Strona 1 z 1

Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: poniedziałek, 15 sty 2018, 17:37
autor: zbyszek_rock
Witam wszystkich,

Od jakiegoś czasu robię piwo i wino, każdy kto spróbuje jest zachwycony. Chciałbym teraz zrobić whisky z tego przepisu http://destylacja.info/jak-zrobic-whisky/ , ale brakuje mi wiedzy.:

1. "W tym momencie można przystępować do destylacji nastawu. Dla pełnej aromatyczności domowej whisky słodowej zaleca się odbieranie destylatu o mocy 84-88%."

Pytanie: jak mam destylować nastaw? Jaki sprzęt jest potrzebny i jak wygląda proces destylacji? Co oznacza odbieranie nastawu i jak wygląda proces?

2. "Otrzymany destylat należy rozcieńczyć"

Pytanie: Jak dokładnie wygląda proces rozcieńczania nastawu wodą?

3. "Nie należy przepuszczać destylatu przez kolumnę filtracyjną, ani też zwiększać dawki węgla gdyż utracimy zbyt dużo aromatu słodowego. Po tym czasie destylat należy przefiltrować przez bibułę lub sączek filtracyjny w celu usunięcia węgla."

Pytanie: Czy można filtrować używając aparatu filtracyjnego MK4 z wkładem papierowym?

Ostatnia kwestia, na tym forum znalazłem taki przepis:

Skład:
80% skruszonej kukurydzy (śruta)
12% żyta
8% słodu jęczmiennego
Drożdże Whisky
5l wody na każdy kilogram składników

Pytanie: Czy może ktoś mi podać jakie wartości w kg przyjąć w miejsce tych %?



Z góry dziękuję za odpowiedź.

Re: Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: poniedziałek, 15 sty 2018, 18:13
autor: Doody
Jak chcesz zrobić "prawdziwą" whisky (destylat łyskaczo-podobny) musisz zatrzeć składniki (zrobić zacier a nie nastaw). Poczytaj tematy z tego forum o zacieraniu. Szczególnie polecam "Zacieranie na lenia". Jak będziesz wiedział już wszystko o zacierach, przejdziemy do destylacji ;)

Re: Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: poniedziałek, 15 sty 2018, 19:47
autor: zbyszek_rock
Z całym szacunkiem kolego, robię piwo z brewkitu oraz zacieram i nie potrzebuje wskazówek, o które nie prosiłem. Jeśli możesz, odpowiedz na zadane pytania bez zbędnej paplaniny.

Re: Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: poniedziałek, 15 sty 2018, 19:52
autor: radius
Doody ma rację :ok: Zacznij od lektury forum i nauki podstawowych zasad rządzących domową destylacją. Na "produkcję" łyskacza przyjdzie czas, jak już będziesz co-nieco wiedział, bo z twojego postu wynika, że duuużo nauki przed tobą ;)

Re: Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: poniedziałek, 15 sty 2018, 20:32
autor: gadaka
Kolego, z całym szacunkiem oczywiście, poczytaj trochę i diametralnie zmienisz zdanie o składnikach na prawdziwą whisky.

Miłej lektury :)

Re: Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: poniedziałek, 15 sty 2018, 21:30
autor: ogurek
To może jak świeżak świeżakowi ;)
Żeby zrobić whisky, trzeba ogarnąć trzy sprawy, zacieranie, destylację i dojrzewanie. Skoro robisz piwo, zacierać umiesz. Zasyp możesz zrobić 100% pilzneński, zacierać jak na wytrawne piwo, na "trzy wody" albo na lenia, drożdże tutaj to żarłoczne górniaki, infekcjami się nie przejmuj, to nie piwo. Teraz trzeba to przedestylować. I o tym musisz duuużo poczytać.

Re: Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: poniedziałek, 15 sty 2018, 21:44
autor: czytam
Odpowiem tylko na pytanie drugie i ostatnie:
2. Do destylatu dodajemy tyle wody, aby otrzymać pożądane stężenie alkoholu (zwykle 40% do spożycia a około 65% do dojrzewania). Obliczenia ilości wody z proporcji a dokładniejsze (uwzględniające kontrakcję) z wielu internetowych kalkulatorów lub arkuszy kalkulacyjnych.
Ostatnie. Na przykład wg tego przepisu: 80kg skruszonej kukurydzy (śruta), 12kg żyta, 8kg słodu jęczmiennego, Drożdże Whisky, 500l wody

Re: Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: poniedziałek, 15 sty 2018, 22:00
autor: Doody
zbyszek_rock pisze:
Pytanie: jak mam destylować nastaw?
Kolego fachowcu. W pierwszym zdaniu napisałeś o nastawie czyli nie masz pojęcia o robieniu whisky, ponieważ potrzebny jest zacier. Stąd moja uwaga co do doszkolenia się z czego i jak robi się zacier na whisky.

Re: Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: poniedziałek, 15 sty 2018, 23:02
autor: bartek7x2
Pytanie 1: To wszystko jest na forum,naprawdę warto czytać ja dopiero po 2 latach i paru próbach zabrałem głos :D
Co do sprzętu, najlepszy jest Alembik (którego jestem posiadaczem) niestety jest mało pomocy o Alembiku dlatego trzeba samemu testować, po trzecim pędzeniu można już wiele ogarnąć. Marzeniem moim jest kolumna półkowa miedziana ale to jeszcze trochę.
Pytanie 2: Absolutnie nie filtrujemy Whisky! Po co? Piwa też filtrujesz?
Pytanie 3:Jeżeli jesteś piwowarem tak jak ja to wiesz jakie proporcje się stosuje, 3-4 L/1 KG
Pozdrawiam i proszę poczytaj forum,warto!

Re: Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: czwartek, 18 sty 2018, 19:13
autor: zbyszek_rock
Doody pisze:
Kolego fachowcu. W pierwszym zdaniu napisałeś o nastawie czyli nie masz pojęcia o robieniu whisky, ponieważ potrzebny jest zacier. Stąd moja uwaga co do doszkolenia się z czego i jak robi się zacier na whisky.
Dramat Panie! Napisałem, że brakuje mi wiedzy dlatego zadałem konkretne pytania, licząc na rzeczowe odpowiedzi ludzi, którzy takową wiedzę posiadają. A ten wyskakuje z tekstami "fachowcu", "nie masz pojęcia". Kolumbem to Ty nie jesteś, a skoro napisałem, że brak mi wiedzy to widzę, że wiedzę z zakresu podstawówki klasa 1-3 tj. czytanie ze zrozumieniem, nie została przez Ciebie opanowana. Dlatego "fachowcu", "nie masz pojęcia" jak czytać ze zrozumienie, nie masz ochoty odpowiedzieć na zdane pytania, to nie zabieraj głosu.

Z góry dziękuję za wyrozumiałość i udzielane odpowiedzi przez: ogurek, czytam :respect: :klaszcze: :ok: :piwo:

Re: Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: czwartek, 18 sty 2018, 22:25
autor: ralphinistrator
Brakuje Ci dokładnie tej wiedzy która jest na tym forum więc rusz tyłek i zacznij czytać, a nie liczysz że wszystko dostaniesz na tacy.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Re: Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: piątek, 19 sty 2018, 12:35
autor: Juliusz
zbyszek_rock pisze:

[...]Dlatego "fachowcu", "nie masz pojęcia" jak czytać ze zrozumienie, nie masz ochoty odpowiedzieć na zdane pytania, to nie zabieraj głosu.
[...]
Nie bardzo rozumiem czemu irytujesz się na czyjeś uwagi abyś czytał, czytał, czytał. Myślę, że 100% naszych zwykłych użytkowników zaczynało od czytania. Takie zapoznanie się z forum (każdym forum) zajmuje minimum około dwóch tygodni - a po takim rozpoznaniu nowicjusz w zasadzie zawsze staje się uczciwie poinformowanym użytkownikiem.

