Alkohole-Domowe.com

Witam.
Pracuje na "pot-still" już jakiś czas i wszystko było ok do czasu.
Sprzęt to rura dł. 120cm fi 51mm z chłodniczką , refluks i 30cm chłodnica fi 63 + 20cm filtr katalityczny, termometr w kegu na górze, zbiornik 50l z grzałkami 3x1.5KW. Bez automatyki. Wypełnienie z KO. Woda miejska.
40l i grzeje około 40min do temp około 80st. i pracuje dalej na jednej grzałce, chłodzenie załączone. Gdy temperatura na górnym termometrze wzrasta stabilizuje przy około 70st.C. Nie bawię się w długą stabilizacje 15-20 min max. Potem 150-200ml aceton, trochę przedgonów i odbieram serce około 95 wolt a temp. 76st. Temperatura wzrasta pogony i kończę prace przy temp. w kegu około 99st. Tak było a ostatnie dwa procesy wyglądały tak:
Początek jak wyżej do odbioru serca i tu zaczął się problem, leciało nie 95 a 80 - pomiar papugą. Temp. 76 ale kolumna jakby się zalewała, bulgot, odbiór 1kropla na sek. potem temp. wzrasta do 78, a odbiór jakbym odkręcał kran, a kolumna zaczyna drgać. I tak powtarza się co około 20 min. Jednorazowo wyleci 0,5-0,7l. Towar wychodzi dobry ale % spadają z czasem. Wychodzi wszystkiego 7-8l 65% reszta do przerobu 3-4l.
Rozmawiałem z kolegą i jemu też to się zdarzyło w tym samym czasie, a u mnie raz po raz. Sprzęt od tego samego majstra.

A co majster na to? Aparat to CM. Daj fotki sprzętu. W jaki sposób zbudowane jest chłodzenie na górze i czy masz tam jakiś zaworek do regulacji przepływu? Jakie masz wypełnienie?

Zalewa deflegmator/kolumnę i prycha. Albo zbite wypełnienie albo za duże grzanie. Choć to raczej dziwne przy jednej grzałce.

Wypełnienie to wióry z KO od początku, chłodnica to spirala z rurki 10 tak jak na fotce (tylko taką mam). Majster właśnie też miał to samo ale raz.

Proponuje zmienić wypełnienie na zmywak nierdzewny lub sprężynki pryzmatyczne.
Chłodnica z rurki to chłodnica końcowa. Czy na szczycie kolumny masz płaszcz wodny (reflux jak to nazywasz)? Na zdjęciu widać pogrubienie ale nie widać podłączenia wody.

Wypełnienie może trzeba wyjąć i wymyć porządnie.

Może za małe chłodzenie, sprawdź następnym razem wypływającą wodę z chłodnicy, jak parzy w palec to zwiększ przepływ wody.

Wyjąć i wywalić. Kolumna się zalewa przy mocy jednej grzałki. Fi42 da rade. A przyczyną tego jest najznakomitsze wypełnienie. Pogratulować majstrowi bo fajnie to wygląda. Reszta to tylko brak wiedzy (oczytania).

Pracuje już na tym sprzęcie około 2 lat i wszystko było ok, aż do teraz. Na zdjęciu nie widać ale przed zaworkiem precyzyjnym jest trójnik. Z precyzyjnego idzie na "pogrubienie" płaszcz wodny.
Wypełnienie myłem przed ostatnim procesem.
Woda jest ciepła ale nie wrzątek, zresztą zwiększałem chłodzenie i nic.
Może jeszcze dodam że dwa ostatnie procesy przed awarią to były zboża 1. bez filtra katalitycznego, 2 z filtrem. Filtr wymyty w perhydrolu i kwasku. Te ostanie dwa to glukoza i cukier.
Inwestować w sprężynki mi się nie opłaca, wole stówkę dołożyć do nowo budowanej półkowej.

a jaką masz temperaturę w pomieszczeniu jak psocisz, może tam jest za zimno i musisz grzać więcej przez co zalewa ?

Pomieszczenie kotłownia, więc raczej ciepło, a okna nie otwieram i przeciągów nie ma. W czasie pierwszego procesu wyłączyłem sprzęt na godzinę ale to nic nie dało.
Po nowym roku uruchomię psotnice jeszcze raz ale już z regulatorem, może to coś da.

Przy normalnym wypełnieniu kolumna ogarnie 2kw bez zalewania. Kup zmywaki jezeli ci szkoda kasy na SP.

Tu nie chodzi o kasę, ale o przyczynę. Miałem nadzieje, że ktoś miał taki problem i pomoże mi go rozwiązać. Po Nowym Roku zrobię test i zobaczę co wyjdzie.
Kilku kolegów na tym samym sprzęcie pracuje już kilka lat i wszystko u nich ok.

"Doputy dzban wodę nosi, dopóki się ucho nie urwie"
Zrób jak radzi czerwonooki/ramzol, zmień wypełnienie, to w/g mnie jedyne sensowne rozwiązanie.

Przeczytaj ten temat i zwróć uwagę na przepychanki odnośnie wypełnienia.http://alkohole-domowe.com/forum/topic1 ... przebudowa kolumny
Rozwiązaniem twojego problemu jest usunięcie miejsca w ktorym wióry są za bardzo zbite. Wyciągnij wypełnienie i włóż z powrotem tak by było ułożone równomiernie na każdym cm2 rury. Wtedy flegma wracającą na dół (reflux) nie będzie robic zatoru dla par idących do góry, tylko wszystko sie ładnie będzie przenikało. Poprawi to wydajność i jakość (czystość) destylatu.

Jak tak radzisz, to chyba tak zrobię. Zrobię próbę po nowym roku i zobaczymy czy pomoże.

Jestem po testach i sprzęt chodzi normalnie, zalewanie nie występuje. Nie zmieniałem na razie wypełnienia, a jedynie zastosowałem regulator mocy - praca na 90% (grzałka 1.5kW), oraz w filtrze katalitycznym przed i za miedzią dodatkowe podparcie z KO. Zmieniłem też system chłodzenia jak na załączonych fotkach;
Według znajomego przyczyną mogło też być za dużo wsadu 45l w zbiorniku 50l. Nie wykluczam mogłem przedobrzyć .