Alkohole-Domowe.com

Jak w temacie, planuje zakup kolumny o średnicy 60,3 i zastanawiam się nad wyborem kotła 60 lub 100 litrowego. O mocach grzałek odpowiednio 2x2kW i 3x2kW. Czy jest sens zakładania dużego zbiornika do tej średnicy?

Do 60-tki jeszcze 60l zbiornik ok, ale do 100l zbiornika brałbym jak coś kolumnę o średnicy min 70mm.

Serwus, jest jeszcze rura spożywcza 63,5. Ale w tytule jest 60,3 no to tylko zbiornik 60 l i 3x2kW.
Zapytam: zbiornik z płaszczem?

Średnice rury dobiera się do mocy grzania a nie do pojemności zbiornika.

Spiryt zgadza się, ale jakoś nie wyobrażam sobie zestawu kolumna 42mm i zbiornik 100l albo zbiornik 20l i kolumna 76mm - pewne proporcje trzeba zachować.

Ja mam 60,3 i zbiornik 80l ale jak bym teraz zbiornik robił od nowa to walałbym 100l, nie widzę żadnego powodu żeby nie zakładać 100l. Jeśli tempo odbioru około 1,5 litra na godzinę Ci nie przeszkadza to rób większy raz zalewasz i lecisz cały dzień z koksem. Podpowiem jeszcze że przy dużym zbiorniku ważne są straty ciepła, dokładniej ich brak, więc podstawa to bardzo dobra termoizolacja.

Zapomniałeś pogrubić najistotniejszą informacje: cały dzień, a montując odpowiednio większą średnicę można skrócić czas całego procesu. Ktoś pewno zaraz podniesie raban, że przy proporcjonalnie większym grzaniu, ale matematyka nie kłamie i analogicznie jak 3x4=2x6 tak, że nie ma się co bać większych średnic

Napisałem, jeśli koledze prędkość odbioru nie przeszkadza. Jeśli kolega jest początkujący to na pewno w kolumnę 60 będzie mu łatwiej opanować proces ze względu na popularność tej średnicy i praktycznie wszystkie informacje co do grzania i prędkości odbioru ma podane na forum jak na tacy. No i sprawa instalacji elektrycznej, dużo ludzi ma problem z większą mocą grzania.

I mam do WAS pytanie, bo zgupiałem...

Otóż mam aabratka z rurą 60,3 mm i z kegiem 30 litrów i z grzałkami 2000W + 1400W. Zamarzyło mi się skrócenie czasu trwania całego procesu ze względów czysto ekonomicznych tzn.: żeby proces gotowania nie dzielić na gotowanie nastawu cukrówkowego 2 razy po ok. 30 litrów tylko od razu 60 litrów. No wiecie -jedno grzanie, jedna stabilizacja, jeden odbiór - oszczędność wody, prądu a zwłaszcza czasu.
Zadzwoniłem więc do sklepu w sprawie kupna zbiornika 80 litrowego i powiedziałem, że chciałem swoją kolumnę (60,3mm) do takiego zbiornika podczepić. No więc człowiek stamtąd, niezbyt miły skądinąd - jakby wszystkie rozumy świata pozjadał, powiedział, że na 2000W jest niemożliwy prawidłowy odbiór bo za mała moc na tak dużą objętość płynu (ok 60litrów). Jedyna możliwość to grzanie większą mocą no i grubsza rura. Niestety nie mam zamiaru bawić się w budowę nowej, szerszej kolumny, tym bardziej, że największą przeszkodą jest licha instalacja w moim mieszkaniu, tzn. na 2000 Watt chodzi bez problemu, ale np. pracując na 3000 - 3500 watt to się grzeje, że aż strach o chałupę żeby się nie spaliła. Tym bardziej 2000 Watt to prawie optymalna wartość mocy aby nie zalewało kolumny o tym przekroju.

No i do brzegu.

Ten człowiek, z tego sklepu, normalnie mnie ,,zastrzelił'' mówiąc, że ,,Prosem Pana, to se ne da!''. Kurcze! Od kilku miesięcy planowałem wymianę zbiornika na większy i w momencie, kiedy chciałem to finalizować to się okazało, że nic z tego (o powodach wspomniałem wyżej).
A tu masz!!! Czytam Sebastiana20 i okazuje się, że chyba się da!!! (napisałem specjalnie do Niego na PRIV, ale się nie odezwał...) No i inne wypowiedzi, że duży zbiornik to nawet lepiej, jednakże nie wspomina się o fi mojej rury.

Powiedzcie mi proszę jak jest na prawdę: Będzie hulać kolumna o przekroju 60,3 mm na zbiorniku 80 litrowym z grzaniem o mocy 2000W, czy nie? Czy Panu z tego sklepu tylko wydawało się, że się nie da?....
Czytając tą dyskusję, a zwłaszcza odpowiedzi Sebastiana20 doszedłem do wniosku, że on coś takiego ma i mu hula jak ta lala. Aż mnie się serce uradowało... A może jednak nie? Proszę o szybkie info, bo czas nagli...

Thx Jurexu

Mam zbiornik 66l, grzałki 3x2000W, rura 55mm wewnątrz. Maksymalny wsad jaki stosuję to 55l. Jeżeli masz dobrze ocieplony zbiornik to 2000W wystarczy. Tyle tylko, że będziesz długo grzał nastaw ale sam proces poprowadzisz spokojnie. Jak już nagrzejesz wsad to i przy 600-800W Ci będzie kapało. Na takich mocach odbieram "aptekę" z owocówek.

Czemu ma nie działać - po prostu czas się wydłuży, o ile to mniej więcej można wyliczyć. A co do sprzedawcy to po tym poważnie bym się zastanowił czy kupować od niego.
P.S. Wystawiony przeze mnie na targowisku sprzęt(fi wew 36mm) działa na 50l kegu już od dłuższego czasu i poza długim czasem procesu nie ma żadnego problemu.

No ja wiem, że będzie kapać oraz, że trzeba będzie dużo czasu poświęcić na nagrzanie nastawu. Jednakże mnie tylko chodzi o to, czy jak się wszystko nagrzeje to czy te 2000 Watt pozwoli mi na w pełni stabilną pracę mojej kolumny o przekroju 60,3, oraz czy nie będzie np. problemów z utrzymaniem stałej temperatury? A jeżeli chodzi o gotowanie to planuję gotować nastaw o objętości około 65 litrów max.

Przy mojej miedzianej fi 54 grzeję 2,2 do 2,3 KW. Kolumny nie zalewa i pracuje bardzo stabilnie więc dla średnicy 60,3 moc robocza będzie na bank większa niż 2,5 KW nie wspomnę już o zalaniu kolumny przed stabilizacją.

Zalewanie nie jest konieczne choć wskazane bo skraca stabilizację i przyspiesza koncentrację przedgonów. Można też zalać surówką przez głowicę lub wprowadzić sztuczne ognisko zalania. Ponadto Akas przeprowadzał próby z pracą tuz pod progiem zalania i o ile dobrze pamiętam w połowie tej mocy. Przy zachowaniu RR urobek z mniejszej mocy był lepszy.

jurexu pisze:... czy te 2000 Watt pozwoli mi na w pełni stabilną pracę mojej kolumny o przekroju 60,3?

Nie masz się czego obawiać. Wszystko będzie pięknie pracować.

jurexu pisze:... czy nie będzie np. problemów z utrzymaniem stałej temperatury?

Nie będzie, chyba że postawisz nieocieplony kocioł na śniegu.