Alkohole-Domowe.com

to jak masz taki wysoki budżet to zobacz oferty tych panów.

Sprzęt z nierdzewki Kula.
Jeśli chcesz miedź to kolega Zygmunt robi takowe. A także często polecani są KS2507-K1, oraz pozytywne opinie widziałem na temat FRANZMASTER_pl.

Jest jeszcze parę osób na forum ale niestety na chwilę obecną nie mogę sobie przypomnieć kto jeszcze zajmuje się robieniem sprzętów.

Na pewno któryś z tych Panów zrobi Ci sprzęt taki jaki będziesz chciał. A nawet doradzą.

[Mod] posty wydzielone z tematu '''Zlecę budowę destylatora ''

nexus62 pisze:Przeznaczam na ten sprzęt ok 2500 zł. Ma być dobry i niezawodny. Gdzieś na Allegro wyczytałem,że ktoś robi kolumnę z termostatem. Co termometrów to wiem, że muszą być 3.
Co sądzicie o tym termostacie, czy jest to tylko widzimisię producenta.

Napisz mail do akasa. Będziesz zadowolony.

Jak usłyszysz jeszcze raz "termostat w destylatorze" to uciekaj jak najdalej.
A skąd wiesz, że muszą być 3 termometry?? Mnie się wydawało, że musi być jeden, powinny być dwa, a więcej to już jak kasa pozwoli.

Jak coś mam dwa potstille do sprzedania. W dziale targowisko znajdziecie linki do allegro.

Wysłane z mojego GT-I9070 przy użyciu Tapatalka

Kula pisze:Jak usłyszysz jeszcze raz "termostat w destylatorze" to uciekaj jak najdalej.
A skąd wiesz, że muszą być 3 termometry?? Mnie się wydawało, że musi być jeden, powinny być dwa, a więcej to już jak kasa pozwoli.

Ok,już wiem,że od takich ludzi co sprzedają sprzęt z termostatem,mam się trzymać z daleka
Wyczytałem gdzieś,że jeden termometr na kegu,drugi na kolumnie u góry,a jeszcze jeden do zimniej wody wychodzącej.
W sumie to mogą być dwa

Zupełnie nie tak. Jeden nad kotłem- to ten obowiązkowy. Drugi w 3/4, a ewentualny trzeci na kegu.

No i tu się Zygmunt z tobą nie zgodzę. Co powie termometr w 3/4 wysokości czego nie będziesz wiedział z termometru położonego na 10 półce??

@nexus62
Termometry: zbiornik i w dole kolumny oraz w głowicy - to podstawa przy rektyfikacji.
Termometr w 3/4 jest dobrym rozwiązaniem ( ale traktowałbym jako opcjonalny) do kontroli procesu i porównań z innymi termometrami.

greg0004 pisze: Napisz mail do akasa. Będziesz zadowolony.

Właśnie dodał mnie na listę. Pod koniec lipca mam już mieć gotową kolumnę razem z glowicą puszkową

No i tu się Zygmunt z tobą nie zgodzę. Co powie termometr w 3/4 wysokości czego nie będziesz wiedział z termometru położonego na 10 półce??

W połączeniu z dolnym da mi Δ przydatną przy stabilizacji, a pod koniec pozwoli wyciągnąć wszystko z kolumny. Absolutnie nie jest niezbędny, ale skoro jest możliwość- dlaczego nie? Ah, no i u mnie ten w 3/4 jest również termometrem poglądowym do OVM.

I tu się zgadzamy. Termometr w 3/4 wysokości jest kolejnym czyli trzecim termometrem.

Muszę dorzucić trzy grosze Mam sprzęt od Kuli z dwoma termometrami (keg i dół kolumny) i powiem szczerze, że sprzęt sprawuje się bardzo dobrze, oczywiście po dobrym opanowaniu kolumny. Co do trzeciego termometru, wydaje mi sie, że jak najbardziej byłby przydatny, a chociażby wtedy kiedy przychodzi czas na wykorzystanie kolumny do owocówek.

A jak dojdzie bufor stabilizująco-wzmacniający - a ręczę, że dojdzie - to i czwarty się przyda. Ja mam tak:
1. Kocioł - ile % zostało w kotle.
2. Bufor - ile % zostało w buforze.
3. 10-ta półka prowadzenie procesu.
4. 3/4 kolumny lub pod obniżonym odbiorem - końcówka procesu.
5. Głowica - smakówki, końcówka procesu.

Jak robimy full wypas to powinniśmy dorzucić jeszcze na górze skraplacza oraz na odpływie wody ze skraplacza.

No właśnie Panie Wojtku, można na dwóch ale w miarę jedzenia apetyt rośnie zwłaszcza jak zaczynamy poszukiwać tego idealnego dla nas efektu końcowego. Każdy drobiazg zwłaszcza termometry wnoszą do całego procesu dość dużo. Problem jest tylko jeden kasa. Ciężko komuś kto zaczyna wytłumaczyć, że aby miał naprawdę dobry sprzęt musi zainwestować 3 tyś. A na marginesie kolumna sprawuje się super A i umiejętności operatora rosną

Witam
Podepnę się pod temat. Mam kolumnę 60mm, 24cm wypełnienia to sprężynki miedziane (na zdjęciu) w oddzielnym odcinku rury, dalej 135cm sprężynek KO szymonli.
Od dawna miałem tylko jeden termometr, tablicowy w głowicy (nie zbyt dobry, gdy rosła temperatura otoczenia to delikatnie wzrastał odczyt). Pomyślałem o zmianach i dokupiłem sterownik SD-2 z dwiema sondami.

Myślałem, żeby termometr z głowicy przenieść na zbiornik, jedna sonda w kolumnie nad zbiornikiem a druga w głowice. Pytanie tylko gdzie jest potrzebny lepszy termometr? W zbiorniku chyba jest mniej ważny a dokładniejszy odczyt potrzebny jest w głowicy. A może tablicowy zostawić w głowicy?

Drugie pytanie to na jakiej wysokości wypełnienia dać sondę? Rodzaje sprężynek miedzianych są na zdjęciu, więcej jest tych z prawej, jeśli chodzi o nierdzewne to każdy wie jak wyglądają.

Sorry, ale tyle o tym było.. Szukajka -> 10 półka. Po lekturze powinieneś przy okazji wiedzieć nie tylko gdzie umieścić termometr ale i który.

Dwa najważniejsze termometry to ten na dole kolumny (u Ciebie dał bym go 40cm od kega czyli 15cm na katalizatorem) i w zbiorniku (informuje ile alko zostało). Jeszcze przydał by się przynajmniej jakiś w miarę dobry tablicowy w głowicy, przydatny w końcowym pompowaniu kolumny.

Lootzek pisze:Sorry, ale tyle o tym było.. Szukajka -> 10 półka. Po lekturze powinieneś przy okazji wiedzieć nie tylko gdzie umieścić termometr ale i który.

Wiem ile o tym było, wiem na której półce, ale po to dałem zdjęcie i wysokość wypełnienia miedzianego i napisałem o rodzaju wypełnienia KO aby z pomocą doświadczonych kolegów precyzyjnie określić położenie 10 półki. Co do termometrów to chciałem rozpocząć raczej dyskusję o tym czy termometr ze sterownika czyli ten lepszy powinien być w kegu czy w głowicy. Ja sądzę że w głowicy bo wtedy łatwiej oddzielić przedgony, a tablicowy w kegu też sobie poradzi bo w nim przekłamanie o 0,1 C nie powinno sprawiać problemu. Może się mylę ale forum jest od dyskusji a nie tylko do odczytu.

Wiesz mi, po termometrze końca przedgonu raczej nie zauważysz, temperatura już stabilna i nadal rozpuszczalnik. Próbowałem kilka razy, ale i tak lepiej na węch. Ja używam termometru w głowicy przy smakówkach i do określenia końca pogonu.

