Strona 1 z 1

Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: czwartek, 13 mar 2014, 11:06
autor: Feniks
Przede wszystkim witam.

Przeczytałem listę tematów, wymienionych jako podobne (dość dobrze pasuje Nastaw z resztek jabłek), ale moje pytanie jest nieco inne, a kwerenda (jak temat) nie daje rezultatów (do oceny przez moderatora :mrgreen:

Codziennie przygotowuje jakieś 4 litry soku z różnych owoców w sokowirówce, no i wiadomo zostaje odpad, który trafia do kosza - trochę mi szkoda. Idea jest taka aby nastaw cukrowy (który wydaje mi się najprostszy), wzbogacić tym co zostaje po soku (najczęściej mieszanka: jabłka, cytryna, pomarańcze, melon lub gruszka). Widzę to tak: odpad zebrany z kilku dni zalewam wodą i dodaje cukru do uzyskania pożądanej jego zawartości, tu rodzą się pytania?

1. Czy to ma sens, czy ewentualny produkt będzie miał jakiś ciekawszy smak po destylacji?
2. Jak przechować odpad i ile powinno go być (nastaw około 30l - do 30l destylatora elektrycznego)?
3. Czy produkt na nalewki warto tak wzbogacać, czy lepiej po prostu 1410?
4. Na co powinienem jeszcze zwrócić uwagę?

Pozdrawiam

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: czwartek, 13 mar 2014, 13:06
autor: Lootzek
Hej :) Tak, ma coś takiego sens, uzyskasz fajny, smakowy bimberek. Do 30 litrowego destylatora wlejesz nieco mniej nastawu, myślę że tak maksymalnie 25 litrów, aby nie zalewać go pod korek. Na taką ilość dałbym z 5-6 litrów masy odpadowej, reszta woda i cukier. Poszczułbym to drożdżami winiarskimi, może bayanusami? No i odrzuciłbym cytrusy z tej masy - mogą dać gorzki posmak destylatu.
A do nalewek dawałbym jednak czysty alko, nigdy nie wiadomo jak owocowy destylat połączy się ze smakami tego co nim zalejesz. Chyba że masz chęć na eksperyment.

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: czwartek, 13 mar 2014, 13:22
autor: ta_moko
Bardzo fajny materiał. Oddziel jednak cytrusy. Pozostale owoce rozcieńcz minimalnie wodą - tylko tyle, by całość była płynna. Na każde 10l pupy proponuję 1kg cukru. Fermentować na drożdżach winnych. Możesz zastosować też pektoenzym. Destylacja potstilowa i może wyjść przyjemna psota owocowa. Jezeli jeszcze masz możliwość gotować razem z miąższem, to aromat owocow powinien być wyaźny. Wytloki najlepiej mrozic, ale możesz także zrobić maly nastaw w dużej beczce i sukcesywnie dodawac owoców zachowując proporcje wody i cukru. Wydajność nie bedzie duża, ale trunek dobry.

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: czwartek, 13 mar 2014, 13:29
autor: Feniks
Żebym dobrze zrozumiał, mogę codziennie dokładać: woda, pulpa, cukier i czekać aż będzie około 30l i do destylatora?

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: czwartek, 13 mar 2014, 14:06
autor: Lootzek
Nie widzę przeciwwskazań :). Drożdże powinny być wręcz zachwycone takim traktowaniem, bo o ile moja wiedza nie jest mylna, lubią stopniowe dokarmianie.

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: czwartek, 13 mar 2014, 14:26
autor: gr000by
Wybierz odpowiednie drożdże winiarskie i zaopatrz się w nie wcześniej, żeby się nie okazało, że masz dostęp tylko do piekarniczych w sklepie. Fermentuj to wszystko w temperaturze 18-21*C. Cukier dodaj tak jak radzi @ta_moko, 1kg/10l pulpy, aczkolwiek wody proponuję dodać przynajmniej tyle, ile wyciekło soku, plus ew. dodatek na rozluźnienie pulpy. Koniecznie dodaj 1ml/10l pektoenzymu. Cytrusy czy wyrzucać to kwestia sporna, ale przy wytłokach z nich polecam jednak zasilenie nimi kosza - w przeciwieństwie do jabłek, gruszek i innych owoców, po wyciśnięciu soku z cytrusów nie zostaje praktycznie odrobina miąższu, więc szkoda babrać nastaw takimi odpadami.

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: czwartek, 13 mar 2014, 14:29
autor: ta_moko
Tak. Ponieważ drożdże winne nie pracują szybko zaopatrz się w kilka fermentatorów albo dużą beczkę. W pierwszym przypadku zachowasz pewną ciągłość destylacji, w drugim będziesz miał dłuższe przerwy, ale dużo nastawu do przedestylowania w krótkim czasie. A więc pojemniki 3x30l albo beka 100l. Zakładam, że napełnienie 30l fermentatora zajmie przy Twoim przerobie około tydzień.

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: czwartek, 13 mar 2014, 16:18
autor: Ryba64
Polecam zastosowanie w tym przypadku szczelnej pokrywy + rurka fermentacyjna, bo jak się muszki owocówki zwiedzą, że jest taki wypas (a dowiedzą się, bo będziesz otwierał codziennie pokrywę) to może nastąpić zmasowany atak. I zamiast materiału do destylacji będzie materiał na ocet. Do rurki fermentacyjnej można wlać płynną glicerynę to nie będzie ryzyka, że szybko wydmucha zawartość rurki.

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: wtorek, 25 mar 2014, 13:16
autor: Feniks
Dzięki za treściwe odpowiedzi, więc plan jest taki:
1. Pozostałości zalewam wrzątkiem i dopełniam filtrowaną wodą do ilości soku która wyszła z owoców (razem około 1,5l). Dodaję 150g cukru + drożdże (winne - po schłodzeniu do temperatury ok. 20C). Całość trafia do fermentatora (plastikowy z pokrywa i rurką, pierwotnie miał służyć do piwa). Czynność powtarzam do uzyskania około 30l nastawy, 10 - 14 dni (dwie dolewki dziennie).
2. Czekam na zakończenie fermentacji i do destylatora.

Czy drożdże dodawać za każdym razem czy tylko na początku?
Jak długo może trwać fermentacja po uzyskaniu 30 litrów nastawy?
Ile powinno być nastawy zakładając iż destylator ma 30l?

Enzymów nie dodaję, jakoś tak nie mam przekonania...
Cytrusy zostawiam, nie jest tego wiele może 1/4 przed wytłoczeniem, a byłoby uciążliwe dodatkowe czyszczenie sokowirówki.

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: wtorek, 25 mar 2014, 18:49
autor: Kamal
Nie, drożdże dodajesz raz na samym początku.
Zależy, jaki % w nastawie chcesz uzyskać, i w jakiej temp. będzie on stał. Jak w chłodnej, to frermentacja potrwa dłużej, ale destylat wyjdzie lepszy.
Możesz odcisnąć wytłoki z nastawu, przed destylacją. I odciśnięty płyn spokojnie wejdzie Ci do kega, i wrazie czego unikniesz przypalenia.

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: niedziela, 4 maja 2014, 12:55
autor: Feniks
Ratujcie, zrobiłem jak pisałem, start nieco inny bo mało było. Zacząłem od: 5l H2O, owoce, 0.4 kg cukru, potem owoce, woda i cukier. Doszło do: owoce, 20l H2O i 1 kg cukru. Wydało mi się mało (tym bardziej iż ferment się zatrzymał), toteż dodałem na raz 5l H2O i 4k cukru i pojechałem na świąteczne zakupy (błąd, teraz już wiem), 2 dni gurglowało jak z lokomotywki, (było by po remoncie kuchni, albo po rozwodzie tyle, że nie w szklanym baniaku, a w plasticzanym pojemniku pędziłem). Od wczoraj stoi, a aparatura będzie nie wcześniej jak z tydzień (raczej dwa). Jak to przechować, co by nie skwaśniało, jest tego 20 - 25 l?

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: poniedziałek, 5 maja 2014, 05:39
autor: Lootzek
A osad już opadł, czy całość jest mętna? Bo może twój nastaw przechodzić jeszcze cichą fermentację. Jeśli masz cukromierz, zmierz proszę Blg, wtedy będzie wiadomo co i jak. Jeśli nastaw skończył pracę, traktuj go jak wino. Daj mu się sklarować, spuść czyste znad osadu, a żeby nie wdały się żadne france może dodaj ciut piro?

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: wtorek, 6 maja 2014, 17:53
autor: Feniks
Całość jeszcze mętna, czyli co czekać?

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: wtorek, 6 maja 2014, 19:36
autor: Pretender
Zmierzyć blg. Wtedy będziesz wiedział, czy zlewać czy jeszcze czekać.

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: czwartek, 8 maja 2014, 15:59
autor: Feniks
Wyszło 0-1 Blg, czyli zeżarło jakieś 5 kg cukru na 25 litrów (+cukier z owoców)

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: czwartek, 8 maja 2014, 17:44
autor: Lootzek
Wiem że pewnie nie możesz się doczekać kiedy puścisz to na rurki ;) ale daj temu jeszcze dzień, dwa i znów sprawdź cukier. Jeśli nie drgnie, zlewaj, jeśli coś spadnie, znaczy że te małe diabełki jeszcze coś tam kombinują ;).
Aha, oczywiście odgazowałeś próbkę przed pomiarem? Owocówki nie zejdą raczej do "wzorcowego" -4, ale lekko na minusie powinno być. Chyba że jest tak owocowe jak sok Kubuś ;). Moja jabłkowica dobiła do -1,5 może -2, dalej nie chciała.

Re: Odp: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: czwartek, 8 maja 2014, 18:57
autor: Pretender
Feniks pisze:Wyszło 0-1 Blg, czyli zeżarło jakieś 5 kg cukru na 25 litrów (+cukier z owoców)
Czyli ładnie zjechało. Nastaw klaruje się troszeczkę?

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: czwartek, 8 maja 2014, 20:39
autor: Feniks
:mrgreen: Mało, że nie bardzo się klaruje to znowu ruszyło, wynika to chyba z tego że przemiał miast leżeć na dnie grubym kożuchem pływa po wierzchu i blokuje ruch gazów ;). Jak przebiłem się rurką żeby pobrać próbkę i potem przykryłem to po chwili ruszyło a teraz całkiem całkiem banki lecą.

Czyli czekam.

PS. Próbka choć nie klarowna i lekko drożdżowa całkiem całkiem i wyraźnie alkoholowa :mrgreen:

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: czwartek, 8 maja 2014, 22:58
autor: rozrywek
Wytłoki z wyciskanych owoców potraktowałbym jako jedynie dodatek wzbogacający. To co jest ambrozją zostało wyciśnięte w soku.
Post jest z Marca zapewne już po ptokach, ale na przyszłość proponuję zrobienie zwykłej cukrówki z właściwym BLG i dopiero dodanie wytłoczyn. Efekt może cię zaciekawić, ale pamiętaj że wytłoczyny nie mogą być materiałem bazowym do nastawu.

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: piątek, 9 maja 2014, 08:25
autor: Feniks
rozrywek pisze:Wytłoki z wyciskanych owoców potraktowałbym jako jedynie dodatek wzbogacający. To co jest ambrozją zostało wyciśnięte w soku.
Post jest z Marca zapewne już po ptokach, ale na przyszłość proponuję zrobienie zwykłej cukrówki z właściwym BLG i dopiero dodanie wytłoczyn. Efekt może cię zaciekawić, ale pamiętaj że wytłoczyny nie mogą być materiałem bazowym do nastawu.

Spróbuję tak też, faktem jest, że przy zastosowanej przeze mnie technologii oznaczanie Blg przed i w trakcie procesu jest nierealne.

Wytłoki dodać po zakończeniu fermentacji?
Jaką ilość dodać na 20l cukrówki?
Jakich drożdży użyć?

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: piątek, 9 maja 2014, 12:52
autor: rozrywek
Po zakończeniu fermentacji wszystko idzie na rurki. Ile dodać? A tal z jedną trzecią w stosunku do płynu. Jakich drożdzy? Spróbuj dedykowanych do owocówek.

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: sobota, 17 maja 2014, 23:45
autor: dominoo
Mam pytanie? Jak zmierzyć blg w nastawie z pulpy jabłkowej?? Ewentualnie jak rozpoznać, że to już...

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: niedziela, 18 maja 2014, 01:24
autor: Kamal
Odcisnąć trochę pulpy przez jakąś szmatę, lub worek i wtedy płyn zmierzyć cukromierzem. ;)

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: niedziela, 18 maja 2014, 08:58
autor: Pretender
Lub droższe rozwiązanie, zmierzyć refraktometrem.

Re: Odp: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: niedziela, 18 maja 2014, 09:40
autor: michal278
Tylko trzeba poprawkę brać, bo są też niecukry i wielocukry.

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: niedziela, 18 maja 2014, 10:12
autor: rastro
I do tego na zawartość alkoholu - refraktometr przekłamuje inaczej niż spławik, o ile pamiętam wręcz w drugą stronę.

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: niedziela, 18 maja 2014, 10:48
autor: Pretender
Spławikowy też będzie przekłamywał.

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: niedziela, 18 maja 2014, 10:51
autor: lesgo58
A telewizja kłamie najbardziej... :hahaha:

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: niedziela, 18 maja 2014, 11:34
autor: Pretender
No no ;D

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: niedziela, 18 maja 2014, 15:56
autor: rastro
Pewnie ze spławik też oszukuje ale dla typowych przypadków większość wie jak. Refraktometr ma inną charakterystykę odchyleń.
A tv kłamie albo bardziej celnie manipuluje i niestety większość daje się nabrać.

Wysłane z mojego SM-G350 przy użyciu Tapatalka

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: niedziela, 18 maja 2014, 18:55
autor: Feniks
Cholera, nastaw już mam, dofermentował, drożdże opadły.
AAparatura dojechała, no i myślałem, że teraz to z górki, a tu aparatura się stabilizuje jak najbardziej tyle że na 99,1 C??

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: niedziela, 18 maja 2014, 19:38
autor: lesgo58
A o jakim termometrze mówisz?
Jesli w głowicy to masz walnięty termometr.

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: poniedziałek, 19 maja 2014, 09:56
autor: Feniks
Problem barku wiedzy i znajomości procesu wystąpił. Robiłem destylację czyszczącą przed pierwszym użyciem, głownie na wodzie stąd temperatura. :oops:

Na nastawie ustabilizowało się na 77C, a po odbiorze przedgonu na 77,4C.

Niestety zaskoczyło mnie tempo wzrostu temperatury, leci stabilnie i nagle jump do 90C, niby wiedziałem, że temperatura wzrośnie ale, że tak szybko to już nie.

Czy w związku z tym, że parę minut leciało w temperaturze około 90C mam wszystko wlać z powrotem do kega i jeszcze raz destylować (obawiam się fuzli)?

Sumarycznie odebrałem jakieś 3l (z 20l nastawu na około 5 kg cukru), z czego pierwsze 0,3 l jako przedgon, nie mam alkoholomierza (jeszcze) ale mocne pieroństwo jest fest. Czy to jest dobry wynik?

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: poniedziałek, 19 maja 2014, 12:35
autor: Wald
Feniks pisze: Czy to jest dobry wynik?
Podstawowe informacje masz tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/podsta ... t6850.html .
Dokładne testy masz opisane tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/wydajn ... t8676.html

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: poniedziałek, 19 maja 2014, 20:37
autor: Feniks
Doczytałem to; http://alkohole-domowe.com/forum/post80861.html#p80861 i doszedłem do wniosku, że zrobię 2 gotowanie na surówce tylko muszę trochę więcej nazbierać, bo 6 litrów mało będzie - grzałki byłyby na wierzchu.

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: wtorek, 20 maja 2014, 11:03
autor: Feniks
Czas najwyższy podsumować eksperyment, nastaw sam w sobie nieskomplikowany, choć problematyczny w ocenie Blg no i tak naprawdę zrobiłem cukrówkę w obecności wytłoczyn. Jako surowiec do destylacji, chyba nie ma to sensu, choć przyznam że w smaku było całkiem miłe, nawet przed całkowitym sklarowaniem, pytanie czy to się w ogóle by sklarowało? Tak więc nie polecam, zwłaszcza początkującym (takim jak ja).
Destylacja wyszła mi średnio (patrz wyżej), zastanawiam się czy dodanie wytłoków przed 2,5 gotowaniem (patrz post80861.html#p80861) dałoby jakiś interesujący efekt? Czy w ogóle ktoś na tym etapie coś dodawał?

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: wtorek, 20 maja 2014, 13:47
autor: lesgo58
Nic nie da. To jest dosyć "twarda" rektyfikacja. Wyczyszczasz wszystkie aromaty. Jeśli już zamierzasz zatrzymać trochę "czegoś tam" to rektyfikuj z częściowym refluksem. Np. w taki sposób aby w głowicy było 82-84*C. uzyskasz destylat ze swoistym aromatem nastawu. Nie będzie to jakieś cudo, ale tez nie będzie złe. No i najważniejsze - nauczysz się czegoś nowego.
Chyba, że celujesz w czysty spirytus - to nic nie dodawaj tylko rektyfikuj to co masz.

Re: Nastaw z wytłoczyn z sokowirówki

: środa, 21 maja 2014, 08:32
autor: Feniks
Zatem wrócę do tego za jakiś czas, po opanowaniu podstaw ;)