Alkohole-Domowe.com

Witam wszystkich najserdeczniej.
Chcial bym sie zapytac o kilka spraw poniewaz mam zmiar sie dopiero wziac za tę jakze wspaniala zabawe . ale niewiem do konca jak sie do tego zabrac. wiec chcialem prosic o troche porad i sugesti. pierwsze o co chcial bym zapytac to na jakiej zasadzie trzeba zrobic odstojnik i na jakiej zasadzie ma on dzialac. druga zas sprawa to to iz niewiem jaki destylator stworzyc by wodeczka miala jak najlepszy smaczek(zadnych posmierdzen czego kolwiek) a i zeby koni miala tez troche sam mieszkam w bloku i chcial bym chociaz w polowie stworzyc aparature wlasno recznie poniewaz nic tak bardzo nie cieszy jak zrobienie czegos samemu. sam niewiem czy aparatura np z trzema odstojnikami rowna aparaturze wyposazona w kolumne z weglem aktywnym i jakie sa ich roznice. z gory wszystkim bardzo dziekuje za wszekie odpowiedzi


EDIT by Agneskate: Tematy i posty zostały połączone. Prośba jest o to, żeby nie wrzucać gdzie popadnie pytań i nie tworzyć zbędnych tematów tym bardziej, że na większość z Twoich pytań wielokrotnie udzielano już odpowiedzi.

Wszystko masz opisane na forum, a w jednym zdaniu można to podsumować tak:
czysty spirytus ok. 96%- aparat kolumnowy
wódeczki smakowe, winiaczki, słabszy spirytus- aparatura typu pot still, czyli własnie kocioł-odstojnik-chłodnica.
Co do filtru węglowego- stosuje się go po zakończonej destylacji, ewentualnie między kolejnymi destylacjami...

mam pytanie jeszcze a ile razy trzeba destylowac jeden zacier? i jeszcze pytanie odnosnie wegla bo juz nie rozumiem tego. widzialem destylatory z wielka rura nad kana i w tym jest wegiel. wiec jak mozna to robic po destylacji

mam pytanie odnosnie aparatu z galeri. http://www.alkohole-domowe.com/bimber/g ... row_7.html. tam nie ma deflagmentora jak na moje oko. a w innych postach wyczytalem ze w konstrukcji kolumnowej jest on konieczny. jak to wyglada dokladniej? i czy lepsze do wypelnienie kolumny jest szklo czy wegiel aktywny. no i jak sprawic by wegiel czy te szklo nie wysypywaly sie do kany ^^. z gory wszystkim dziekuje za porady i odpowiedzi. pozdrawiam

Turtles pisze:e w konstrukcji kolumnowej jest on konieczny

Źle czytałeś. W konstrukcji kolumnowej pary w części są wracane na wypełnienie i odparowywane raz jescze. Mozna przyjąć, że wypełnienie pełni funkcję deflegamtora.

i czy lepsze do wypelnienie kolumny jest szklo czy wegiel aktywny

To już zupełnie mało czytałeś. Węgiel FILTRUJE destylat (rozrobiony do ok. 40%), ie można go dać na wypełnienie, bo całość Ci wybuchnie Po prostu pary zanim przejdą przez węgiel zdążą już sprężyć się w kegu...

Co do wypełnienia- liczy się pewnie parametr- powierzchnia/objętość. Najkorzystniej (również cenowo) wypadają tu zmywaki ze stali kwasoodpornej lub nierdzewnej. Szkło też się nadaje, ale po pierwsze: parametr p/V ma dużo gorszy, a po drugie powoduje problemy typu "jak je utrzymać w kolumnie"...
Czytać, czytać i jeszcze raz czytać, bo wszystko jest na forum!

Turtles pisze:mam pytanie jeszcze a ile razy trzeba destylowac jeden zacier? i jeszcze pytanie odnosnie wegla bo juz nie rozumiem tego. widzialem destylatory z wielka rura nad kana i w tym jest wegiel. wiec jak mozna to robic po destylacji

Wykluczone, tam jest wypełnienie (zmywaki KO lub podobne) a nie węgiel... Na kolumnie lecisz zacier (nastaw) raz, na pot-stilllu- nawet 3, chociaż niektórzy kończą po pierwszym.

jak już koniecznie chcesz mieć oczyszczające wypełnienie to użyj miedzi - żadnego węgla ( i innych mało przepuszczalnych) do kolumny nie wkładaj bo nabroisz, że cała okolica się dowie i takie będą początki Twojej kariery

to juz chyba rozumiem all ale chcialem jeszcze zapytac jesli mozna o podsomowanie dla pewnosci. lepiej pytac niz z błądzic xd w takim razie w konstrukcji kolumnowej (ktora podobno jest najwydajniesza) wystarczy zrobic zbiornik dluga rurą i po tym odrazu chlodnice? i to wystarczy? kolejne pytanko jakie chcialem zadac odnosnie szkla i wypelnienia. w jakich wielkosciach ma to byc, i jak gesto zbite itp chcial bym zasugerowac sie wlasnie jakims przykladem zeby nie wyłupac sciany w bloku . no i skoro jak juz tak duzo pytam to czy z takiej konstrukcji psotnik jest zdatny do picia po jednej destylacji czy trzeba koniecznie to robic min 2 razy? im wiecej destylacji to chyba slabszy trunek wychodzi.

