Alkohole-Domowe.com

Witam Szanowne Grono

Przymierzam się do zakupu swojego pierwszego cuda do psocenia. Jak wspominałem doświadczenia mam zero, ale będziemy tworzyć z teściem, który coś tam psoci regularnie, ale nie na swoim tylko pożyczonym sprzęcie (ale patrząc na waszą wiedzę na te tematy to teściu chyba też amator;) ). Stąd chęć zakupienia czegoś swojego. Wybór o tyle trudny, że chciałbym uniwersum uniwersolum
Chciałbym robić:
-owocówki (specjalizacja teścia)
-cukrówki (bo rodzina duża )
-ale wśród rodziny są też wielbiciele rudej na myszach pędzonej i ginu. Stąd i takie nastawy bym chętnie zgłębił w przyszłości.

Zależy mi bardzo na jakości i to aby sprzęt miał to co powinien mieć aby psocenie nie było "upierdliwe" tylko przyjemne (tak wiem, że ze mnie gadżeciaż, ale co tam;). Jeśli chodzi o kasę jaką mogę przeznaczyć na sprzęt to powiem tak... odpowiednia do sprzętu. Wyznaję zasadę, że lepiej kupić raz a porządnie niż pół życia się męczyć. W związku jednak z tym, że pracuję dość "nieobliczalnie" i często jest totalny brak czasu i chęci to nie chciałbym żeby "jakieś tam" 10tysi leżało w piwnicy przykryte 5cm warstwą kurzu.

Trochę już poczytałem forum i jakoś tam mentalnie niby wiem co z czym, ale chyba do takiego zestawienia jak wyżej nikt nie proponował jeszcze sprzętu który ogarnie taka rozpiętość tonalną;)

Podpowiedzcie koledzy w co celować. Myślę nad zbiornikiem z płaszczem / mieszadłem (myślę że 50l będzie ok), kolumnie (nie wiem w jakim systemie czy LM/OLM czy LM/OVM) nie wiem z jaką głowicą, aromatyzer (?), możliwość rozwoju w automaty chyba zostawię sobie na przyszłość. Zastanawiam się też nad wyższością triclampa nad sms lub odwrotnie:D No i czytając o owocówkach ciągle gdzieś półki się przewijają...no i w sumie człowiek nie wie na co tu się zdecydować...

Podpowiedzcie coś laikowi bo mętlik w głowie a czas ucieka;) Z góry dziękuję!

Kolego, super że chcesz rozwijać pasję. Ale piszesz żeby 10 tysięcy nie leżało w piwnicy. Z tego na co masz ochotę: płaszcz 50l, mieszadło, półkownik, aromatyzer - no to będzie z 10 tyś. trzeba dać, jeśli chcesz kupić a nie robić. Co ja mogę polecić jak płaszcz to 100l ( zaciery mają mały %, to samo owocowe ortodoksy), półki z 4, rura 40 cm z wypełnieniem na spirytus 94%, u mnie staram się mieć wszystko na triclampie nawet grzałki. Polecam bo bardzo łatwo myć i konfigurowaç. Mieszadło - jak lubisz mieć wszystko na 100% to nie wyobrażam sobie nie mieć przy nagrzewaniu gęstego. Bez mieszadła czas nagrzewania dłuższy o 40%. Jeszcze jedno - DOŚWIADCZENIE najważniejsze. Dlatego polecam na początek aabratka, dzielonego z katalizatorem i OLM. Szkoda na początek pchać się w koszty, a na takim sprzęcie też zrobisz różne rzeczy jak poczytasz. Trochę więcej pracy przy filtracji ale na naukę w sam raz. Jeśli jednak chcesz raz a dobrze to jw.

No kolego Cielak....., już chyba najwyższa pora puścić parę z pyszczka odnośnie Twojego zajęcia, bo tu już małe dochodzenie bylo
Tu masz: http://alkohole-domowe.com/forum/domowe ... ml#p171215 o ile wcześniej nie widziałeś sprzęt do wszystkiego.

Widzieć widziałem:) ślinić się śliniłem myślałem że jest jakiś uniwersalny sprzęt który polecicie który nada się do powyższego - a nie tak od razu z grubej rury że i półki i kolumna:D
@masterpaw2 chętnie bym puścił parę ale po prostu nie mogę

Www.destylatorymiedziane.pl
Podobnie jak Ty szukalem czegos uniwersalnego i kupilem kolumne basic. Sprzet prosty w obsludze dla poczatkujacych, bezpieczny (kolumna otwarta) i w sumie jakosciowo elegancko zarowno kolumna jak i to co z niej kapie:) wyjdzie ci ze 2-2.5k zalezy co tam dolozysz. Na hobbystyczne zajecie a nie hurtowe ilosci spoko. Aha no i wiadomo keg 50l bierz, ja mam 30 i zaluje ale innego nie moglem ze wzgledu na ograniczenie wysokosci:(

Wysłane z mojego VKY-L09 przy użyciu Tapatalka

Do smakówek i rudej alembik który na upartego przełknie też cukrówkę.

to żeby nie było prościej to załóżmy 50/50 cukrówki/smakówki

To lepiej bierz jaki prosty pot still taniej wyjdzie będzie uniwersalny.