Baardzo serdecznie witam Państwa... bardzo serdecznie !!! ( cytat)
Jestem z Gdańska gdzie od 5 lat warzę piwa i wyćwarzam cydry. Naturalną koleją rzeczy było rozpoczęcie jak to tu się przepięknie nazywa "psocenia" choć w gronie moich znajomych nazywamy to "pisaniem". Mam za sobą gonitwę 40 litrów cukrówki na aparacie Academic ze stajni V.S.O.P. Wyszło około 4,5 l "czegoś" co pierwotnie miało służyć do robienia nalewek ale ze względu na obłędnie delikatny smak i brak niepożądanych aromatów kończy najczęściej rozcieńczone sokiem owocowym w bezpośrednim spożyciu. Zachęcony tym sukcesem poszukuję dalej i mam nadzieje na wymianę wiedzy ku chwale ojczyzny i nie tylko
maciejgackowski w skrócie gacek
Regulamin forum
1. Jako temat wpisz tylko swój NICK
2. Przedstaw się pozostałym członkom forum, napisz co lubisz robić czym się interesujesz, co Cię tu sprowadza i jaki alkohol najbardziej lubisz produkować:) Tutaj możecie pisać o sobie dosłownie wszystko na co macie ochotę.
3. Jeśli masz zamiar tylko napisać np. "Witam, nazywam się .... " to daruj sobie.
4. Multikonta - kasujemy i banujemy
1. Jako temat wpisz tylko swój NICK
2. Przedstaw się pozostałym członkom forum, napisz co lubisz robić czym się interesujesz, co Cię tu sprowadza i jaki alkohol najbardziej lubisz produkować:) Tutaj możecie pisać o sobie dosłownie wszystko na co macie ochotę.
3. Jeśli masz zamiar tylko napisać np. "Witam, nazywam się .... " to daruj sobie.
4. Multikonta - kasujemy i banujemy
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
Autor tematu - Posty: 4
- Rejestracja: piątek, 12 paź 2012, 14:39
Re: maciejgackowski w skrócie gacek
Dzięki za miłe przyjęcie, mam nadzieje że i moja wiedza się komuś przyda.
@ JanOkowita - Janku, stwierdzenie " dróżdż - przyjaciel człowieka " to moje życiowe motto, jak widzę również i Twoje (pomińmy niuanse gramatyczne), gdy zapraszam krewnych i znajomych na pizzę (na drożdżowym cieście) i podaje piwo z własnej warzelni nabiera to specyficznego wymiaru jak teraz zrobię jeszcze drinki z własnego pędu to zaczną mi ufać :-0
@ JanOkowita - Janku, stwierdzenie " dróżdż - przyjaciel człowieka " to moje życiowe motto, jak widzę również i Twoje (pomińmy niuanse gramatyczne), gdy zapraszam krewnych i znajomych na pizzę (na drożdżowym cieście) i podaje piwo z własnej warzelni nabiera to specyficznego wymiaru jak teraz zrobię jeszcze drinki z własnego pędu to zaczną mi ufać :-0
-
Autor tematu - Posty: 4
- Rejestracja: piątek, 12 paź 2012, 14:39
Re: maciejgackowski w skrócie gacek
Noo taaak, jak działało OLT Express to sąsiadów miałem w Krakowie i Szczecinie
Ale nie o tym, widzę że części wspólnych jest więcej bo:
- szkutnik i żeglarz to dla mnie jak brat - skoro mieszkam nad morzem zdarzyło się nie raz tu i ówdzie pożeglować, choć "zatrułem" się pływaniem na pierwszym obozie żeglarskim na mazurach jakieś 20 lat temu to trzyma do dziś i rozwija się na większe akweny.
- za dobry przepis na pieprzówkę oddałbym nawet własna kozę załączam błagalny pokłon licząc że Uchylisz rąbka tajemnicy i to jest mniej Out of Topic.
Generalnie uważam że nalewka to właśnie "lecznicze zioła i przyprawy" bo z owoców to lepszy jest kompot, lub psoty typu śliwowica, calvados itd. To oczywiście subiektywne stwierdzenie i nawet nie pokuszę się o polemikę w temacie wyższości nalewek owocowych nad ziołowymi
Ale nie o tym, widzę że części wspólnych jest więcej bo:
- szkutnik i żeglarz to dla mnie jak brat - skoro mieszkam nad morzem zdarzyło się nie raz tu i ówdzie pożeglować, choć "zatrułem" się pływaniem na pierwszym obozie żeglarskim na mazurach jakieś 20 lat temu to trzyma do dziś i rozwija się na większe akweny.
- za dobry przepis na pieprzówkę oddałbym nawet własna kozę załączam błagalny pokłon licząc że Uchylisz rąbka tajemnicy i to jest mniej Out of Topic.
Generalnie uważam że nalewka to właśnie "lecznicze zioła i przyprawy" bo z owoców to lepszy jest kompot, lub psoty typu śliwowica, calvados itd. To oczywiście subiektywne stwierdzenie i nawet nie pokuszę się o polemikę w temacie wyższości nalewek owocowych nad ziołowymi
-
- Posty: 566
- Rejestracja: sobota, 6 paź 2012, 19:33
- Krótko o sobie: Robię najlepszą pieprzówkę po tej stronie Wisły ;-)
- Ulubiony Alkohol: Moja osobista nalewka agrestowa ;-)
- Lokalizacja: Braniewo
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: maciejgackowski w skrócie gacek
Pozdrawiam, Sławomir
No paczPan, wszyscy jesteśmy z tego samego domu dzieckamaciejgackowski pisze: - szkutnik i żeglarz to dla mnie jak brat - skoro mieszkam nad morzem zdarzyło się nie raz tu i ówdzie pożeglować, choć "zatrułem" się pływaniem na pierwszym obozie żeglarskim na mazurach jakieś 20 lat temu to trzyma do dziś i rozwija się na większe akweny.
Z tą tajemnicą to nie tak prędko długo nad nią pracowałem- sześć lat "jest ze mną", ale nie wykluczam, że się podzielę. Z racji wykonywanej pracy jestem częstym gościem w GD i mogę coś do degustacji przywieźć, może się okazać , że to nie ta jedynamaciejgackowski pisze: - za dobry przepis na pieprzówkę oddałbym nawet własna kozę załączam błagalny pokłon licząc że Uchylisz rąbka tajemnicy i to jest mniej Out of Topic.
Pozdrawiam, Sławomir
Pozdrawiam, Sławomir