Keg, deflagmatorek i zakupy
-
Autor tematu - Posty: 173
- Rejestracja: środa, 24 wrz 2008, 23:48
- Ulubiony Alkohol: piwo
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Na samym początku chce polecić wam wszystkim alegrowicza "tolcia_26". Przed transakcją odpowiadała cierpliwie na lawinę moich pytań. Po zakupie towar dostałem na drugi dzień .
to moje nabytki:
OD lewej węgiel, czipsy dębowe, środek klarujący, bimber mierz i na gorze deflagmatorek.
Mam kilka pytań.
1 dotyczy płatków dębowych, czy jeden płatek wystarczy na pól litra (ile to jest pol grama ?
2 jak połączyć deflagmatorek z tym o to kegiem
to moje nabytki:
OD lewej węgiel, czipsy dębowe, środek klarujący, bimber mierz i na gorze deflagmatorek.
Mam kilka pytań.
1 dotyczy płatków dębowych, czy jeden płatek wystarczy na pól litra (ile to jest pol grama ?
2 jak połączyć deflagmatorek z tym o to kegiem
"Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach. "
Re: Keg, deflagmatorek i zakupy
Kolego Szczub tu masz wszystko o podłączeniu http://alkohole-domowe.com/forum/techni ... -t430.html
Pozdrawiam Tomek
Pozdrawiam Tomek
Re: Keg, deflagmatorek i zakupy
Musisz odkrecić korek,- fitting, sprawa nie
jest prosta, ale musisz nacisnąć kulkę i kręcić.
najlepiej, uderzyć młotkiem w otworek w kołnierzu,
przez srubokręt i odkręcać później, naciskaj kulkę i kręć.
Różnie z różnymi korkami bywa jedne odkręcają się
bez broblemu, a inne niech to jasny szlak trafi.
Jak odkręcisz korek, to w środku jest rurka, którą możesz wykorzystać i zrobić cos takiego.
Powodzenia.
Uwaga! ten deflegmator jest źle podłącony. Tak też może być, ale
rurka z kega powinna najpierw wchodzic w dolną częć deflegmatora.
jest prosta, ale musisz nacisnąć kulkę i kręcić.
najlepiej, uderzyć młotkiem w otworek w kołnierzu,
przez srubokręt i odkręcać później, naciskaj kulkę i kręć.
Różnie z różnymi korkami bywa jedne odkręcają się
bez broblemu, a inne niech to jasny szlak trafi.
Jak odkręcisz korek, to w środku jest rurka, którą możesz wykorzystać i zrobić cos takiego.
Powodzenia.
Uwaga! ten deflegmator jest źle podłącony. Tak też może być, ale
rurka z kega powinna najpierw wchodzic w dolną częć deflegmatora.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony czwartek, 5 mar 2009, 10:47 przez mima, łącznie zmieniany 1 raz.
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.
-
- Posty: 132
- Rejestracja: wtorek, 10 lut 2009, 14:49
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
-
- Posty: 1066
- Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
- Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
- Ulubiony Alkohol: Whiskey.
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Australia
- Podziękował: 82 razy
- Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Keg, deflagmatorek i zakupy
@Szczub
Dąb. jeśli są to czipsy (takie solidniejsze kawałeczki a nie wióry) to hm... dwa maks. na 1.2 L - i to móże być już nawet 1 gram. Niech to postoi 2 tyg. Obserwuj czy ciemnieje (potrząsaj raz dziennie, dwa razy). Widzę że czipsy są mocno palone więc będzie szybko ciemniało.
Poeksperymentuj. Za mocne nic Ci nie zrobi tylko da mocny dębowy smak; może nawet polubisz. Nie powinno być ciemniejsze (po tygodniu np.) niż normalna herbata.
Życzę szczęśliwego dębienia (znaczy wodzi nie Twojego )
Ciao
J
Dąb. jeśli są to czipsy (takie solidniejsze kawałeczki a nie wióry) to hm... dwa maks. na 1.2 L - i to móże być już nawet 1 gram. Niech to postoi 2 tyg. Obserwuj czy ciemnieje (potrząsaj raz dziennie, dwa razy). Widzę że czipsy są mocno palone więc będzie szybko ciemniało.
Poeksperymentuj. Za mocne nic Ci nie zrobi tylko da mocny dębowy smak; może nawet polubisz. Nie powinno być ciemniejsze (po tygodniu np.) niż normalna herbata.
Życzę szczęśliwego dębienia (znaczy wodzi nie Twojego )
Ciao
J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne