Alkohole-Domowe.com

Ostatnio na wycieczce w Karkonosze miałem okazję spróbować lokalnego specjału.
Jest to likier Echt Stonsdorfer. Podobny do niemieckiego Jagermeistra, ale delikatniejszy, bardziej owocowy niż korzenny.
Spotkał się kiedyś ktoś z przepisem na ten trunek?

Wiem, wiem .. tajemna receptura.
Może, pomimo tego pojawiły się jakieś przecieki w temacie?

Ze strony http://www.naszapiwniczka.yoyo.pl:

LIKIER GORZKI "BALSAM LIPSKI" TYPU STONSDORFER (NIEMIECKI)
Jako drugi przykład tego typu wyrobów podany jest przepis na Balsam lipski, znany powszechnie w Niemczech.
Cechy likieru : moc 40°, zawartość cukru - 250 g/l, zapach korzenny, smak gorzko-korzenny i owocowy, barwa czerwono brązowa.

P r z e p i s 3

Zaprawa do Balsamu lipskiego
Skład zaprawy na 5 l likieru:
g
1. Anyż zwykły 7,5
2. Anyż gwiaździsty 10,0
3. Arcydzięgiel (korzeń) 4,0
4. Cynamon 8,0
5. Fiołek (korzeń) 5,0
6. Kłącze galangi 4,0
7. Goryczka 5,0
8. Goździki 3,0
9. Koper włoski 8,0
10. Kolendra 6,0
11. Kubeba 3,0
12. Mięta pieprzowa 3,0
13. Mięta kędzierzawa 2,0
14. Niedojrzałe pomarańczki 6,0
15. Piołun 2,0
16. Rozmaryn (liście) 2,0
17. Skórki cytrynowe suszone 1,0
18. Tymianek 5,0
19. Ziele angielskie 1,0
20. Chleb świętojański 10,0
21. Czarne jagody suszone 20,0
22. Spirytus 60° ok. 0,75 l

Surowce macerować ok. 2 tygodni; lepiej macerować na ciepło w temperaturze 30-40°C przez 6-7 dni. Jak widać ze składu zaprawy, jest ona bardzo aromatyczna, przy goryczy znacznie mniejszej niż zaprawy likieru Unicum; ponadto likier ten ma smak owocowy, nadany mu przez dodanie do zaprawy czarnych jagód suszonych oraz do zestawu tej wódki - morsu z czarnych jagód.

A ja ze swojej strony mogę Ci podpowiedzieć, żeby trzymać się czasu maceracji ziół, bo jak przegniesz, to efekt będzie zgoła odmienny od zamierzonego.

Dzięki serdeczne za przepis.
Faktycznie, może to być coś zbliżonego ponieważ mam szczątkowe informacje co do składu likieru i z grubsza zgadzałoby się.
Co do ziół to zdaję sobie sprawę. Doświadczyłem już "przegięcia".

Przeprowadziłem wstępne rozpoznanie i uznałem, że niestety nie jestem w stanie skompletować składników do zaprawy.
Część trzeba by wręcz sprowadzać ze świata, np. polski piołun nie za bardzo się nadaje, bo jest zbyt gorzki, za "ostry".
Postanowiłem więc litrowego jagermaistra potraktować jako podstawę likieru bardziej owocowego i mniej intensywnego korzennie.
Myślę, że można tak zrobić ponieważ Niemcy zaprawiają alkohol zaprawkami o wiele mocniejszymi lub w zwiększonych proporcjach niż my.
Dlatego tak "wchodzi" Stonsdorfer - jest łagodniejszy.
Zastanowię się jeszcze nad proporcjami.
Jak wyjdzie coś ciekawego to oczywiście opiszę.

Z góry dziękuję za złotą łopatę, jak komuś się zachce zauważyć różnicę czasu między postami.
Widzę jednak, że kolega pith był aktywny kilka dni temu.
Zapytam więc:
pith, jak poszedł eksperyment?

Nie kolego złota łopata to za mało. Należy się złota koparka

No cóż poradzę, lubię ziołowe.
A złota koparka jest jak hiszpańska Inkwizycja- nie spodziewałem się jej

Dawno to było. Pamiętam, że nie udało mi się skompletować składników i zarzuciłem pomysł.