Strona 1 z 1

Kolumna Destylacyjno Rektyfikacyjna - zimne palce (8)

: środa, 21 sty 2015, 20:54
autor: Drupi
Witam . Kupiłem taki sprzęt,
  • KEG 50 L.
      Kolumna dolna deflegmacyjna z wypełnieniem miedzianym i druciakiem.
    • Kolumna górna z zimnymi palcami (8sz.) i chłodnicą.
    Co sądzicie o tym sprzęcie? Czy ogranicza on coś niepotrzebne szkodliwe substancje? Dodam że KEG jest ocieplony z grzałką 1500 V. Niedługo będe gotował "cukrówke" 25L. Pierwszy raz. Obawiam się jak sterować żeby było możliwie najmniej szkodliwych substancji.

    Re: Kolumna Destylacyjno Raktyfikacyjna - zinme palce (8)

    : środa, 21 sty 2015, 21:09
    autor: MikeB
    Szkoda klawiatury strzępić.
    Szukaj na forum "wieszak".
    Oddaj, jak nie używane.
    Poczytaj forum.
    A za miesiąc siądziesz ze szklanką swojego whisky przy kominku i podumasz jaki byłeś gł... nierozważny :)

    Re: Kolumna Destylacyjno Raktyfikacyjna - zinme palce (8)

    : środa, 21 sty 2015, 21:31
    autor: W_TG
    Kupiłeś jak uważałeś. A teraz poczytaj, 1 potem 2 i 3 http://alkohole-domowe.com/forum/post10 ... ch#p103390
    A tak poza tym to jaka średnica jaka wysokość. Może jakieś zdjęcie

    Re: Kolumna Destylacyjno Raktyfikacyjna - zinme palce (8)

    : czwartek, 22 sty 2015, 18:16
    autor: Drupi
    Jestem nowy , może moja wiedza jest mała w porównaniu z waszą, ale niezbyt dobrze moge zrozumieć TECHNIKI obsługi. Czy jak mój zestaw ma 2,10 cm wysokości, 8 palców, i termometr elektroniczny na szczycie kolumny troche z boku , czy nieda się tak sterować przepływem wody żeby uzyskać temperature 78 stopni? Czy wtedy niema refluksu ? Zamontowałem precyzyjny zawór ( w szlałfie doprowadzającym wode do chłodnicy) . Z chłodnicy jest szlałf do zimnych palców, dalej z nich woda idzie na dwór . Ten zawór wody mam tuż przy chłodnicy żebym widział termometr. Opary po drodze do chłodnicy przechodzą nad "ostojnikiem". Czy na takim nieda się uzyskać dobrego spirytusu z cókrówki?

    Re: Kolumna Destylacyjno Raktyfikacyjna - zinme palce (8)

    : czwartek, 22 sty 2015, 19:48
    autor: PETER29
    Zanim ogarniesz taki rodzaj sprzętu i to jak nim operować, dodatkowo zanim zagotujesz wsad taką grzałką 1,5kw to szlag może człowieka trafić. Taki sprzęt nadaje się raczej do wódek smakowych, natomiast do spirytu niekoniecznie. Poszukaj na forum i poczytaj jest o tym mnóstwo tylko trzeba chcieć.

    Re: Kolumna Destylacyjno Raktyfikacyjna - zinme palce (8)

    : czwartek, 22 sty 2015, 20:26
    autor: aronia
    Drupi pisze:Czy na takim nieda się uzyskać dobrego spirytusu z cókrówki?
    Da się tylko będzie to wymagało od Ciebie trochę zaangażowania. Zacznij od przeczytanie tego: http://alkohole-domowe.com/forum/jak-ot ... 10969.html kilka razy. Znajdziesz tam wszystko na temat koniecznych przeróbek w Twoim sprzęcie - termometr w dole kolumny(10 półka), odstojnik do usunięcia, ewentualne rozdzielenie obiegów wody i odpowiednie podpięcie wody - istotniejsze jest regulacja wodą na ZP, a chłodnica wystarczy, że skropli opary.

    Re: Kolumna Destylacyjno Raktyfikacyjna - zinme palce (8)

    : czwartek, 22 sty 2015, 23:25
    autor: W_TG
    Trudno dać ci receptę na polopirynę skuteczną na wszystko.
    Poczytaj i poczytaj, a potem metodą prób i błędów dojdziesz do jakiegoś poziomu.
    2,1 m to całość z kegiem czy sama rura?
    Zakładając że z KEGiem to rury masz ca.1,5 m No i dobrze.
    8 ZP -OK. To zawsze lepiej niż 6 albo 4
    Grzałki. Przydała by się jeszcze 2KW. koszt 35- 40 zl Kup zamontuj.
    Na 3,5 KW zagotujesz w 2,5 godziny. Na 1,5KW będziesz pędził.
    O odstojniku się nie wypowiadam. Nigdy nic takiego nie miałem. Ogólnie jest zbędny.
    I najważniejsze.
    Jak zaczniesz pierwsze pędzenie, po zagotowaniu nastawu na tej grzałce 1,5 kw spróbuj tak ostawić przepływ wody za ZP aby z chłodnicy nic nie kapało. Jeśli nie kapie gotuj dalej powiedzmy z pół godziny.
    Jeśli nadal nie kapie zacznij delikatnie przycinać przepływ wody do momentu aż z chłodnicy poleci destylat.
    Staraj się wtedy tak operować przepływem wody aby na minutę uciągnąć kieliszek ( 20 30 mll)
    Pierwszą setkę wlej do lampy naftowej :-))Potem urobek zbieraj do półlitrówek. Opisanych 1,2,3.... itd
    Potem porównasz zapach, smak, moc kolejnych flaszek. To ważna wiedza na przyszłosć
    Jeśli jednak nie uda ci się tak przeprowadzić procesu musisz kombinować
    Zużycie wody na pewno będziesz miał ogromne.
    Poza tym le Twoja kolumna ile ma wypełnienia. Najlepiej gdyby miała po szczyt
    No i przydał by się regulator mocy grzałki.
    Nie piszę tu o odbieraniu przed i pogonow. Doczytaj na forum.
    Nie panikuj Dobrze nie jest , ale nie jest tragicznie.
    Zrób 1 destylację potem 2 i za każdym razem praktyka będzie po Twojej stronie.
    Z czasem może zmodtfikujesz kolumnę i będzie OK

    Re: Kolumna Destylacyjno Raktyfikacyjna - zinme palce (8)

    : piątek, 23 sty 2015, 07:29
    autor: Spiryt
    Drupi pisze:Kolumna dolna deflegmacyjna z wypełnieniem miedzianym i druciakiem.
    Ciekawe co to ta dolna kolumna deflegmacyjna? Jakieś masło maślane.

    Re: Kolumna Destylacyjno Raktyfikacyjna - zinme palce (8)

    : piątek, 23 sty 2015, 22:21
    autor: Drupi
    Bardzo dziękuję Wam za wskazówki, a najbardziej W-TG. Źle się wyraziłem, nie " kolumna deflegmacyjna" tylko kolumna + taka głowica w której są zimne palce. Jestem właśnie po pierwszej destylacji. Temperaturę na szczycie kolumny ustaliłem " własną " na podstawie termometru elektronicznego, potem po wylaniu pierwszych 150 ml. do zlewu wąchaliśmy i delikatnie próbowaliśmy spirytus na kilku temperaturach ( jak była za duża temperatura był ostry niedobry smak). Ustaliłem temperaturę wodą i ogólnie wyszło chyba bardzo dobrze. Typowy spirytus który pachnie dość łagodnie, a ma 93%. 25 l zacieru w ocieplonym KEGU zagotowałem 1,15 godź, 1500 W w zupełności wystarcza. Te najgorsze przedgony, i pogony wylądowały chyba częściowo w odstojniku ( żółty kolor) 400 ml. Wleje to do następnego pędzenia. Wiem, że każde pędzenie z Waszymi wskazówkami i swoimi spostrzeżeniami będzie jeszcze lepsze. Wiem, że do obsługi tego sprzętu nie zawsze mogę posłużyć się definicją. Większą degustacje planuje w towarzystwie za kilka dni. Pozdrawiam.

    Re: Kolumna Destylacyjno Raktyfikacyjna - zinme palce (8)

    : sobota, 24 sty 2015, 08:06
    autor: gr000by
    W odstojniku zbierają się co najwyżej pogony - przedgony z odstojnika parują, zanieczyszczając ci urobek, to samo robią pogony, tylko wolniej. 93% to nie spirytus - to bardzo mocny destylat. Na dobrej kolumnie bez problemu uzyskałbyś spirytus o mocy 96%. Rozrób swój urobek do 40% i spróbuj go po 2-3 dniach, to zrozumiesz o co chodzi.

