Strona 1 z 1

Nie pracujący brew kit

: niedziela, 19 paź 2014, 20:11
autor: Szym
Witajcie
Mam pytanie, w piątek nastawiłem brew kita coopers + ekstrakt słodowy wes. Dałem drożdże - wczoraj ( w sobotę ) bardzo ładnie pracowało, jednak dzisiaj od rana cisza. Ani razu nie bulknęło. Temperatura cały czas 23 - 24 stopnie. Jest możliwe, że to już koniec fermentacji ? Czy coś poszło nie tak ? W pojemniku fermentacyjnym jest 20L płynu i ok 4 L piany ( chociaż dziwi mnie że w niektórych miejscach jest ona brązowa - może to drożdże widać ) .

Nie chce niepotrzebnie otwierać pojemnika, blg startowe to 12.

Cóż mam dalej począć doradźcie mi przyjaciele :)

Pozdrawiam

Re: Nie pracujący brew kit

: niedziela, 19 paź 2014, 21:04
autor: gr000by
Na 99% już po wszystkim :D. Burzliwa się skończyła, drożdże teraz spokojniej dobierają się do pozostałych cukrów, które mogą jeszcze przerobić, ale idzie im to wolniej.

Re: Nie pracujący brew kit

: niedziela, 19 paź 2014, 23:11
autor: beleg
Moja jedna warka 12blg została zjedzona przez S-04 do 3,5blg w ciągu 1 dnia. Niektóre szczepy są błyskawiczne a piwa z "puchy" często fermentuje błyskawicznie.

Re: Nie pracujący brew kit

: poniedziałek, 20 paź 2014, 07:24
autor: Szym
To najlepiej tak wstrzymać sie do soboty zeby pełny tydzień był co ?


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Re: Nie pracujący brew kit

: poniedziałek, 20 paź 2014, 07:38
autor: gr000by
Tak by było najlepiej, potem tydzień-dwa cichej fermentacji i można butelkować :D.

Re: Nie pracujący brew kit

: wtorek, 21 paź 2014, 23:36
autor: novak
Brązowa piana niczemu nie przeszkadza i o niczym złym nie świadczy.
Jeśli wiesz, że masz szczelną pokrywę w fermentorze lub korek w balonie to najpewniej drożdże zjadły cały cukier i 'zaruchały' się na śmierć :)
Przy przelewaniu na cichą zmierz blg, przy butelkowaniu też.

Re: Nie pracujący brew kit

: czwartek, 23 paź 2014, 13:54
autor: Szym
BLG zmierzyłem wczoraj i było 3, jeśli do soboty nie spadnie niżej będę od razu butelkował niech sobie dojrzewa w butelkach. Tylko, że kolor jakiś taki ciemny ( może to być wina tego że dałem zamiast cukru słodu w płynie ? )

Nie mam za bardzo drugiego pojemnika w którym mógłbym na cichą przelać.


Pozdrawiam

PS. A boję się zostawić w tym dłużej, żeby się cosik nie popsuło

Re: Nie pracujący brew kit

: czwartek, 23 paź 2014, 22:49
autor: novak
Jeśli możesz to zlej na cichą (do gara etc), jeśli nie, zostaw na następne dwa tygodnie w tym samym fermentorze, nie będzie tyle osadu w butelkach.
Nigdy nie zlewaj piwa w butelki po tygodniu, jeżeli ballingomierz nawalił to bomby gotowe (!)
Kolor piwa będzie uzależniony od koloru ekstraktu słodowego.
Nie zepsujesz smaku, ani aromatu nie zlewając znad osadu przez następne dwa tygodnie, zbyt krótki czas.

Re: Nie pracujący brew kit

: czwartek, 23 paź 2014, 23:18
autor: gr000by
Niektórzy piwowarzy trzymają piwo cały czas w jednym fermentatorze przez cały okres trwania fermentacji (burzliwa + cicha), bez zlewania znad osadu. Nie próbowałem jeszcze tej metody, głównie dlatego, że miałem problem z klarowaniem piwa dłużej przetrzymanego nad osadem drożdżowym po burzliwej, ale inni sobie chwalą tą metodę.

