Strona 1 z 1

Czy takie działania byłyby legalne?

: poniedziałek, 24 lis 2014, 09:14
autor: sir0cky
Witajcie
Otóż posiadam kilka litrów spirytusu, około 5L. No problem jest taki, że nie pamiętam skąd go mam. Nie pachnie za ładnie - pewnie kiedyś dostałem od kogoś byle co. No więc dałem dębu, ale boję się, że może tam być metanol, a nalewkę jakąś by się chętnie upichciło.
To teraz sytuacja hipotetyczna:
Niewiele myśląc (na co wskazuje sposób działania) kupuję sprzęt do destylacji, pewnie jakąś kolumnę. Spirytus rozwadniam i koncert, ale wcześniej przyprawiam ten wsad pewną ilością wina, może jakieś aromaty by przeszły do tego złego spirytusu, który dostanę z kolumny z powrotem. A wino mam nastawione niejedno. Mam wino na garści rodzynek reszta jak w nastawie cukrowym, mam wino na pszenicy i życie (może jakiś zakwas do picia latem będzie), na jabłkach. Czymś bym ten spirol przyprawił. No i właśnie mam pytanie czy to wszystko jest legalne. Zauważcie, że nie wytwarzam spirytusu tylko odzyskuję z tego spirytusu co mam spirytus bez być może szkodliwych zanieczyszczeń. Może ten spirytus pochodził nawet z legalnego źródła tylko "przeszedł" czymś w piwnicy. A zapomniałem jeszcze. Mam też trochę różnego alkoholu na półeczkach. Alkohol dostaję od kochanek z wdzięczności, że dobrze się sprawiłem no i przelewam to do różnych pojemników. Babki są spoko wiedzą co lubię. I w sumie ten alkohol na półeczkach jest niewiadomego pochodzenia.
Czy tak postępując już jestem przestępcą?
pozdrawiam: sir0cky

Re: Czy takie działania byłyby legalne?

: poniedziałek, 24 lis 2014, 09:24
autor: Zygmunt
Jeżeli destylowałbyś spirytus kupiony legalnie, to kwestia udowodnienia tego przed prokuratorem po zatrzymaniu. Dodatek wina to już "destylacja po fermentacji", czyli ta jasno i wprost zabroniona.

Re: Czy takie działania byłyby legalne?

: poniedziałek, 24 lis 2014, 09:56
autor: sir0cky
A gdzie domniemanie niewinności? To nie prokurator powinienem udowodnić mi, że mam nielegalny spirytus? Gdyby nawet był w oryginalnych opakowaniach to po 20stu latach w piwnicy to z akcyzy i etykiet nic by nie zostało.
sir0cky

Re: Odp: Czy takie działania byłyby legalne?

: poniedziałek, 24 lis 2014, 11:06
autor: newuser
No właśnie w naszym pięknym kraju tak to działa, że ty musisz udowodnić niewinność, a nie prokurator twoją winę. Jeśli nie potrafisz udowodnić że alkohol masz z legalnego źródła, to automatycznie przyjmuje się że jest nielegalny... Nawet jakbyś kupił wczoraj spirytus, przelał i wyrzucił paragon.

tapatalknięte

Re: Czy takie działania byłyby legalne?

: poniedziałek, 24 lis 2014, 11:11
autor: ramzol
sir0cky pisze:A gdzie domniemanie niewinności?
Nie wiem czy zauważyłeś ale w Polsce żyjesz.

Re: Czy takie działania byłyby legalne?

: poniedziałek, 24 lis 2014, 13:01
autor: Spiryt
W naszym kochanym kraju nie możesz wypić piwa na ulicy czy też skręcić papierosa w kupionego tytoniu bez akcyzy a chcesz legalnie destylować alkohol niewiadomego pochodzenia? W naszym kochanym państwie jesteś przestępcą od momentu urodzin, bo według nich to tylko kwestia czasu abyś złamał prawo.

Re: Czy takie działania byłyby legalne?

: poniedziałek, 24 lis 2014, 13:27
autor: HomoChemicus
I oczywiście każdy z nas tylko teoretyzuje na forum. Przecież to nielegalne, więc nikt z nas tego w domu nie robi 8-)

Re: Czy takie działania byłyby legalne?

: poniedziałek, 24 lis 2014, 13:45
autor: ramzol
Każdy z nas wie, że jest to nie legalne i liczy się z karą, jaka go spotka jak zostanie złapany. Wiemy o tym, że nawet paragon na 5l sprytu g... pomoże przy sporej ilości różnego rodzaju "bimberku" w piwnicy. I nie ma się co oszukiwać. Tylko dobrze zastanowić się kto został poczęstowany lub obdarowany i komu mówimy o niecnym procederze. Ewentualnie "wychlewać" prosto z rurki :). W wypadku znalezienia sprzętu nic nie pomogą tłumaczenia, że to do wody destylowanej lub na własny użytek. Tak ja to widzę. Prawda boli niestety.

Re: Czy takie działania byłyby legalne?

: poniedziałek, 24 lis 2014, 20:28
autor: sir0cky
No to jestem załamany :cry: .
Wpadam w deprechę bo pogadaj jest chu...a a i pić nie mam co i jak sobie przyrządzić też. Kupię jakieś ścierwo ze sklepu i rozpindolę sobie wątrobę. Czyli deprecha, alkoholizm i marskość wątroby, może jakaś schiza też dojdzie. Pójdę się leczyć do publicznej opieki zdrowia. Wiem, szybko mnie zabiją, ale też wcześniej sporo pieniędzy na mnie puszczą. Nie sądzę aby leczenie moich chorób było tańsze niż pozwolenie mi czegoś czasami przepędzić... Powalony kraj i tyle. Całe szczęście drugi rok uczę się intensywnie języka angielskiego. Jeszcze rok i będę gotowy stąd uciec (mam taką dużą nadzieję) do swojej roboty, nie do garów.
pozdrawiam i na zdrowie właśnie wykonanym grzańcem z piwa (czy to aby legalne?, tfu "wolny kraj"): sir0cky

Re: Czy takie działania byłyby legalne?

: poniedziałek, 24 lis 2014, 21:10
autor: Emiel Regis
Jak to nie masz co pić, a alkohol od wdzięcznych kochanek, który sobie 'przelewasz do różnych pojemników'?
Zbałamuć jakąś ślicznotkę, pewnie postawi Ci po wszystkim butelkę, skoro taki tam zwyczaj.

A tak poważnie, to poczytaj forum i zrób z tej wiedzy właściwy użytek, nie będziesz musiał się wtedy truć.

Re: Czy takie działania byłyby legalne?

: poniedziałek, 24 lis 2014, 21:32
autor: sir0cky
Sytuacja była hipotetyczna ;) Chciałem tylko zgłębić sprawę wolności osobistej w naszym grajdołku.
Dzięki za odzew i na zdrowie!!! - niczym trującym, zapewniam

Re: Czy takie działania byłyby legalne?

: poniedziałek, 24 lis 2014, 22:47
autor: Ryba64
I wyjeżdżasz po nauce angielskiego jak kolejny Polaczek ? Bo co, tam jest fajny kraj ?

Re: Czy takie działania byłyby legalne?

: poniedziałek, 24 lis 2014, 23:20
autor: pokrec
@sir0cky: taki świat. Trzeba sobie jakoś poradzić. Dziadek radził za Niemca, Wujek - za Ruska, Teraz kolej na nas. O kim będą opowiadać nasze dzieci i siostrzeńcy swoim dzieciom jak je będą uczyć szlachetnego rzemiosła?
Na pocieszenie powiem Ci, że w alkoholizm można wpaść nie tylko po sklepowej wódzi. Po każdej innej tak samo się wpada w to paskudztwo. Jak masz pić "na smutno", to nie pij wcale, bo zanim stąd sp....isz to się zmenelisz. Owszem, wątroba po dobrym wyrobie ma nieco lżej, ale powiedzmy sobie - to etanol (a raczej jego metabolity) odpowiada za 95% toksyczności dla wątroby. Można pić 40% spirytus spektralnie czysty (najwyższa osiągalna klasa czystości substancji w laboratorium) rozrobiony podobnie czystą wodą i wątrobę tez wykończysz, może nieco wolniej, ale wykończysz.

Re: Czy takie działania byłyby legalne?

: poniedziałek, 24 lis 2014, 23:31
autor: kolpaw
Jeśli chodzi o sytuacje prawną - jeśli przewozisz lewy spiryt i cie złapią i go znajdą - nic ci nie zrobią bo posiadanie alkoholu bez znaków akcyzy jest legalne. Żebyś miał problem to musieliby złapać Cię na gorącym uczynku (w trakcie destylacji) bo przepisy wyraźnie mówią - wytwarzanie napojów spirytusowych jest legalne. Nielegalne jest destylacja ich po fermentacji drożdżowej - a tego ci nie udowodnią jak znajdą sam spirytus.

Mówię Ci to Ja - człowiek który DWA razy wywinął się wymiarowi sprawiedliwości w ten sposób.

Niestety psy mają ciężko złapać na gorącym uczynku więc nie ma się czego bać.

Re: Czy takie działania byłyby legalne?

: wtorek, 25 lis 2014, 07:35
autor: b1std
kolpaw pisze:Mówię Ci to Ja - człowiek który DWA razy wywinął się wymiarowi sprawiedliwości w ten sposób.

Niestety psy mają ciężko złapać na gorącym uczynku więc nie ma się czego bać.
Ale jest takie cuś jak usiłowanie. Czyli jak masz nastawy cukrowe, aparaturę, spirytus. To można miec lipę za usiłowanie popełnienia przestępstwa.

Wiem zaraz sie pojawią głosy: "Mam ptaka to posadzą mnie za usiłowanie gwałtu."
Sorry taki mamy klimat :D

Re: Czy takie działania byłyby legalne?

: wtorek, 25 lis 2014, 08:36
autor: sir0cky
Ryba64 pisze:I wyjeżdżasz po nauce angielskiego jak kolejny Polaczek ? Bo co, tam jest fajny kraj ?
Nie dlatego, a dlatego, że tu jest niefajny kraj, który kara ludzi którzy chcą coś zrobić (podatki) lub mają np. trójkę dzieci jak ja. A ten kraj jest pełen jak to pogardliwie określiłeś Polaczków, którzy chętnie wbiją Ci nóż w plecy. Na przykład zakapują, że postawiłeś sobie grilla na działce a nigdzie tego nie zgłosiłeś (pracuję w branży budowlanej więc wiem jak to wygląda, mnie jeszcze nikt nie zakapował, ale przy polaczkowości narodu to tylko kwestia czasu). Sam jestem Polakiem i nie chciałbym stać się Polaczkiem. A ponieważ kto z kim przestaje takim się staje muszę szybko stąd spadać. Gwoli ścisłości jakość sobie z żoną i trójka dzieci radzimy, mamy kredyt, pobudowany domek pod miastem, oboje wyższe wykształcenie, oboje pracujemy w zawodzie. Stać nas nawet na opłacanie dla nas obojga kursu angielskiego. Niestety to wszystko jest strasznie "wymęczone" i gdyby nie moje fuchy nie starczałoby kasy do końca miesiąca. Decyzja o wyjeździe spowodowana jest ogólnym poczuciem niewolnictwa i wykorzystania. Jeszcze z 10 lat temu widzieliśmy jakieś perspektywy na przyszłość tu gdzie jesteśmy, teraz tych perspektyw nie ma. Więc proponuję nie rzucać szyderstwami tak swobodnie, nie znasz mnie, mojej sytuacji. A na przyszłość pomyśl o tym, że każdy jest inny, ilu ludzi tyle sytuacji. Rzucając pogardliwe Polaczek możesz kogoś obrazić. Mnie nie obraziłeś. Mali ludzie nie są wstanie mnie obrazić.

kolpaw pisze: Mówię Ci to Ja - człowiek który DWA razy wywinął się wymiarowi sprawiedliwości w ten sposób.

