Strona 1 z 1

Pomocy, pierwsza śliwowica

: wtorek, 15 wrz 2020, 23:20
autor: Pppaaawww
Mam pytanie proszę o odpowiedź czy zrobilem to dobrze czy bardzo źle.
A więc tak dostałem z 10 kg śliwek i tak postanowiłem ze spróbuję zrobic śliwowice, zbierałem sie ale dzis zrobilem zacier. Ugniotlem te sliwiki po wcześniejszym opestkowaniu, dodalem 4 kg cukru i z 6 litrow wody zimnej zwyklej i do tego dodalem pol paczki drozdzy gorzelniczych tylko zwyklych wlasnie a nie zadnych do owoców, czy to wielki błąd czy jest szansa że coś z tego wyjdzie, bo boje sie o te drożdże że źle to rozegralem.
Całość pozistawilem w 20 litrowej bańce plastikowej takiej do kiszenia kapusty i lekko dokręcilem pokrywę tak z luzem. Co musze z tym teraz robic, codziennie mieszac i otwierac czy cos innego? Czy ma stać i nawet nie dotykac?, jak dlugo to ma stać? Czy muszę cos zmienić, cos poprawic? Prosze bardzo o porady, to moj pierwszy wyrób wogole w zyciu, sie denerwuje teraz jsk zrobilem czy cos z tego będzie, no i te drożdże zagwozdka

Re: Pomocy, pierwsza śliwowica

: środa, 16 wrz 2020, 06:34
autor: aakk
Przy tej ilości cukru to cukrówka z dodatkiem śliwek, nie śliwowica

Re: Pomocy, pierwsza śliwowica

: środa, 16 wrz 2020, 06:52
autor: orzeszek87
Odkręć lepiej tą pokrywę, bo ja nie wiem jak z luzem to znaczy u Ciebie. Chyba że chcesz zobaczyć jak beczka eksploduje. Przykryj to ręcznikiem, wystarczy.

Re: Pomocy, pierwsza śliwowica

: środa, 16 wrz 2020, 08:54
autor: użytkownik usunięty
Serwus.
Myślę, że trzeba Tobie więcej informacji na ten temat :read: https://alkohole-domowe.com/forum/sliwo ... t1117.html
Nie przejmuj się pierwszymi niepowodzeniami ;)

Re: Pomocy, pierwsza śliwowica

: środa, 16 wrz 2020, 09:21
autor: Pppaaawww
No jest ta pokrywa także tylko położona nawet nie dokręcana. Czy mam to mieszać co jakiś czas czy nie ruszać wogole tego? Ale jest szansa że coś z tego bedzie? Bo tyle przepisów co jest na Internecie to ciężko bylo zdecydować się zeby cukru nie dawać, więc dodałem cukru, a i tak myślałem ze dalem go mniej niz w przepisach

Re: Pomocy, pierwsza śliwowica

: środa, 16 wrz 2020, 11:04
autor: freek
Wyjść coś na pewno wyjdzie, jako pierwszy zrobiony trunek sądzę że Ci posmakuje, ale im dalej w las to coś będzie mu brakowało, odwiedź temat podany wyżej i Ci sie rozjaśni. Co do nastawu ( a nie zacieru) to co mniej więcej dobę zatapiaj czapę owocową w płynie który będzie pod spodem żeby nie pojawiła się pleśń i żeby drożdże zjadły cały cukier. Co do drożdży to sie nie przejmuj, jak na taki nastaw to przerobią po prostu cały cukier i tyle. Następnym razem mniej cukru, więcej owoców i np Bayanusy G995.
Pozdro

Re: Pomocy, pierwsza śliwowica

: środa, 16 wrz 2020, 14:28
autor: Pppaaawww
A jeszcze czy jest jakaś metoda na ta pianę zeby jej nie bylo? Bo tak się pieni że aż z beczki sie wydostaje. Mozna jeszcze coś dodac?

Re: Pomocy, pierwsza śliwowica

: środa, 16 wrz 2020, 15:16
autor: Pppaaawww
Wyczytałem ze Espumisan jest na pianę, mam taki w kropelkach dla dzieci, mogę go dodac? I ile?

Re: Pomocy, pierwsza śliwowica

: środa, 16 wrz 2020, 15:41
autor: Góral bagienny
Mniej nastawiać w beczce ;). Ja w beczce 60l nastawiam 45kg śliwek 2l wody i 2 kg cukru :)

Re: Pomocy, pierwsza śliwowica

: środa, 16 wrz 2020, 16:24
autor: freek
Nie wiem jak z tym dla dzieci w kropelkach, ale normalnego sie daje parę kapsułek i jest ok, albo antypiane jak ktoś ma, lub jeśli masz jakiś większy pojemnik to przelać do niego, albo w druga stronę, rozlać na 2 jak już tak mocno pracuje i tez bedzie ok. No chyba ze jesteś czasowy to mieszaj co chwile, a za chwilę już piana tak mocno nie bedzie sie tworzyć i zostawisz w spokoju do końca. Jak ta chceta.

