Alkohole-Domowe.com

Cóż chyba już mogę wam przedstawić moje dzieło - myślę, że zdjęcia powiedzą wszystko, więc przedstawiam wam mojego Aabartka.

Jest to mój pierwszy sprzęt, który buduję sam od podstaw już kawał czasu, ale robota jakoś się ruszyła, więc czekam na wasze opinie i spostrzeżenia.
Zdjęcia jakoś takie krzywawe wyszły choć wszystko jest proste - chyba wina obiektywu w aparacie.
Katalizator też był już zrobiony, ale z racji tego, że wpadłem na temat bufora, poszedł do pocięcia aby odzyskać śrubunki na bufor, który jest w trakcie robienia (jak wykonam to na pewno zamieszczę zdjęcia żeby był komplet).

Widok ogólnikowy


Zaczniemy od dołu keg 50 l









Głowica



Na koniec taki mały gadżet czyli papuga



Obecnie kolumna czeka na sprężynki pryzmatyczne, które niebawem zakupie .
Cóż na razie czekam na opinie a potem chyba zasypie was pytaniami


To chyba tyle Pozdrawiam.

Uprzejmie prosimy o więcej danych;)
Na zdjęciach wygląda fachowo. Całość to twoja robota?? Zdjęcia to nie wina aparatu ani obiektywu tylko fotog...

Nie no dla mnie ekstraklasa.
Ale jeśli to Twój 1-wszy sprzęt to już całkiem szacun chociaż nie wierzę

Estetyka wykonania powala na łopatki - sam to spawałeś czy zakupiłeś poszczególne elementy(bo niektóre kojarzę z oferty forumowych konstruktorów)? Złącza stożkowe trochę nietypowe jak na nasze konstrukcję, ale poza tym ekstraliga Jak jeszcze dojdzie bufor i wypełnienie ze sprężynek to można pokazywać innym na wzór. Powodzenia

Wszystko praktycznie zrobiłem z dostępnego projektu DuchWina (za co bardzo dziękuję) z małymi poprawkami oto schemat.



Tak to mój pierwszy sprzęt budowałem spawałem montowałem sam to akurat był priorytet wykonać maszynkę z dostępnych części i na raty jeśli chodzi o czas, kupić zlecić niestety kasowo bym nie wyrobił a że pracuję na co dzień z nierdewką (jako spawacz) to kolumnę robiłem z dostępnych mi części

Sprzęt wygląda schludnie i estetycznie miło popatrzeć. Kto w temacie to się domyśli na kim się wzorowałeś bo to chyba nie przypadek. Jedyne co bym zmienił to zamiast tych termometrów panelowych dał jeden czterokanałowy na DS18b20, jeśli będziesz robił głównie czystą to ten w głowicy nie będzie taki potrzebny i zamontował czujkę na wyjściu wody, ale skoro już jest to ok, a na wodzie zawsze możesz sobie jeszcze dołożyć. Skróciłbym podstawę głowicy a dołożyłbym do kolumny, ewentualnie możesz tam też wsypać trochę wypełnienia. No i nie wiem jaką to ma całkowitą wysokość ale zrobiłbym max ile się zmieści w lokalu. Niemniej wykonanie bardzo solidne i bardzo mi się podoba. A papużka też ładna choć w tym przypadku to już tylko gadżet.

Jeszcze podzieliłbym kolumnę na dwie części aby w ten sposób podzielić wypełnienie.

Bardzo mi się podoba estetyka. Wielki Szacunek, szczególnie że robiłeś wszystko sam. Wiem ile trudu to kosztuje bo swój też sam robiłem niestety poza spawaniem. Będziesz miał za to dużo satysfakcji. Bardzo fajnie wygląda, życzę aby równie fajnie się sprawował . Widzę, że zawór przy OVM 1/2 albo i 3/4. Ja mam 1/2 , ale spokojnie mógłby być jeszcze mniejszy. Spawałeś z wewnętrzną osłoną grani?