Re: Nie pracujący brew kit

: czwartek, 23 paź 2014, 23:27
autor: novak
Przetrzymałem tak dwie warki - tylko burzliwa, po cztery tygodnie obie.
Z dobrym efektem.
To z braku czasu ;) albo lenistwa raczej.

Re: Nie pracujący brew kit

: czwartek, 23 paź 2014, 23:37
autor: gr000by
Ja mimo lenistwa nie pozwalam sobie na takie traktowanie piwa. Wolę przedłużyć cichą fermentację (z burzliwej zlewam piwo z niewielką częścią osadu, ze względu na sposób zlewania), a potem kapslować klarowne lub tylko delikatnie mętne piwo.

Re: Nie pracujący brew kit

: czwartek, 23 paź 2014, 23:52
autor: novak
Ja też z reguły tak nie robię, ale te dwa razy się zdarzyły.
Z klarownością również nie mam problemu z tym prostym przepisem:
whirlflock na koniec gotowania
1 tydzień burzliwa
2 tyg cicha
3 tyg w butelce (najlepiej w lodówce)
Dla piw o wyższym blg startowym ten czas naturalnie się wydłuża.

Re: Nie pracujący brew kit

: piątek, 24 paź 2014, 07:32
autor: Szym
Ok, to jeśli tak mówicie to przetrzymam jeszcze :) w końcu wy macie jakieś doświadczenie a ja nie :).

A po tym czasie zlewać piwo tym kranikiem na dole czy wężykiem ?

Pozdrawiam

Re: Nie pracujący brew kit

: piątek, 24 paź 2014, 07:53
autor: gr000by
Ja zlewam za pomocą kranika z podpiętym wężykiem, żeby nie natleniać piwa.

Re: Nie pracujący brew kit

: piątek, 24 paź 2014, 13:43
autor: HomoChemicus
Ja w ogóle nie zlewam na cichą. Trzymam piwo w fermentatorze 3-5 tygodni, zależnie od początkowej gęstości i pracy drożdży.

Re: Nie pracujący brew kit

: niedziela, 26 paź 2014, 20:45
autor: novak
'Ale' jeszcze ujdzie bez zlewania na cichą, ale 'lagery' obowiązkowo.
Wężykiem czy kranikiem, wszystko jedno, byle tak jak pisze gr000by nie natleniać.

Re: Nie pracujący brew kit

: niedziela, 26 paź 2014, 22:53
autor: Zygmunt
Do rozlewu fajnym patentem jest rurka z zaworkiem na końcu, kosztuje kilka złotych, a znakomicie ułatwia rozlew i pasuje w popularne białe kraniki.

Re: Nie pracujący brew kit

: wtorek, 28 paź 2014, 17:30
autor: Szym
ile ludzi tyle opinie, przelałem do czystego fermentatora na cichą. Troszku syfu się na dole zebrało. Nie byłbym sobą gdybym nie spróbował i powiem że piwo jest gorzkie, ale czuć je piwem. Do klarowności to mu daleko, idzie jakoś przyśpieszyć ten proces ? Od razu mówię, że nie mam piwnicy co by tam zanieść fermentator

Pozdrawiam

Re: Nie pracujący brew kit

: wtorek, 28 paź 2014, 17:45
autor: aronia
A gdzie Ci się tak spieszy? Daj mu się spokojnie chociaż trochę wyklarowac a później nagazować w butelkach. Parafrazujac tekst z reklamy: czas czyni cuda. :P

Re: Nie pracujący brew kit

: wtorek, 28 paź 2014, 19:43
autor: Szym
Hehe no wiem że przy piwie najważniejsza jest cierpliwość, ale to moje pierwsze piwko i już się nie mogę doczekać pierwszego efektu. Następne juz pewnie bedą sobie spokojnie dojrzewać ale tu jakoś nie umiem sie oprzeć żeby go juz spróbować


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Re: Nie pracujący brew kit

: wtorek, 28 paź 2014, 23:05
autor: panta_rei
Mętność najczęściej oznacza, że coś tam jeszcze się w nim dzieje, albo już się dzieje ;-) Przyspieszysz np wystawiając teraz na balkon, dostanie zimna to sie sklaruje.

Re: Nie pracujący brew kit

: środa, 29 paź 2014, 08:45
autor: Szym
A nie zamaraznie ? Bo temperatury już bliskie zera w nocy, czasami nawet 0.


Pytanie z innej beczki, nastawiłem wczoraj 2 brew kita finlandia lager + ekstrakt gazdawa. Narazie nic nie ruszyło, ale o to się nie boję, pewnie ruszy. Jednak nie pokoi mnie co innego, dałem całego brew kita i cały ekstrakt 1,7kg jednak blg było na poziomie 9 blg. Czy nie wyjdzie mi z tego woda o kolorze piwa ? Czy powinno normalnie te 5 % dostać ?

Pozdrawiam

Re: Nie pracujący brew kit

: środa, 29 paź 2014, 17:03
autor: gr000by
Na pewno dobrze rozmieszałeś puszkę i ekstrakt? Z 9 BLG wyjdzie ci cienkie piwko, o mocy około 4,5% (licząc dodatek cukru/glukozy do nagazowania). A może dodałeś za dużo wody?

Nie pracujący brew kit

: środa, 29 paź 2014, 20:18
autor: Szym
Na instrukcji pisze że 23 litry na 4,9% albo 18 litrów na 6,1% ,to dałem 21 litrów . Obie puszki dwa razy wypłukane wrzątkiem i dokładnie wymieszane. Dzisiaj zaczęło pracować


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Re: Nie pracujący brew kit

: środa, 29 paź 2014, 20:32
autor: gr000by
No to licz jeszcze objętość ekstraktów i masz pewnie 23 litry warki i zgadzałoby się to mniej więcej z mocą podaną przez producenta.

Re: Nie pracujący brew kit

: czwartek, 30 paź 2014, 07:51
autor: Szym
eldier pisze:No to jak? Na 23l masz 4,9% i na 18l też 4,9%? Nie uważasz, że coś tu jest nie tak? Tylko która wartość teraz jest prawdziwa?
Sorx pomyliłem się, już poprawiłem posta


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Re: Nie pracujący brew kit

: czwartek, 30 paź 2014, 12:12
autor: eldier
Jak zobaczyłem, że się pomyliłeś to usunąłem swojego posta. Teraz to śmiesznie wygląda, bo w temacie go nie ma :D

Re: Nie pracujący brew kit

: czwartek, 30 paź 2014, 19:47
autor: Szym
gr000by pisze:No to licz jeszcze objętość ekstraktów i masz pewnie 23 litry warki i zgadzałoby się to mniej więcej z mocą podaną przez producenta.
Nie, 21 l mam całości. Mam wiadro z podziałką i nie leje wody na oko tylko do konkretnej ilości


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Re: Nie pracujący brew kit

: piątek, 31 paź 2014, 07:47
autor: gr000by
No to jedynie mogło się trafić tak, że ekstrakt nie rozmieszał ci się w całej warce, tylko część osiadła na dnie - drożdże sobie z tym dadzą radę i wymieszają. A jak to nie to, to mogłeś trafić na gorszą partię ekstraktu lub po prostu tak ma być wg. producenta ;).

Re: Nie pracujący brew kit

: wtorek, 4 lis 2014, 19:35
autor: Szym
Ten drugi brew kit zszedł do ok 4 blg i dalej ni huhu . Na jaki procent mogę liczyć ? Bo nie bardzo jeszcze wiem jak na to patrzeć przy piwie


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Re: Nie pracujący brew kit

: wtorek, 4 lis 2014, 19:51
autor: gr000by
Możliwe, że na cichej zejdzie jeszcze 0,5-1BLG. Ale gdyby stanął na 4 BLG to nie chcę cię martwić, ale jak dodasz 7g cukru na litr piwa do nagazowania w butelkach to będziesz miał raptem 3,5% piwo... Teoretycznie możesz podbić ekstrakt początkowy przy 21l warki przy użyciu 0,25kg cukru rozpuszczonego w części warki o 1 BLG, 0,5kg pobije ekstrakt o 2 BLG - więc jak drożdże przerobią cukier (i cukier do nagazowania) to uzyskasz 4 / 4,5% piwo.
Lepsze wyniki daje warzenie z zacieraniem słodów, wynik końcowy możesz lepiej zaplanować, a efekt smakowy jest dużo lepszy.

Re: Nie pracujący brew kit

: środa, 5 lis 2014, 18:44
autor: Szym
gr000by no wiem, że taki sposób byłby dużo lepszy jednak narazie nie chcę inwestować takiej kwoty w duży garnek ( a największy jak mam to 15L) i chcę sprawdzić czy takie piwko robione w domu w ogóle będzie mi smakowało

Re: Nie pracujący brew kit

: czwartek, 6 lis 2014, 21:19
autor: Szym
Dzisiaj zabutelkowałem pierwsze piwo i coś czuję że skończy w kiblu. Bardzo kwaśny zapach i smak. Nie octowy, ale kwaśny. Zostawię na jakiś miesiąc i spróbuje ale coś czuję, że nic z niego nie będzie


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Re: Nie pracujący brew kit

: czwartek, 6 lis 2014, 21:52
autor: panta_rei
A co to za piwo? Może ma naturalny zapach i smak lekko kwaśny, np pszeniczne.

Re: Nie pracujący brew kit

: piątek, 7 lis 2014, 07:37
autor: Szym
Nie, to lager z coopersa. Wydaje mi się, że za długo stało i jakaś infekcja się wdała


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Re: Nie pracujący brew kit

: piątek, 7 lis 2014, 08:03
autor: gr000by
Infekcja mogła się wdać tylko podczas operacji na piwie - jak stało w zamkniętym fermentatorze to nic nie mogło mu się stać.

Re: Nie pracujący brew kit

: piątek, 7 lis 2014, 15:15
autor: Szym
Miesiąc postoi i zobaczę, narazie je strasznie kwasem czuć, poczytałem trochę po necie i były takie przypadki że się poprawiło po jakimś czasie więc poczekam


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Re: Nie pracujący brew kit

: piątek, 7 lis 2014, 19:19
autor: panta_rei
Optymista ;-) Szybko nagazuj i wypij póki się da.

Re: Nie pracujący brew kit

: sobota, 8 lis 2014, 07:28
autor: Szym
Jeśli mam być szczery to tego się nie da pić


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Re: Nie pracujący brew kit

: sobota, 8 lis 2014, 10:36
autor: panta_rei
No to w kanał ;-) chyba, że chce Ci się to przedestylować. Cóż, mogę Cie zaprosić na dobre piwo ;-) 32 warki bez infekcji, tym na razie mogę się pochwalić.

Re: Nie pracujący brew kit

: sobota, 8 lis 2014, 19:53
autor: Szym
Zabutelkowałem drugiego brew kita. Też mi lekko jechał czymś kwaśnym. Po tygodniu spróbuję i zobaczę. Jeśli ten też sie nie udał to daje sobie ostatnią szanse. Zrobię jednego tak jak pisze na ulotce. Tzn z cukrem i po tygodniu butelkowanie, jeśli nawet tamten nie wyjdzie kończę przygodę z piwem


Tzn własnej roboty, a nie ze sklepowym

Pozdrawiam


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Re: Nie pracujący brew kit

: sobota, 8 lis 2014, 20:49
autor: panta_rei
A może masz problem z higieną w browarze? Przyłóż się do tego, bez dobrej dezynfekcji ani rusz. Jeśli pierwsze piwo złapało syfa, to ten syf w fermentorze, wężykach, kranikach czy innym sprzęcie może być przeniesiony do następnego piwa. Dezynfekowałeś sprzęt po pierwszej warce?