dzieki za wszelkie odpowiedzi . na forum nie znalazlem dokladnie opisanego procesu z rysunkami i w paru kwestiach jestem jeszcze nie pewny.

mój sprzęt ma mały odstojnik "awaryjny" pomiędzy kolumną a chłodnicą ale widziałem też graty bez odstojników - zależy jak kontrolujesz kocioł i co do niego lejesz

co do zagęszczenia wypełnienia: dmuchnij w chłodnice i zobacz czy w dolnej części kolumny mocno wieje - jeśli nie wieje w ogóle to uciekaj z bloku przed zagotowaniem kotła dla ułatwienia: wyobraź sobie parnik do gotowania świńskich kartofli... albo chociaż czajnik z gwizdkiem sobie wyobraź i pomyśl co się stanie jak zapchasz dziurkę

czy można po pierwszym razie? hmm... ja z kotła 25 litrów wyciągam 6 - 7 litrów o mocy 70-72% i konsumuję często prosto z chłodnicy

im więcej destylacji tym czystszy i mocniejszy trunek ale niestety jest go coraz mniej - w ogarnięciu tematu na bank pomoże Ci schemat aparatu redestylaceyjnego używanego w laboratoriach. powodzenia.

superfuryanimal pisze:

czy można po pierwszym razie? hmm... ja z kotła 25 litrów wyciągam 6 - 7 litrów o mocy 70-72% i konsumuję często prosto z chłodnicy

Jak osiągasz prawie 20% w zacierze?

może to wina przedgonów? może za mało ich oddzielam? ogólnie mam taki przepis: 13 kg cukru KN II +2 łyżki kwasku cytrynowego+ torba oobra24 + woda = balon 54 litry zacieru. trochę "tęgi" ten zacier ale robię tak od lat.

Witam chciałem się poradzić czy mój pomysł jest w porządku i poradzic w paru kwestiach.

Otóż jako baniak do podgrzewania chcę zastosować beczkę po piwie 50l, i teraz moje pytanie jest takie czy mogę to w jakiś sposób spawać itp.

Druga rzecz to że chciałem zrobić kolumnę lecz nie wiem jakiej długości jest najlepsza do czystego spirytusu jak łza a jaka do owocówki. Poza tym chciałem zapytać czy jak montuje wypełniacz w kolumnie typu miedziana siatka czy zmywaki jak należy to zrobić? Czy muszę je umieścić luźno po prostu, czy trzeba je zgnieść i poprowadzic przez środek wypełniacza cienka rurkę? Czy jak to ma wyglądać.

A co do reszty to wszystko jest na rysunku xd Z góry dziękuje wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam.

kliknij na niebieski napis "Kolumna typu AAbratek - budowa, kosztorys, opis działania" w podanym nizej linku i sciagnij opis budowy kolumny z glowica AAbratek
http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... =g%B3owica
sam sie kiedys meczylem ze schematami itp i wedlug mnie to jest najlepsze rozwiazanie
a kega czyli kwasowke pospawasz metoda TIG

Dziękuję uprzejmie za lektórkę . Zaczytuje się póki co w tym co mam. Podany przykład kolumny jest nieco inny od tego co przedstawiłem. Nie był by lepszy ten w mojej wersji? Chyba uniknęło by to używania zaworka.

Nie, nie był by.
W Twoim schemacie nie masz żadnej kontroli nad temperaturą w kolumnie...

Porzuć inne lektury i przeczytaj to co jest w pdf:
http://rapidshare.com/files/274843044/o ... 9.pdf.html
To wszystko nie jest az tak skomplikowane na jakie wyglada. Masz pelna kontrole nad calym procesem.

Nie wiem co kol. Zygmunt miał na myśli, lecz przy odpowiednio wykonanej chłodnicy refluxu kontrola temperatury będzie się odbywała przez napływ wody oraz grzanie oczywiście.

Zygmunt pisze:Nie, nie był by.
W Twoim schemacie nie masz żadnej kontroli nad temperaturą w kolumnie...

Witam

Nie chcę doprowadzać do dyskusji o "wyższości świąt..."
ale zarówno schemat zaprezentowany przez Kolegę Turtlesa
jak i opisana w pdf(ie) głowica NS AAbratka dają pełną kontrolę
nad procesem rektyfikacji i utrzymywaniem stałej temperatury.
Oba schematy są poprawne i instrumenty zbudowane na ich podstawie
pozwolą uzyskać wysokoprocentową psotę.

Wybór metody i budowy instrumentu będzie zawsze wyborem indywidualnym.

Pozdrawiam serdecznie
Calyx

Hm, w takim razie przepraszam za zamieszanie- wydawało mi się, że chłodnica powinna mieć zasilanie oddzielne...