Fiu, fiuuu.. No ładne cacko. Aż się kompleksów chyba nabawię że z mojej taka brzydula

A czy można wiedzieć ile by kosztował taki sprzęt, w tej postaci gdybyś zechciał zrobić na sprzedaż ?

Drupi pisze:A czy można wiedzieć ile by kosztował taki sprzęt, w tej postaci gdybyś zechciał zrobić na sprzedaż ?

Wiesz to mój pierwszy sprzęt i zrobiłem go dla siebie czysto hobbistycznie. ,uważam, że powinieneś się zwrócić do firm konstruktorów forumowych, którzy mają już doświadczenie w tym temacie i robią to zawodowo od jakiegoś czasu. ,przede mną jeszcze długa droga aby takie coś sprzedawać lub robić dla kogoś pierw muszę wiedzieć i przekonać się na własnej skórze jednym słowem nauczyć się samego procesu, zjeść na tym zęby żeby coś takiego proponować. ja maszynkę budowałem po kosztach, dużo rzeczy miałem więc nie podejmę się nawet tematu ile to kosztowało. dużo rzeczy zamawiałem u kuli (zaworek,regulator i inne pierdoły ) po za tym jeśli szukasz dobrego już sprawdzonego sprzętu to wydaje mi się, że powinieneś pooglądać oferty Franzmastera, Kuli, zdecydowanie Akasa choć nie wiem czy on robi na sprzedaż czy nie ale jest pomysłodawcą wielu rzeczy. z tego co wiem, czy nawet teraz mi wyleciało z głowy ale jakoś KS256 czy jakoś tak, myślę że to czołówka na których warto się wzorować. I ja jak koledzy zauważyli wcześniej troszkę się na nich wzorowałem .

arbaletnik pisze:pawałeś z wewnętrzną osłoną grani?

Tak spawałem w osłonie argonowej, dla mnie to podstawa spawania w nierdzewce tak samo trawienie i pasywacja .

W planach mam drugą kolumnę na głowicy puszkowej sputnik jako, że mam drugiego kega i trochę materiałów. tak, że może kiedyś tą kolumnę wystawie na allegro, ale to długa droga bo przede mną nauka samego procesu, a myślę, że to będzie dla mnie największy problem żeby dojść do produktu, który by mnie satysfakcjonował

jeśli będziesz robił głównie czystą to ten w głowicy nie będzie taki potrzebny i zamontował czujkę na wyjściu wody, ale skoro już jest to ok, a na wodzie zawsze możesz sobie jeszcze dołożyć. Skróciłbym podstawę głowicy a dołożyłbym do kolumny, ewentualnie możesz tam też wsypać trochę wypełnienia.

Cóż co do czujki na wodzie chętnie bym zobaczył jak macie to rozwiązane. nie spotkałem się z fotkami wykonania, choć gdzieś o tym czytałem a pewnie o coś takiego bym ją uzbroił. tak, że proszę o odesłanie mnie do takiego tematu jeśli chodzi o sondę na wyjściu wody.
A co do podstawy głowicy to raczej zasypię ją po sam brzeg no chyba, że buforek wyjdzie trochę wyższy to wtedy będę ją skracał. , ze względu na wysokość lokalu buforek robię na bazie rur 139,7/60,3 poj. troszkę ponad 1,5l. lokal (łazienka )ma wysokość 2,40 a z moich obliczeń wychodzi, że pomiędzy sufitem a szczytem głowicy zostanie mi 1 cm tak, że mam dość ciasno (teraz żałuję że tak dużo obniżyłem sufit hehe).

[Mod.]
Pisz staranniej.

Witaj Fisol 1!
Sprzęt zrobiony profesjonalnie - moje gratulacje. Powiedz czym ociepliłeś kolumnę?
Jakie dałeś końcówki na rurki deflagmatora?

golec269 pisze: Sprzęt zrobiony profesjonalnie - moje gratulacje. Powiedz czym ociepliłeś kolumnę?
Jakie dałeś końcówki na rurki deflagmatora?

Ocieplenie kolumny to otulina kauczukowa gr 13 mm.
Końcówki na chłodnicy to redukcja 1/2 " gz na 1/2 " gw i złącza auto quick na wąż 10 mm.

Podpinam się pod pytanie kolegi powyżej. ⬆
K.

Czujka na wodzie bardzo pomaga w ograniczeniu zużycia wody. Bo jak sama woda jest nie droga to już ścieki tak. Tak to wygląda "na sucho" http://postimg.org/image/wrzwyoja3/ http://postimg.org/image/tat9hyuu3/ i tak po podłączeniu czujki termometru http://postimg.org/image/zfwaz6qvv/ Kolumna autorstwa wiadomego. Elektronika własna.
Co do wysokości to rób dziurę w suficie Ja mam 250cm i sprzęt 246cm. Czy przy takiej wysokości to bufor nie zabiera za dużo z wysokości zasypu ?

Kurcze fajny patent wielkie dzięki , a powiedz mi jeszcze z ciekawości jaką temperaturę wody utrzymujesz na wyjściu żeby wszystko było ok ?.
Co do bufora to wyliczyłem to tak jak w tabelce poniżej.



[Mod.]
Nie cytujemy postu poprzedzającego w całości

Początkowo ustawiam na 50*C wraz ze wzrostem temperatury w kegu i temp wody będzie wzrastać i pod koniec procesu będzie miała ok 75*C leci wtedy niecały litr na min, czyli nawet dla większej oszczędności można by na początku ustawić ok 65*C ale trzeba byłoby regularnie przepływ wody zwiększać aby skraplać pary i zapobiec wydostawaniu się par alkoholu z głowicy. Pod koniec procesu też trzeba tą temp na wodzie kontrolować bo jak początkowo ustawi się np 55*C to pod koniec może już być ok 80 i zaczną nam się wydostawać pary. U mnie 1m3 wody to ok 3zł ale odprowadzenie już 10zł. I jakbyś cały czas na wyjściu wody miał cały czas chłodną wodę tak jak to robi wiele osób to zapłaciłbyś kilka razy tyle za wodę.
Co do bufora to nie miałem na myśli właściwych jego wymiarów tylko czy przy średniej wysokości kolumny z OVM nie szkoda tej wysokości zasypu na bufor stabilizujący. I wykorzystać te cm na zwiększenie zasypu poniżej i nad OVM. Ja pytam tak teoretycznie bo sam nie wiem. Jestem świeży w temacie kolumny. Pewnie musiałby się wypowiedzieć ktoś bardziej obeznany. Ale jak będziesz gotował dwa razy to powinno i tak być ok.

Z wodą i jej kosztami był już temat na forum. Nie wychodzi ona drogo. Oczywiście wszystko zależy. Między innymi od wydajności chłodnicy i od tego ile wody puścimy. Ja już kilka razy mierzyłem i mi na proces wychodzi tej wody już teraz 200-250 litrów czyli powiedzmy 1/4 m3.
U mnie litr wody ze ściekami już to 7,5 zł. Więc 1/4 metra to nawet nie 2 zł Oczywiście kiedyś lałem mocniej i szło mi 2 x tyle. Więc jak najbardziej warto to kontrolować.

U mnie już 13zł więc tym bardziej warto oszczędzać, a powiedz jaką prędkość przepływu ustawiasz, że wychodzi Ci tylko do 250L wody. Jaką masz chłodnicę i ile u ciebie trwa proces ?

Już Ci mówię kolego.
Nie mam prędkościomierza przepływu.
A sam proces u mnie trwa do 4 godzin maksimum.
Głowica aabratek - chłodnica na rurce karbowanej bardzo wydajna.
13 zł ro prawie 2 razy droższą wodę niż ja na Mazurach
Mam dokładnie : 7,08 zł brutto za m3 wody wraz ze ściekami.
http://www.cena-wody.pl/gospodarstwa_domowe
Tu masz przydatną tabelkę
Najtaniej płacą ludzie poniżej 5 zł brutto a najdrożej nie chce się mówić ale sporo drożej niż masz Ty

Zbynek80 pisze:U mnie już 13zł więc tym bardziej warto oszczędzać, a powiedz jaką prędkość przepływu ustawiasz, że wychodzi Ci tylko do 250L wody.

Jedynym wyznacznikiem przepływu wody jest wydajność skraplacza. Ustawiasz więc przepływ wody tak długo aż poczujesz wydobywające się ze skraplacza opary. W tym momencie musisz z powrotem deko odkręcić zawór. Jeśli po chwili zapach zniknie to oznacza, że jedziesz na minimalnym dla Twojego sprzętu przepływie wody. Jaka to będzie wielkość to zależy właśnie od wydajności skraplacza.
Drugą metodą na określenie ilości przepływu wody jest pomiar temperatury na ujściu ciepłej wody.
Musisz pamiętać , że wielkość wody zużytej zależy też od pory roku i temperatury wody w miejscu jej poboru.

@jurek ja też nie mam przepływomierza wody ale jak ustawię pożądaną temperaturę wody to zwyczajnie podstawiałem naczynie i mierzyłem ile naleci w minutę. 4h to krótko podejrzewam, że keg 30L A z jaką mocą grzejesz ? Co do cen wody to faktycznie ceny na prawdę bardzo zróżnicowane, niektóre mogą przyprawić o zawrót głowy. U mnie to dokładnie 12,92zł a wodę mamy ze studni głębinowych.

Tak keg 30 L
Moc grzania to rozgrzewanie na 3,4 ale wtedy jeszcze woda nie potrzebna a cały proces na 2,0 kw.
Szczytowa prędkość odbioru to 2,3 litra na godzinę. Ale później ta prędkość niestety spada

Z moich doświadczeń to czym większy zbiornik tym mniejszy koszt jednostkowy. Porównałem 30/50/100. Te same grzałki itd

No koszt produkcji 1 litra spirytusu wiadomo że niższy. No a najważniejsze że roboty mniej. Lepiej 1 raz zagotować na kegu 100 litrowym niż 3 x na 30 litrowym. Wiadomo że zejdzie się sporo dłużej ale za to raz a porządnie

Na potwierdzenie że porady nie idą w las ustrugałem dziś takie coś jeszcze raz tnx Zbynek80.

Fisol1 widzę działasz ekspresowo i profesjonalnie

Kolego Fisol1 mógłbyś zdradzić tajemnicę co to za element hydrauliczny- ten trójnik? Bardzo zgrabne to jest i małe.

arbaletnik pisze:Kolego Fisol1 mógłbyś zdradzić tajemnicę co to za element hydrauliczny- ten trójnik? Bardzo zgrabne to jest i małe.

Zbynek80 pisze:Czujka na wodzie bardzo pomaga w ograniczeniu zużycia wody. Bo jak sama woda jest nie droga to już ścieki tak. Tak to wygląda "na sucho" http://postimg.org/image/wrzwyoja3/ http://postimg.org/image/tat9hyuu3/ i tak po podłączeniu czujki termometru http://postimg.org/image/zfwaz6qvv/ Kolumna autorstwa wiadomego. Elektronika własna.
Co do wysokości to rób dziurę w suficie Ja mam 250cm i sprzęt 246cm. Czy przy takiej wysokości to bufor nie zabiera za dużo z wysokości zasypu ?

Proszę bardzo

Dzięki Pretender że tu czujka do pomiaru temp. wody chłodzącej, lub jak mówią niektórzy "na wyjściu "to ja wiem Od roku wchodzę na to forum ze dwa razy dziennie, sam nie wiem może to już miłość jest ......
Chcę coś takiego u siebie, i żeby nie lutować mosiężnych trójników, interesowało mnie dokładnie skąd kol. Fisol1 wziął ten trójnik? W tym sensie co to za gotowy element jest?
U kolegi Zbynek 80 widzę trójnik z nierdzewki, a u Fisol1 sprytny trójniczek z fajnym portem na termometr, a że kolega Fisol1 robi w "kwasówce" to podejrzewam,że to jakiś specjalistyczny gadżet.
Pzdr.

Jak dla mnie to jest trójnik 1/4" nierdzewny/kwasoodporny do którego użytkownik Fisol1 swoją wprawną ręką spawacza dospawał wkręcany port termometru(np. http://stalowkasklep.pl/wkrecany-port-t ... p-735.html), a w 2 pozostałe odejścia wkręcił złączki auto quick na wąż 10 mm(takie jak w chłodnicy i skraplaczu).

I to by się zgadzało, dzięki aronia. Wprawną rękę spawacza to on ma rzeczywiście. Pzdr.

Mhm dziś zrobiłem sobie buforek ponad 1,5 l i powiem jedno najgorzej to jest go opatulić .
Foto poniżej






A tu już opatulony




Bufor ma 24 cm, rurka w środku od dna do przelewu 14 cm wiem że to mało i może będzie słabo wzmacniał ale sufit mi nie pozwalał iść wyżej pożyjemy zobaczymy .

Takie ustawienie trójnika przy małym przepływie wody się nie sprawdzi. Ja odpływ wody zrobiłem z bocznego krućca, a w dolnym umieściłem sondę. Gwarantuje to stałą obecność wody, a nie tylko opływanie jej.

andrea, jak daleko od chłodnicy masz u siebie port? Zastanawiałem się czy nie lepiej czujkę umieścić bezpośrednio za chłodnicą, lub nawet w chłodnicy.

Zaraz za chłodnicą. Tylko ja zamontowałem czwórnik i na króćcu naprzeciwko odpływu mam wizjer. Dodatkowo wzrokowo kontroluję czy jest tam woda. Na samym końcu skraplacza mam sondę, która ewentualnie wraz ze wzrostem temperatury skroplin wyłączy temperatury wyłączy wszystko. Dodatkowo na wodzie chłodzącej mam właśnie ten czwórnik z sondą zwykłego termometru elektronicznego, który służy mi do ustawienia prędkości przepływu wody chłodzącej. Wodę pozyskuję ze studni i naprawdę płynie bardzo wolno, dodatkowym problemem jest mała średnica wężownicy /10 mm/ , która tłumi bardzo przepływ. Czwórnik mam zaś 3/4", który przy tak małym przepływie trzeba napełnić płynem. Przypomnę jeszcze, że sondę mam w dolnym krućcu.

Mhm Andrea sam nie wiem czy masz rację bo jeszcze nie próbowałem tego u siebie ale jeśli innym się sprawdza to chyba jest ok ?.
Poza tym wrzuć jakieś fotki jak ty masz to rozwiązane bo tak ciężko się domyśleć co i jak tym bardziej że masz to z wizjerem .
pozdrawiam

andrea takie ustawienie czyli montaż w bocznym odejściu? Według mnie to bez różnicy, bo nawet ustawiając przepływ wody w pionie, gdy przy zasilaniu od góry pomiar będzie odbiegał od rzeczywistej wartości z powodów jakie podajesz wystarczy zasilanie przepiąć odwrotnie i wtedy nawet przy małym przepływie woda będzie musiała omywać sondę. Póki trójnik nie jest dospawany na stałe w określonej pozycji to możliwości jest wiele można go nawet założyć zaraz za skraplaczem, bo termometr ma sondę na przewodzie.

I właśnie o to chodzi, że sonda omywana nie wskazuje rzeczywistej temperatury. Sonda zanużona w cieczy pokazuje to na 100%.
Żadnych rysunków ani fotografii nie będę wysylać, mam tak od dołu sonda, z lewej wizjer, z prawej odpływ, od góry wlot wody chłodzącej.
Niech rozwiązania konstrukcyjne pozostaną moją słodką tajemnicą.