Re: Nie pracujący brew kit

: niedziela, 9 lis 2014, 09:12
autor: Szym
Witaj, zaraz po zakupie dokładnie umyłem wszystko ludwikiem, nawet całkiem nowej szmaty do tego użyłem. Następnie wypłukałem to duuużą ilością wody aby nic z niego nie zostało. Tak po pierwszej warce umyłem cały fermentator i całą resztę co ma kontakt z piwem.

Pozdrawiam

Re: Nie pracujący brew kit

: niedziela, 9 lis 2014, 10:07
autor: gr000by
Powinieneś jeszcze skorzystać z jakiegoś środka dezynfekującego (nadwęglan sodu - popularne OXI, pirosiarczyny, spirytus), bo czysta woda to nie wszystko. Masz już odpowiedź, dlaczego coś jest nie tak z piwem - łyknąłeś infekcję.

Re: Nie pracujący brew kit

: niedziela, 9 lis 2014, 11:17
autor: Szym
Ehhhhh czyli to drugie też pewnie do wylania będzie. A czy jeśli przed następnym piwkiem wyczyszczę to bimberkiem będzie ok ? Czy musi byc czysty spirytus ?


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Re: Nie pracujący brew kit

: niedziela, 9 lis 2014, 11:47
autor: gr000by
Jak nie masz spirytusu to wódka (40%) też się nada - zawsze to lepsze niż zostawienie wszystkiego przepłukanego wodą.

Re: Nie pracujący brew kit

: niedziela, 9 lis 2014, 11:57
autor: panta_rei
Spirytus najlepszy 70%, ale skocz do jakiejś biedronki i kup OXY- chyba tak on się tam nazywa, ewentualnie pirosiarczyn sodu. drobny sprzęt, butelki itp.- wszystko musisz dezynfekować. Inaczej nie napijesz się dobrego piwa. Zapraszam Cię na piwne forum, gdzie te wszystkie problemy są świetnie opisane, szczególnie polecam ten dział http://www.piwo.org/forum/36-piaskownica-piwowarska/

Re: Nie pracujący brew kit

: poniedziałek, 22 cze 2015, 10:24
autor: Szym
Piwko wczoraj zabutelkowałem, nic dziwnego nie zauważyłem, zapach ok. Ale z przezorności już nawet kapsle dezynfekowałem. Jedna rzecz tylko mi się nie podoba. W tydzień piwko zeszło z 12 do 0 Blg. Nie jest to trochę za dużo ? Tzn. czy nie miało stanąć trochę wyżej ?

Pozdrawiam


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Re: Nie pracujący brew kit

: wtorek, 9 sie 2016, 00:46
autor: futro
Witam Piwoszy!

Szybka piłka. Po przeczytaniu kilkunastu postów doszedłem do wniosku, że popełniłem chyba wszystkie grzechy podczas nastawiania brew kita:
- otwieranie pojemnika by sprawdzić czy wszystko gra
- zagotowanie nastawu (bo tak mi polecił sprzedawca, kiedy powiedziałem mu, że nastaw przestał pracować po jednym dniu)

Teraz mam 20 litrów Coopersa IPA, z drożdżami, które nie pracują i BLG 7.

Moje krótkie pytanie brzmi: da się coś jeszcze z tym zrobić czy uszlachetnić osiedlowe szambo?

Z góry dziękuję za odpowiedź

Re: Nie pracujący brew kit

: wtorek, 9 sie 2016, 23:44
autor: Zygmunt
Dodałeś nowych drożdży? Jakie było blg na starcie? To, że drożdże przerobiły i stanęły po 24h to przy obecnych temperaturach nic dziwnego. Niestety, nawet jak przerobiły, to zagotowałeś całość i teraz możesz albo spróbować dodać nowych drożdży do refermentacji przy butelkowaniu, albo nagazować sztucznie w kegu.