    Re: Kolumna Destylacyjno Raktyfikacyjna - zinme palce (8)

    : niedziela, 25 sty 2015, 11:14
    autor: Drupi
    Niewiem jeszcze dlaczego podczas pierwszej destylacji na KEG-u (termometr z boku pośrpdku bańki) miałem 80 stopni cały czas, a na szczycie kolumny 54 do 54,3 dopiero wtedy wylatywał idealny dla mnie w smaku spirytus. Termometr elektroniczny sprawdzałem badając temperature swojego ciała i było ok. Może dlatego że w moim pomieszczeniu było tylko 9 st. C. W kolumnie mam ok. 1m. wypełnienia ( 15 druciaków nierdzewnych nieco rozciągniętych + ok. 20 cm. tulejek miedzianych) a dalej jest pusta potem są Z/P. Rozmawiałem z kilkoma osobami i mówią że to może być wada termometru ale to chyba nie będzie , bo sprawdzałem na sobie. A czy wy słyszeliście o czymś takim?

    Re: Kolumna Destylacyjno Raktyfikacyjna - zinme palce (8)

    : niedziela, 25 sty 2015, 11:47
    autor: gr000by
    Sprawdź ile pokazują we wrzącej wodzie - mierzyłeś temperaturę ciała, czyli dość daleko od temperatury, którą powinny wskazywać podczas normalnej pracy. Równie dobrze możesz mieć słabo zaizolowane porty i przez to masz zaniżone wskazania.

    Re: Kolumna Destylacyjno Raktyfikacyjna - zinme palce (8)

    : niedziela, 25 sty 2015, 12:02
    autor: Spiryt
    Naucz się poprawnie prowadzić proces a później zajmij się doborem termometrów. Mam takie które pokazują w 20*C dobrze a przy 80*C pokazują 60*C. Ale mnie nie obchodzi co on pokazuje, może nawet pokazywać minus 10*C aby był liniowy.

    Re: Kolumna Destylacyjno Raktyfikacyjna - zinme palce (8)

    : wtorek, 3 lut 2015, 20:44
    autor: Drupi
    A gdyby nie patrzeć zbytnio na termometr, tylko tak sterować dopływem wody do deflegmatora, żeby kapało, a nie sączyło destylat? Czy ktoś z Was tak próbował? I czy to dobra metoda?

    Re: Kolumna Destylacyjno Raktyfikacyjna - zinme palce (8)

    : środa, 4 lut 2015, 13:05
    autor: aronia
    Nie musisz na nic patrzeć, budować jakiś super skomplikowanych konstrukcji refluksowych, kupować wypełnienia, kilku termometrów itp. Możesz robić jak dawniej bimber na kance ocynkowanej połączonej ze spiralą zanurzoną w beczce. Jeżeli sam będziesz to pił i będzie Ci smakować, a nie będziesz tym nas częstował to możesz robić jak tylko rzewnie Ci się podoba według zasady, żeby było łatwo, szybko i żeby "kopało".
    Jeżeli jednak zaczniesz czytać ze zrozumieniem i skorzystasz z udzielanych rad to sam możesz się zdziwić degustując ze współbiesiadnikami to co wykapie z Twojego aparatu.
    Oczywiście możesz sobie kapać po kropelce i oceniać organoleptycznie czy spełnia to Twoje oczekiwania, ale ja wolę posiłkując się refluksem i termometrami wyciągnąć % i aromaty o wiele szybciej i podejrzewam, że otrzymany produkt będzie czystszy(i będzie go więcej).

    Re: Kolumna Destylacyjno Raktyfikacyjna - zinme palce (8)

    : środa, 4 lut 2015, 14:02
    autor: W_TG
    Drupi pisze: tak sterować dopływem wody do deflegmatora, żeby kapało, a nie sączyło destylat? Czy ktoś z Was tak próbował? I czy to dobra metoda?
    Generalnie TAK. Podejrzewam ze chyba zaczynasz ogarniać.
    I na kolumnie destylacyjnej chodzi o to samo aby "kapało a nie sączyło"
    Ale jest to bardziej precyzyjnie i przemyślane. oczywiście zależne od budowy i parametrów psotnicy.
    Nawet przy identycznych psotnicach sa drobne różnice.
    To co określasz "kapało/sączyło" to nazywa się Refluks Ratio (RR)
    Czyli ilość odebranego produktu do tego co zawrócone jest do kolumny.
    Do tego służy WYDAJNY SKRAPLACZ , (w twoim przypadku to ZP bardzo nie wydajne) i moc z jaką grzejemy.
    Cały proces jest sterowany dwoma parametrami MOCĄ GRZANIA i RR
    I tu nie ma nic z przypadku !
    Oczywiście można robić coś na żywioł.
    Drupi pisze:A gdyby nie patrzeć zbytnio na termometr
    Termometr to narzędzie jak metr czy zegarek. Można jajka gotować przez 2 pacierze :D , ale precyzyjniej jest przez 5 minut
    Zachęcam do przeczytania tematu -Spirytus LUX na zimnych palcach.
    Zamiast coś robić dobrze warto zrobić lepiej, a zamiast lepiej- bardzo dobrze …itd.

    Re: Kolumna Destylacyjno Raktyfikacyjna - zinme palce (8)

    : wtorek, 24 lut 2015, 18:07
    autor: Drupi
    Czy możecie mi odpowiedzieć : jeśli w zestawach Z/P, jest na przykład w ocieplonym kegu grzałka 1500V, to czy powinien być jeszcze regulator mocy grzałki, jeśli zbyt wysoką temperature w kolumnie obniżam zwiększając refluks przez zwiększenie przepływu wody przez zimne palce? Wydaje mi się, że zmiany grzania spowodowały by większe problemy z regulacją temperatury w kolumnie, czy tak? Pisze to, bo wydaje mi się, że refluksu chyba nigdy nie jest za dużo.

    Re: Kolumna Destylacyjno Raktyfikacyjna - zinme palce (8)

    : wtorek, 24 lut 2015, 19:46
    autor: Wald
    Zacznij sam testować różne warianty. Odpowiedź na tak sformułowane pytanie nie jest prosta ani jednoznaczna. Większy refluks daję poprawę jakościową, ale łatwo jest przedobrzyć, bo zbyt wychłodzone skropliny wracające na wypełnienie destabilizują kolumnę. Gdzie jest granica pomiędzy poprawą jakości, a destabilizacją, musisz sam poszukać. Zależy to od wielu rzeczy i nie da się tego na odległość wyznaczyć.

    Re: Kolumna Destylacyjno Raktyfikacyjna - zinme palce (8)

    : wtorek, 24 lut 2015, 22:27
    autor: rozrywek
    Popędzisz, nauczysz się. Jeszcze dużo przed tobą. Nie zapomnij czytać, czyż nie lepiej uczyć się na błędach innych?

    Re: Kolumna Destylacyjno Raktyfikacyjna - zinme palce (8)

    : niedziela, 22 mar 2015, 16:54
    autor: Drupi
    Właśnie dołożyłem zmywaków z Lidla i zamontowałem termometr w dole kolumny zimne palce. Czyli jeśli wcześniej było 70 cm. wypełnienia (miedź + zmywaki) a teraz jest ok. 120 cm. wypełnienia, pod same zimne palce to czego mogę się spodziewać ? Czy wtedy trudniej jest ustabilizować kolumne? Wy już to przerabialiście, jakie są tego plusy czy minusy?

    Re: Kolumna Destylacyjno Raktyfikacyjna - zinme palce (8)

    : niedziela, 22 mar 2015, 17:22
    autor: lesgo58
    Dobra stabilizacja zależy od dokładnej regulacji wody na zimnych palcach. Dodatkowe zmywaki poprawią Ci rozdzielczość kolumny. Poczytaj wątek aronii. Tam masz wszystko co potrzeba.

    Re: Kolumna Destylacyjno Raktyfikacyjna - zinme palce (8)

    : niedziela, 22 mar 2015, 22:26
    autor: golec269
    Witam.
    @drupi-też do niedawna miałem kolumnę z ZP ale 4 i kolumna miała wysokość 120 cm.
    20 miedż i 100 sprężynki od szymoni-także troszkę inna konfiguracja.
    Czego się możesz spodziewać po dołożeniu zmywaków-lepszego oczyszczenia destylatu,wyższego procentu niewiele ale jednak !
    Jak przeczytałeś post aronii (ja też się na nim wzorowałem :respect: ) to mogę podpowiedzieć z doświadczenia, że bardzo pomocny jest regulator mocy.
    Ustawiasz chłodzenie tak żeby woda miała około 45stopni celsjusza a proces prowadzisz za pomocą regulatora. Nigdy nie kręć obydwoma - bo jest trudniej.
    Lepiej jest regulatorem stabilizowac kolumnę bo masz dokladniejsze sterowanie.
    Ja prowadzilem proces na 1200w -odbiór około 15 ml na minutę.
    Ty masz inną konfigurację ale to jest jakiś punkt odniesienia dla Ciebie a nie sztywna reguła.

