Strona 2 z 2

Re: Trójniak

: czwartek, 25 lut 2010, 21:59
autor: Maro.
Siema :)

Czutka a te płatki dębu,to miodek musi byc destylowany po ich
zastosowaniu???

,,Płatki MT sugerujemy stosować do destylatu - ich dodanie spowoduje delikatne naturalne zabarwienie oraz nada aromat koniaku - efekt jak przy leżakowaniu w beczce dębowej !!!''
Źródło: Euro-Win

Pozdrawiam Maro.

Re: Trójniak

: czwartek, 25 lut 2010, 22:14
autor: czutka
Cześć Maro.

Ja swoje miody wzmacniam 70% bimbrem, około 250-300ml na 5 litrów miodu.Trójniak dociąga do 15-15,5% do dłuższego przechowywania, trzeba go wzmocnić.
Do bimberku dodaje rzeczone płatki, po około trzech tygodniach filtruje przez bibułę i do miodu.OT cała tajemnica. Życzę udanych miodów.

Pozdrawiam Czutka

Re: Trójniak

: czwartek, 25 lut 2010, 22:25
autor: Maro.
Cześć ;)

Tylko co do tej filtracji to ja nie mam możliwosci,bo nie mam destylatora.
To w moim przypadku odpadaja płatki???
A można zmocnic miodek spirytusem???wtedy też bedzie go mozna dlugo przechowywac.

Pozdro Maro :D

Re: Trójniak

: czwartek, 25 lut 2010, 22:29
autor: czutka
Maro

Dawaj płatki do spirytusu, też będzie ok.
A aparaturę trzeba sobie zrobić, to fajne hobby.

Pozdrawiam Czutka :)

Re: Trójniak

: piątek, 26 lut 2010, 21:36
autor: Maro.
Siema :)

I tego dębusia tak do spirytusku, póżniej po trzech tygodnia do miodku.
Czekamy aż sie wyklaruje i buteleczki???

Pozdro Maro :D

Re: Trójniak

: piątek, 26 lut 2010, 21:48
autor: czutka
Dokładnie tak Maro. Lecz z tymi butelkami to raczej się nie śpiesz, lepiej poczekać niech się dobrze wyklaruje. :)


PS.Maro tabela wysłana.

Re: Trójniak

: piątek, 26 lut 2010, 21:57
autor: Maro.
Ja czytałem że miodek ma byc w chłodnym miejscu jak juz bedzie po fermenatacji.
Jaka jest optymalna temperatura tego miejsca???
Wiem ze chodzi o to żeby nie zmienila sie gwałtownie.

Pozdro.

Re: Trójniak

: piątek, 26 lut 2010, 22:05
autor: czutka
Myślę że temperatura powinna być stała, tako pomiędzy 10 a 15 stopni.
To tak zwana temperatura piwniczna, tak jak w winnicach, przecież miodom pitnym bardzo blisko do wina.

Czutka :)

Re: Trójniak

: środa, 3 mar 2010, 21:57
autor: Maro.
Siema Koledz :)

Zabieram sie do nowego Trójniaka i żeby nie popełnić zadnych błędów prosze was o skomentowanie mojego przepisu i o uwagi co do niego.

Bedzie to Jeżyniak:

- 1,8L miodu
- 2,3L wody
- 1L soku jeżynowego
- drożdże Tokay22

Mam pyatnie bo ten sok to bedzie taki slodki,domowej roboty z dodatkiem cukru.
Może być???
A zawsze dodaje się kwasek cytrynowy???
Ile bym go musial dodać???

Pozdrawiam Maro :poklon;

Re: Trójniak

: środa, 3 mar 2010, 22:12
autor: czutka
Cześć Maro

Ja bym dał 3 litry wody, 1.8 litra miodu, 15 gram kwasku. Warzył to od zagotowania 1/2 godziny zbierając szumowiny. Po ostygnięciu dodał 0,5 litra soku, resztę soku po paru dniach, może 5-6ciu.Trójniak ma pomiędzy 32-37 blg, lepiej słodki sok dodaj na raty, drożdżom będzie łatwiej. Moja rada lepiej syć miód. Będzie bezpieczniej, jak na drugi raz.

