Pot-Still - na płycie indukcyjnej i szybkowarze

Pomysły na destylatory - do konsultacji.
Awatar użytkownika

Autor tematu
komar3
10
Posty: 16
Rejestracja: czwartek, 3 paź 2013, 12:16
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Post autor: komar3 »

projekt_szybkowar.jpg
Foto do schematu dzięki (euro-win i allegro)
Jako że przyszedł czas od teorii przejść do praktyki... do owocówek.
Wstępny projekt usprawnienia szybkowara. Jak widać na obrazku (mam nadzieję że widać bo nie jestem za dobry w forumowych pracach) po kolei i z ewentualnymi moimi wątpliwościami.
1. Kuchenka indukcyjna (dla czystości i wygody sterowania) 2000W.
2. Szybkowar 17 l. Dla czystości i wygody. Jeden z bezpieczników chcę zmienić na króciec miedziany do wężyka silikonowego. Czy jest sens bawić siew montaż termometru do pokrywy np. w miejsce drugiego bezpiecznika. (jaki i jak ?)
3. Deflegmator szklany (euro-win) z wypełnieniem z rureczek szklanych (przyłączony wężykiem silikonowym, boczny otwór zakorkowany. Czy odległość/długość wężyka ma znaczenie/jakie?
4. Chłodnica (euro-win) dołączona wężykiem silikonowym i znowu czy długość i sposób przebiegu ma znaczenie.

Jeszcze nic nie zostało kupione. Będę wdzięczny za opinie i podpowiedzi. A może zupełnie nie tak to wymyśliłem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

PETER29
850
Posty: 897
Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: ŚLĄSKIE
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Pot-Still - na płycie indukcyjnej i szybkowarze

Post autor: PETER29 »

Jeśli już chcesz bawić się w szkiełka to twój wybór. Połączenie jak najbardziej poprawne. Wyciągnął bym rureczki z deflegmatora a wypełnił go miedzią. W boczny korek deflegmatora możesz włożyć termometr. Aparatura jak na początek na pewno zadziała.
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF
Awatar użytkownika

Autor tematu
komar3
10
Posty: 16
Rejestracja: czwartek, 3 paź 2013, 12:16
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Pot-Still - na płycie indukcyjnej i szybkowarze

Post autor: komar3 »

Dziękuję za odpowiedź
Szkiełka - bo ładnie wygląda :). I jeśli bakcyla nie złapię to najmniejszy koszt. Garnek i kuchenka przyda się do czegoś innego. Czy zamontowanie termometru w bocznym wejściu deflegmatora zmierzy temperaturę nastawu czy par? A może to to samo ?
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Pot-Still - na płycie indukcyjnej i szybkowarze

Post autor: gr000by »

Nie, to nie to samo. W deflegmatorze następuje częściowe schłodzenie się par i skroplenie ich części. Dzięki temu następuje wzmocnienie mocy destylatu. W szybkowarze będziesz miał nieco wyższą temperaturę.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Pot-Still - na płycie indukcyjnej i szybkowarze

Post autor: Trener »

W pod-stillu wystarczy znać temperaturę nastawu, więc termometr w szybkowarze obowiązkowy. Możesz go zamocować w silikonowym koreczku wciśniętym w otwór po drugim zaworku bezpieczenstwa. Zwykły, ostrugany korek od wina też da radę, choć nie będzie taki szczelny. Termometr z boku deflegmatora to co najwyżej fajny gadget.
Co do połączeń deflegmatora z szybkowarem możesz spróbować któregoś z poniższych rozwiązań
http://alkohole-domowe.com/forum/jak-po ... t9590.html
A jeśli chodzi o wypełnienie, to rureczki szklane bym zostawił. Od góry zawsze można dosypać miedzi, albo czego się chce, ale na początek gotowałbym tylko na nich, by mieć w przyszłości porównanie co do ewentualnych zmian smakowo-zapachowych destylatu w zależności od rodzaju wypełnienia.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

Autor tematu
komar3
10
Posty: 16
Rejestracja: czwartek, 3 paź 2013, 12:16
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Pot-Still - na płycie indukcyjnej i szybkowarze

Post autor: komar3 »

Dziękuję bardzo, za podpowiedzi, obiecuję podzielić się efektami. A jak mi się spodoba siedzenie w tej pracowni alchemicznej i będę widział, że układ nie daje rady to pomyślę o innym lub rozbudowie.
(Właśnie nad ranem skończyłem odszypułkowywać winogrona. Dzisiaj wstawię nastaw. Powinno tego być ok 60 litrów.)
Awatar użytkownika

Vranicki
20
Posty: 20
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 02:21
Krótko o sobie: Czasem kieruję się tzw. zdrowym rozsądkiem - z różnym skutkiem.
Ulubiony Alkohol: Metaxa-12 letnia.
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Bieszczady
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Pot-Still - na płycie indukcyjnej i szybkowarze

Post autor: Vranicki »

Witajcie !
Nabyłem szybkowar 15 l. Idea podobna, aliści deflegmatora nie instalowałem. Destylacja na kuchence gazowej to koszmarek. Kuchenka indukcyjna 2000 W, tez nie powala. Proces będzie długotrwały i męczący. Należy zwrócić uwagę, przy powtórnej destylacji, na uszczelkę. U mnie pojawił się jakiś czarny osad, na ściankach naczynia pod uszczelką. Dodatkowo pokrywa zaczęła się przylepiać do uszczelki. Reasumując, to te samowary mogą być potraktowane jako divertimento, przed właściwym psoceniem. Można zebrać trochę doświadczenia i pewności siebie. W przyszłym roku przechodzę na KEG i stołek gazowy. Oczywiście, jeśli do przerobu jest tylko 10-20 l cieczy, która chcemy przedestylować, to szybkowar jest ekonomicznie , rozsądnym i celowym rozwiązaniem.

Pozdrawiam
Niech moszcz będzie z wami.
Wszystko, co sprawia w życiu przyjemność, jest : tuczące i niezdrowe, albo niemoralne, albo nielegalne.
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Pot-Still - na płycie indukcyjnej i szybkowarze

Post autor: Trener »

Nie bardzo wiem o jakich uszczelkach piszesz?...
W szybkowarze takim jak np. ten http://www.allegromat.pl/aukcja145139 nie ma ani jednej uszczelki. Wszystko uszczelniane jest na ścisk. Sam mam szybkowar tego typu ze stali INOX więc wiem co mówię.
Wychodzi na to, że kupiłeś po prostu jakiś (za przeproszeniem) "dziadowski badziew".
Poza tym jaki męczący proces??? Stawiasz na wolnym ogniu i sobie z rurek fajnie kapie. A jak jeszcze rurki masz szklane, to widzisz "od środka" co, jak i dlaczego. Sto razy lepsze niż telewizor.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

Vranicki
20
Posty: 20
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 02:21
Krótko o sobie: Czasem kieruję się tzw. zdrowym rozsądkiem - z różnym skutkiem.
Ulubiony Alkohol: Metaxa-12 letnia.
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Bieszczady
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Pot-Still - na płycie indukcyjnej i szybkowarze

Post autor: Vranicki »

Jest cieniutka uszczelka pod krawędzią szybkowaru. Szybkowar ARIAN z Allegro. Co do meczącego procesu - przepuszczenie 80 - 90 litrów , to jednak zabiera naprawdę kupę czasu i ostatnie patrzenie w "telewizor" było połączone z chęcią, żeby wreszcie był koniec. Policz ile czasu to trwa. Około 40 minut grzanie do uzyskania początku destylacji a potem 1 l idzie około 20- 30 minut. Pogon 40 % dodaję do następnego razu. Do szybkowara 15 l można wlać w zasadzie ok 10 l nastawu. To nie piekarnia - wsadził, wyjął i paryska. Trzeba być przy tym cały czas, tu automatyki nie ma. No i zaznaczam, ze to pierwszy mój wypiek

Pozdrawiam
Wszystko, co sprawia w życiu przyjemność, jest : tuczące i niezdrowe, albo niemoralne, albo nielegalne.
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Pot-Still - na płycie indukcyjnej i szybkowarze

Post autor: Trener »

Po pierwsze, przyjrzałem się wnikliwie swojemu szybkowarowi i pomimo oglądania go pod najróżniejszymi kątami, nie widzę w nim żadnej uszczelki. Jeśli takowa nawet jest, to jest dobrze schowana pod wywinięty kołnierz i nie sprawia żadnych problemów.
Po drugie, pokaż w którym miejscu w pierwszym poście napisałeś, że masz do przerobienia 80 litrów?
A po trzecie, kto Ci każe przerabiać taką ilość od razu? Podziel sobie pracę choćby na 10 dni. Cztery godziny codziennie i po krzyku. Nastawowi nic się przez ten czas nie stanie. A jeśli nie sprawia Ci to przyjemności, to może jednak nie trafiłeś z hobby?... Może zabrzmi to dziwnie, ale mnie np. bardziej wciąga sam proces kreacji alkoholu niż jego późniejsze spożywanie (co nie znaczy, że nie lubię ;) ).

Napisałeś jeszcze, że litr u Ciebie idzie 20-30 min. U mnie taką ilość uzyskuję po 1-1,5 godziny wolnego kapania na małym ogniu. Wychodzi na to, że grzejesz przez cały proces dużym płomieniem. Czy ten czarny osad to nie aby przypalony nastaw, który podczas intensywnego grzania chlapnął na ściankę pod przykrywką i nie miał czasu już spłynąć?...


Edit:
Zwracam honor :poklon; Sprawdziłem małym lusterkiem i faktycznie pod kołnierzem jest upchnięta biała i twarda uszczelka. W dotyku praktycznie nie do rozróżnienia. Mimo wszystko u mnie nic się na szczęście nie topi :ok:
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

Vranicki
20
Posty: 20
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 02:21
Krótko o sobie: Czasem kieruję się tzw. zdrowym rozsądkiem - z różnym skutkiem.
Ulubiony Alkohol: Metaxa-12 letnia.
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Bieszczady
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Pot-Still - na płycie indukcyjnej i szybkowarze

Post autor: Vranicki »

Witam wszystkich , z nowym dniem.

Trener, wszystko jest bardziej skomplikowane niż sądzisz. Ilość nastawu była spowodowana ilością posiadanych owoców. Szkoda mi było wywalić na kompost. Zamiar, takiego wykorzystania, był spowodowany 1/ postem Kucyka, 2/ tym, ze ktoś obiecał dostarczyć sprzęt.
Sprzętu oczywiście nie dostarczył.
Musiałem się ratować na szybko i dopiero w przyszłe jabłkobranie skompletuje KEG i resztę z prawdziwego zdarzenia.
Gdybym jechał na małym ogniu (a próbowałem), to psocił bym ten kompot do młodych kartofli.

Pozdrawiam.
Wszystko, co sprawia w życiu przyjemność, jest : tuczące i niezdrowe, albo niemoralne, albo nielegalne.
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Pot-Still - na płycie indukcyjnej i szybkowarze

Post autor: Trener »

Eeee, histeryzujesz :P W zeszłym roku też miałem zatrzęsienie jabłek. Wyszło z tego 120-150L nastawu. Wszystko elegancko i bez pośpiechu przerobiłem na 9-cio litrowym szybkowarze. Już nie pamiętam ile litrów dobroci z tego wyszło, ale zniknęło szybko po dwóch większych imprezach. Nawet nie miało szansy dojrzeć :(
Miałem to w czterech 30L pojemnikach fermentacyjnych oraz w 40-sto i 15-to litrowym balonie szklanym. Jeden pojemnik to 3-4 gotowania, a reszta cierpliwie (a nawet bardzo długo i cierpliwie bo nie miałem czasu na przyjemności) czekała na swoją kolej. Nic a nic się nie zepsuło i każdy gram nastawu został wykorzystany :) Nie będę wspominał jeszcze o nastawach z winogron ;)
A zlota myśl na dziś ;) brzmi "Pośpiech jest złym doradcą" :)
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

Vranicki
20
Posty: 20
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 02:21
Krótko o sobie: Czasem kieruję się tzw. zdrowym rozsądkiem - z różnym skutkiem.
Ulubiony Alkohol: Metaxa-12 letnia.
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Bieszczady
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Pot-Still - na płycie indukcyjnej i szybkowarze

Post autor: Vranicki »

Pierwsze koty za płoty. W nastupajuszczym godu bedę mądrzejszy. Smaczniejszy , też.
Pozdrawiam
Wszystko, co sprawia w życiu przyjemność, jest : tuczące i niezdrowe, albo niemoralne, albo nielegalne.
Awatar użytkownika

Autor tematu
komar3
10
Posty: 16
Rejestracja: czwartek, 3 paź 2013, 12:16
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Pot-Still - na płycie indukcyjnej i szybkowarze

Post autor: komar3 »

I tak oto ciemnia foto stała się pracownią alchemiczną. (foto jak to u fotografa - marna komórką :D)
I teraz czy ja aby dobrze zrozumiałem tą literaturę na forum :)
Pierwsza praca wykonana 3 nastawy po 15 litrów, sklarowane i przepuszczone pierwszy raz. Po wylaniu rozpałki 75 ml, reszta na szybko do 20 procent. (wyszło 3 x ok 2,25 litra surówki). A jako że alchemik zupełnie początkujący to: odczyt temperatury (termometr w pokrywce), mocy i czasu co 100 ml (żeby mi się nie nudziło). Dzięki temu skorygowałem wykres temp/% z forum do mojego układu.
Kuchenka indukcyjna się sprawdziła - 15 litrów od 19 stopni do pierwszych kropel przy 91,3 stopnia (wiem słaby nastaw) to 30 min (2000W). Później aby w deflegmatorze nie bulgało przełączanie miedzy 600 a 800W, ale w sumie 800 dawało radę, a 600 wstrzymywało kapanie przy zmianie butelki. Teraz muszę poczytać o dzieleniu frakcji jak czegoś nie zrozumiem będę pytał... No i proszę sprawdza się powiedzenie że główna frajda do "gonienie" króliczka a nie jego złapanie...
pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

Autor tematu
komar3
10
Posty: 16
Rejestracja: czwartek, 3 paź 2013, 12:16
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Pot-Still - na płycie indukcyjnej i szybkowarze

Post autor: komar3 »

Do działań alchemicznych (wąchania, próbowania, dzielenia... czysta sztuka :) ) nie mam pytań. Robię, próbuję, wącham, dzielę, ostawiam do archiwum. Forum jest dosyć obszerne i kto szuka ten znajdzie, a reszta to doświadczenie i własne "przygody".
Mam natomiast pytanie co do modyfikacji sprzętu.
Czy przez dołożenie wężyka dodatkowo do bocznego wlotu deflegmatora zyskam na wydajności czy raczej zwiększę szanse na jego zalewanie? Chcę zastosować przybocznym wejściu do deflegmatora trójnik miedziany 15 mm aby nie pozbywać się termometru. Liczę na odpowiedź. Jak nie to sam sprawdzę, ale może nie warto się zabierać za tą drobną przeróbkę.
Ostatnio zmieniony środa, 20 lis 2013, 11:30 przez gr000by, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: konieczne poprawki
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Pot-Still - na płycie indukcyjnej i szybkowarze

Post autor: gr000by »

Jak dodasz dodatkowy wężyk na dolnym, bocznym wlocie do deflegmatora, to zmniejszysz nieco podatność na zalewanie odpływu, bo para będzie miała alternatywną drogę. Lecz po takiej przeróbce nie wiem czy termometr będzie wskazywał odpowiednią temperaturę (trójnik miedziany łatwo będzie pozbywał się ciepła). Próba nie strzelba, możesz sprawdzić :D.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Autor tematu
komar3
10
Posty: 16
Rejestracja: czwartek, 3 paź 2013, 12:16
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Pot-Still - na płycie indukcyjnej i szybkowarze

