Alkohole-Domowe.com

Tak, ale dopiero w drugiej destylacji ciąć frakcje.

Mówicie o cięciu frakcji.
Ale te porady dotyczą jakiego sprzętu?
Robić to na aabratku bez wypełnienia czy zbudować sobie jakiś prosty destylator?

Ale te porady dotyczą jakiego sprzętu?

Dotyczy to obojętnie jaki sprzęt masz. Z kolumny wyjmujesz sprężynki czy zmywaki otwierasz zaworek na ful i masz potstila.

Szukajka nie pomogła, więc zapytam: taki nastaw zdrowy pachnie tylko owocem? Mój jakby lekko zalatywał octem... Po wymieszaniu jest ok, smak tak samo.

Wypracowany ten nastaw? Czy mierzyłeś cukier?

Pomiar wskazuje 10blg.

Witajcie.
Chcę zrobić mój pierwszy nastaw śliwkowy.
Jakie macie doświadczenia z odmianami Lepotica i Łowicka. Warto się bawić czy czekać na wrześniowe?

Do września ze trzy nastawy zrobisz. Bierz się za ładowanie tych śliw do fermentora. A jak wyjdzie dobre to pewnikiem się pochwalisz.

Ile wejdzie śliwek w beczkę 150l? Mam na myśli odmiany średnie typu dąbrowicka, lepotica itp.
Bo wydaje mi się, że 50 kg to nie wiecej niż 1/4 może 1/3.

Jak będziesz stopniowo rozdrabniał mieszadłem to 150kg powinno wejść. Tylko, że czapa może Ci wyjść z beczki podczas fermentacji. Ja do beczki 70l daję 50 kg węgierki i czapa sięga góra 10cm od dekla.

Dziękuję. Ja planuję na pierwszy raz 60kg. Wiec będzie z zapasem.

Witam,
Mam destylator miedziany potstill kolumna 80cm (54mm) wypełniona zmywakami. Czy do destylacji nastawu ze śliwek wyjmować te zmywaki czy tylko przy drugim destylowaniu przy cięciu frakcji?
Znacie jakiś inny sprawdzony sposób na rozdrobnienie śliwek niż przy użyciu mieszadła?

Kamilos pisze:..wyjmować te zmywaki czy tylko przy drugim destylowaniu przy cięciu frakcji?
Znacie jakiś inny sprawdzony sposób na rozdrobnienie śliwek niż przy użyciu mieszadła?

Według mnie, możesz ale nie musisz- wolny wybór. Czy masz instrukcję obsługi tej psotmaszyny? Napisz "pw" do producenta a dowiesz się wszystkiego. Rozciapać owoce możesz zawsze ręcznie, przy użyciu standardowego wyposażenia kuchni.

kwik44 pisze:Tak, ale dopiero w drugiej destylacji ciąć frakcje.

Hej ale po co ciąć frakcje przedgonu jak szkodliwe substancje "wyparowały" za pierwszym psoceniem ?

Bodzios13likes pisze:

kwik44 pisze:Tak, ale dopiero w drugiej destylacji ciąć frakcje.

Hej ale po co ciąć frakcje przedgonu jak szkodliwe substancje "wyparowały" za pierwszym psoceniem ?

Za pierwszym razem nie tniesz frakcji, odbierasz wszystko z kotła, jak leci i nie zwracasz uwagi na temperatury.
Natomiast za drugim razem, zdecydowanie tak. Pozdro

Przepuściłem nastaw śliwkowy w kotle z grzałkami. Mam kocioł z dwoma grzałkami 2kW i połączyłem je szeregowo. Moc w takim przypadku spadła do 1kW z dwóch grzałek. Wlałem wszystko gęste do kotła i grałem 800W. Ładnie przedystylowane na grzałkach kilka przyklejonych skórek, które palcami odklejłem. Można destylować śliwowicę w kotle z grzałkami.

Markusek pisze:Przepuściłem nastaw śliwkowy w kotle z grzałkami. ....... Można destylować śliwowicę w kotle z grzałkami.

Gotowałeś z pulpą czy filtrowane?Ile trwało nagrzewanie?

Adaszcz31 pisze:

Markusek pisze:Przepuściłem nastaw śliwkowy w kotle z grzałkami. ....... Można destylować śliwowicę w kotle z grzałkami.

Gotowałeś z pulpą czy filtrowane?Ile trwało nagrzewanie?

Markusek pisze: Wlałem wszystko gęste do kotła i grałem 800W.

Odpowiedź na 1wsze pytanie już znasz. Na drugie, to myślę, że spokojnie 3,5-4h nastaw 25l.
Pozdrawiam

Dzięki ja też mam grzałkę 2x2000 i zastanawiałem się nad połączeniem szeregowym.

Ja mam 3 grzałki po 2000W. 2 łączę w szereg a 3 pod regulator mocy. Śliwki przed wlaniem do kotła przecieram przez rzadką kratkę by pozbyć się pestek bo zatykają odpływ. To co ewentualnie przywrze do grzałek schodzi pod strumieniem wody przy płukaniu kotła. Można też wszystkie grzałki podpiąć równolegle pod regulator i też osiągnąć małą gęstość mocy na grzałkach. Albo dać regulatory na każdą grzałkę. Ale jest to mniej bezpieczne bo regulator może nie mieć prostoliniowej charakterystyki i będziemy mieli niespodziankę. Wskazany w takim przypadku watomierz przed regulatorem do kontroli tego co się dzieje. Stosowałem to rozwiązanie przy regulatorze fazowym (Pamel). Nie wiem jak by działało przy regulatorze grupowym.

No i machina ruszyła. Pierwszy nastaw.
Dodajecie wody do nastawu? Mi wyszło takie gęste, że nie mam jak zmierzyć blg.

Czy to możliwe, żeby od piątku wieczorem blg spadło z 22 do 12? Czy raczej źle mierzyłem na początku?

Jak najbardziej możliwe, odpowiednie warunki, drożdżaki potrafią wynagrodzić błyskawiczną, efektywną pracą.

Warunki mają idealne, w piwnicy 23C niemniej szczerze się zdziwiłem, że po 2 dniach jak się nachyliłem nad beczką to mnie przytkało. Myślałem, że bayanusy są wolniejsze.
Teraz się zastanawiam czy już odławiać pestki

Hej u mnie też machina ruszyła, nie zapominaj o mieszaniu, pestki same na dno opadną. Ja wody i cukru nie dodaje, pierwszy nastaw tak zrobiłem i coś poszło nie tak.

Bodzios13likes pisze:Hej u mnie też machina ruszyła, nie zapominaj o mieszaniu, pestki same na dno opadną. Ja wody i cukru nie dodaje, pierwszy nastaw tak zrobiłem i coś poszło nie tak.

Dzięki. Pestki już na dnie. Pierwszy nastaw więc mieszam i wącham po kilka razy dziennie.

Czy odmiana śliwki- Lepotica, jest dobrym "materiałem" do naszego hobby?

Rób, nie marudź . Jeszcze powiedz, że masz je za darmo

defacto pisze:Czy odmiana śliwki- Lepotica, jest dobrym "materiałem" do naszego hobby?

Ja też się zastanawiałem i po radach kolegów się zdecydowałem. Jak na razie pracuje i pachnie super. Zobaczymy jak wyjdzie po gotowaniu. Na pewno się pochwalę. We wrześniu planuje nastaw na węgierce polskiej.

Pretender pisze:Rób, nie marudź. Jeszcze powiedz, że masz je za darmo

Aż tak dobrze nie jest.
Zakupiłem, bo dobrej cenie była. Więc ostatnie 25kg umyłem, wydrylowałem, zmiksowałem, dodałem odpowiednią ilość gorącej wody a po wystudzeniu 4kg cukru i pektoenzym. Nazajutrz wycisnąłem z pulpy sok i tak powstał nastaw o stężeniu cukru 20blg.
Uwodniłem G995 i po 4h wszystko ładnie ruszyło.
Rewelacji nie będzie. Dodatkowo przeszkadzał mi nieco aromat powideł, który średnio jakoś przypadł mi do gustu- stąd pytanie czy nadają się do naszego hobby.
Natomiast same powidła- pychotka.

Nie sugeruj się żadnymi zapachami czy aromatami, bo one nie mają żadnego znaczenia. Poza nowym doświadczeniem, które może okazać się przydatne przy ocenie następnych nastawów.
Po prostu zrób regularny nastaw i spokojnie go oddestyluj. Ten rok jest dobry dla owoców. W moim rejonie mają mało soku ale są bardzo ekstraktywne.
I z poczuciem winy muszę przyznać, że w tym roku wszystkie dostępne mi owoce są przeznaczone na wina, który to napój jest u mnie na pierwszym miejscu.

Ja poleciałem bez drylowania.

Ale numer. Blg 0. Na prawie 60kg owoców dałem 6kg cukru. Przerobione w 3 dni a ja zakładałem 3 tygodnie

Wiedziałem, że bayanusy to żarłoczne stworzenia, jakby nigdy cukru nie widziały.
Ale żeby aż tak?
Ładnie

U mnie na fermiolach po 3 tygodniach widać, że się powoli klaruje. Odmiana nie wiem jaka, nie pytałam - ciemne, ale dość małe.
Defacto, jaka u Ciebie dobra cena była? Ja brałam po 1,90/kg.

Witam.
Brałem po 1,80zł/kg.
Jestem po "obchodzie" stoisk i straganów. Ceny spadają, jest spory wybór, a to cieszy.
Pokazała się już węgierka, ale do pełnej dojrzałości potrzebuje jeszcze z 10 dni dobrej pogody. Pozdro

Ludzie pilna sprawa. Mam możliwość dostania za darmo śliwek węgierek (podobno) tylko, że robaki mieszkają podobno w nich. I teraz pytanie. Czy z robakami brać śliwy i ładować do beczki czy szukać czegoś zdrowego??

Brać Robaczki ani nie zjedzą, ani nie wypiją za dużo

radom1987 pisze:... Czy z robakami brać śliwy i ładować do beczki czy szukać czegoś zdrowego??

Kolego szanowny, jak tam mieszka robaczek to na pewno to jest zdrowe. A jak radius napisał - co taki robaczek Ci wypije tego nastawu?
Patrz tylko, żebyś zgniłków nie nastawiał.

Tylko pamiętaj: nie pij takiej śliwowicy z robaczkiem w piątek!