Strona 1 z 2

AAbratek z destylandii

: czwartek, 29 sty 2015, 20:08
autor: robert922a
Witam, zakupiłem aparaturę do destylacji z destylandii i nie jestem z tego zadowolony. Może z wierzchu nie wyglada najgorzej ale w środku jest nie do zaakceptowania. Prosze sami oceńcie
Obrazek
Obrazek
Dlatego odradzam tą firmę.

Re: AAbratek z destylandii

: czwartek, 29 sty 2015, 20:25
autor: risto77
Nie są wytrawione spawy. Do reklamacji albo zwracaj póki czas.

Re: AAbratek z destylandii

: czwartek, 29 sty 2015, 20:30
autor: dombo86
Mnie przycięli przy zwrocie gotówki o 25 zł, też nieciekawie. Pomimo że dałem im sporo zarobić, bo dużo części u nich kupiłem.
Albo odeślij albo jak nie chcesz, to jeśli masz Antox możesz spróbować wytrawić.

Re: AAbratek z destylandii

: czwartek, 29 sty 2015, 20:33
autor: sir0cky
Takie coś jest nie do zaakceptowania z każdego miejsca, nie tylko z destylandii. Mam nadzieję, że szybko będziesz mógł napisać, że reklamacja przebiegła miło, sprawnie i szybko. I że jako zadośćuczynienie za stres i stratę czasu dostałeś jakieś sensowne w naszym hobby prezenty. Na moje musi tak być, no chyba że destylandia chce wycofać się z rynku. Jeszcze parę miesięcy zastanawiałem się nad aparaturą od nich. Całe szczęście to forum mnie od tego odwiodło.
Pijąc Twoje zdrowie (w takich sytuacja jest bardzo potrzebne) moją psotką życzę Ci powodzenia w dochodzeniu swoich racji.

Re: AAbratek z destylandii

: czwartek, 29 sty 2015, 20:38
autor: BartekBartek1
Kiepskie trochę dojście do trawienia ale długi pędzel i jakoś wytrawisz :ok: Ja na destylandii kupuje tylko materiały. Dzisiaj chyba zrobię kolejne zamówienie, ale po ostatniej rozmowie to stwierdzam, że obsługa jest tam średnia :(

Re: AAbratek z destylandii

: czwartek, 29 sty 2015, 21:20
autor: janik
Dziwne że w dobie tak dużej konkurencji w tym temacie ktoś może pozwolić sobie na taki NUMER! :stop:

Re: AAbratek z destylandii

: czwartek, 29 sty 2015, 23:14
autor: PETER29
Przepięknie, nie sądziłem że w dzisiejszych czasach ktoś zechce sprzedać takiego "BABOLA". Oddaj to czym prędzej i zamów sprzęt u któregoś z forumowych konstruktorów. Chłopaki robią sprzęty z KO, miedzi do wyboru do koloru i na każdą kieszeń.

Re: AAbratek z destylandii

: czwartek, 29 sty 2015, 23:21
autor: MikeB
Ciekawy jestem kolejnego nieudolnego tłumaczenia producenta. Kontrola jakości nieistnieje.

Re: AAbratek z destylandii

: piątek, 30 sty 2015, 00:10
autor: herbata666
Tragedia, to ja spawam w przydomowym garażu, z niedużym zapleczem (praktycznym), ale żeby coś takiego nasmarkać to naprawdę musiał bym chyba oczy wysmarować sobie Antoxem :D. Nie doradzajcie Koledze żeby to trawił czy coś w tym stylu (albo żeby mu wytrawili w destylandii) niech to robią od początku, a to zawiozą na złom, akurat nierdzewka podrożała i płacą koło 5 zł za kilogram :D.

Re: AAbratek z destylandii

: piątek, 30 sty 2015, 00:12
autor: Zygmunt
Wygląd tego cuda to jedna sprawa, ale czy zauważyliście, że tamka nie ma rurki odpływowej ani nawet języczka?

Re: AAbratek z destylandii

: piątek, 30 sty 2015, 00:21
autor: aronia
Zygmunt po prostu głowice od tego producenta mają trochę inną konstrukcje co można obejrzeć np. tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/kolumn ... 12234.html i to chyba niezależnie od średnicy. Jak dla mnie wspawanie rurki w tamkę byłoby prostsze niż łączenie tego wszystkiego jak na zdjęciach, ale widocznie dla pracownika tego producenta tak jest łatwiej.

Re: AAbratek z destylandii

: piątek, 30 sty 2015, 04:59
autor: lesgo58
Bo on stosuje refluks zewnętrzny. Było o tym w jakimś z poprzednich tematów.
Znalazłem.

http://alkohole-domowe.com/forum/kolumn ... 12234.html

Z destylandią nie jest aż tak źle... Jest wręcz tragicznie... :bardzo_zly:
Jak mnie wykonał taką fuszerkę - jakieś 3 lata temu to przede wszystkim zwalił winę na innych, później zaproponował w ramach rekompensaty upust przy kupnie jakiegoś innego towaru z jego sklepu.
A jak przebiegały "rozmowy" mailowe to już nie będę przytaczał. :odlot:

Re: AAbratek z destylandii

: piątek, 30 sty 2015, 08:27
autor: destylandia
To są przetopy wewnętrzne, które powstają podczas spawania. Pod wpływem trawienia zanurzeniowego miejsca spawania się przebarwiają po wpływem mieszaniny trawiącej i należy je przetrzeć. Od środka jest to trudno wykonalne i w okresach inny niż zimowy normalne przepłukujemy je Karcherem. W okresie zimowym mamy ograniczony dostęp do wody.
Większość z forumowiczów nie widzi takich zabarwień, gdyż ma wytrawiony sprzęt tylko miejscowo z zewnątrz np żelem trawiącym typu ANTOX. Kolega ma sprzęt wytrawiony ZANURZENIOWO a więc również od wewnątrz co jest jednak bardziej korzystne z punktu widzenia użytkownika!!! Myśle, że niektórzy koledzy zbyt pochopnie oceniają naszą pracę.

Re: AAbratek z destylandii

: piątek, 30 sty 2015, 09:00
autor: MikeB
To są przetopy wewnętrzne, które powstają podczas spawania.
To są przetopy wewnętrzne, które powstają podczas spawania BEZ wpuszczania argonu do środka, czyli po partacku.
Pod wpływem trawienia zanurzeniowego miejsca spawania się przebarwiają po wpływem mieszaniny trawiącej i należy je przetrzeć.
Przebarwienie po mieszaninie trawiącej jest czarne a nie zardzewiałe.
Od środka jest to trudno wykonalne i w okresach inny niż zimowy normalne przepłukujemy je Karcherem.
Destylandia- produkujemy kolumny od maja do wrzesnia. Hasło za darmo weź sobie.

Kolega ma sprzęt wytrawiony ZANURZENIOWO a więc również od wewnątrz co jest jednak bardziej korzystne z punktu widzenia użytkownika!!!
Gó**no prawda. Kolega ma sprzęt spawany bez poduszki gazu osłonowego i nawet nie tknięty mieszanianą trawiącą.

Re: AAbratek z destylandii

: piątek, 30 sty 2015, 09:23
autor: olo 69
Bardzo trafne podsumowanie, bo to naprawdę partacka robota.

Re: AAbratek z destylandii

: piątek, 30 sty 2015, 10:59
autor: destylandia
Kolega MikeB spawa teoretycznie w myślach. Spawanie przeponowe z wypełnieniem argonem wewnątrz detalu jest niedostępne dla 99% wykonawców. To pobożne życzenia. Z palnika TIG wypływa strumień argonu zapezpieczający spaw w miejscu spawania a nie wewnątrz detalu. Ale wszystko wskazuje, że kolego MikeB wszystko już wie, więc nic go nie przekona. Tę samą reklamację wniósł 3 lata temu kolega Lesgo. Z postów kolegi wynoszę że zfuszrowany sprzet wykonany w destylandii służy mu od 3 lat i podnosi jego autorytet na forum. Proszę zamawiać destylatory ze spawaniem przeponowym. Wtedy przetopy będą błyszczące. Jak się wydaje kolega MikeB niegdy nie wytrawił nic zanurzeniowo, co ułatwia mu wkładanie ekskrementów do wypowiedzi.

Re: AAbratek z destylandii

: piątek, 30 sty 2015, 11:54
autor: KS2507
Takich przetopów powstałych podczas spawania bez poduszki Argonu nie wytrawisz żadną metodą.
Kilka fotek elementów trawionych zanurzeniowo .

Re: AAbratek z destylandii

: piątek, 30 sty 2015, 12:30
autor: drgranatt
robert922a pisze:Witam, zakupiłem aparaturę do destylacji z destylandii i nie jestem z tego zadowolony. Może z wierzchu nie wyglada najgorzej ale w środku jest nie do zaakceptowania. Prosze sami oceńcie
Dlatego odradzam tą firmę.
Nie masz innego wyjścia tylko oddać to coś i to jak najprędzej, te spawy są nie do przyjęcia. Po tych zdjęciach i wytłumaczeniach widać, że sprzedawca strzelił sobie w kolano.

Re: AAbratek z destylandii

: piątek, 30 sty 2015, 12:47
autor: destylandia
Kolego KS2507 to są zdjęcia marketingowe, bo nie widać śladów spawania tych elementów. Wiemy skądinąd, że prowadzi Pan sprzedaż destylatorów. Skoro nie ma spawania to trudno mówić o trawieniu. Internet wszystko przyjmie. Chętnie zakupimy u kolegi zaprezentowane wyroby, aby zapoznać się z jego techniką bezspoinową. Poprosimy o kontakt na priv. Możemy zamawiać u kolegi wykonanie, jeśli taką bezspoinową jakość zobaczymy w wyrobach. Zapraszam do kontaktu. Nie twierdzę bowiem, że nasz pracownik najemny jest włoskim szklarzem i chętnie zobaczę Pana wyroby. Co do reklamacji to spełniamy normy Unii Europejskiej w sprzedaży internetowej i kolega skarżący się na forum o tym wie.

Re: AAbratek z destylandii

: piątek, 30 sty 2015, 13:04
autor: piotricz
Miałem podobny problem. Po trawieniu kwasem, elementy spawanie zardzewiały. Pomogła szczotka druciana na wiertarce.

Re: AAbratek z destylandii

: piątek, 30 sty 2015, 13:20
autor: Emiel Regis
@destylandia
Nie ma co brnąć w to dalej, bo nie wygląda to dla Was dobrze.
Na forum mamy mnóstwo zdjęć maszynek różnych wykonawców, przesyłanych przez bardziej lub mniej zadowolonych klientów, jednak takie jak z tego tematu trafiają się rzadko i nie świadczą dobrze o rzemieślniku, a tym bardziej zajmującym się produkcją ciągłą.
Sam kupiłem kolumnę od innego forumowego kolegi i mogę powiedzieć, że tamte spawy przy Waszych wyglądają jak od jubilera, tak więc jednak się da.
Radzę krytykę przyjąć na klatę i dopracować jakość.

Re: AAbratek z destylandii

: piątek, 30 sty 2015, 13:44
autor: destylandia
To nie problem kolego piotricz i to nie rdza!!!!. Trawienie zanurzeniowe usuwa warstwę tlenków wewnątrz wyrobu a to jest najważniejsze w kontakcie z substancjami spożywczymi. Sole niklu są rakotwórcze a tlenki niklu rozpuszczają się w kwasach nawet słabych. Większość wykonawców smaruje żelem spaw zewnętrzny po czym zmywa i wszystko jest OK. I ładnie wygląda z zewnątrz. W środku jest niewytrawione i ładnie wygląda, ale wystarczy włożyć do roztworu trawiącego i wygląda to wtedy tak jak na zdjęciach niezadowolonego kolegi.

Re: AAbratek z destylandii

: piątek, 30 sty 2015, 13:56
autor: Kula
@piotricz
Coś słabo wytrawione jeśli zardzewiało. Trzeba było jeszcze pasywację zrobić.
Szczotka druciana na wiertarce to nie jest dobry pomysł po trawieniu. Odsłania to co jest pod powierzchnią bez wytrawienia. Jeśli już, to przed trawieniem. Po czyszczeniu szczotką drucianą koniecznie pasywacja (o ile nie widać ognisk zanieczyszczeń) a najlepiej trawienie i pasywacja.

EDIT
@robert922a
Spawy wyglądają na niewytrawione lub trawione za krótko.
Niedomyte zabrudzenia po trawieniu mają inny kolor, nie są rdzawe tylko bardziej brązowe (osobiście nie używam antoxu tylko trawię zanurzeniowo, mam porównanie).

Re: AAbratek z destylandii

: piątek, 30 sty 2015, 14:44
autor: destylandia
Jaka pasywacja kolego Kulan- trochę bardziej brązowa lub mniej brązowa faktura powierzchni- wystarczy przetrzeć ostrą szmatką zabarwienia. Kolego Kula, czyż nie może Pan się wznieść ponad małostkowości komercyjne. Pan też sprzedaje destylatory przypominam niektórym niewtajemniczonym forumowiczom. I też ma Pan przetopy spawalnicze bo widziałem wiele razy Pana wyroby. Jaką pasywację Pan proponuje, jeśli wystarczy szmatką przetrzeć zabarwienia. O co w ogóle jest ten temat o przetarcie szmatką wytrawionych powierzchni, o przetopy po spawaniu bezprzeponowym, czy też o coś innego. Nie rozumiem, skąd te ataki. Ogół ludzi na forum trawi Antoxem na zewnątrz po spawach i stąd wynosi swoje wrażenia wzrokowe. Kolega za zdjęciami bezspoinowymi zapraszamy jeszcze raz na priv. Chętnie czegoś się nauczymy. Mamy pokorę.

Re: AAbratek z destylandii

: piątek, 30 sty 2015, 15:01
autor: MikeB
Spawanie przeponowe z wypełnieniem argonem wewnątrz detalu jest niedostępne dla 99% wykonawców. To pobożne życzenia. Z palnika TIG wypływa strumień argonu zapezpieczający spaw w miejscu spawania a nie wewnątrz detalu.
I uwaga, ten partacz dalej chce spawac urządzenia do destylacji. Nigdy nie słyszałeś o podwójnm reduktorze i podawaniu gazu osłonowego do środka?

Tę samą reklamację wniósł 3 lata temu kolega Lesgo. Z postów kolegi wynoszę że zfuszrowany sprzet wykonany w destylandii służy mu od 3 lat i podnosi jego autorytet na forum.
Mówisz o tym sprzecie, który od Lesgo nabył eldier?

Obrazek

Obrazek

Fotki Kolegi Eldiera.
Jak się wydaje kolega MikeB niegdy nie wytrawił nic zanurzeniowo, co ułatwia mu wkładanie ekskrementów do wypowiedzi.
Jak sie wydaje nigdy nie miałeś kontaktu ze spawaniem jakościowym.

Re: AAbratek z destylandii

: piątek, 30 sty 2015, 15:16
autor: lesgo58
Odpowiem za destylandię: tak to jest ten sprzęt.
I jest jeszcze kilka kwiatków , ale są widoczne ciągle od wewnątrz. To te od wspawania mufek do portów. Używałem tej kolumny, bo mnie zapewniono, że tragedii nie będzie. A sama rdza do destylatu i tak się nie przedostaje.
Jedyny plus tej całej sprawy to to, że ten rdzawy ślad przez te wszystkie lata się nie powiększał.

Re: AAbratek z destylandii

: piątek, 30 sty 2015, 17:06
autor: herbata666
Albo spawamy z przetopem i argon do środka albo robimy to bez przetopu i bez argonu (oczywiście mówię o części wewnętrznej), jeżeli będzie przetop bez argonu to na pewno wyjdą kalafiory tak jak u Kolegi z destylandii, koniec i kropka.

Re: AAbratek z destylandii

: piątek, 30 sty 2015, 18:26
autor: drgranatt
No i kolega herbata666 w końcu napisał to co trzeba :klaszcze:

Re: AAbratek z destylandii

: piątek, 30 sty 2015, 18:55
autor: risto77
Z ciekawości zajrzałem dzisiaj do mojej kolumny, którą nabyłem kilka dni temu od Pawła z Łomży ( postać znana na tym forum dość dobrze ;-) )
Muszę przyznać, że obróbka spawów i całej reszty nie pozostawia nic więcej do życzenia. Mógłbym pokazywać ją za wzór.

Re: AAbratek z destylandii

: piątek, 30 sty 2015, 18:59
autor: aronia
Jako, że robiłem zakupy u tego producenta już kilkukrotnie to pozwolę sobie wyrazić swoją opinię. Wśród zamawianych rzeczy tylko raz był element spawany(gotowa głowica), a reszta to grzałki, zaworki i inne drobiazgi. Ponieważ głowice miałem tylko podczas składania aparatu to poza "charakterystyczną" konstrukcją odbioru nie miałem jej nic do zarzucenia. Sam nie spawam, ale miałem już styczność z produktami "spod kilku rąk"(np. http://alkohole-domowe.com/forum/stabil ... ml#p117103) i takie coś jak przedstawił założyciel tematu na zdjęciach na szczęście mi się nie trafiło. Ale w kwestii poruszonej w tym temacie doradziłbym albo zmianę/kontrolę osoby odpowiedzialnej za spawanie i trawienie albo wprowadzenie dodatkowej kontroli jakości elementów spawanych, aby taki przypadek już się nie powtórzył.
P.S. Niektóre elementy(np. nowe zaworki) polecam innym użytkownikom, więc proszę nie traktować tego jako atak tylko jako dobrą radę na przyszłość, bo dodatkowa konkurencja działa tylko na naszą korzyść - "codziennie niższe ceny" :D

Re: AAbratek z destylandii

: piątek, 30 sty 2015, 19:02
autor: KS2507
destylandia pisze:Kolego KS2507 to są zdjęcia marketingowe, bo nie widać śladów spawania tych elementów. Wiemy skądinąd, że prowadzi Pan sprzedaż destylatorów. Skoro nie ma spawania to trudno mówić o trawieniu. Internet wszystko przyjmie. Chętnie zakupimy u kolegi zaprezentowane wyroby, aby zapoznać się z jego techniką bezspoinową. Poprosimy o kontakt na priv. Możemy zamawiać u kolegi wykonanie, jeśli taką bezspoinową jakość zobaczymy w wyrobach. Zapraszam do kontaktu. Nie twierdzę bowiem, że nasz pracownik najemny jest włoskim szklarzem i chętnie zobaczę Pana wyroby. Co do reklamacji to spełniamy normy Unii Europejskiej w sprzedaży internetowej i kolega skarżący się na forum o tym wie.
Zapewniam cię że mój klient otrzymuje głowicę jak i cały sprzęt wyglądający jak na fotkach wcześniej zamieszczonych, wystarczy dokładnie spasować wszystkie elementy i pospawać je bez przetopów, ewentualnie osłonić spaw od środka Argonem.
Na zdjęciach głowicy kolegi destylandia też nie widać śladów spawania tylko przetopy, na moich zdjęciach nie ma przetopów a spoiny spawane są na zewnątrz elementów głowicy.
Jak będę montował głowice to zrobię fotki po spawaniu ''bez spawania'' :) i po trawieniu.
Jeśli kolega chce złożyć zamówienie to poproszę o dane do wysyłki i FV w przyszłym tygodniu mogę wysłać głowicę zmontowaną bez spawania.

Re: AAbratek z destylandii

: piątek, 30 sty 2015, 21:23
autor: łmarko
Ja moją w całości spawałem elektrodami i takich przetopów nie miałem. Do spawania trzeba mieć to coś w ręku. Mogę powiedzieć lub zaśpiewać? Ka ku ka racza mamy du...ę a nie spawacza. I to jest odpowiedź!

Re: AAbratek z destylandii

: piątek, 30 sty 2015, 22:07
autor: seneka
Potwierdzam mam kolumnę od KS2507 i spawy wyglądają jak na zdjęciach

Re: AAbratek z destylandii

: piątek, 30 sty 2015, 23:04
autor: herbata666
Dokładnie tak jak powiedział Kolega Emiel Regis, przyznać się do błędu że zrobiło się fuszerkę, a nie brnąć i bronić spartaczonej roboty (inaczej tego nie można nazwać). Tak to można sobie zrobić samemu w domu, albo koledze (musi być niewidomy). I to nie jest atak na Kolegę z destylandii (tylko stwierdzenie faktów), a można by się przyczepić jeszcze do paru innych rzeczy co Kolega sprzedaje które są nie za dobrej jakości.

PS.
Nie jestem konkurencją, tylko hobbystycznie spawam w domowym zaciszu (moje spawy wyglądały tak na samym początku zabawy z tigiem). I niech Kolega sobie wyobrazi że też trawię i pasywuję zanurzeniowo (a nie tak jak padło stwierdzenie że wszyscy używają tylko antoxu).

Re: AAbratek z destylandii

: niedziela, 1 lut 2015, 11:12
autor: risto77
Nie bardzo jest co się dłużej rozpisywać nad umiejętnościami i technologią tego spawania z Destylandii.
Robota dokładnie spartolona i nie zasługuje na polecanie innym potencjalnym klientom. Za takie spawy - DYSKWALIFIKACJA.
Zygmunt pisze: tamka nie ma rurki odpływowej ani nawet języczka?
Faktycznie, no to już kataklizm.
Naszła mnie taka refleksja: może ten spawacz był pod mocnym wpływem wyrobu z tejże kolumny ?? :hahaha:

Re: AAbratek z destylandii

: niedziela, 1 lut 2015, 12:27
autor: lesgo58
risto77 pisze:
Zygmunt pisze: tamka nie ma rurki odpływowej ani nawet języczka?
Faktycznie, no to już kataklizm.
Dlaczego kataklizm?
A słyszałeś kiedykolwiek o refluksie zewnętrznym?

Re: AAbratek z destylandii

: poniedziałek, 2 lut 2015, 11:24
autor: destylandia
Dokonaliśmy dzisiaj drobiazgowej kontroli w Dziale Produkcji.
1. Spawacz przesadza z prądem i pojawiają się zbyt duże przetopy. Nie jest to co prawda partactwo, ale poniżej naszych oczekiwań.
2. Nowy pracownik Działu odpowiedzialny za trawienie zapomniał o mrozach i wyroby są niedotrawione o 10min. Zamiast 30min były trawione 20min
Przepraszamy za utrudnienia a w szczególności kolegę robert922a - prosze o kontakt w celu wymiany sprzętu lub zwrotu towaru i pieniędzy na nasz koszt. Kolegom z forum dziękujemy za uwagi. Problemy informatyczne ze sklepami internetowymi uśpiły naszą czujność.

Re: AAbratek z destylandii

: poniedziałek, 2 lut 2015, 14:35
autor: risto77
No brawo. To się nazywa "uwzględnienie reklamacji"
Szkoda, że trzeba było najpierw to opisać na forum. Jak komuś pali się grunt pod nogami to wtedy całkiem inna rozmowa.
destylandia pisze:Dokonaliśmy dzisiaj drobiazgowej kontroli w Dziale Produkcji.
1. Spawacz przesadza z prądem i pojawiają się zbyt duże przetopy. Nie jest to co prawda partactwo, ale poniżej naszych oczekiwań.
A dla mnie to jednak poważne partactwo, które pojawia się z braku doświadczenia lub chęci szybkiego zarobku. Mam nadzieję że sprawa zakończy się szybko i pozytywnie dla reklamującego.

Re: AAbratek z destylandii

: poniedziałek, 2 lut 2015, 14:46
autor: drgranatt
destylandia pisze:Przepraszamy za utrudnienia a w szczególności kolegę robert922a - prosze o kontakt w celu wymiany sprzętu lub zwrotu towaru i pieniędzy na nasz koszt. Kolegom z forum dziękujemy za uwagi.
I trzeba było tak od razu :klaszcze:

Re: AAbratek z destylandii

: poniedziałek, 2 lut 2015, 15:40
autor: destylandia
Ależ kolega robert922 najpierw wystawił sprawę na forum po otrzymaniu destylatora a potem z nami się skontaktował. Nie minął tydzień od dostawy. Spełniamy normy unijne, jeśli chodzi o sprzedaż internetową, towary o tej wartości wysyłamy za darmo a wszystkie towary można zwrócić nawet bez podania przyczyny do 14dni. Na wszystkie towary jest rok gwarancji. Zapewniam, że nie pali się nam grunt pod nogami i stale podnosimy jakość towarów i wyrobów. Reklamacje jakości to tylko kilka procent naszych obrotów. Tak więc ocena kolegi risto77 jest zbyt daleko idąca.