Niestety psy mają ciężko złapać na gorącym uczynku więc nie ma się czego bać.
O... To coś wnosi do dyskusji. A co z posiadaniem nastawów i sprzętu do destylacji? Z tego też się wywinąłeś czy może nie znaleźli? Możesz podać więcej szczegółów? Podejrzewam, że niejednemu z tego forum taka wiedza może się przydać.


pozdrawiam: sir0cky

Re: Czy takie działania byłyby legalne?

: wtorek, 25 lis 2014, 09:35
autor: Kamal
Prawda, choć okrutna, ale prawdziwa. Polska to dziwny kraj.
Niektórzy tylko czekają aby sąsiada podpier*olić, za byle co.
Słyszałem opowieść jak sąsiad, na sąsiada wzywał policję. A później podawali się na wzajem do sądu o śmieszne sprawy.

Re: Czy takie działania byłyby legalne?

: wtorek, 25 lis 2014, 11:18
autor: ramzol
kolpaw Panocku rozwiń swoja wypowiedź, ewentualnie daj jakiegoś linka. Czy potrzebowałeś adwokata, ile Cie to kosztowało pln-ów?? Jak to "sysko" wyglądało.

Re: Odp: Czy takie działania byłyby legalne?

: wtorek, 25 lis 2014, 11:26
autor: newuser
Nie wiem czy to by przeszło- gdyby znaleźli nastawy cukrowe, ewentualnie inne, zawsze można palić głupa że to wino. Wina można chyba mieć w domu do 100 litrów na własny użytek, a że ktoś lubi wino z cukru, ziemniaków czy kukurydzy albo innego zboża to jego prywatna sprawa.
Gorzej chyba z puzonami...?

tapatalknięte

Re: Czy takie działania byłyby legalne?

: wtorek, 25 lis 2014, 12:00
autor: eldier
Jak to do 100-litrów? Chyba coś Ci się pomyliło, tak było chyba do 97 roku. Teraz, o ile nic się nie zmieniło od 2009r, to można robić ile się chce, ale tylko na własny użytek.

Re: Odp: Czy takie działania byłyby legalne?

: wtorek, 25 lis 2014, 12:06
autor: newuser
Mogę się mylić, jak najbardziej. Tak mi wpadło tylko w oko w starej książce Cieślaka. Nie zblizam się nawet do tej ilości więc nie śledzę na bieżąco przepisów ;)

tapatalknięte

Re: Czy takie działania byłyby legalne?

: wtorek, 25 lis 2014, 14:02
autor: ramzol
Ja tam lubię wino z cukru. Tylko musi być mocne i wytrawne :hahaha: :hahaha: :hahaha:

Re: Czy takie działania byłyby legalne?

: wtorek, 25 lis 2014, 14:22
autor: gr000by
Wolę wodę 60% - 60% wody, reszta 40% środek konserwujący (alkohol etylowy) :mrgreen:.

Re: Czy takie działania byłyby legalne?

: wtorek, 25 lis 2014, 15:43
autor: kolpaw
Tak w skrócie, życzliwość sąsiadów do tego doprowadziła.

Za pierwszym razem wywinąłem się z objęć policji od razu, tzn, przedstawiłem paragrafy że można robić napoje spirytusowe. I zapytałem się jak mi udowodnią że destylowałem cokolwiek. Akurat tego dnia sprzęt był poza domem tak samo jak i nastawy cukrowe.
W domu miałem około 23 litrów spirytusu 96%.