Pozdrawiam Czutka

Re: Trójniak

: środa, 3 mar 2010, 22:21
autor: Wald
Witaj :P
1,8L miodu dla trójniaka to 3,6 litra wody (razem z sokiem)
Soku 1 L (może być z cukrem) czyli 2,6 L wody.
Pamiętaj że na pełnie smaku musisz czekać min. dwa lata.
Nie śpiesz się. Po gwałtownej fermentacji zlej i spokojnie daj mu dochodzić.
Jeżyniak to jeden z najlepszych miodów owocowych. :klaszcze:
Kwasek przy soku nie jest obowiązkowy, ale to Twój smak decyduje. Może cytryna :?:
Drożdży nie znam. Dużo zależy od wszystkich z handlu -hurtownia, sklep. Najlepsze potrafią zniszczyć. Jeśli MD ładnie ruszy to wszystko OK :ok:
POWODZENIA

Re: Trójniak

: czwartek, 4 mar 2010, 00:01
autor: Zygmunt
Może bysmy trzasnęli jakąś forumową akcję kupowania hurtowego miodu? Na forach winiarskich tak robią i wygląda to naprawdę fajnie- jakieś 1/2 ceny sklepowej. Ma ktoś znajomego pszczelarza? Jak wygląda w ogóle sezon pszczelarski? Kiedy można liczyć na pierwszy tegoroczny miód?

Re: Trójniak

: czwartek, 4 mar 2010, 14:35
autor: czutka
Fajny pomysł Zygmunt, ja się pisze jakieś 8 litrów wielokwiatowego. Nie jestem pszczelarzem ale znalazłem w internecie że pierwszy jest rzepakowy, tak na przełomie maja i czerwca. Następnie akacja, lipa, ostatni jest wrzos. Ceny na skupach, za wielokwiat 9 do 11zł za kilogram. Akacja, lipa, gryczany 14-15zł za kilogram.

Pozdrawiam Czutka

Re: Trójniak

: czwartek, 4 mar 2010, 15:52
autor: Maro.
Siema Koledzy :)

Ja znalazlem taki cennik,tylko że to jest w skupie więc wątpie żeby nam sie udalo za takie ceny coś znaleść.

1. Ceny miodu w skupie Zł/kg

Początek sezonu

Rzepakowy - 4,50-5,00
Wielokwiatowy - 5,00-6,00
Akacjowy - 8,00
Spadziowy liściasty - 10,00
Spadziowy iglasty - 10,00-11,00

teraz

Rzepakowy - 5,50-7,00
Wielokwiatowy - 5,50-7,10
Akacjowy - 8,00-8,30
Spadziowy liściasty - 10,00
Spadziowy iglasty - 10,00-13,00
źródło:http://www.ppr.pl/artykul-ceny-miod-138519-dzial-3.php

Pozdrawiam Maro. ;)

Re: Trójniak

: czwartek, 4 mar 2010, 19:15
autor: Wald
:( Pomysł dobry. Ale chyba trzeba zaczekać do nowych zbiorów.
Ubiegły rok nie był łaskawy dla pszczelarzy. Lipa nim dobrze zakwitła to wyschła. Lato dość mokre. Z tego co wiem to nie mają bartnicy nadmiaru miodu. Dla tego przypuszczam że negocjacje cenowe mogą być trudne ;/ .
Cztery lata wstecz możne było wiele utargować :odlot: .
Może jeśli rok obecny będzie miodny? :?: ?

Re: Trójniak

: sobota, 24 kwie 2010, 21:06
autor: F-16
Niestety nie. Nie bedzie miodny. Jestem po przegladzie mojej skromnej amatorskiej pasieki. Pisze "amatorskiej" bo pracuję zawodowo, a pszczółki przeszły na mnie "z dziada...pradzada".
Są bardzo duże straty po zimowli w moim rejonie ( zachodniopomorskie).
W moim Związku Pszczelarzy mówi się głośno o masowym wymieraniu pszczół.
Ktoś z Instytutu Pszczelnictwa w Puławach wysnuł tezę że fale radiowe GSM ( telefony komórkowe) zakłucają zmysł nawigacji pszczoły która poprostu traci orientację i po pracy w polu nie trafia do ula. To tak na marginesie.
Bardzo ładnie rozwinął się ten temat. Pozdrawiam.

