Kolego Maciekmac. Jeśli chcemy zrobić jakiś wytwór na podobę już istniejącego, musimy stosować składniki jak najbliższe tym, które zastosowano w oryginale. Skoro planujesz „podrobić” Irish Cream, to trzeba zastosować Irlandzką Whisky albo coś w tym stylu, np. starkę, lub psotę z beczki albo z płatków dębowych, a nie spiryt. I to jeszcze sklepowy? Brr… Polmosowskie paskudztwo.
Kolego Zygmuncie. Nie gniewaj się, nie posądź mnie o uszczypliwość, ale jeśli napój alkoholowy „smakuje jak Kahlua”, to w czym „przypomina Baileysa”? Faktem jest, iż z Twojego przepisu wyjdzie smakotka zbliżona do Kahuli, ale Baileys to krem, więc trzeba mu dowalić mleka. A to do Baileys’a jest szczególne. Od specjalnych krówek na ścisłej dietce
Nie uważam się za specjalistę od tego typu alkoholi, bo wiele razy go nie robiłem, ale z chęcią się podzielę moimi przepisami na „domowego Baileys’a”.
Pamiętajmy, iż spotkać możemy oprócz podstawowego smaku „Original” także „Mint Chocoilate”, „Coffe”, „Cremme Carmel”, a od niedawna na rynkach światowych także „Hazelnut” z bukietem orzechów laskowych. W poniższym przepisie spekulować będziemy na temat wersji pierwotnej.
Składniki w oryginale (dosłownie, bo piszemy o wersji podstawowej, czyli „Baileys – The Original Irish Cream”) stanowią: doskonała irlandzka whisky oraz śmietanka z wybornego mleka a także wanilia i kakao. Pamiętajmy:
Baileys Original to likier kakaowy, więc nie dodajemy żadnej kawy.
Proponuję następujące przepisy:
Wersja bardziej pracochłonna (lecz nie do przesady):
Przystępując do pracy mamy świadomość, że próbujemy odtworzyć smak dość ekskluzywnego alkoholu. Jeśli przebrniemy przez gotowanie mleka, reszta nie zajmie nam już wiele czasu.
Składniki:
- 0,5 l alkoholu 40%
- 0,5 laski wanilii jak zaleca Zygmunt
- 1 puszka mleka skondensowanego słodzonego 533g
- 200 ml mleka skondensowanego niesłodzonego
- 1 płaska łyżeczka proszku kakao (nie „instant”)
- małe, przestudzone espresso (tylko do wersji „Coffe”)
Wykonanie:
Wanilię drobno porwaną wrzucamy na miesiąc lub dwa do butelki z whisky. Po tym czasie alkohol przecedzamy przez filtr od kawy lub gazę. Mleko słodzone w zamkniętej puszce wkładamy do garnka i zalewamy zimną woda tak, by wierzch puszki był również zanurzony. Wstawiamy by zawrzało i zmniejszamy ogień do minimum. Od momentu wstawienia na ogień, do jego zgaszenia i wyjęcia puszki (puszek) powinny upłynąć 3 godziny. Sprawdzamy, by odparowana woda nie odsłoniła wieczka. Jeśli tak się stanie, wówczas dolewamy wrzątku. Najlepiej gotować pod przykryciem. Schłodzoną puszkę otwieramy, przekładamy powstałą masę do miseczki i powoli, wlewając połowę alkoholu, miksujemy. Wsypujemy kakao. Miksujemy. Wlewamy resztę alkoholu (oraz mleko niesłodzone). Miksujemy. [Wlewamy przestudzoną filiżaneczkę espresso lub kawę rozpuszczoną w odrobinie gorącej wody, lecz nie wrzątku i całość dokładnie mieszamy].
Proponuję nasz likier pozostawić na około 2 - 3 dni, do przeniknięcia smaków, czyli tzw. „przegryzienia”.
Wersja „na szybko”:
0,5 l alkoholu (tu może być zwykła wódka) miksujemy z zawartością puszki masy krówkowej 533g (np. z Gostynia) oraz dodajemy 0,5 szklanki skondensowanego mleka niesłodzonego lub śmietany kremowej 30 %.
Dla smaku dodajemy łyżeczkę kakao lub 2 roztopionej kostki gorzkiej czekolady oraz 2 torebeczki cukru waniliowego.
Likier nadaje się do picia zaraz po zrobieniu. Ma on jedną wadę. Zdecydowanie zbyt szybko znika z butelki, z tego też powodu nie wiadomo, jak długo może być przechowywany.
Wszystkim życzę smacznego. Szczególnie Waszym Żonom
Jeszcze doczytałem na open-bar.pl:
Nowatorstwo likieru Baileys polega na procesie łączenia śmietanki z whiskey. Wykorzystuje się w nim modyfikowany olej roślinny, który pozwala na stworzenie emulsji i zapobiega rozwarstwianiu się whisky ze śmietanką. Według producenta alkohol w whiskey wystarczy, aby zakonserwować śmietankę w likierze i użycie innych konserwantów nie jest konieczne.
Baileys to jedyny likier na bazie mleka, który można przechowywać przez dwa lata od momentu produkcji.
Na samym końcu procesu produkcji dodawany jest aromat czekoladowy, kombinacja ziaren kakaowca, wanilii, cukru oraz karmelu.
Baileys - Ciekawostki
Drink, który zamienia likier Baileys w ciało stałe
Śmietanka w likierze Baileys zawiera białko-kazeinę. W obecności słabych kwasów, na przykład soku z cytryny albo kwaśnego alkoholu, kazeina ulega koagulacji, a powstała mieszanina nabiera zestalonej konsystencji zsiadłego mleka. Czasami likier pije się w sposób który umożliwia zasmakowanie tego zjawiska. Najpierw łyk soku cytryny trzymany jest w policzku a następnie mieszany w ustach z łykiem likieru. Warto spróbować!