Post autor: komar3 »

No i o takie rady mi chodzi gr000by (dziękuję). Czyli warto się w to zabawić, bo termometr - kucharski ma długą sondę i pozostanie ponownie "przeliczyć" proces na nowe wskazania, jeśli trójnik wprowadzi poprawkę do temperatury.
Ostatnio zmieniony środa, 20 lis 2013, 11:56 przez gr000by, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: konieczne poprawki

Szlumf
2000
Posty: 2385
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 634 razy
Otrzymał podziękowanie: 585 razy
Re: Pot-Still - na płycie indukcyjnej i szybkowarze

Post autor: Szlumf »

Komar3 chyba wpadłeś jak śliwka w kompot w nasze hobby. Ja zaczynałem 1/2 roku temu z podobnym zestawem. Teraz mogę się pochwalić taką samoróbką http://alkohole-domowe.com/forum/szklo- ... t9874.html. To co masz moim zdaniem jest dobre przy małych potrzebach a wymuszony mały odbiór daje dobrą jakość. Poniżej kilka moich uwag których oczywiście nie musisz uwzględniać.
1. Jeżeli jeszcze tego nie zrobiłeś to ociepl szybkowar (łącznie z pokrywą). Przy grzaniu indukcyjnym możesz to zrobić starym kocem czy czymkolwiek. Mi po ociepleniu leciało (oczywiście mniej) nawet przy 200W. No i oczywiście zapłacisz mniejszy rachunek.
2. Przy 17l pojemności gara Twoje 15l wsadu to chyba za dużo. Ja przy garze 15l lałem 12l klaru lub 10 l z farfoclami a i tak musiałem zmniejszać moc przy zalewaniu. Może unikanie zalania było błędem - wypowiedź Maciusa z http://alkohole-domowe.com/forum/co-wyr ... 91-10.html ale jak to znalazłem miałem już kolumnę i nie sprawdzałem zalania w trybie pot stil.
3. Daj na drodze par choć trochę miedzi np. patrząc od gara - rurka silikonowa - rurka miedziana 1/2" jak najdłuższa (może nawet z wypełnieniem ze ścinków miedzi w dolnej części i dalej zmywaków) - rurka silikonowa - deflegmator.
4. Jeżeli masz termometr w kotle to drugi bym dał na odejściu z deflegmatora do chłodnicy (w trójniku miedzianym tak jak proponujesz). Będziesz mógł w przybliżeniu określić % lecącego urobku. Odpowiedni wykres wnioskując z wcześniejszych postów już masz. Dolny króciec bym zostawił zaślepiony bo do odbioru musisz dać 2 chłodnice co komplikuje układ a chyba niewiele zmieni wydajność (20%?) a jakość z dołu może być gorsza.
Powodzenia.

b1std
30
Posty: 38
Rejestracja: piątek, 15 lut 2013, 10:06
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Pot-Still - na płycie indukcyjnej i szybkowarze

Post autor: b1std »

Mam sprzęt oparty na tym szybkowarze.
Podstawowa sprawa to zastąpić zawór bezpieczeństwa (czerwony z gastec'u) bo będzie zaśmierdział bimberek i będzie nie do picia. Jak będę miał chwilkę to zapodam fotkę mego wieka.
Ostatnio zmieniony czwartek, 21 lis 2013, 11:00 przez gr000by, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: konieczne poprawki
Awatar użytkownika

saxon
5
Posty: 7
Rejestracja: piątek, 16 sie 2013, 18:36
Podziękował: 3 razy
Re: Pot-Still - na płycie indukcyjnej i szybkowarze

Post autor: saxon »

Myślę, że to przesada. Nie usuwałem tej czerwonej zatyczki i absolutnie nie wyczuwam obcych posmaków.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Projekty aparatur”