    Re: Kolumna Destylacyjno Raktyfikacyjna - zinme palce (8)

    : poniedziałek, 23 mar 2015, 09:45
    autor: aronia
    Drupi koledzy odsyłają Cię do tematów, do których linki dostałeś już na pierwszej stronie - nie przeczytałeś/przeczytałeś, ale nie wyciągnąłeś odpowiednich wniosków to znaczy, że wracasz do pierwszej strony i czytasz do skutku. Instrukcji do aparatur typu ZP jest multum, a Ty chcesz, żeby dla Ciebie napisać kolejną. Jeżeli nie masz ochoty czytać to możesz próbować to ogarnąć samemu - ale z doświadczenia powiem, że sporo litrów będzie musiało upłynąć, bo już to:
    Kolumna Destylacyjno Raktyfikacyjna
    świadczy, że jesteś na początku drogi i nie za bardzo łapiesz o co w tym wszystkim chodzi. Bez czytania i praktyki nadal będziesz pił "bimber" z wieszaka, a nie destylaty albo wódki i nalewki robione na własnym spirytusie wysokiej jakości.

    Re: Kolumna Destylacyjno Raktyfikacyjna - zinme palce (8)

    : sobota, 2 maja 2015, 20:26
    autor: Drupi
    Po zamontowaniu termometru na 10 półce w połowie procesu na tym termometrze temperatura stopniowo się podnosi. Zwiększanie refluksu nie pomaga bo hamuje się w tedy odbiór, aż w pewnym momencie pod koniec procesu, miałem 97*C na 10 półce a tylko 90*C w kegu. Prawie do końca leciał mocny spirytus 98% ( często mierzyłem). Nastaw był z 25 L. cukrówki. Co to może oznaczać ? Czy to możliwe że w połowie procesu zaczyna się pogon ? Wypełnienie kolumny mam : 30cm miedź na dole + 90 cm. zmywaki. Co byście mi doradzili ?

    Re: Kolumna Destylacyjno Raktyfikacyjna - zinme palce (8)

    : sobota, 2 maja 2015, 20:43
    autor: Kula
    Skrócić miedź do 15 cm. Zmienić zmywaki na sprężynki.

    Re: Kolumna Destylacyjno Raktyfikacyjna - zinme palce (8)

    : sobota, 2 maja 2015, 21:27
    autor: ramzol
    Drupi pisze: ... aż w pewnym momencie pod koniec procesu, miałem 97*C na 10 półce a tylko 90*C w kegu. Co byście mi doradzili ?
    Kolego nie możliwym jest żebyś w kegu miał 90'C a na 10 półce 97'C Zmień termometry :!:
    Albo sprawdź czy ZP podłączyłeś pod zimna wodę :evil: Nie pisz że się pomyliłeś bo się tylko pogrążysz.
    Prowadzenie procesu rektyfikacji z takim sprzętem i bez doświadczenia nie mówiąc już o wiedzy teoretycznej jest nie możliwe a spirytusu nawet po wymianie na SP nie uzyskasz.
    Zacznij czytać to co Ci wskazali ;)

    Re: Kolumna Destylacyjno Raktyfikacyjna - zinme palce (8)

    : sobota, 2 maja 2015, 23:03
    autor: aronia
    Drupi pisze:Co byście mi doradzili ?
    Wymienić: termometry i alkoholomierz, bo już te wartości które podajesz świadczą o tym, że są słabej jakości. W następnej kolejności posłuchać rad użytkownika Kula czyli poprawić wypełnienie.
    Jak już uporasz się ze sprawami sprzętowymi to pozostaje kwestia techniki odbioru na twoim aparacie - a tutaj to już musisz sporo praktykować albo liznąć trochę teorii czytając ze zrozumieniem, a później zastosować zdobytą wiedzę w praktyce.