Re: Trójniak

: niedziela, 25 kwie 2010, 00:40
autor: Zygmunt
F-16 pisze:.
Ktoś z Instytutu Pszczelnictwa w Puławach wysnuł tezę że fale radiowe GSM ( telefony komórkowe) zakłucają zmysł nawigacji pszczoły która poprostu traci orientację i po pracy w polu nie trafia do ula. .
A krowy dają kwaśne mleko...
Wymieranie pszczół jest związane z nawozami sztucznymi, które je po prostu zabijają. Nadajniki GSM pracują z dużo mniejsza mocą niż np. naziemne nadajniki TV, a pszczółki w okolicy takich nadajników mają się wyśmienicie od parudziesięciu lat...

Re: Trójniak

: niedziela, 25 kwie 2010, 20:56
autor: Wald
Zygmunt pisze:
F-16 pisze:.
Ktoś z Instytutu Pszczelnictwa w Puławach wysnuł tezę że fale radiowe GSM ( telefony komórkowe) zakłucają zmysł nawigacji pszczoły która poprostu traci orientację i po pracy w polu nie trafia do ula. .
A krowy dają kwaśne mleko...
Jestem typowym mieszczuchem. Nie mam roli ani pasieki. I nie chcę mnożyć teorii spiskowych. Wiem jednak że rolnicy wżywają substancji wabiących pszczółki na różne uprawy. I nic w tym dziwnego bo nikt nie wymyślił nic lepszego do zapylania roślin. I to wszystko jest :ok: . Dziadostwem (bo wulgaryzmy na forum :respect: są nie uznawane) wielkim jest równoczesne używanie :crazy: oprysków na szkodniki. W ten sposób wabione pszczoły są jednocześnie trute (bezmyślnie zabijane). Słowem jednorazowe pszczoły.
Kończę bo posta usuną jak napiszę co na myśl się ciśnie.

Re: Trójniak

: czwartek, 6 maja 2010, 14:55
autor: Maro.
Witam wszystkich :)

Nastawiłem trójniaka Jeżyniak, po 6 tygodniach ściągnąłem miodek z nad osadu, było go bardzo dużo. Minęły jakieś dwa tygodnie i znów jest około 2cm osadu, a balon jest o pojemności 5L.I oto moje pytanie.

Zostawić czy ściągnąć???
Jak zostawić to po jakim czasie ściągnąć???

Pozdrawiam Maro :poklon;

Re: Trójniak

: czwartek, 6 maja 2010, 19:20
autor: czutka
Witaj Maro

Czekaj do całkowitego wyklarowania, to trochę potrwa. Ściągaj z nad osadu do przejrzystości kryształu. Ja ostatnio zbyt wcześnie rozlałem wiśniaka do butelek, po dwóch tygodniach w piwnicy na dnie pojawił się osad. Szkoda towar marnować.

Pozdrawiam Czutka

Re: Trójniak

: czwartek, 6 maja 2010, 19:45
autor: Maro.
Witam ;)

Wiem że taki trójniak klaruje sie około 6 miesiecy.

A czy ten osad mi nie zepsuje smaku przez taki długi okres???

Re: Trójniak

: czwartek, 6 maja 2010, 19:46
autor: Kucyk
Moim zdaniem ściągnąć znad osadu już należy, potem odczekać znów miech czy dwa i znów czynność powtórzyć. I tak do wyklarowania, po którym dopiero rozlew do butli nastąpi. Pamiętajmy, że zdechłe drożdże to nie perfumeria... 8-)

Re: Trójniak

: sobota, 19 cze 2010, 19:53
autor: F-16
Oto efekt mojej pracy którą opisałem w tym poście.
Po lewej trójniak którego brzeczka była zakwaszona sokiem z grejpfruta.
Po prawej sokiem z cytryny. Jak (mam nadzieję widać) grejpfrut się nie sklarował.
Zawsze robiłem na kwasku cytrynowym i od dziś już nie odstąpię od tych reguł.

Obrazek


To nowy nastaw trójnika. Jak widać już niedużo zostało do przepracowania.
Obrazek
Brzeczkę zakwasiłem kwaskiem cytrynowym.
Całość zagotowałem i odszumiałem dopóki wydzielała się piana.
Jest to miód tzw "panieński" - bez żadnych dodatków. Po ściągnięciu lewarem dosładzam lekko miodem co powoduje mniejszą klarowność, ale taki mi odpowiada.
Pozdrawiam.