Strona 2 z 4

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: poniedziałek, 19 gru 2016, 20:56
autor: olo 69
Fermiole tak, ale tylko do zboża. Do cukru odpuść, bo nie dadzą rady.

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: poniedziałek, 19 gru 2016, 22:30
autor: seneka
Olo 69 mimo wszystko zaryzykuję. Zrobię na 6 kg tak żeby blg nie było za wysokie. Będę kontrolował spławikiem no i odżywki nie będę żalował.Jak nie dadzą rady dosypię turbo.

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: wtorek, 20 gru 2016, 06:52
autor: ramzol
Gdzies gr000by opisywał te grzybki i z tego co pamiętam to te same drożdże. Na 96% będziesz się ratował innym drożdżakami. U mnie dwa razy próbowałem i dwa razy nie ruszyła fermentacja.

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: wtorek, 20 gru 2016, 06:56
autor: michal278
Jak doda pożywki mogą dać rade

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: wtorek, 20 gru 2016, 10:28
autor: radius
Tylko nie wiem po kiego, nomen omen grzyba, kombinować z fermiolami do cukrówek, z dodawaniem pożywki itp. skoro wszystko co potrzebne, jest zbilansowane w paczce grzybków dedykowanych do nastawów cukrowych :o

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: wtorek, 20 gru 2016, 11:02
autor: seneka
Bo mam ich bardzo dużo i chciałbym je w miarę szybko wykorzystać.

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: wtorek, 20 gru 2016, 11:48
autor: eldier
Dla mnie również mały sens, tym bardziej że fermiole nie mają zbyt dużej tolerancji na alko.

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: wtorek, 20 gru 2016, 12:02
autor: kmarian
Ja nawet bym nie zadawał pytań. Mając duże ilości drożdży i tani cukier, zrobiłbym nastaw (dla bezpieczeństwa max BLG 20) i na Sylwestra miałbym świeży destylat. No cóż tracimy? 10 kg cukru? Koszt niewielki a doświadczenie bezcenne. Nie zapomnij Kolego seneka25 zdać relację z prób. :twisted:

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: wtorek, 20 gru 2016, 16:25
autor: ramzol
Moskwicze nawet gluta zjadły, posmak popcornu z masłem; bezcenny. :))

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: wtorek, 20 gru 2016, 23:37
autor: olo 69
seneka25 pisze:Bo mam ich bardzo dużo i chciałbym je w miarę szybko wykorzystać.
Stosowałem fermiole w zbożówkach dwa lata po dacie ważności i przerabiały bez problemu. Jeśli robisz zbożówki to je zostaw, bo do tego są te drożdże.

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: środa, 21 gru 2016, 19:50
autor: seneka
Dobra odpuszczam przerobię na zestawie ze sklepu AD drożdże 48, węgiel płynny. Powinno być dobrze. :D

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: czwartek, 22 gru 2016, 09:40
autor: imar42
olo 69 pisze:W moim wypadku w porównaniu ze zwykłym cukrem, drożdże na inwertowanym szybciej kończyły pracę.
U mnie też.
olo 69 pisze:Przy obecnej aparaturze, różnica w smaku destylatu otrzymanego z cukru inwertowanego czy też zwykłego cukru jest praktycznie żadna.
W przypadku mojej aparatury, zachowaniu bardzo zbliżonych warunków fermentacji i rektyfikacji różnica jest OGROMNA! Ale po kolei. Zazwyczaj gotuję około 56 litrów nastawu na raz. Serce odbieram do litrowych butelek i zazwyczaj z trzeciego litra odlewam setkę i okładam "Ad acta". Porównując urobek z cukrówki po drugiej rektyfikacji z surówką z cukru inwertowanego po pierwszej rektyfikacji mogę stwierdzić, że ta surówka niemal dorównuje jakością spirytusowi dwukrotnie czyszczonemu. Miała bardziej miękki smak i wyczuwalną słodycz na finiszu. Po drugiej rektyfikacji wyrób z cukru inwertowanego jest o klasę lepszy od analogicznego wyrobu z "czystej" cukrówki. Powtórzę eksperyment jeszcze co najmniej dwukrotnie i jeśli wyniki się potwierdzą - wtedy już nie wrócę do "czystych" cukrówek.

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: środa, 18 sty 2017, 23:31
autor: ar2rion
Zastanawiam się nad nastawieniem inwertu z węglem w płynie.

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: czwartek, 19 sty 2017, 18:46
autor: seneka
To się nie zastanawiaj tylko zrób. Mi ostatnio takie połączenie przyniosło bardzo dobry skutek.

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: czwartek, 19 sty 2017, 23:02
autor: robertino
A ja miałem okazję ostatnio kosztować cukrówkę zrobioną t.zw. metodą 2.5 oraz cukrówkę z glukozy również tą metodą. Zarówno jak i w pierwszej tak i w drugiej rektyfikacji przy dokładnym odbiorze przedgonu a później pogonu, moje subiektywne odczucia są takie, że nie czuje żadnej różnicy.

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: piątek, 20 sty 2017, 15:00
autor: W_TG
A ja właśnie 3 dni temu otrzymałem flaszkę glukozówki. Podobno 40% - nie mierzyłem.
Pędzona 1 raz na kolumnie. Znajomy po raz 1-szy zrobił na glukozie.
Pijałem jego wódkę pędzoną 2 razy. Więc znam smaki.
Glukozówka raz pędzona bije, może nie na łeb, cukrówkę po 2 razach.
W zapachu, smaku, łagodności.
Stanowczo, na czyste wódki będę robił na glukozie. Do nalewek na cukrze.
Widząc różnicę pomiędzy glukozą a sacharozą w inwertowanie też się zabawię.

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: wtorek, 14 lut 2017, 08:44
autor: imar42
W poniedziałek, trzynastego :roll: lutego 2017 roku ponownie popełniłem nastaw z cukru inwertowanego, niemal identyczny jak poprzedni - opisywany w tym poście:
:arrow: http://alkohole-domowe.com/forum/post15 ... ml#p150749
Różnica jest taka, że tym razem użyłem innych drożdży, były to "Alcotec Vodka Star"
Nie udało mi się zmierzyć początkowego BLG, bo przy próbie pomiaru cukromierz "poszedł do aniołków" :(
Zaliczył bliskie spotkanie z terakotową posadzką :) Dopiero w środę będę mógł sprawić sobie nowy.
Trzy godziny później drożdże w nastawie już nieźle pracowały. Musiałem oddalić się od fermentatorów i nie wiem jak dalej się zachowują. Dopiero w środę jak będę mierzył BLG - opiszę wyniki obserwacji.
CDN...

Dopisano 17-02-17

Trzynastka mnie prześladuje... W środę rano o 9.oo = 13BLG

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: środa, 1 mar 2017, 09:05
autor: imar42
Czasu nie wystarczyło aby dopisać wcześniej - więc dopisałem z opóźnieniem.

Zarówno zmiana drożdży jak i temperatura otoczenia uległy zmianie. Teraz nastawy pracowały w temperaturze 18*C i trwało to tydzień. Nie dokończyły swojej pracy, bo tuż przed gotowaniem BLG = 0 i jeszcze lekko pracowały. Nie miałem czasu na klarowanie i gotowałem "prawie mleko".
Wrażenia organoleptyczne tak uzyskanego urobku identyczne z poprzednim urobkiem, uzyskanym z inwertu.
W celach doświadczalnych, mam zamiar następny nastaw wykonać na czystej sacharozie i drożdżach "Alcotec Vodka Star".