Forum to miejsce gdzie ludzie, którzy wiedzą coś lub wiedzą bardzo dużo dzielą się swą wiedzą dobrowolnie z 'całym światem' a jeśli nie całym światem to z ponad tymi 37000 zarejestrowanymi tutaj ale też z ogromną liczbą gości (być może kolejne dziesiątki tysięcy). Warto zauważyć i pamiętać, że autorzy postów - często bardzo dokładnie wyjaśniających procesy ale też często postów na wysokim poziomie naukowym - poświęcają swój czas prywatny, czas rodzinny i energię całkowicie za darmo po to aby każdy kto chce mógł dany temat poznać, uczyć się i wiedzieć; poznawanie czegokolwiek odbywa się przez: 1. chodzenie do szkół za pieniądze; 2. czytanie książek kupionych za pieniądze; 3. przez czytanie forum za darmo.

Myślę, że Twoje wymaganie/prośba od forumowiczów aby uczyli Ciebie indywidualnie i odpowiadali na pytania, które są już tu dokładnie wyjaśnione (często wiele razy) nie jest prośbą fair.

Tak jak Ci co publikowali tutaj wiedzę dla nas wszystkich pracowali na tym: pisząc, poprawiając, wyszukując informacji i znów poprawiając, sprawdzając - być może mieli przyjemność ale nie można Im odmówić znacznego wkładu ich pracy; tak Ty mógłbyś na swoje podstawowe pytania najpierw postarać się poszukać odpowiedzi (troszkę pracy) a następnie pytać w sprawach wątpliwości.

Na forum istnieje:
Liczba postów: 145019 • Liczba tematów: 9479 • Liczba użytkowników: 37539

Gdyby choćby jedna dziesiąta użytkowników (3753) codziennie wymagała odpowiedzi na kilka pytań dziennie (na najbardziej podstawowe informacje z naszego hobby - bo takie są Twoje pytania podstawowe) to administracja forum z braku czasu na odpowiadanie musiałaby zatrudniać kilkanaście osób, płacąc im niebagatelne złotówki.

Nie bez powodu na pierwszej stronie forum na samej górze są tematy takie jak:

'Przedstaw się'
(Napisz kilka słów o sobie, kim jesteś, co robisz i co cię tu sprowadza.
Napisz cokolwiek chcesz na swój temat. :) )

'Poczekalnia Pytań'
(Nie wiesz gdzie zadać pytanie? Napisz je właśnie tutaj! )

'Pierwsze kroki'
(Zbiór podstawowych wiadomości dla początkujących destylerów. )

Cóż dodać? Jeśli uważasz, że ktoś będzie Ciebie prowadził za rękę na tym forum po to aby Ciebie uczyć indywidualnie to pomyśl jeszcze raz. Zaś irytacja, sarkazm czy złośliwości nie zaprowadzą Cię daleko są tylko oznaką braku wdzięczności winnej tym co tu ten ogrom materiału pozostawili.

Zgoda wyszukiwanie na tym czy innym forum wymaga od nas nauki, to wymaga czasu i cierpliwości. Jednak jak raz poznasz metody szukania stanie przed Tobą ogromna, w zasadzie wiedza kompletna i w takim detalu, że nie jest możliwym zawarcie jej w jednej czy nawet pięciu publikacjach.

Jeśli upierasz się przy zadawaniu pytań i oczekiwaniu na odpowiedzi bez własnego wkładu w naukę to masz tu opcję: napisz post - np. w Poczekalni Pytań - z prośbą czy znajdzie się ktoś kto będzie odpowiadał na Twoje wszystkie pytania tyle, że taka indywidualna nauka ma odbywać się tylko w systemie systemie PW (prywatnych wiadomości) - wtedy nikt nie będzie Ciebie pouczał i nikt nie będzie wiedział, że pytasz o najprostsze sprawy.

Naprawdę wymaganie aby nawet jedna czy dwie osoby skakały z pomocą by Ciebie obsłużyć nie jest fair - a jeśli ktoś Ci już odpowiedział to jest to zjawisko wyjątkowej z Ich strony grzeczności i dobrej woli.

Z szacunkiem
J

Re: Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: piątek, 19 sty 2018, 12:53
autor: ogurek
zbyszek_rock pisze:
Z góry dziękuję za wyrozumiałość i udzielane odpowiedzi, czytam
Przecież napisał, po co to jeszcze ciągnąć

Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: piątek, 19 sty 2018, 12:56
autor: Pretender
Przede wszystkim brak koledze pokory ... to po pierwsze. Po drugie z brewkita to takie piwo jak z herbaty granulowanej/rozpuszczalnej czaj ...
Zadałeś pytania, super. Pomijając fakt, że jeśli „zabierałeś”, to powinieneś wiedzieć co z czym się je, a nie formułować takie pytania. I po trzecie, zadalbyś sobie minimum trudu, poczytał forum, wtedy nie pisałbyś takich pierdół ...
Więc nie unoś się, tylko zacznij pracować, maestro z Ciebie żaden. Ale to nie wstyd, trzeba tylko chcieć, a to czego nie doczytasz albo nie zrozumiesz wyjaśnimy. Ale rozmowa nie będzie przebiegała w takiej formie, jak Ty się zwracasz. Pomyśl na tym.

Re: Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: piątek, 19 sty 2018, 22:43
autor: zbyszek_rock
@Juliusz,
I tu się nie rozumiemy, po co tyle gadania? Wystarczy odpowiedzieć na zadane pytania, i tyle. Ale dla co niektórych to aż tyle, lepiej rozbić wywody o czytaniu, czytaniu o braku szacunku...itd Do wszystkich mądrali, nie potraficie się dzielić wiedza to nie zabierajcie głosu, no chyba że staje wam na widok rosnącego licznika napisanych postów, udzielania wymijających odpowiedzi...itd Jeśli tak, to sobie używajcie, ja ponownie dziękuję ludziom, którzy bez zbędnego pier... dzielą się wiedza i wskazują kierunek jak np. bartek7x2 wskazując na Alembik.

Mod.
Nie cytuj cytatów i to kilku!

Re: Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: piątek, 19 sty 2018, 23:02
autor: manowar
Przeniosłem do RADIOAKTYWNYCH bo to miejsce tematu, w którym kolega chce destylować, ale nie wie na czym destylacja polega a więc de facto nie bardzo wie czego chce.

Re: Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: sobota, 20 sty 2018, 00:03
autor: rastro
O... kolega mało doświadczony zapytał (bo przecież, kto pyta, nie błądzi), ale cóż tuzy forum zasugerowały żeby sobie poszedł, bo zawraca głowę. Jeden to nawet poświęcił pewnie pół godziny na zrobienie statystyk, napisanie referatu, miedzy innymi o tym że forum jest za darmo i koledzy z większą wiedza są tutaj tylko wolontariuszami. Szkoda bo w te pół godziny mógł by znaleźć kilka dobrych wątków, które mogły być pouczające dla pytającego.

Z całym szacunkiem, ale po co to całe pierdolenie o czytaniu forum, szkołach i całej pozostałej edukacji? Pomyślmy, przychodzi ktoś nowy słabo zorientowany w temacie, może nawet nieco zagubiony i co dostaje w zamian opierdol że śmiał zapytać? Pan statystyka, wyłuszczył ile to jest postów, ile tematów i jak ktoś z niewielkim lub żadnym doświadczeniem ma oddzielić ziarno od plew? A można było prosto i na temat powiedzieć "kolego, widzę że nie bardzo wiesz jak się zabrać za temat, ale wiesz co poczytaj ten czy tamten wątek, tam jest sporo wiedzy, jak już poczytasz i nadal coś będzie nie jasne to postaramy się w miarę możliwości pomóc", ale nie bo to był by czas absolutnie stracony, natomiast nasranie posta na dwie strony ze statystyką i użalaniem się nad tym że ktoś marnuje mój cenny czas jest wartością samą w sobie i zaraz jakiś klakier pod tym podbiję łapkę. Trochę to żenujące i osoba z IQ >= 81 powinna się zastanowić i jednak odpuścić sobie naciśnięcie przycisku "Wyślij".

Całe szczęście że uaktywnił się akurat ten moderator i przeniósł do działu "Radioaktywne" fakt komentarz zupełnie z dupy bo przecież radioaktywne to się stało dopiero jak "Tuzy" się uaktywniły, bo mógł by jakiś inny z teorią jakie płyny ustrojowe i gdzie pytającego uciskają.
Przepraszam nie mogłem się powstrzymać, ale akurat w tym dziale to chyba nie problem.

Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: sobota, 20 sty 2018, 00:33
autor: Pretender
Nie przesadzasz odrobinkę? Przez takie podejście powstaje multum zdublowanych tematów, o jakże ciekawym tytule, które jednak nic nie wnoszą, bo taki „tuz” jak to ładnie określiłeś ma to gdzieś ... Idąc dalej, sam dobrze wiesz, że średnio inteligentny szympans poradzi sobie z wyszukiwarką, średnio inteligentny szympans zacząłby od tego właśnie. Ale łatwiej jest przecież zadać pytanie, ktoś poda na tacy rozwiązanie. Na odległość każdy jest odważniejszy. Napisałeś mało doświadczony, w tym przypadku trzeba użyć słowa leniwy. Kolega dostał odpowiedz, wystarczyło wpisać kluczowe słowa w wyszukiwarkę i po problemie. Zamiast tego wytyka, że osoba która chciała mu pomóc ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem? A z jego pytań, chociaż pisze że robi piwo, że zaciera wynika, że nie ma czerwonego pojęcia o czym mówi, a już pytanie o przeliczenie kg na % świadczy definitywnie o braku wiedzy na poziomie podstawówki ... To że brak komuś wiedzy nie uprawnia go do takiego zachowania. Takie zachowanie staje się to domeną osób młodych, które muszą dostać wszystko na tacy.

Re: Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: sobota, 20 sty 2018, 00:45
autor: rastro
Nie za bardzo, bo albo jak ktoś nie ma nic konkretnego do powiedzenia, to po kiego wała pisać elaborat na stronę czy dwie? I co w wątku jest syf bo cztery czy pięć osób napisało żeby sobie kolega poczytał. Ja nie neguję że czytanie i umiejętność wyszukiwania informacji jest ważna, ale zdarzają się osoby co to nie potrafią ogarnąć szczególnie tego drugiego. Może zamiast pisać "idź poczytaj", "forum to skarbnica wiedzy", "poszukaj sobie" to już lepiej powstrzymać się od pisania? Toż to są tylko frazesy i nic nie wnoszą. A jak już ktoś zadaje sobie trud żeby przeczytać i coś wie w temacie, albo kojarzy gdzie można znaleźć cenne informacje to może warto było zadać sobie odrobinę więcej trudu i napisać "poczytaj kolego: o tutaj..."

Ale dobra kończę bo znowu się dowiem co i gdzie mnie uciska.

Re: Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: sobota, 20 sty 2018, 01:00
autor: Pretender
Przecież padła odpowiedź, Doody napisał „zacieranie na lenia” ... ale faktycznie, nie podał linka, No tak, to jego błąd. Podejrzewam, że gdyby to pytanie padło w insynuujących temacie odpowiedź by padła, a tak to tylko woda na młyn powstała. Sam widzisz, irytuje Cię takie zachowanie, a może innych irytuje zachowanie objawiające się wręcz oczekiwaniem odpowiedzi na tacy ? Bo się należy? Bo Ja przecież nie mam wiedzy ...
Pisz śmiało, Ja się nie obrażam, a przynajmniej spróbuje Cię zrozumieć

Re: Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: sobota, 20 sty 2018, 01:10
autor: Juliusz
:-) Zamykamy kwestię niedorosłych książąt.

Re: Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: sobota, 20 sty 2018, 01:12
autor: Pretender
Hehe ... już?

Re: Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: sobota, 20 sty 2018, 01:13
autor: Juliusz
rastro pisze:[...] jak ktoś nie ma nic konkretnego do powiedzenia, to po kiego wała pisać elaborat na stronę czy dwie?
Po jakiego wała? Lubię pisać! :-)

Re: Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: sobota, 20 sty 2018, 01:15
autor: rastro
Ale widzisz problem jest inny, padła odpowiedź, tyle że na żadne z zadanych pytań. Koleżka nie pytał o zacieranie. Ja wiem że zacier/nastaw (w sumie nie ważne) to podstawa. W moim odczuciu ta odpowiedź miała delikwenta sprowadzić do parteru (ale to jest oczywiście bardzo subiektywne)

Przerażając jest natomiast to że najbardziej wartościowych odpowiedzi udzielają świerzaczki:
http://alkohole-domowe.com/forum/post17 ... ml#p173687 - koleżka na dzisiaj ma 18 postów
http://alkohole-domowe.com/forum/post17 ... ml#p173706 - ten koleżka ma na dzisiaj 8 postów.

a Doody potem jeszcze przywalił że skoro pytający pisze nastaw zamiast zacier to się nie zna bo przecież jasne że wisky robi się z zacieru. Prawdę mówiąc nastaw.zacier kwestia nomenklatury.

Natomiast reszta wielkich tego forum wyrzygała cale nic...

Nie jestem też zwolennikiem podawania czegokolwiek na tacy (to już niezależnie czy to jest wiedza czy 500+, ale jak dają to biorę), ale jestem w stanie założyć że pytający nie chciał przepisu zrób tak i tak, tylko zadowolił by się np. linkiem do wartościowych informacji. Swoją drogą coś tam sam szukał, jak widać znalazł niezbyt dobre źródło informacji - patrz link z pierwszego postu.

Re: Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: sobota, 20 sty 2018, 01:19
autor: rastro
Juliusz pisze: Po jakiego wała? Lubię pisać! :-)
A ja czasem lubię się nie zgodzić, tak częściowo nie zgodzić ;). Może też warto by było wziąć za rączkę kogo i pokazać o to tu jest cala ta widza, zamiast pitolić że za darmo, że dobra wola bla bla bla...

Bobra kończę bo zaraz jeszcze na mnie ulubiony mod wsiądzie.

Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: sobota, 20 sty 2018, 01:24
autor: Pretender
Zobacz jeszcze raz pytania, przecież bije z nich takie nygustwo że głowa mała! Jak rozcieńczać nastaw (chociaż pytanie dotyczy destylatu)? Przeliczenie % na kg? Jak destylować? No błagam Cię ! Nadal dziwisz się, że nie dostał odpowiedzi?
A odpowiedź Doodiego miała spowodować odrobinę, minimalne zaangażowanie się.

Re: Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: sobota, 20 sty 2018, 01:28
autor: Juliusz
Pretender pisze:Hehe ... już?
No już, już. Znaczy ja mogę pisać bo mam trochę czasu ale koniec. Dobrze, że temat w Radioaktywnych bo tu można się wyżywać. :-)

Sprawa leży pośrodku. Ja dziś już się tu nie udzielam - zaglądam raz na dwa/trzy miesiące. Na forum jestem od 2008 i uwierz takich 'leniwych' spotkałem dziesiątki. Często udzielaliśmy odpowiedzi, kolejny czwarty, piąty dziesiąty raz. Wtedy była nas może 800-1000 użytkowników i takie wymaganie tu i teraz, bo 'Ja' chcę bardzo nas irytowało.

Przyznam, że tym razem nie powinienem się wtrącać bo to już nie mój interes. NB ciągle otrzymuję PM od nowicjuszy z podstawowymi pytaniami (np. ile alkoholu będzie z 1kg cukru) i tam na PM często odpowiadam (czasem ignoruję) a po dwóch takich pytaniach piszę, że już nie mam więcej czasu bo pytający chce tylko ssać.

Zastanawiam się jakie są źródła wiedzy większości tutejszych użytkowników? Kto im wszystkim wskazywał i tłumaczył i poświęcał indywidualnie czas.

:-)
Ciao

Re: Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: sobota, 20 sty 2018, 01:31
autor: Pretender
No właśnie, gdzieś Ty był jak cię nie było ...

Re: Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: sobota, 20 sty 2018, 01:40
autor: Juliusz
Pretender pisze:No właśnie, gdzieś Ty był jak cię nie było ...
Ano byłem i jestem zaraz za rogiem, tutaj: https://www.google.com.au/maps/place/Ip ... 2.76?hl=en

:-)

Re: Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: sobota, 20 sty 2018, 01:41
autor: Pretender
Qwa, troszkę daleko ...

Re: Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: sobota, 20 sty 2018, 01:44
autor: rastro
Juliusz pisze: Przyznam, że tym razem nie powinienem się wtrącać bo to już nie mój interes. NB ciągle otrzymuję PM od nowicjuszy z podstawowymi pytaniami (np. ile alkoholu będzie z 1kg cukru) i tam na PM często odpowiadam (czasem ignoruję) a po dwóch takich pytaniach piszę, że już nie mam więcej czasu bo pytający chce tylko ssać.
E... pytania na priv to inna bajka, tutaj poświęcasz czas na indywidualne korepetycje, za to można faktury wystawać - ja chyba bym tak zrobił.


@Pretender, znaczy się zajrzałem do linku i poczytałem te herezje to uznałem że dziwne pytania mogą się urodzić, ale fakt pytanie o przeliczanie % na kg to fakt taki killer trochę. Z drugiej strony jak widzę tych wszystkich ludków, co biorą kredyty w parabankach i przypomnę sobie jaki problem był z % w szkole to sam nie wiem - może koleżka faktycznie nie ogarnia.

Ale jednak jestem za tym że lepiej nie karmić trola ;)

Re: Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: sobota, 20 sty 2018, 01:49
autor: Pretender
No to teraz My sobie potrolowaliśmy
Jeśli nie ogarnia to zdecydowanie inaczej trzeba podejść do tego, na spokojnie a nie tak nerwowo i roszczeniowo. Zobaczymy co kolega napisze czytając te posty

Re: Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: sobota, 20 sty 2018, 08:15
autor: radius
rastro pisze: kończę bo zaraz jeszcze na mnie ulubiony mod wsiądzie.
No, skoro manowar przeniósł do Radioaktywnych, to jednak się odezwę chociaż może nie powinienem bo jak sam piszesz;
osoba z IQ >= 81 powinna się zastanowić i jednak odpuścić sobie naciśnięcie przycisku "Wyślij".
Jednak ty, jak widzę, baaardzo lubisz pisać bez zastanowienia :mrgreen:
Może w taki razie udzielisz koledze odpowiedzi na pytania? Pomogę ci przedstawiając je jeszcze raz i pokreślę na czerwono to, co w nich najważniejsze, gdybyś nie zrozumiał o co mu chodzi ;)
1. jak mam destylować nastaw? Jaki sprzęt jest potrzebny i jak wygląda proces destylacji? Co oznacza odbieranie nastawu i jak wygląda proces?
2. Jak dokładnie wygląda proces rozcieńczania nastawu wodą?
3. Czy może ktoś mi podać jakie wartości w kg przyjąć w miejsce tych %?
Gdybyś nie potrafił własnymi słowami, to chociaż podeślij koledze linki, gdzie znajdzie właściwe odpowiedzi 8-)

Re: Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: sobota, 20 sty 2018, 08:50
autor: klepa
Juliuszu, odnośnie tej łapki pod Twoim paskudnym komentarzem. No więc ja jestem Twoim klakierem i całkiem dobrze się z tym czuję. Twoim, Pana Kucyka i jeszcze kilku innym, dzięki którym ta kopalnia odkrywkowa ruszyła i wciąż się kręci. :poklon;
Ludzie przychodzą, odchodzą, a dzięki paru osobom machina AD nie tylko wciąż działa, ale i jest co poczytać. Fakt, że z trudem, bo IQ w lekkim deficycie. 8-)

Re: Prośba o pomoc - pierwsza whisky

: sobota, 20 sty 2018, 14:31
autor: Mafiej
klepa pisze: Ludzie przychodzą, odchodzą, a dzięki paru osobom machina AD nie tylko wciąż działa, ale i jest co poczytać. Fakt, że z trudem, bo IQ w lekkim deficycie. 8-)
Święta prawda. :poklon;
Jestem na tym forum tylko 4 miesiące. Czytam i zbędnych pytań nie zadaje. Przede mną pierwsze nastawy i zaciery. Myślę że nie będzie to dla mnie wielkim problemem, bo na wszystkie nurtujące mnie pytania znalazłem odpowiedzi na forum. Wystarczy czytać. Jeszcze dużo nauki przed mną i zapewne będę zadawał pytania. Osobiście uważam, że żeby dobrze coś zrozumieć, to trzeba bardzo mocno się wgłębić w procesy zachodzące w poszczególnych etapach produkcji. Niestety bez czytania się nie obejdzie.
Pozdrawiam cierpliwych :poklon;