A gdyby tak przy prawidło prowadzonym procesie porównać temperatury na termometrze na 10 półce i w głowicy już po ukapaniu np 3l, zanotować i przy następnym procesie na tej podstawie określać koniec przedgonu? Oczywiście po sprawdzeniu organoleptycznym ale nie trzeba przynajmniej co chwile tego wąchać bo się w głowie kręci od rozpuszczalnika.

A jakiej rozdzielczości termometr używałeś??

Moj termometr tablicowy ma rozdzielczość 0,1 C.

HomoChemicus pisze:Wiesz mi, po termometrze końca przedgonu raczej nie zauważysz, temperatura już stabilna i nadal rozpuszczalnik.

Da sie. Ale nie na tych termometrach, które są w powszechnym użyciu.
Termometr musi mieć dokładność 0.01*C i oczywiście rozdzielczość 0.01*C. Z tego co mi wiadomo w obiegu jest tylko kilkadziesiąt sztuk.

theszakal pisze:A gdyby tak przy prawidło prowadzonym procesie porównać temperatury na termometrze na 10 półce i w głowicy już po ukapaniu np 3l, zanotować i przy następnym procesie na tej podstawie określać koniec przedgonu?

Jest to w naszych warunkach nie realne.
Tak jak wspomniałem musimy dysponować bardzo dokładnym termometrem, bo mamy do czynienia ze zbyt wieloma zmiennymi - takimi jak ciśnienie atmosferyczne, moc grzania, moc wsadu itp.

theszakal pisze:Może się mylę ale forum jest od dyskusji a nie tylko do odczytu.

Oczywiście - a nie od rozbijania po raz kolejny g...a na atomy. Najważniejszy termometr to ten w okolicy 10 półki i tam umieść ten najdokładniejszy. Jak ją wyznaczyć MNIEJ WIĘCEJ, w zależności od rodzaju wypełnienia było po wielokroć. Dokładnie raczej trudno - przyłożysz większe grzanie i już półki w dole kolumny zaczynają się rozjeżdżać. Miernik w kegu informuje cię orientacyjnie ile zostało w nim alko, ale i tu znaczenie ma jego skład. Trochę inne wskazanie da zacier z mnóstwem związków pobocznych a inne surówka na spirytus będąca niemal czystym roztworem etanolu z lekkimi domieszkami. To samo głowica, tam termometr przydaje się głównie przy destylatach smakowych, a tu reżim temperaturowy jest drugorzędny - "utrzymywałem temperaturę około 88 stopni" (jako przykład). Pierwsze skrzypce i tak przy nich powinny grać nos i smak.
Bez urazy, ale chodzi mi tylko o to że każda zaczęta "dyskusja" w temacie który po wielokroć był już poruszony, zaciemnia obraz i utrudnia szukanie informacji każdemu kolejnemu użytkownikowi który jej szuka.

Samych udanych psotek i radości z grzebania przy sprzęcie! Pozdrawiam, Łukasz!

Witam, zabieram się za budowę kolumny, zastanawiam się gdzie umieścić 3 termometr pod OLM czy w głowicy. Przeglądałem forum, ale trafiłem na odmienne opinie, przez co się trochę pogubiłem...

Jak chcesz robić owoce to w głowicy. Pod OLM właściwie jest niepotrzebny

Krzychu304, a co będziesz gotować?

Jest to kolumna do cukrówki i pogonów po alembiku.

To umieść pod OLM.

Zadam podobne pytanie, kolumna 76.1 wysokość rury z wypełnieniem to 130cm z czego dolny termometr 30cm od dołu i górny termometr 20 cm od góry, dodatkowo będzie moduł OLM, latarka i głowica UFO z 20/30 cm wypełnienia nad OLM.

czy warto zastosować termometry w OLM i głowicy UFO ? jeżeli tak to w których miejscach najlepiej je umieścić ?

Po co ?