Alkohole-Domowe.com

Witam
Po długiej lekturze zbudowałem swój pierwszy destylator aabratek (keg 30l, rura 60mm wys. Wypełnienia 1.4m wypełnienie zmywaki)
Wszystkie dostępne spawy wytrawione tzn mocowanie przy kegu wszystko dookola itd.
Nie mogłem już wytrzymać zalałem kega woda i zrobiłem próbę. Tutaj pojawia się kłopot woda ma metaliczny posmak. Wiem wiem zmywaki jak to zmywaki różnie z nimi bywa i je po części za to winie ale nie o tym. Moje pytanie brzmi jak wyczyścić spawy wewnątrz głowicy. Po wspawaniu tamki rurki odbioru i termometru wszystko wytrawiłem jednak po złożeniu 2 części głowicy mam nie wytrawione spawy w środku. Rura nie miała osłony argonu w środku co też nie poprawia sytuacji. Jak to wyczyścić domowym sposobem? Jakie są wasze patenty doświadczenia? Poniżej zdj wnętrza głowicy Pozdrawiam

Tak na szybko możesz spróbować ciepłym odrdzewiaczem na bazie kwasu foaforowego. Jeżeli masz możliwość to spróbuj elektrolitycznie to oczyścić https://m.youtube.com/watch?v=F7yddL8MfoI

Próbowałem czyszczenia elektrolitycznego lecz nie prostownikiem a spawarką ale nie wiem jak bym miał tym sposobem dostać się do środka głowicy.
Chyba że zanurzenie całej głowicy i podłączenie zasilania tylko nie wiem czy to zadziała.
Nie słyszałem o metodzie z ciepłym kwasie fosforowym.
Możesz powiedzieć coś więcej?

Wytrawisz to normalnie antoxem, nakładasz jakimś małym pędzelkiem warstwę i pozostawiasz na conajmniej 20-30min. Metaliczny posmak to nie wina tych spoin. Przegotujesz raz drugi na gotowo, otrzymany surowiec przeznaczysz na cele techniczne i kolumna sama się doczyści.

Skorzystam jeszcze z wiedzy doświadczonych kolegów i zapytam:
1. Wiem że zmywaki to nie idealny materiał na wypełnienie ale od czegoś zacząć trzeba. Jaki jest najlepszy sposób na umycie ich przed pierwszą destylacja? Jedni piszą, że gotować w Ludwiku i kwasku cytrynowym inni, że wystarczy przepłukać ciepłą wodą.
2. Czy surowa rura KO 304 wymaga jakiegoś przeszlifowania w środku lub wyczyszczenia? Jej powierzchnia wewnętrzna jest matowa i widać lekkie utlenienie w miejscu zgrzewu

Przede wszystkim pierwszy proces powinieneś zrobić tak jak kolega napisał wyżej z wsadem z normalnej cukrówki. Spirytus, który otrzymasz przeznaczasz na cele techniczne tzn umyć smołę z nadkoli, doczyszcić klej z naklejek samoprzylepnych, odtłuścić tarcze hamulcowe... takie pierdolety. Kolejnym plusem takiego zabiegu jest poznanie Twojej kolumny, jak się stabilizuje, jakie możesz trzymać tempo itd... Miałem nawet napisać kiedy się zaleje, ale przy zmywakach się nie zaleje
Zmywaki najlepiej jest umyć z ciepłą wodą i płynem do mycia naczyń, ale możesz oprócz tego wygotować jeżeli będziesz się lepiej czuł...
Co do rdzy na wewnętrznych elementach kolumny to wytraw to antoxem na długim pędzelku a jeżeli coś zostanie, a zostanie na pewno to się nie przejmuj. Mój kolega też ma takie spawy i nie czuć jakiejś diametralnej różnicy w urobku. Być może pod względem chemicznym by się coś znalazło ale w ślepym teście urobek jest nie do odróżnienia.

Dołączę sie do tematu, w jak odległym czasie po wykonaniu spawania można czyścic odbarwienia na metalu ?

Po wystygnięciu. Ważne żeby dokładnie wypłukać lub najlepiej użyć neutralizatora bo będzie dalej żarło i może wyjść rdza.

Najlepiej odrazu zaraz jak wystygnie im dłużej się czeka tym większa szansa że wyjdzie ruda

A co w przypadku gdy lekko wychodzi ruda ? akurat nie jest to w środku kolumny a na zewnątrz ale jednak wolał bym zapobiec temu jak najszybciej

Zaczyścić mechanicznie i potem jakimś kwasem typu antox

MastaMari pisze:A co w przypadku gdy lekko wychodzi ruda ? akurat nie jest to w środku kolumny a na zewnątrz...

Dziwne... Bo z reguły argon jest wpuszczany na zewnątrz spawu/elementu... Mój balustradomistrz zapomniał o wpuszczeniu poduszki argonu do wewnątrz mimo, że kilkukrotnie prosiłem aby zapodał tam drugi przepływ gazu...
Ale na zewnątrz to miałbym to w dupie szlif, lekka polerka i pianka izolacyjna załatwia sprawę

Ewentualnie zostaje Ci chałupnicza robota czyli elektrolit z akumulatora, prostownik i pędzelek... Będzie się świecić jak psu jajca

Uuu czyżby prąd i elektrolit działał jak coś w rodzaju elektropoleracji?
Druga sprawa to co sądzicie o wypiaskowaniu np. Głowicy od środka? Piach powinien wszędzie dojść. Jedyna obawa to moja piaskarka na bazie butli po gazie i dalej czuć z niej ten charakterystyczny smrodek.

A co w przypadku gdy pojawi sie trochę rudej na spawach w środku kolumny ? jak sobie radzicie w takich przypadkach ?

Czy ponowne trawienie przyniesie tu jakiś efekt ?

MastaMari pisze:A co w przypadku gdy pojawi sie trochę rudej na spawach w środku kolumny ? jak sobie radzicie w takich przypadkach ?

Czy ponowne trawienie przyniesie tu jakiś efekt ?

Jakiś efekt przyniesie napewno. Jeśli masz możliwość to spróbuj jakąś włókniną albo szczotką nierdzewną lub miedzianą i potem kwas ale zastanowił bym się co poszło nie tak że ten materiał zardzewiał? Jakieś wtrącenie stali czarnej?

@konrad329 zapewne brak poduszki argonowej

Najprawdopodobniej słaba poduszka argonowa

Dziwią zawsze mnie takie tematy i dylematy. Jak ponad 27 lat temu zaczynałem swoją "karierę" w przemyśle spożywczym, to dla niemieckiego wykonawcy instalacji spożywczej standardem było spawanie TIG-iem w osłonie argonu z zewnątrz(palnik) i wewnątrz( dwa korki z gumy po obu stronach spawanej rury z elementami- jeden z rurką podającą Ar)
To dalej chyba sprawy nieoczywiste w Polsce.
Brak wiedzy? Niemożliwe.Wszystko jest w podręcznikach i internecie,
Tępota, lenistwo, pseudooszczędności???
Brak kultury technicznej. Jak się trzyma kupy, to już jest dobrze. Nasza polska bylejakość.

Pomyliłeś niemiecką spożywkę z polską balustradą... Po co komu pełny przetop w balustradzie i to jeszcze z argonem wewnątrz
Mój mistrzu od balustrad jak przerabiał mi keg to porobił mi kalafiory wewnątrz, mimo tego, że jak twierdzi "gaz był w środku"

No, jakiś gaz był na pewno eech, fachowcy

Jeśli ktoś zajmuje się spawaniem instalacji spożywczych to normalne że używa stosuje poduszkę argonu, a jeśli ktoś zajmuje się produkcją balustrad to nie stosuje poduszki argonu bo szkoda mu gazu i później wychodzą takie kwiatki jak w tym temacie.

Kupiłem żel LOT S GEL nałożyłem na spaw, wytrawiłem przez 20 minut, następnie użyłem neutralizatora i bez problemu usunęło minimalne mankamenty ;]

Jeśli stal została przetopiona bez poduszki argonu to będzie rdzewieć

Pytanie, a jak stal nierdzewna miała kontakt z czarną stalą.(np brudne wiertło , pilnik) i rdzewieje, to trzeba wytrawiać, czy wystarczy ten preparat do pasywacji lub neutralizacji. ?

Trzeba wytrawić

Ja do wytrawienia spawów użyłem LOT S GEL. Efekt wczorajszej zabawy możecie ocenić sami.

Ewentualnie można oddać na trawienie zanurzeniowe jak ktoś ma w okolicy taką usługę, wtedy spawy w środku zostaną wytrawione bez problemu. Później elektropolerowanie i kobieta może nakładać makijaż przy głowicy

Efekt wyszedł lux ile minut był nałożony ten preparat na element ze stali? Jak czyściłeś później to kolanko? Szmatką, papier czy może pod bieżącą wodą?

No jak ktoś więcej spawa to polecam z lotnika, kompiel zanurzeniową, elementy dużo lepiej wyglądają niż po paście nakładanej pędzlem . A cenowo nie jest wcale dużo drożej
Trawi się około 30-45 w zależności od temperatury.

.Gacek pisze:Efekt wyszedł lux ile minut był nałożony ten preparat na element ze stali? Jak czyściłeś później to kolanko? Szmatką, papier czy może pod bieżącą wodą?

Po nałożeniu 10-20 min wg instrukcji, ale zakręciłem się to tu to tam i 40 minęło. Później pod bieżącą ciepłą wodą zmyłem całość. Dodatkowo całość papierkiem wodnym P800 przejechałem bo akurat taki miałem.

To ja wrzucę fotki.
Spawy z przetopem i poduszka argonową w środku.
Przed oraz po kąpieli w SPA

KS2507 pisze:Trzeba wytrawić

Czy takie trawienie jest konieczne ze względów bezpieczeństwa przed przedostaniem się jakiś związków szkodliwych czy tylko estetycznych? Chciałbym wyczyścić jeden spaw po porcie termometru bo od środka zrobił mi się taki przetop czarny (spawane migomatem bez osłony). Nie spawam na co dzień i nie potrzebne mi 1 kg jakiejś pasty:) myślałem nad wyczyszczeniem tego
kwasek cytrynowy + woda utleniona + gorąca woda
lub kwasek + woda utleniona + sól + woda

W domowym zaciszu polecam prostownik i fosol: https://www.youtube.com/watch?v=F7yddL8MfoI

Kòpôcz pisze:W domowym zaciszu polecam prostownik i fosol: https://www.youtube.com/watch?v=F7yddL8MfoI

No metoda wydaje się spoko. Może się skuszę. A jeżeli chodzi o trawienie to robi się to przede wszystkim dla bezpieczeństwa czy estetyki? Chciałbym sprawdzić szczelność przed i zastanawiam się czy to co wyjdzie z takiego nie wytrawionego będzie można bezpiecznie spożyć

Z tego co wiem to niewytrawione spawy w zbiorniku nie wpływają w żadnym stopniu na jakość destylatu.
Nie wiem jak to się ma do głowicy czy jeziorka... Tutaj wolałbym nie ryzykować i wytrawić zanurzeniowo u pierwszego lepszego spawacza od balustrad.

Nie no mówimy tutaj o 40 cm od zbiornika. Ale sprawdzę patent z prostownikiem i odrdzewiaczem

Mod: Nie cytuje się całego posta poprzedzającego.

Ta czarna zgorzel to węgiel najlepiej jakbyś to potraktował jakąś szlifierką, bo inaczej będzie rdzewieć.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Chyba jednak będzie trzeba oddać do trawienia . Najlepiej zanurzyć, boje sie ze przedostaną się jakieś szkodliwe dla zdrowia związki chemiczne z takiego spawu. No chyba ze jestem w błędzie?

Mod.
Nie cytuj całego posta poprzednika.

Nie wiem czy coś się przedostaje do destylatu. Ale wiem że tego się nie da się wytrawić
To czarne da się tylko usunąć mechanicznie.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Cześć, to i ja podpytam.
Zamierzam rozbudować otrzymane w prezencie ZP .
Plan jest taki iż zamówiłem 5 szt rurek 8mm które zamierzam wspawać między już istniejące 4 sztuki .
Do tego dokładam dławik i mufę 1/8 do termometru na 10 półce .
Mam szwagra z którym podczas sobotniego grilla mam zamiar wykonać przeróbkę .
Kilka tygodni temu wspawał mi mufę do kega 5/4 oraz przerobił katalizator (zmiana SMS na 60.3).
Spaw w katalizatorze przeczyściłem chińską gąbką i wydaje mi się że jest ok .

Zastanawiam się jak przeczyścić sprzęt po sobotniej przeróbce tym razem będę miał utrudniony dostęp.
Czy jest w ogóle sens takiego zabiegu ?Załączam zdjęcie katalizatora po przeróbce.
pzdr

Widać rękę szwagra... wybacz sarkazm.
Po co chcesz dokładać palce? Te cztery nie wystarczają?