Gęsie pipki pieczone
: poniedziałek, 26 paź 2020, 18:51
Potrzebna do tego jest oczywiście gęś. Ja nabyłem od hodowcy drobiu 2 sztuki gęsi kołudzkiej, takie po 4,5 kg. Z gęsiej szyi należy zdjąć delikatnie skórę, natrzeć majerankiem, czosnkiem i odrobiną soli i odłożyć na 2 doby do lodówki na zamarynowanie. Potem robimy farsz, który zaszyjemy w szyjce:
- zeszkliwiona na gęsim tłuszczu cebula
- gęsia wątróbka
- pieczona pierś z gęsi
- jabłka wyjęte z pieczonej gęsi
Te składniki mielimy w maszynce do mięsa. Następnie pieczony żołądek gęsi kroimy w paseczki i mieszamy z farszem. Całość doprawiamy jeszcze raz majerankiem, solą, pieprzem i dodajemy jedno jajko. Nadziewamy skórę szyi farszem, zaszywamy nitką i do piekarnika na 180 st.C na około 40-50 minut - aż się zarumieni. Dobrze jest posmarować masłem. Podajemy po schłodzeniu pokrojoną w plasterki - do schłodzonej wódeczki.
P.S. Nie wiem dlaczego nazywa się to pipki, bo kształtem to raczej...
- zeszkliwiona na gęsim tłuszczu cebula
- gęsia wątróbka
- pieczona pierś z gęsi
- jabłka wyjęte z pieczonej gęsi
Te składniki mielimy w maszynce do mięsa. Następnie pieczony żołądek gęsi kroimy w paseczki i mieszamy z farszem. Całość doprawiamy jeszcze raz majerankiem, solą, pieprzem i dodajemy jedno jajko. Nadziewamy skórę szyi farszem, zaszywamy nitką i do piekarnika na 180 st.C na około 40-50 minut - aż się zarumieni. Dobrze jest posmarować masłem. Podajemy po schłodzeniu pokrojoną w plasterki - do schłodzonej wódeczki.
P.S. Nie wiem dlaczego nazywa się to pipki, bo kształtem to raczej...