Alkohole-Domowe.com

No tak... jeszcze raz dzięki.

Winogrona zawierają około 16%cukrów co jest i tak mało ważne bo bayanusy przejedza dodatkowy cukier, a co do wody,... fajnie zrobić wino z samych owoców ale trzeba pamiętać że zawierają one dużo kwasów i trzeba by było taki sok odkwaszac , a według mnie szkoda z 25kg owoców zrobić tylko 10 litrów wina nawet najlepszego o którym pewnie piszesz ta uwagę. Pozdro

Witajcie, mam pytanie 2/10/19 nastawiłam wino z winogron, dziś już mi słabo fermentuje raz na 3 minuty, czy coś z moim winem jest nie tak .Po raz pierwszy robię wino,czy powinnam go już zlać znad osadu , czy coś zrobiłam nie tak? Wykorzystałam już cały cukier na wino o mocy ok.12%. Bardzo proszę Was o pomoc.

Koleżanko warto przeczytać i jakby nie było odpowiedzi na jakieś pytanie to pytać podstawowe-zasady-wyrobu-domowych-trunkow-t6449.html

kubusrozpruwacz pisze:Winogrona zawierają około 16%cukrów co jest i tak mało ważne bo bayanusy przejedza dodatkowy cukier, a co do wody,... fajnie zrobić wino z samych owoców ale trzeba pamiętać że zawierają one dużo kwasów i trzeba by było taki sok odkwaszac , a według mnie szkoda z 25kg owoców zrobić tylko 10 litrów wina nawet najlepszego o którym pewnie piszesz ta uwagę. Pozdro

Najbardziej popularne ciemne winogrona przerobowe do uprawy w Polsce:
Regent 21°Bx, 7g kwasów
Leon Millot 22,2°Bx, 6,5g kwasów
Rondo 19°Bx, 8g kwasów

Jeżeli robi się wino z nieznanych winogron (najczęściej deserowych) to się zgodzę, ale nie jeżeli użyje się odmiany na wino

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Chyba, że jest to dość popularna w starszych ogrodach labrucha, która nawet 16% cukru nie ma

kubusrozpruwacz pisze:według mnie szkoda z 25kg owoców zrobić tylko 10 litrów wina nawet najlepszego o którym pewnie piszesz ta uwagę. Pozdro

Kwestia kto czego oczekuje, moim zdaniem zamiast robić średnie/kiepskie to lepiej je kupić w sklepie. Jak już robić to najlepsze jak się tylko da

Witam, Mam problem z winem z ciemnych winogron. Wino ustawiłem we wrześniu. Przestało pracować w grudniu. Niestety pojawił się biały nalot na powierzchni wina. Nie zepsuło to smaku, ale nie wiem jak się tego pozbyć i cóż to może być? Ponadto kilkukrotne odciąganie wina do butelki stojącej powoduje, że wino zabutelkowane mocno fermentuje.

Jak jest biały kożuch to tylko na rurki.

Nie koniecznie, powodem zapewne jest mało siarki, dostęp tlenu i wyższa temperatura. Możesz pozbyc sie b.delikatnie kożucha z góry lub ściągnąć wężykiem wino od spodu (kożuch zostanie na sciankach) do innego gąsiora. Koniecznie dodaj pirosiarczynu i obserwuj co sie bedzie dzialo, jeżeli sie powtórzy to wtedy na rurki

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

Czy 23 blg po 4 dniach to dobre wskazanie? Chcialem dodac teraz jeszcze 1.5 kg cukru w 1 litrze widy. Na początku nastawiłem 10 kg winogrona czarnego i 2 kg cukru z 4 litrami wody.czy dobrze planuje?

Co zrobić zeby uzyskać wino słodkie tak powyżej 10 %. Obecnie po dwóch tygodniach blg wynosi 15. Jak do tej pory to bylo 3.5 kg cukru i 5 litrów wody i 10 kg winogrona. I dodam ze nie oddzielałem od owoców jeszcze bo cały czas nastaw jeszcze pracuję

@Pppaaawww .
Wino nie dosładza się jak pracuje, w ten sposób dostarczasz pokarmu drożdżom i będziesz miał więcej alkoholu ( no chyba, że drożdże już padną od nadmiaru alkoholu ).. Poczekaj aż drożdże całkowicie zakończą pracę, potem trzeba je zabić i dopiero wtedy można dosładzać wino do swoich potrzeb. Można co prawda dać inne słodziki (ksylitol itp), ale one jednak wnoszą swoje smaki.
Ech, generalnie długi temat, ciężko wyjaśnić w kilku zdaniach - poczytaj kolego, są fora przeznaczone specjalnie dla winiarzy:
http://wino.org.pl/forum/
http://www.winogrona.org/forum/

Jeżeli mogę się wtrącić to zawodowi winiarze robią wina na samym soku wyłącznie. Jeżeli chcesz (a mówię tylko o czerwonym winogronie!) uzyskać w winie maksymalne stężenie antyoksydantów to przetrzymaj owoce nawet 4 tygodnie. O wpływie przeciwutleniaczy naturalnych na organizm człowieka pisał nie będę. Informacji na ten temat jest wiele.

Witajcie drodzy grupowicze.
Pierwszy raz robię wino i chyba mam problem.
Proszę o rady.
2.10.2021r. 16 kg winogron granatowych niemytych <dzikusy> z własnej działki<słoneczne stanowisko>Początkowe BLG 17
1 litr wody, 1kg cukru.Po 3 dniach ruszyło. Po 10 dniach odcisnęłam owoce ,rozpuściłam w 1 litrze 2kg cukru.,dodałam. Ruszyło ładnie. Po następnym tygodniu dodałam jeszcze 2 kg cukru rozpuszczonego w 1 litrze wody. Chwilkę "pyrkało" a teraz jest cisza. Nastaw trzymam we wiadrze fermentacyjnym. 20 litrowym. Wolnej przestrzeni jest 5 cm. Temperatura pomieszczenia 24 stopnie. Jeśli wyjdzie chciałabym wino wytrawne. 26.10.2021 poruszałam wiadrem<oczywiście bez otwierania> i zaczęło pyrkać co 20 -25 sekund
i tak jest do dziś Jak przycisnę wieczko wiadra z fajki fermentacyjnej pachnie ładnie.
Moje pytania .
Co dalej ? Już wiem, że mam za dużo cukru , ale może jest jakiś sposób, żeby nie wyszedł miód.

Z góry dziękuję za wszystkie rady.

I znowu drożdże dzikusy i problemy z nimi, pewnie doszły do granicy wytrzymałości alkoholowej i padły.
Jaki jest aktualny Blg? Spada, czy już się zatrzymał?
Koleżanko, za mało informacji. Wino dobrze wyliczone i nastawione na prawidłowych drożdżach wychodzi wytrawne, potem się je dosładza do smaku.
W Twoim przypadku trudno cokolwiek doradzać, jak nie mamy danych w jakim aktualnie stanie jest wino.

Obecne Blg to 12 . Bulgocze co 12-15 sekund.

To nic nie ruszaj. Wino nadal pracuje, niech sobie spokojnie pracuje.

Serwus
No, cukru koleżanka nie żałowała 17Blg startowego plus 2x2 kg cukru sypanego w porcjach z dwoma litrami wody Pozostało 12blg - dużo. Dzikusy nieprzewidywalne, mogą się zatrzymać w każdej chwili. Ale oczywiście niech jadą do zwycięstwa. Taki cukier to na bayanusy dobry

5k cukru na 16kg winogron?
Wychodzi ponad 22° tego to chyba i bayanusy by nie przerobiły...


Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

@dynio, czy można wiedzieć w jakiej skali podałeś wynik i jak to policzyłeś ?

16kg winogron to ok. 11.2L soku (przy idealnej wydajności dla winogron 70%)
poczatkowe blg 17 = 1.9kg cukru
+ 5kg cukru przy 4Lwody daje w sumie ok 18L wina (kg cukru w 1L wody to 1.6 roztworu) i prawie 7kg cukru.
A to daje blg na poziomie 39.
Coś pomyliłem?

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

Albo inaczej:
Na 1% potrzeba 17g w litrze wina
Tutaj mamy 7000g cukru / 18L wina to daje 389g cukru/L, dzielone przez 17 wychodzi 22,87%

To będzie bardzo slodkie winko
Ale może koleżanka w takich gustuje

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

dynio pisze:
Wychodzi ponad 22°

Jeśli ten wynik oznacza 39Blg, to niemam więcej pytań.

defacto pisze:

dynio pisze:
Wychodzi ponad 22°

Jeśli ten wynik oznacza 39Blg, to niemam więcej pytań.

Jeśli coś pomyliłem to proszę o poprawienie

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

Zapytam czy zostały odjęte niecukry od pomiaru blg w owocach? Czy wynik podany prosto po zmierzeniu ?
Koleżanko ciesz się że ten nastaw jeszcze chodzi biorąc pod uwagę dzikusy, nic nie ruszaj i teraz już nie zaglądaj do wiadra, aż do skończenia pracy drożdży, może jeszcze co nie co uciągną.

Wycisnalem dzisiaj trochę soku z winogron. Wyszło 30 blg chyba max na skali balingomierza. Czy u Was też tyle wychodziło? Czy przy tak dużym poziomie cukru w owocach dodawać później jeszcze cukier?

Tosz to musiały być chyba jakieś kosmiczne winogrona
Nie ma winogron z taką ilością cukru...
Chyba masz uszkodzony spławik.

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

dałem 0,5kg cukru ale na 18kg winogron wiec nie tak dużo. Nie wiem zmierze jutro jeszcze raz. Ale jest jak byk max na skali. Jakieś mołdawskie winogrona

Sorry poprawka: mogło tak wyjść
Te 0.5kg cukru zmienia postać rzeczy bo z 18kg owoców wyszło Ci pewnie max 12L soku. Tym 0.5kg zwiększyłeś ilość cukru aż o 1/4 wzgl cukru w owocach

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

Skalibruj spławik na wodzie i zobacz czy wskazuje zero. Robię wina od kilku lat, ale 30BLG to miałem tylko na miodzie pitnym. Coś jest nie halo z tym odczytem, jeżeli faktycznie masz 30BLG, to będziesz musiał to mocno rozwodnić, bo Ci drożdże nie ruszą przy takim ulepku.

na razie mierze razem z miazgą, jeszcze nie oddzieliłem soku od miazgi

Drożdże elegancko wystartowały, owoce podnoszą się do góry, hulają aż miło.

No to super, choć mogłeś bardziej wycisnąć niektóre grona bo wydaja się być całe.

Co do rozgniatania, nie polecam używać gołych rąk. W zeszłym sezonie po takim zabiegu dostałem ogromniastej wysypki połączonej z niemiłosiernym swędzeniem. Dzikie drożdże chyba zabrały się do pracy nie na tym co potrzeba Teraz używam tłuczka do ziemniaków i rękawiczek.

Teraz wyglada tak. tez uzywam tluczka do ziemniaków. Jutro zamierzam odcisnąć owoce i jeszcze bardziej je rozdrobnić, za pierwszym razem sok wyleciał bardzo łatwo. Tylko te z wierzchu nie chciały się rozgnieść a teraz już nie chce w tym grzebać. Wszystkie owoce najpeirw przelałem wrzątkiem żeby nie było dzikusów, drożdże wystartowały bardzo dobrze, szaleją jak głupie.

Serwus
Nie uzyskałbyś więcej soku, pektoenzym stosując?

pewnie tak ale nie chce nic dodawać.

Pektoenzym - preparat enzymatyczny, który ułatwia uzyskanie soku z owoców. Środek całkowicie naturalny uzyskiwany poprzez izolację enzymów pektynolitycznych z owoców. Nie przesadzajmy, to nie jest chemia a bardzo ułatwia wyciskanie soku,

Może dodam teraz jak oddzielę same owoce i doleję do reszty nastawu.