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: piątek, 23 cze 2017, 17:17
autor: mirek-swirek
Panowie, dziękuję Wam za ten wątek.
Przypomniało mi się z lat młodzieńczych z zajęć z Hodowli Owadów Użytkowych o prostym sposobie na inwertowanie cukru. Lata minęły od tamtych lat więc wspomogłem pamięć guglem i w ten sposób trafiłem tutaj. Ze zgrozą doczytałem, że kupione przeze mnie po raz pierwszy T3 nie słyną z najprzyjemniejszych i najsubtelniejszych woni. Postąpiłem wg tego co tu napisano i 13 kg cukru zagotowałem z 17 litrami wody i 60 g kwasku cytrynowego. Roztwór dość szybko nabrał słomkowej barwy. Poszedł do balona z dopełnieniem wody do 45l. Wiem, że wyszło mi trochę duze blg, bo teoretycznie ok 26. Ale nie rozcieńczałem więcej, bo keg ma wszak tylko 50l pojemności i już po 10 godzinach stygnięcia z początkowych 49 stopni C roztwór zszedł do 34. Postanowiłem dalej nie czekać, tylko sypać paczkę drożdży. Piana zrobiła sie w zasadzie juz po 15 minutach i rosła przez następne 5 godzin. Po 9 godzinach piana zniknęła. Nastaw syczy, że aż serce rośnie. A, żeby poczuć zapach trzeba w zasadzie wsadzić nos w otwór balonu.
Przy tym, jak to waniało na samym początku, to teraz jest "kwiecista łączka pod lasem" ;) W domu nic nie czuć. Wszyscy szczęśliwi w nieświadomości, a szczególnie ja, jako jedyny świadomy.

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: sobota, 24 cze 2017, 14:31
autor: seneka
Czyli że co partyzantka przed żoną? :D

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: sobota, 24 cze 2017, 21:42
autor: mirek-swirek
O nie! :) Żona moja, pierwsza kibicuje, jak wściekła! Po 32 godzinach, pomieszczenie gdzie stoi nastaw, wypełnia aromat owocowej fermentacji.
Przyszli znajomi i pytają, z jakich owoców winko robię :) Rewelacyjna metoda z tym inwertem!

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: wtorek, 27 cze 2017, 14:33
autor: mirek-swirek
Drodzy moi,
taką mam wątpliwość co do mojego nastawu. A historia jest taka. Wczoraj wieczorem minęło 3,5 dnia od zasypania drożdży. Nastaw na inwertowanym cukrze - 13kg cukru + woda do ogólnej objętości 45 litrów. Drożdze Alcotec T3 paczka na 21l. Temp początkowa 34 stopnie. Na początku pojawiła się piana i drożdżowy zapach, po około 9 godzinach piana zniknęła i zapach zrobił sie lekko owocowy. Po półtorej doby nastaw miał 22blg, po 2,5 doby nastaw miał 16 Blg, po 3,5 doby 12 BLG. Temperatura na początku utrzymywała się na około 30 stopni (sonda pod dnem balonu, odizolowana od warunków zewnętrznych od dołu pianką poliuretanową, a od góry i boków samym balonem), po 3,5 dni spadła do 24 stopni. W górze balonu sonda zanurzana w płynie wskazuje przeciętnie 3 stopnie więcej, co ma jakieś tam uzasadnienie. Z racji, że temperatura spada, owinąłem profilaktycznie balon folią, używaną do zasłaniania przedniego okna samochodu przed słońcem na postoju. Nie wiem, jak to się w naszym ojczystym języku nazywa, tu się na to mówi "sun-ice folie". Czyli bardzo cienka warstwa panki i na tym srebrna folia odblaskowa- Link Wczoraj, czyli w 3,5 dobie pojawiła się ponownie piana. Taka lekka, niewysoka, jak na kiepskim piwie. Drożdże nadal słychać, ale jakby nie tak szumnie, a zapach zmienił się na wytrawne "prosecco". Temperatura 25,5 stopnia.
Będę mierzył blg dopiero wieczorem, ale tak rozmyślam i postanowiłem zapytać, bo nie mam w tym wielkiego doświadczenia. Czy się zaczynać martwić, co na nic i tak się nie zda, bo nic juz się chyba nie zrobi i jeśli to objaw zwolnienia, a nastaw nie zeżre całego cukru to i tak trzeba czekać? Czy to normalny objaw, kiedy damy mniej drożdży niż w przepisie? Czy niczym się nie martwić i ten typ tak ma, po prostu zwalnia, czekać cierpliwie, dupy nie zawracać?
Przesyłam z góry wielkie dzięki za pomoc

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: wtorek, 27 cze 2017, 16:50
autor: wawaldek11
Czekaj spokojnie na ciąg dalszy... Trochę ciepło miały grzybki.
Jak mierzysz °Blg?

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: wtorek, 27 cze 2017, 17:49
autor: mirek-swirek
Zlewam z góry nastawu około szklanki, wlewam do probówki, czekam aż się lekko odgazuje, wkładam cukromierz, mierzę, wlewam próbke z powrotem do balona.

W tej chwili pomiar wskazuje 9 blg.

Chyba niepotrzebnie zawracam dupę :) Sorki

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: wtorek, 27 cze 2017, 22:49
autor: seneka
Cierpliwości :D .

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: środa, 28 cze 2017, 11:16
autor: wawaldek11
Ja w celu bezpiecznego, szybkiego i ciągłego pomiaru Blg zatapiam spławik w balonie czy beczce. Nie trzeba pobierać próbki, nie ma ryzyka zakażenia nastawu. Pomiar ze względu na mocne gazowanie nie jest może dokładny, ale na pewno widać zmiany.

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: środa, 28 cze 2017, 12:16
autor: mirek-swirek
Jak go potem wyjmujesz? Bo mój balon ma niestety otwór kilkukrotnie mniejszy od mojej dłoni :)

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: środa, 28 cze 2017, 12:51
autor: ramzol
Próbkę lepiej odżałować i wylać. No ewentualnie wychlać jak żal ... ściska;))

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: środa, 28 cze 2017, 13:42
autor: wawaldek11
Sposobów na wyjęcie jest kilka - dolać innego nastawu lub wody i sam wypłynie, można próbować "na oczko" nitką i patyczkiem, można wężyk dopasowany na cieńszą część spławika nasunąć z góry i zassać paszczowo :mrgreen: ... I wiele innych sposobów.
W ostateczności uwiązać na nitce i wyciągać kiedy trzeba.

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: środa, 28 cze 2017, 15:42
autor: Kamal
Albo łapać podczas zlewania.
K.

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: sobota, 15 lip 2017, 12:32
autor: mirek-swirek
Żeby nie zostawić "problemu" opisanego tutaj http://alkohole-domowe.com/forum/post16 ... ml#p161347 bez epilogu, pozwalam sobie na ten wpis.
Wczoraj, czyli dokładnie 21 dni od zaszczepienia nastawu drożdzami, cukromierz pokazał wyczekiwane -4 Blg. Ale to nie znaczy, że przestał bąbelkować. Wprawdzie rurka fermentacyjna była na tyle niemrawa, że odechciewało się czekać na następne bulgnięcie, to po przyłożeniu ucha do otworu słychać było nadal fermentację.
Zlałem więc wczoraj wieczorem nastaw z nad osadu i przyszedłem do niego dzisiaj, żeby dolać odstane 1,5 litra płynu z osadu.
I co!? I się zaczęło samo klarować. A wciąż słychać bąbelki. Czy to normalne?

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: sobota, 15 lip 2017, 13:38
autor: Pretender
Nastaw odgazowuje. Jeśli się klaruje to wszystko w porządku, nie masz się czym martwić.

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: sobota, 15 lip 2017, 14:14
autor: mirek-swirek
Pretender pisze:Nastaw odgazowuje. Jeśli się klaruje to wszystko w porządku, nie masz się czym martwić.
Dodawać bentonitu, skoro juz kilka centymetrów zrobiło się czyste? W zasadzie zanim będę miał czas nad tym dalej pracować, minie kilka dni..

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: sobota, 15 lip 2017, 15:19
autor: Pretender
Jak dodasz bentonitu to musisz zamieszać. Poza tym dobrze by mieszadłem odgazować nastaw. Także jeśli masz kilka dni, to śmiało, dodawaj.

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: niedziela, 17 gru 2017, 14:10
autor: Spiritussamogon
Witam

Ostatnio zrobiłem nastaw na inwertowanym cukrze.
Inwerter zrobiłem dodając kwas fosforowy do wody do momentu uzyskania ph na poziomie 4. Sprawdzone za pomocą paska lakmusowego. Następnie rozpuszczając cukier w wodzie uzyskując 20 blg. Rozpuszczony cukier nie wpływa na poziom ph. Woda do inwersji cukru miała temperaturę początkowo 75 stopni. Po rozpuszczeniu cukru spadła poniżej 70 stopni. Beczkę ogaciłem kocami by jak najdłużej utrzymała ciepło a inwersja cukru zachodziła jak najdłużej. Po upływie noc temperatura wynosiła 40 stopni. Poczekałem do wieczora by zadać drożdże spiritferm moskva style.

Po zadaniu drożdży fermentacja ruszyła z kopyta. Mimo temperatury na poziomie 20 stopni. Po tygodniu blg spadło do 10, a fermentacja się zatrzymała. Przez tydzień blg pozostawało na tym samym poziomie.

Nie wiedziałem co się stało że nastaw mi się zatrzymał. Na pewno nie przegrzał się bo mam termometr z pamięcią najwyższej temperatury i najniższej. Więc temperatura była stała na poziomie 20 stopni. Po zmierzeniu ph okazało się że spadło poniżej 3. Uznałem że drożdże dodatkowo sobie zakwasiły środowisko i za hibernowały się pod wpływem kwaśnego środowiska.

Dodałem więc sody oczyszczonej w ilości 80 g do nastawu. Spowodowało to wzrost ph z 2,5 do 5 ph. Na trzeci dzień drożdże pracowały jak miło.

Wnioski

Lepiej rozpuszczać cukier w małej ilości wody zakwaszać do ph 3 i inwertować. Następnie dolewać wody do uzyskania odpowiedniego blg. To powoduje, że ph się podniesie drożdże nie będą wstanie zakwasić środowiska do tego stopnia by się zatrzymała fermentacja.

Czasem warto sprawdzić czy fermentacja nie zatrzymała się przez zbyt niskie ph.

Informację

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/ ... 44665.html

Na powyższej stronie jest opisane dokładnie rożne sposoby inwersji cukru. Zalety wady zastosowanie.

Warto inwersję cukru przeprowadzać w temperaturze nie wyższej jak 71 stopni by ograniczyć powstawanie oksymetylofurfuralu. Substancja ta jest szkodliwa wręcz trująca. Wytwarza się w dużych ilościach podczas inwersji cukru gdy przekraczamy temperaturę 71 stopni Celsjusza.

Używam kwasu fosforowego do zakwaszania by nie utrudniać pracy drożdżom. A jednocześnie zapewnić im zapas fosforu. Kwasek cytrynowy w dużych ilościach utrudnia pracę drożdżom. Nie mogę znaleźć źródła informacji więc go nie podam. Kwestię tą postaram się sprawdzić jeszcze w sposób doświadczalny.

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: niedziela, 17 gru 2017, 23:41
autor: siara76
Spiritussamogon spoko ale jak bym miał robić inwert 4 godziny to sory ale nie zacieranie trwa krócej :angry: . Na nasze potrzeby robisz 3l wody +7 kg cukru gotujesz dodając 3 łyżeczki kwasku i gotowe . Drożdże pracują sprawnie szybko a efekt końcowy prawie podkreślam prawie jak z glukozy :D . Polecam ;)

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: wtorek, 2 sty 2018, 22:30
autor: Spiritussamogon
Inwertu dla mnie niema problemu zrobić. Ja rozgrzewam całość w 90 l garze 10 kg lub 20 kg a czasem 30 kg cukru do 90° C. Potem opatulam starymi kocami i zostawiam na noc bez podgrzewania. Rano często temperatura przekracza jeszcze 50° C. Więc niezbędna temperatura 70° potrzebna do zajścia inwertazy spokojnie się utrzymuje przez 4 h. Rano dodaję wodę schładzając całość do temperatury pozwalającej zadać drożdże.

