Prośba o ocene złożonego sprzętu.

Temat dla tych, którzy chcą zbudować, bądź zakupić, kompletne urządzenia.

Autor tematu
Makus1
5
Posty: 9
Rejestracja: środa, 30 sty 2013, 01:02

Post autor: Makus1 »

Obrazek
ObrazekWitam Wszystkich.
Proszę o poradę jeżeli taka jest potrzebna cóż miał bym zmienić, zamierzam jutro lub pojutrze puścić przez te szkiełka kilkanaście litrów winka ryżowego.
Miesiąc temu miałem kolbę o pojemności trzech litrów , deflegmator i chłodnicę , dziś kurier dostarczył paczkę i mam teraz 2 deflegmatory i chłodnicę a zamiast kolby szybkowar o pojemności 17 litrów. Obydwie dysze zastąpiłem rurkami i z obydwu wężykami silikonowymi pójdzie para do deflegmatora który jest tak połączony że flegma wróci do gara. Drugi również ze szkiełkami przelotowo podłączony i do chłodnicy, obieg wody zamknięty i napędzany pompką z akwarium .
Oczywiście powieszone tylko do zdjęcia, gdy ocenicie że da rade taka konfiguracja wtedy odpowiednio przymocuję do ściany .
Chodzi mi głównie o to byście ocenili i pomogli ewentualnie zmienić coś jeżeli trzeba w moim zestawie.
koncentraty wina

PETER29
850
Posty: 897
Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: ŚLĄSKIE
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Prośba o ocene złożonego sprzętu.

Post autor: PETER29 »

Wszystko ładnie i pięknie. Tylko musisz uważać bo to jednak szkło. Mialem kiedyś coś podobnego tylko z jednym deflegmatorem. Trza by wyciągnąć rurki szklane a napchać miedzi efekt będzie o niebo lepszy. O ile się nie mylę będzie trza bardzo ostrożnie grzać bo może zalewać deflegmator.
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF

radius6
50
Posty: 54
Rejestracja: sobota, 21 kwie 2012, 21:35
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Prośba o ocene złożonego sprzętu.

Post autor: radius6 »

@Makus1 , a może połączyć deflegmatory równolegle, a nie szeregowo? Któryś z kolegów na forum prezentował takie rozwiazanie.
Zyskasz na wydajności i skrócisz czas procesu.
O, tutaj jeden pomysł :http://alkohole-domowe.com/forum/destyl ... t6548.html
Był jeszcze drugi ale nie mogę znaleźć...

@PETER29 te deflegmatory mają prawdopodobnie zwężkę , tak że rurek nie wydłubiesz.

PETER29
850
Posty: 897
Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: ŚLĄSKIE
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Prośba o ocene złożonego sprzętu.

Post autor: PETER29 »

Miałem deflegmator dokładnie jak ten dolny z tą bańką na spodzie i w dół rzeczywiście była zwężka jednak boczne wyjście i góra dawały pole manewru. Zresztą leży na strychu zapasowy na czarną godzinę to zobaczę jutro i dam znać.
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF

Autor tematu
Makus1
5
Posty: 9
Rejestracja: środa, 30 sty 2013, 01:02
Re: Prośba o ocene złożonego sprzętu.

Post autor: Makus1 »

Ten górny deflegmator kupiłem pusty i ma on wylot bez zwężenia a napełniłem go szklanymi rurkami z deflegmatora który zbił mi się w zeszłym tygodniu. Mam druciki miedziane ale ze zwojów chyba z jakiegoś silnika, nawet je przejechałem papierem ale zrezygnowałem z upychania tej miedzi do środka i wsypałem rurki szklane ale myślę ze dało by radę je wyjąć. Ten drucik miedziany oprócz oszlifowania jakoś dodatkowo trzeba przygotować?
Faktycznie to podłączenie szeregowe jest dobrym pomysłem, jak będę miał czas po świętach to kupię trójnik miedziany i podłącze je razem i szeregowo.
Tak myślę o tych drutach miedzianych , wepchnąć je do środka dam rade ale gorzej jak będzie trzeba kiedyś wyjmować je.
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1417
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 523 razy
Otrzymał podziękowanie: 125 razy
Kontakt:
Re: Prośba o ocene złożonego sprzętu.

Post autor: mtx »

Miedź wygotuj w roztworze kwasu cytrynowego, potem opłucz i wygotuj w roztworze
wody utlenionej, co do szlifowania to nie jestem przekonany, że zejdzie cała emalia,
zamiast szlifować wypal ten drut i potem wygotuj jak pisałem wyżej.

Pozdrawiam :piwo:
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Prośba o ocene złożonego sprzętu.

Post autor: Wald »

Widzę, że ktoś wreszcie wykorzystał pomysł podwójnego zasilania deflegmatora. Plan dobry. Miedź rzeczywiście poprawi jakość, ale pierwszy raz możesz już gotować. Powkładasz ją do drugiego gotowania. Jedyna uwaga, to popraw mocowanie, żeby zlikwidować załamania wężyków. Przejście do chłodnicy wygląda na całkiem zamknięte.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

Autor tematu
Makus1
5
Posty: 9
Rejestracja: środa, 30 sty 2013, 01:02
Re: Prośba o ocene złożonego sprzętu.

Post autor: Makus1 »

No więc jestem po pierwszym pędzeniu i muszę przyznać że wszystko działa rewelacyjnie, 13 litrów w niecałe 4godz, max moc to 88-89% pędzone do 20% i mam 3-3,5 litrów do następnego pędzenia, nie oddzielałem pogonów bo i tak przy drugim pędzeniu będę je razem gotował, odlałem tylko pierwsze smrodki.
Jak widać na filmiku https://plus.google.com/photos/11587132 ... banner=pwa
Zalewa lekko ten wyższy deflegmator a z pierwszego ładnie spływa i żadne syfki nie lecą do jego wnętrza, może dlatego że długie wężyki dosyć są.
Gotowałem cukrówkę na swojskim soku wiśniowym i cukrze.
Awatar użytkownika

kamil.ww
200
Posty: 210
Rejestracja: środa, 17 paź 2012, 22:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Krosno
Podziękował: 48 razy
Otrzymał podziękowanie: 22 razy
Re: Prośba o ocene złożonego sprzętu.

Post autor: kamil.ww »

Witam,
Wszystko ładnie, pięknie, ale kolego przyczepił bym się do jednego, ocieplenie "gara" na palniku gazowym może troszkę być niebezpieczne :)

Pozdrawiam,
Kamil.ww.
Własne!! zawsze lepsze!! ;) kamil.ww

PETER29
850
Posty: 897
Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: ŚLĄSKIE
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Prośba o ocene złożonego sprzętu.

Post autor: PETER29 »

To ocieplenie jest bardzo dobre. Sam takiego uzywałem i używam. Są to wkłady używane w ociepleniach kominkowych. Chyba do 1200 st. wytrzymują. Jest to sprawdzone i można grzać bez problemu.
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF

Autor tematu
Makus1
5
Posty: 9
Rejestracja: środa, 30 sty 2013, 01:02
Re: Prośba o ocene złożonego sprzętu.

Post autor: Makus1 »

Dokładnie, nie wiem do czego jest ale nie pali się. Chyba oczywiste że przed izolacją gara sprawdziłem że się nie spali, słomą bym nie izolował ;) . Podczas palenia w piecu wrzuciłem na rozgrzany węgiel kawałek tej waty i rano z popiołem wyjąłem nie spalony razem z popiołem .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Aparatury kompletne”