Na poparcie swoich słów przytoczę słowa ustawy: "Przepisów ustawy nie stosuje się do napojów spirytusowych wytworzonych domowym sposobem, na własny użytek i nieprzeznaczonych do obrotu."

Ten paragraf uratował mi skórę - policja jest ciemna i o tym nie wiedziała. Zostałem tylko spisany.

Ale pamiętajcie, jeśli policja złapie was w trakcie pędzenia to nie ma mocnych i kara będzie.

Re: Czy takie działania byłyby legalne?

: wtorek, 25 lis 2014, 15:56
autor: Zygmunt
Sprzęt jest legalny, nastawy i zaciery też są legalne. Nielegalna jest destylacja po fermentacji oraz- to dość ważne- oczyszczanie alkoholu. Dlatego posiadanie działającego filtra węglowego przez który akurat kapie sobie 5l spirytusu też będzie Was stawało w bardzo gorącej sytuacji. Może to zostać podciągnięte pod oczyszczanie spirytusu technicznego (czyli Art. 12a, par. 2 Ustawy o wyrobie alk. etylowego oraz wytw. wyr. tytoniowych oraz Art. 13, a niektórych przypadkach również Art. 14) i konsekwencje mogą być spore.

Jeżeli jednak osobno stoi kolumna, a obok niej dwa wiadra "wina cukrowego", to tylko kwestia odpowiednio dobrego adwokata jest to, czy sprzęt stracicie, czy zostanie on oddany. Bo skonfiskowany zostanie na pewno.

Re: Czy takie działania byłyby legalne?

: wtorek, 25 lis 2014, 16:03
autor: ramzol
Pewne jest to, że będzie to kosztowne i nie miłe. Ach ta nasza kochana Polska.

Re: Czy takie działania byłyby legalne?

: wtorek, 25 lis 2014, 17:43
autor: pawgin
Już pisałem, że przy okazji jakiejś imprezy firmowej rozmawiałem z adwokatem, który powiedział że raz bronił psotnika oczywiście z pozytywnym skutkiem. Oddali mu po sprawie sprzet i spirytus. Finalnie sędzia nie mógł skazać naszego "brata" bo nie złamał prawa. Nic niezgodnego z prawem nie robił. Za samo posiadanie sprzetu czy tez spirytusu nic nie grozi. Muszą nas złapać na gorącym "kapanku" - uczynku. Powiedział jeszcze, że robił godny trunek :-D

Re: Czy takie działania byłyby legalne?

: wtorek, 6 sty 2015, 00:18
autor: luki213
Destylowanie jest karane, posiadanie sprzętu już nie, ale jeśli znajdą "puzon", beczki, gotowy produkt i półprodukty to będzie ciężka sprawa. Jeśli już wpadniesz na "gorącym" to sprawa jest ewidentna i nie podlega dyskusji. Nie potrzeba złapać osoby na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa, wystarczy udowodnić mu jego popełnienie, a w tym przypadku powyższe rzeczy wyjaśniają i wypełniają znamiona. Wg Waszego przeświadczenia wystarczy zabunkrować się na kwadracie podczas grania i będzie ok. A potem jak wpadną i znajdą a ja nie będę akurat grał to będzie ok. To nie tak...

Re: Czy takie działania byłyby legalne?

: sobota, 4 kwie 2015, 08:15
autor: sokaar
Przeglądając internet trafiłem na taki artykuł odnośnie tematu

http://prawoity.pl/wiadomosci/wyrob-alk ... sny-uzytek

i

Re: Odp: Czy takie działania byłyby legalne?

: piątek, 21 wrz 2018, 11:02
autor: maszt
newuser pisze: Gorzej chyba z puzonami...?

tapatalknięte

Panie władzo, oświadczam iż raz do roku robię sobie olejki eteryczne metodą destylacji parą wodną, dałbym panu powąchać ale porozdawałem znajomym. Proszę pocałować mnie w zadek. A że obok aparatury mam 99 litrów wina z ziemniaka, to chyba do 100 litrów mogę sobie mieć? :-)