Re: Pomocy, pierwsza śliwowica

: czwartek, 17 wrz 2020, 06:00
autor: dynio
Nie wiem co piszą "w internetach" ale jakbyś poczytał wczesniej to forum, to być wiedział że najlepszy destylat wychodzi bez dodawania cukru (choć niektórzy dopuszczają 1kg/10kg owoców) i kategorycznie bez rozcieńczania wodą.
Śliwowicy z tego na pewno nie będzie, jedynie bimber który gdzieś tam stał koło śliwowicy....
Jedyny ratunek dla twojego nastawu to dokupić jeszcze min 40kg śliwek i dodać do niego.

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

Re: Pomocy, pierwsza śliwowica

: czwartek, 17 wrz 2020, 07:58
autor: rozrywek
Góral bagienny pisze:Mniej nastawiać w beczce ;). Ja w beczce 60l nastawiam 45kg śliwek 2l wody i 2 kg cukru :)
Stój szalony!!! Rozbrykałeś się z tym cukrem i wodą. :D :D :D

Drogi autorze tematu: dont panic its organic. :mrgreen:
To że dokumentnie spartoliłeś :hammer: to nic. Następny zrobisz NASTAW wg przepisu jaśnie wielmożnego Bagiennego. Wklejone jako cytat. Takie powinny być proporcje. Jeszcze grzybki winne i nie pchać łapek do beczki co chwile.

Re: Pomocy, pierwsza śliwowica

: czwartek, 17 wrz 2020, 10:53
autor: wawaldek11
dynio pisze:... i kategorycznie bez rozcieńczania wodą...
Czysta woda chyba nie zaszkodzi za bardzo śliwowicy, żeby kategorycznie zakazywać? Widzę kilka minusików, które wprowadza, ale je można pominąć. Duży dodatek cukru jest oczywiście niewskazany, gdy chcemy uzyskać dobry trunek.

Re: Pomocy, pierwsza śliwowica

: poniedziałek, 28 wrz 2020, 10:45
autor: Pppaaawww
Czy to dobrze, że w nastawie po dwóch tygodniach te śliwki opadły niżej, jest na górze już sam płyn. Do tej pory śliwki były na górze i codziennie mieszałem raz dziennie, tak jak mi tu doradzono powyżej w tym wątku. Czy dobrze że tak się zrobiło?
Mod.: pisz staranniej - literówki, interpunkcja.

Re: Pomocy, pierwsza śliwowica

: poniedziałek, 28 wrz 2020, 16:38
autor: użytkownik usunięty
Serwus.
Oznacza to ni mniej ni więcej jak kres fermentacji. Odciśnij owoce i odstaw winko niech dofermentuje.
Ps. Lepiej zatapiać czapę owocową niż mieszać ją :ok:

Re: Pomocy, pierwsza śliwowica

: poniedziałek, 28 wrz 2020, 17:33
autor: Góral bagienny
A ja dla odmiany mieszam nastawy owocowe i to w dodatku mieszadłem :D
Robię to po to by do reszty rozbełtać owoce na pulpę.
Zawsze coś zostanie nierozdrobnione ;)

Re: Pomocy, pierwsza śliwowica

: poniedziałek, 28 wrz 2020, 18:38
autor: Pppaaawww
Czyli teraz odstawic jeszcze sam płyn po wyjęciu i odciśnięciu owoców tak? A kiedy bedzie można destylować już?

Re: Pomocy, pierwsza śliwowica

: poniedziałek, 28 wrz 2020, 19:26
autor: użytkownik usunięty
Zasadniczo, nastaw powinno się poddać przerobowi, niezwłocznie po zakończeniu fermentacji. Niemniej jednak, dobrze jest po odciśnieciu owoców, pozostawić go jednak na pastwę kilku dniu. Nie chodzi tu o klarowanie lecz o cichą fermentację.
Drożdże dorobią szczątkowy cukier a wsad "dojrzeje" do dalszego etapu.

Re: Pomocy, pierwsza śliwowica

: czwartek, 8 paź 2020, 11:27
autor: Pppaaawww
Wyszła mi naprawdę dobra w smaku śliwowica, czuć aromat śliwki i moc jednocześnie, jak sprawdzałem pokazuje ok. 50 procent. Całego trunku wyszło mi z tego równe 3 litry.
Jak na pierwszy raz jestem zadowolony, dziękuję wszystkim za porady tutaj i pomoc.
A ja już myślę z czym teraz spróbować, jaki kolejny trunek :-)

Re: Pomocy, pierwsza śliwowica

: piątek, 9 paź 2020, 20:04
autor: dynio
To jestem ciekawy co byś powiedział o śliwowicy robionej jako ortodoks?
Za rok zrób tak jak Ci koledzy piszą, a gwarantuję Ci że o tym obecnym śliwkowym buraku będziesz chciał jak najszybciej zapomnieć ;-)

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka