Strona 1 z 2

Problem ze stabilizacją kolumny

: czwartek, 5 gru 2019, 17:10
autor: Major07
Witam,ratujcie bo już nie mam sił. Kupiłem sprzęt od franzmastera. Kolumna z głowicą aabratka z OLM,średnica 60,3,dwie grzałki po 2kW,keg 50 litrów. Za nic nie mogę ustabilizować kolumny. Grzeję z pełną mocą do zalania,następnie wyłączam obie grzałki i po ok.3 minutach załączam tylko jedną grzałkę i zaczynam stabilizację. Już po 15 minutach temperatura na 10 półce stoi w miejscu(78,4),ale stabilizuję dalej,temperatura w głowicy stała 77,8 i ani drgnie. Po jakiś 10 minutach temperatura na 10 półce idzie pomału do góry(w głowicy stoi). Przesypałem wypełnienie i trochę pomogło tzn.odebrałem litr spirytusu z OLM,ale po tym czasie temperatura na 10 półce idzie znowu do góry,zakręciłem więc odbiory,ale nic to nie dało. Podejrzewam,że zalewa mi kolumnę,tylko nie mam już pomysłu dlaczego,proszę o pomoc.

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: czwartek, 5 gru 2019, 17:31
autor: PETER29
Daj zdjęcie sprzętu. 2kw nie ma możliwości żeby zalewało rurę 63,5 mm. Miałem kiedyś taki problem i było to spowodowane uszkodzoną sondą termometru.

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: czwartek, 5 gru 2019, 17:40
autor: jatylkonachwile
Mi to wygląda na zbyt szybki odbiór.

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: czwartek, 5 gru 2019, 17:47
autor: Major07
To jest dokładnie ten destylator:
https://aabratek.pl/produkty/782/elektr ... yczki.html
Z tym,że keg 50 litrów i grzałki obie 2kW.
Jak za szybki odbiór,jak odbiory mam zakręcone?

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: czwartek, 5 gru 2019, 17:59
autor: .Gacek
Podczas stabilizacji i odbioru przedgonu temperatura na 10-tej półce może Ci minimalnie wzrosnąć, ale nie jest to powód do jakieś większej paniki. @jatylkonachwile może mieć rację - albo zbyt szybki odbiór, albo nie dałeś kolumnie wystarczająco dużo czasu na stabilizację.
Napisz jak długo stabilizujesz i jak szybko odbierasz urobek.
Btw. Po zalaniu kolumny odłączaj tylko jedną grzałkę, to co najbardziej śmierdzące zostanie na górze i nie spłynie Ci do kotła.

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: czwartek, 5 gru 2019, 19:28
autor: Major07
Odbiory mam zakręcone, a temperatura rośnie, nie o jedną dziesiątą stopnia, tylko nawet do 90 stopni.

Mod.
Nie cytuj posta poprzedzającego i używaj spacji po znakach przestankowych.

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: czwartek, 5 gru 2019, 19:51
autor: zarazek4
Może jak dałbyś podparcie na środku rury ,wypełnienie byłoby mniej zbite.

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: czwartek, 5 gru 2019, 20:22
autor: radius
.Gacek pisze:jatylkonachwile może mieć rację - albo zbyt szybki odbiór, albo nie dałeś kolumnie wystarczająco dużo czasu na stabilizację.
Ludzie, czytajcie posty ze zrozumieniem :scratch: Przecież kolega Major07 wyraźnie napisał, że temperatura rośnie podczas stabilizacji.
.Gacek pisze:Napisz jak długo stabilizujesz
To także jest opisane. Już w pierwszym poście :twisted: Ech...

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: czwartek, 5 gru 2019, 20:37
autor: Major07
Regulowałem nawet chłodzeniem, ale nic to nie daje. Wodę podaję ze studni, jest lodowata. Na początku myślałem, że to jest przyczyną, gdyż nie żałuję wody i woda na wyjściu z chłodnicy również jest zimna, skręciłem wodę, tak że leciała ciepła, ale nic to nie dało.

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: czwartek, 5 gru 2019, 20:46
autor: Szlumf
Major07 pisze:............ Podejrzewam,że zalewa mi kolumnę,tylko nie mam już pomysłu dlaczego,proszę o pomoc.
Moim zdaniem słusznie podejrzewasz. Sądząc po wskazaniach temperatury ognisko zalania masz na dole kolumny.
1. Musisz przesypać wypełnienia od nowa ale z poprawieniem podparć. Chodzi o zwiększenie powierzchni styku sprężynek z podparciem. Wystarczy trochę rozciągnąć podparcie i uformować je w stożek (2-3cm) z wierzchołkiem do góry. Pod podparciem ze 2cm pustej przestrzeni. Sprężynki wsypuj szybko to luźniej się ułożą. Z czasem co prawda mogą się ubić i ponownie zalewać ale już będziesz wiedział co jest grane. Nie znam tych miedzianych sprężynek bo nie stosuję miedzi i może problem też w nich tkwi. Jeżeli zmiana kształtu podparć nie pomoże to wyrzuć miedź i sprawdź co się dzieje. Jak to nie pomoże to pozostaje podział kolumny o którym pisze Zarazek4. Można to prosto zrobić bez cięcia kolumny. Wystarczy nawiercić 3 dziurki i wkręcić w nie dłuższe wkręty nierdzewne z podkładką uszczelniającą pod łebkiem i na nich położyć podparcie.
2. Sprawdź moc grzałek i napięcie w sieci. Jest to bardzo mało prawdopodobne ale być może pracujesz z większą mocą niż myślisz.

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: czwartek, 5 gru 2019, 20:54
autor: Major07
Nie będę narazie nic przerabiał. Sprzęt jest ze sprawdzonej firmy i nie sądzę,aby był to jakiś błąd konstrukcyjny. Kolumna jest nowa, to drugie pędzenie, przy pierwszym zdołałem odebrać 3 litry i wszystko się rozjechało

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: czwartek, 5 gru 2019, 21:22
autor: radius
@Major07, a tak trudno zadzwonić do producenta i przedstawić problem :scratch: Z tego co wiem, to Franzmaster nikogo nie pozostawia bez pomocy po kupnie sprzętu :ok:

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: czwartek, 5 gru 2019, 21:23
autor: aakk
Skoro odebrałeś 3 litry i się rozjechało to może zrobiłeś za małą korektę odbioru? A skoro teraz skacze podczas stabilizacji mógł byś napisać o ile?

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: czwartek, 5 gru 2019, 21:29
autor: użytkownik usunięty
Po czym kolega Major07 wie, że zalewa kolumnę przy rozgrzewaniu?, bo jeżeli ma wziernik i to widzi, to nie powinien mieć wątpliwości i podejrzewać jak sam to napisał, że zalewa mu przy stabilizacji...
Dla mnie, problem leży po stronie grzałek. Albo się tylko koledze wydaje, że wyłącza drugą grzałkę, bo po zalaniu kolumny i wyłączeniu grzania i po ponownym włączeniu jak to kolega pisze tylko jednej grzałki, może się okazać, że załączają się dwie, albo mają inne parametry niż myślisz.

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: czwartek, 5 gru 2019, 21:31
autor: radius
aakk pisze:skoro teraz skacze podczas stabilizacji mógł byś napisać o ile?
O, następny, któremu nie chce się czytać wcześniejszych postów :twisted:
Major07 pisze: temperatura rośnie, nie o jedną dziesiątą stopnia, tylko nawet do 90 stopni.

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: czwartek, 5 gru 2019, 21:47
autor: Major07
japitole pisze:Po czym kolega Major07 wie, że zalewa kolumnę przy rozgrzewaniu?, bo jeżeli ma wziernik i to widzi, to nie powinien mieć wątpliwości i podejrzewać jak sam to napisał, że zalewa mu przy stabilizacji...
Dla mnie, problem leży po stronie grzałek. Albo się tylko koledze wydaje, że wyłącza drugą grzałkę, bo po zalaniu kolumny i wyłączeniu grzania i po ponownym włączeniu jak to kolega pisze tylko jednej grzałki, może się okazać, że załączają się dwie, albo mają inne parametry niż myślisz.
W jaki sposób mogą załączać się dwie grzałki, jak wkładam do kontaktu jedną wtyczkę?
aakk pisze:Skoro odebrałeś 3 litry i się rozjechało to może zrobiłeś za małą korektę odbioru? A skoro teraz skacze podczas stabilizacji mógł byś napisać o ile? Obrazek
Te 3 litry odebrałem po (chyba) 3 krotnym wyciagnięciu wtyczek i stabilizowaniu od nowa.
Kolega Franz już do mnie napisał, jutro będę dzwonił i omawiał temat.

Mod.
Nie pisz posta pod postem, używaj opcji "edytuj".

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: czwartek, 5 gru 2019, 22:12
autor: użytkownik usunięty
Major07 pisze: W jaki sposób mogą załączać się dwie grzałki, jak wkładam do kontaktu jedną wtyczkę?
Kolega Franz już do mnie napisał, jutro będę dzwonił i omawiał temat.
To co innego, myślałem, że włączasz je jakimś przełącznikiem.
Takie nieporozumienia powstają, jak się nie wkleja foty o co prosili inni użytkownicy, lub nieprecyzyjnie opisuje problem.
No tak fota jest w załączniku...

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: czwartek, 5 gru 2019, 22:28
autor: Major07
Wszystko jest opisane.... napisałem,że temperatura skacze podczas stabilizacji przy zakręconych zaworkach,a już ze 3 osoby piszą by zmniejszyć odbiór....

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: czwartek, 5 gru 2019, 23:13
autor: lewy87r
Hey :) będę obserwował topic. Bo jestem mega ciekaw.

Ale nawet zalewanie kolumny to nie 90stopni :) tylko raptem kilka od bazowej...
Kolumna ma sprężynki więc problem złego upakowania nie powinien istnieć. Przy zmywakach dzieją się cuda.

Obstawiałbym 3 rzeczy:
1. słaby wsad w kotle - mało prawdopodobne
2. nieszczelność kolumny - choć konstrukcja jest taka, aabratek jest mega wydajny jeśli chodzi o chłodzenie, że nieszczelność musiała by być na ostatnim łączeniu głowicy...
3. zbyt dużo wsadu do kotła... - 50l keg pomieści !MAX! 45L towaru - jak wlejesz więcej cukrówki to pieni się, wrze, dzieją się cuda i nie opary idą do kolumny lecz wsad.

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: piątek, 6 gru 2019, 06:04
autor: Drupi
Może być coś z bardzo zmiennym prądem. Watomierz. Takie coś miałem z powodu zepsutej sondy na 10 p.

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: poniedziałek, 27 sty 2020, 19:03
autor: arkadiusz.szczygłowski
Wiadomo co było lub jest przyczyną ?

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: wtorek, 21 kwie 2020, 10:37
autor: mac_23
Też jestem ciekaw czy autor tematu rozwiązał problem.

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: piątek, 24 kwie 2020, 14:39
autor: użytkownik usunięty
zarazek4 pisze:Może jak dałbyś podparcie na środku rury ,wypełnienie byłoby mniej zbite.
Zmywak nierdzewny w środku rury to dobry pomysł ale gdzie jest autor tematu?
Co gotowaleś i ile tego wsadu?

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: piątek, 24 kwie 2020, 18:07
autor: yacequ
To mi wygląda na prowokację, lub mistyfikację !
Doskonałej jakości produkt z Dąbrowy, z precyzyjną i czytelną instrukcją, gdzie jest dwóch życzliwych i cierpliwych Fachowców - jest obarczony takimi ułomnościami ?!
Nie wierzę w dobre intencje autora (który raptem zamilkł) !

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: piątek, 24 kwie 2020, 18:24
autor: użytkownik usunięty
Zamilkł bikoz zbyt wiele wsadu najwidoczniej do kotła wlał a ten pieniąc się nadmiernie, tworzył problem w dole kolumny.Tego nie wytrzyma nawet najlepszy sprzęt. Produkt z Dąbrowy stoi defacto na wysokim poziomie.

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: sobota, 25 kwie 2020, 09:46
autor: yacequ
defacto pisze:...zbyt wiele wsadu najwidoczniej do kotła wlał a ten pieniąc się nadmiernie, tworzył problem w dole kolumny.
Też obstawiam ten wariant - a zamilkł, bo mu wstyd, a i odwagi nie ma by przyznać się do tak prymitywnego błędu, w instrukcji Fraza stoi jak wół napisane "wsad max. 90 % zbiornika !". Pozdrawiam myślących.

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: poniedziałek, 6 lip 2020, 14:39
autor: Major07
Fajnie,że już oceniliście mnie i Franzmastera,widzę,że prawdziwi z Was internetowi fachowcy. Problem nie został do końca rozwiązany,aczkolwiek jestem w ciągłym kontakcie z Franzmasterem,nawet zabrał sprzęt do siebie na "przegląd",było to na początku tego roku,jakoś w lutym,niestety po tym czasie nie używałem kolumny,gdyż miałem swoje problemy.
Jak widać słabo się znacie,bo te Wasze typy są błędne,chyba,że 30 litrów nastawu w 50 litrowym kegu to jest 90% pojemności

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: poniedziałek, 6 lip 2020, 15:03
autor: rozrywek
Panie mejdzer. Bez hejtu i bez nerwów.
Do reszty też się to dotyczy.
Nikt do Franzmastera nic nie ma i nikt nic takiego nie napisał na jego temat.
Coś było źle. Przypchało się, zaczopowało. Za duża moc. Trzeba to rozwiązać a nie wyrywaç sobie ciuchy jak mochery w szmateksie przy dostawie.
Jak on to przejży, odpali. Możliwe że przesypie i wystarczy.
Może i ty coś zrobiłeś źle. Skąd wiesz?
A reszta...pomóżmy a nie drzyjmy się. To nie wiejska i bandy polityków.

Może to i złe grzanie a może trzeba było zwyczajnie odkręcić kolumnę i nią porządnie potelepać. A może się pieniło. Daj znać następnym razem jak wychodzi. Jak dostaniesz od Franza z powrotem będzie tak dalej to będziemy myśleć co idzie nie tak.

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: poniedziałek, 6 lip 2020, 17:24
autor: użytkownik usunięty
Major07 pisze:Fajnie,że już oceniliście mnie i Franzmastera,widzę,że prawdziwi z Was internetowi fachowcy.
Wobec powyższego o wybaczenie proszę za błędną ocenę pracy kolumny kol. @Major07. Uważam, że Franzmaster to debeściak jest i jego kolumna też. Proszę admistrację o niezwłoczne podjęcie kroków zmierzających do usunięcia mojego profilu z tego zacnego forum. Pozdrawiam

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: poniedziałek, 6 lip 2020, 17:59
autor: rozrywek
A ja zgłaszam oficjalny wniosek aby kolegi powyżej post zignorować.
Jego tutaj udział jest bardzo duży i nie widzę powodu aby rezygnował.
Zawsze można rozmawiać i wymieniać uwagi.
Defacto ani mi nie drgnij nawet. Zostajesz.
Mi też parę razy coś dogrzałeś i żyję.
Szanuję czyjeś zdanie i inne opinie.

To co po szklaneczce?

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: poniedziałek, 6 lip 2020, 19:10
autor: użytkownik usunięty
@Major07.
Wydaje mi się, że nie powinieneś zrażać się pierwszymi niepowodzeniami. Masz naprawdę "nie w kij dmuchał" sprzęt i błędy robić to normalka jest a nie popełnia ich ten, co nic nie robi. Ileż to razy mętne mi wyszło....
@rozrywek Dziękuję za słowa wsparcia :read:

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: poniedziałek, 6 lip 2020, 19:49
autor: Major07
Z mojej strony nie było żadnego błędu,ale przecież wiecie lepiej.

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: poniedziałek, 6 lip 2020, 20:34
autor: lesgo58
Major07 pisze:Fajnie,że już oceniliście mnie i Franzmastera,widzę,że prawdziwi z Was internetowi fachowcy....
...Z mojej strony nie było żadnego błędu,ale przecież wiecie lepiej....
No kolego - pojechałeś po bandzie. :bardzo_zly:
Ja też mam swój typ. Jednak się powstrzymam od opisywania, bo nie chcę Ci się narażać. :scratch:
Mam jednak nadzieję, że po interwencji franza opiszesz przyczynę Twoich problemów. Tym razem już bez zbytniej nerwowości. ;)

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: poniedziałek, 6 lip 2020, 20:42
autor: rozrywek
Drogi autorze tematu. Nie nie wiemy lepiej. Chcieliśmy tylko pomóc dojść co poszło nie tak.
Przyczyn mogło być wiele, a że ktoś nie wykluczył błędu operatora to nie jest powód aby tak reagować.

Twój błąd, ewentualnie zapchanie sprzętu a nie twój błąd może nas tylko nauczyć czegoś nowego.
I jak się zachować i co zrobić jak wystąpi problem jaki ciebie spotkał
To dzielmy się i problemami i sukcesami. Bo tym się właśnie wspomagamy.

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: poniedziałek, 6 lip 2020, 21:24
autor: Skir
Też mnie ciekawi co to :). Stawiam na coś oczywistego. A błędy każdy może popełnić. Kiedyś zaczął mi się dym wydobywać. Szukałem przyczyny: nic. Wszystko ok. Wsad to macerat na ziołach. Okazało się, że za mało uzupełniłem wodą! Po odebraniu 3 litrów i zebraniu się płynu w buforze, grzałki wystawały po za poziom płynu. A dałbym sobie rękę uciąć, że w zalałem w 80%! Błąd nie możliwy do przewidzenia i wtedy założyłbym się o każdą kasę, że zalałem KEG do odpowiedniej wysokości.
A próbowałeś bez katalizatora? Może problem jest gdzieś na styku?

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: poniedziałek, 6 lip 2020, 21:48
autor: Major07
Po wysypaniu sprężynek z katalizatora problem ustał, Franz stwierdził, że przyszła nowa partia sprężynek i są one za gęste, miał już z tym problemy u innych klientów.
Przepraszam za nerwy.

Mod.
Używaj spacji po znakach przestankowych.

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: poniedziałek, 6 lip 2020, 22:16
autor: użytkownik usunięty
Korek w katalizatorze na wskutek zastosowania mało przewiewnego wypełnienia - wada wypełnienia.
Przepraszam. Oceniłem Cię zbyt pochopnie. Nie ma tu Twojej winy.

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: poniedziałek, 6 lip 2020, 22:48
autor: Major07
To może poleci ktoś dobre sprężynki miedziane, aby wyeliminować problem?

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: poniedziałek, 6 lip 2020, 23:25
autor: rozrywek
Czyli finalnie doszliśmy do problemu.
Zaczopowało się. Tak przypuszczałem.
Może jednak warto część sprężynek rozciągać aby ta reszta miała trochę luzu.
Zastosowanie dwóch rodzai wypełnienia może przynieść dobre efekty.
To nowe, tego nikt nie praktykował chyba.
Także nerwy zostawiamy na boku i kombinujemy dalej?

W każdym razie nie widzę tu niczyjej winy a same pozytywy. Ponieważ dało nam to nowe doświadczenie, prawda?
Taki problem wystąpił pierwszy raz, ale uważam że dobrze się stało.

Jeszcze jedno jest ważne do zrobienia zanim się weźmiemy za eksperymenty z wypełnieniem.
Temat dostał nerwa i należy teraz podać sobie ręce............

Na życie patrzeć bez emocji,
i nie rozrabiać, podnosić krzyk.
Trzymać się jednak swojej racji
I razem wspólnie, by problem znikł.

Tak na szybko walnięte, myślę że warto. .....nawet jak rastro mnie za kropkowanie i entery opierniczy.

Re: Problem ze stabilizacją kolumny

: poniedziałek, 6 lip 2020, 23:41
autor: Szlumf
Ja mam za to pytanie do kolegi Majora07. Po cholerę tworzysz temat prosząc o rady jak z nich nie korzystasz. A na dodatek dosyć niegrzecznie traktujesz kolegów, którzy starają się pomóc. Rozwiązanie miałeś podane na tacy w niecałe 4 godziny od zasygnalizowania problemu.
A co do miedzianych sprężynek. Ja nie stosuję wcale miedzi ale jestem zaskoczony tym co napisałeś o sprężynkach miedzianych z Henitoma. To dobry wytwórca i z tego co wiem przed wypuszczeniem na rynek daje próbne partie do przetestowania dobrym fachowcom. Tak na wszelki wypadek jak nasypiesz nowe sprężynki to przygotuj podparcie tak jak opisałem wcześniej.