l wódki i żurawina. Soku wycisnąłem ok 2l, więc wychodzi 5l płynu o woltażu ok 40%. Teoria była taka, że wódka konserwuje kolor, jakbym dodał od razu spirytus to by wyszła blada. Stąd najpierw 2 tygodnie w wódce.
Re: Żurawinówka powiedzmy dwufrakcyjna
: poniedziałek, 12 paź 2015, 20:14
autor: migmig
Mały update ku potomności.
Po dwóch tygodniach frakcja na wytłoczynach nabrała pięknego koloru i zapachu. W smaku trochę goryczki, dużo cierpkości i również sporo aromatu żurawinowego. Obawiałem się, że z czasem zrobi się zbyt gorzkie, więc przepuściłem ponownie przez wyciskarkę do soku i zabutelkowałem dolewając odrobinę soku z wódką.
Jeśli chodzi o sok z wódką to kolor aromat i smak bardzo mocny. Dolałem ok litra spirytusu i trochę miodu.
Po zwiększeniu woltażu w obu butelkach zauważalnie wytrąciły się włókna żurawiny chyba. Będzie trzeba filtrować.
Na razie tyle. Ogólnie eksperyment uznaję za udany. Zero kłopotu z ekstrakcją soku, do tego mam 2 różne substancje, które będę mieszał do smaku. Sok potraktuję pewną ilością nastawy z wytłoczyn celem dodania smaczku gorzko-cierpkiego, a do wytrawnej wódki doleję odrobinę soku, żeby złamać jej surowość. Wstępne efekty spodziewane w okolicy świąt.
A właśnie - takie pytanko: ile można dodać wanilii do żurawinówki, żeby podbić smak, ale żeby nie pachniało wanilią?
Re: Żurawinówka powiedzmy dwufrakcyjna
: piątek, 16 paź 2015, 09:02
autor: W_TG
Ja żurawinówkę robiłem z suszonych owoców, zalewając je kilkakrotnie (chyba 4 razy) mocną wódką a następnie rozcieńczałem do pijalności i dosładzałem zależnie od potrzeb. Za każdym razem smak był inny, ale też zawsze był przyjemny. Uważam ze żurawina to dobry materiał na nalewkę
Dla mnie lekka goryczka lub cierpkość nigdy nie dyskwalifikuje nalewek. Powiem więcej. Uważam że przy wielu owocach podkreśla ich naturalny charakter. Możesz też spróbować ożywić smak kardamonem lub imbirem. Ale ostrożnie żeby nie wybić ich na 1 plan
Re: Żurawinówka powiedzmy dwufrakcyjna
: piątek, 16 paź 2015, 11:13
autor: migmig
Ja również lubię przełamać słodycz nalewki różnymi innymi smaczkami. Pytanie o ilość wanilii jak rozumiem głupie. Dodać kawałek i próbować co tydzień aż do zadowalającego efektu, po czym wyciągnąć?
Re: Żurawinówka powiedzmy dwufrakcyjna
: piątek, 16 paź 2015, 15:58
autor: Szymciu
Możesz dać całą laskę, ale wtedy bym sprawdzał co dziennie, gdyż 1 w tygodniu może okazać się za rzadko
Re: Żurawinówka powiedzmy dwufrakcyjna
: sobota, 17 paź 2015, 00:38
autor: migmig
Sprawdzanie codziennie ma tę wadę, że sprawdzana substancja może się od sprawdzania nagle skończyć...
Re: Żurawinówka powiedzmy dwufrakcyjna
: niedziela, 26 lut 2017, 09:56
autor: W_TG
Zakupioną w markecie suszoną żurawinę wsypałem do 5 l balona, do pełna. A następnie zalałem wódką do pełna weszło jej ok 1600 -1700 ml. Macerowałem tydzień.
Następne zlałem płyn i ponownie zalałem wódką jak wyżej.
Oba maceraty były bardzo ciemne aromatyczne i BARDZO słodkie
Pozostałe owoce zalałem wodą i potrzymałem tydzień. Tym razem wody weszło ok 2 litry
Macerat na wodzie jest ładny, różowy, smaczny i dalej dosyć słodki.
Całość zlałem w całość i uzyskałem 6 litrów maceratu do przygotowania żurawinówki.
I teraz pierwszy dylemat
Zakupiona żurawina była miękka i klejąca, BARDZO SŁODKA
Maceraty wyszły też bardzo słodkie Co dziwne, ostatnie macerowanie na wodzie dalej jest słodkie
Pozostałe owoce nie mają już zbyt wiele smaku ale nadal są SŁODKIE
W związku z tym zastanawiam się czy sklepowe owoce nie są w jakiś sposób dosładzane.
Być może są nasączane syropem glukozowo/fruktozowym.
I sprawa druga.
Po tygodniu na maceracie zebrał się tłusty kożuch.
Cóż to takiego Czym i po co natłuszcza się suszoną żurawinę? Czy inne tego typu owoce nie są "smalcowane"
Kiedyś robiąc wino rodzynkowe (10kg rodzynek) przypominam sobie że na nim też była tłusta powłoka.
Jakie są Wasze doświadczenia z kupnymi suszonymi owocami?
Re: Żurawinówka powiedzmy dwufrakcyjna
: niedziela, 26 lut 2017, 10:42
autor: janik
Wszystkie susze owocowe zakupione w markecie przed zalaniem płucze kilka krotnie w ciepłej wodzie a póżniej przelewam wrzątkiem na sicie.
Tym sposobem pozbywam się wszelkich konserwantów jak siarka i tłuszcze.
Do tej pory nie miałem problemów z klarowaniem czy tłustych zawiesin na powierzchni nalewki.
Pozdrawiam.
Re: Żurawinówka powiedzmy dwufrakcyjna
: niedziela, 10 mar 2019, 20:53
autor: chilka69
Witam, wiem że trochę czasu minęło ale mam prośbę do migmig o przepis oryginalny na żurawinówkę ,ile cukru i jakie dodatki na trzy kilo żurawiny