Alkohole-Domowe.com

Witam szanowne grono. Od dłuższego czasu używałem zwykłego pot stilla z którego leciał zwykły smierdziuch dlatego zdecydowałem się na zakup innego sprzętu . Z racji że budzet mam ograniczony zdecydowalem się na kupno pot stilla na kegu z KO . Czytając mądrzejszych ode mnie zamowilem sprzęt bez odstojnika wiem że kolumna jest za krótka i w przyszłości planuje ja wydłużyć ale i tak ograniczone warunki w mieszkaniu nie pozwalają mi na wiekszy sprzęt dlatego trzeba działać na tym co jest. No i tutaj pojawia się problem. Po przepuszczeniu wody przez rurki postanowiłem wrzucić do kotła cukrowkę. Problem w tym że o ile smak trunku jest dużo lepszy od poprzedniego smierdziucha to zapach wydaje się być dość kwaśny . Czy ktoś może mi doradzić co mogę zrobić w takiej sytuacji ? Raczej nie dopuszczam możliwości żeby zapach wynikał z "nowości" sprzętu ponieważ zacier wylądował w nim już 3 razy i efekt jest cały czas ten sam z góry dzięki za odpowiedź

Nie zacier, a nastaw skoro to była cukrówka.
A nie wlales czasem za dużo do zbiornika?
Może wrzuć zdjęcie tej maszyny

Tak masz rację - nastaw, sorki

A nie zapomniałeś wyklarować nastawu?

Powiem tak, zrobiłem nastaw - 18 kg cukru, 50 litrów wody i dwie paczki drożdży turbo po 5 dniach wskaźnik cukru pokazywał 0% wiec dodałem klarownik,

Dodaje zdjęcie mojego zestawu

Wysokie początkowe blg, nie przerobiony do końca nastaw, marna aparatura. I masz przyczynę

Blg po 5 dniach wynosiło 0%

To był pierwszy nastaw na sprzęcie? Tak wnioskuję po poście. Więc tu szukaj przyczyny, ponieważ pierwszy służy do oczyszczenia sprzętu z resztek poprodukcyjnych.
K.

Kolega @Bobel94 Pisał że to już 3 gotowanie . Warto czytać . Dobrze przerobiony nastaw ma mieć -4 nie zero forum

Czyli wychodzi na to ze źle zrobiłem nastaw, macie jakiś konkretny przepis ?

Zrozumiałem, że 3 razy ten sam puszczony i jest problem.
K.

Blg początkowe 21-22 temp. fermentacji 21st. drożdże gorzelniane pure,crystal NIE TURBO, nastaw wyklarowany, destylacja na 2 razy
Tylko po co ja to pisze to wszystko jest na forum
Pozdrawiam Góral

Pytanie, czy sprzęt jaki posiadam może wpłynąć na jakoś destylatu ?

Problem w tym ze teraz zacząłem destylowanej ten sam nastaw ale w starym sprzęcie i nie ma przykrego zapachu.

@Bobel94 a powiedz nam, masz wypełnioną czymś tą rurę? Jakieś zmywaki albo kawałki miedzi?
Zerknij do środka tej rury i zobacz czy spawy wewnątrz są wytrawione. Mój kolega też narzekał na taki kwaśny posmak i okazało się, że wewnątrz miał bardzo dużo zgorzelin. Po wytrawieniu antoxem była bardzo duża różnica, choć jak dla mnie to jeszcze trochę brakowało do pijalnego destylatu...

Nie mam niczym wypełnionej kolumny, sprawdzę jak wyglada w środku

Takie spawy znalazłem. I czy w kolumnę 25 cm jest sens robić wypełnienie ?

Bobel94 pisze:Takie spawy znalazłem. I czy w kolumnę 25 cm jest sens robić wypełnienie ?

Moim zdaniem jak najbardziej.
Jeśli dasz zmywaki, w środku wysokości jakiś pierścień i owiniesz rurką dopływową do chłodnicy kilka centymetrów u góry to z pewnością poprawy Ci to jakość.
Trochę to partyzantka, ale w ramach eksperymentu radzę spróbować.
Będąc u ojca na wsi zrobiłem coś podobnego w sprzęcie podobnym do Twojego (plus wentylator) i "fachowcy" z czterdziestoletnim stażem nabrali szacunku . Zmniejszyłem też grzanie.
Wartość na alkoholomierzu skoczyła o 10 % - warte zachodu.

Bobel tam jest rdza? Jeżeli tak to już wiesz dlaczego masz kwaśny destylat. Upchaj tam zmywaki, nie pożałujesz.

Dzisiaj zamawiam zmywaki zobaczymy co to będzie.
Dzisiaj zawożę do ślusarza i mi to wyrówna, że nie będzie śladu spawu.

Spawy elegancko spolerowane niema po nich śladu.
A co do zmywaków, jeśli dobrze wszystko rozumiem, to najpierw nasypać sprężynek miedzianych a potem zamknąć je żeby nie wyleciały zmywakiem miedzianym tak? Jeśli się myślę to proszę o poprawę.

Tu nie o spaw chodzi tylko że nie wytrawione jest, szlifowanie pomoże na chwilę .