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: poniedziałek, 7 maja 2018, 21:35
autor: masterpaw2
Trener pisze:Poza tym można ostrożnie wywnioskować, że rozpad sacharozy na fruktozę i glukozę następuje bardzo szybko oraz nie wymaga wcale bardzo wysokich temperatur. W kolejnych próbach, temperatury te będę dalej stopniowo obniżał.
Tak się naczytałem o tym inwertowaniu, że w końcu postanowiłem je poczynić, a, że nie lubię się rozdrabniać, na tapetę, a raczej do beczki poszło od razu 50kg buraka.
Przy takiej ilości cukru i dyspinujac jedynie zbiornikiem 50l, do zagotowania wody, cudów się nie spodziewałem. A jednak :).
Dobra od początku, do 200l beki poszło 50kg buraka, w kegu zagotowałem ~50l wody z blisko 400g kwasku cytrynowego. Dlaczego aż tyle kwasku? Ano dlatego, że nie spodziewałem się uzyskać bardzo wysokiej temperatury roztworu, a mocniej zakwaszone środowisko sprzyja szybszemu procesowi inwertu. Wrzącą wodę lałem do obatulonej i zamkniętej deklem beczki przez otwór pod rurkę fermentacyjną, aby zminimalizować straty ciepła. Po przelaniu całości, szybkie mieszanie i pozostawienie na kilka godzin. Dodam tylko, że w trakcie całego zabiegu w pomieszczeniu było około 25° i w takiej samej temperaturze był cukier (im cieplejszy cukier, tym cieplejszy roztwór).
Po kilku godzinach
20180505_060539-1-851x1243.jpg
Dopełniłem do standardowej objętości (190l) i przy temperaturze 28° zapodałem paczkę Puriferm xxl na 100l nastaw, która mi zalegała w lodówce od ponad roku. Po dokładnym wymieszaniu, praktycznie od razu coś zaczęło się dziać. Dziś mijają dwie doby i drożdże pędzą jak szalone, z początkowych 24 zostało 13blg. Generalnie puriferm xxl do śmierdzieli nie należą, ale teraz zero, ale to zero jakiegokolwiek zapachu w pomieszczeniu :o, dopiero po otwarciu beczki przyjemna woń winka owocowego. Także śmiem twierdzić, iż inewrcja się powiodła. Cdn.

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: niedziela, 17 cze 2018, 04:05
autor: masterpaw2
Nie mogłem już scalic, dlatego post pod postem.
Cd.
...mijają dwie doby i drożdże pędzą jak szalone, z początkowych 24 zostało 13blg
Później nie było już tak słodko i szybko, pomimo dobrych warunków. Drożdżaki ślimaczyły się z nastawem dobre trzy tygodnie(nie ma się co dziwić - połowa dawki), osiągając - 3blg, ale akurat na czasie mi nie zależało. Klarowanie z kolei poszło nad wyraz gładko i szybko (post182606.html#p182606) Po pierwszej dokładnej rektyfikacji (nie odpędzie), nie zauważyłem praktycznie żadnych różnic w jakości urobku, jedynie podpałka była mniej "acetonowa" niż zwykle. Wniosek nasuwa się tylko jeden, przy współczesnych kolumnach, z dobrym wypełnieniem inwertowanie to w/g mnie strata czasu i energii. Wiem, Ameryki nie odkryłem, ale przekonać się musiałem. ;P

Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

: niedziela, 17 cze 2018, 07:37
autor: lesgo58
A czego się spodziewałeś? Duch buraka to duch buraka. Inwertowanie cukru ma za cel - przynajmniej w moim przypadku - poprawienie komfortu pracy drożdży. I związanych z tym konsekwencji. A przy wrażliwym podniebieniu da się wyczuć także różnicę między destylatem robionym na cukrze a robionym na inwercie.