Strona 1 z 1

Psota z czekolady?

: wtorek, 9 kwie 2013, 21:52
autor: piowan
Witam,
Czy ktoś z Was próbował robić nastaw z cukierków czekoladowych bądź samej czekolady? Na zdrowy rozum powinno się udać...

Re: Psota z czekolady?

: środa, 10 kwie 2013, 00:26
autor: Zygmunt
Nie nie bardzo, bo tam oprócz cukru jest masa tłuszczu. Trzeba by to bardzo rozcieńczyć, być może odwirować i wtedy próbować działać.

Re: Psota z czekolady?

: środa, 10 kwie 2013, 05:46
autor: lesgo58
piowan pisze:Witam,
Czy ktoś z Was próbował robić nastaw z cukierków czekoladowych bądź samej czekolady? Na zdrowy rozum powinno się udać...
Zrób i poinformuj nas o wynikach. Bo sam jestem ciekaw.
Będziesz pionierem.

Re: Psota z czekolady?

: środa, 10 kwie 2013, 08:44
autor: piowan
Zrobiłem :D Wsadziłem wszystko na próbę do bańki 5l po wodzie. Rozpuściłem trochę starych cukierków czekoladowo mlecznych i z białej czekolady. Było tego około 1 litra, dolałem łącznie około 3,5 litra wody, dołożyłem 18 gramów drożdży VODKA, włożyłem grzałkę akwarystyczną na 21 stopni....
Po godzinie spora część zawartości wybrała wolność i opuściła samowolnie bańkę :) . Nie miałem czasu, więc poczekałem do rana i całość przeniosłem do wiadra. Było śmiesznie, bo to co opuściło bańkę zdążyło wyschnąć i stanowiło czekoladowo drożdżowy serek :lol:
Dolałem jeszcze 9 litrów wody, by grzałka mogła być w pionie, co przy okazji spełniło sugestię Zygmunta o konieczności mocnego rozcieńczenia.
Ciężką stroną takiej zabawy jest to, że wszystko jest umazane jakby masłem... widzę że całość zaczęła znowu ładnie pracować, ale zastanawiam się co będzie dalej, jaki będzie efekt i jak po wszystkim umyję kega...
c.d.n.
:odlot: