Wódka drożeje...

Dowolne tematy i off-topowe rozmowy. Piszcie tu to na co tylko macie ochotę, luźnie gadki i tak dalej, możecie się powyżywać. :)

Moderator: amator

Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.

Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
Awatar użytkownika

Autor tematu
pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy

Post autor: pokrec »

http://biznes.onet.pl/koniec-tanich-alk ... rasa-detal
Nie wiem, jak Was, ale mnie akurat ten news jakoś wyjątkowo nie przejął. Normalnie na wieść o podwyżce podatków dziura mi się robi w kieszeni jakoś tak sama (mam to w genach, ojciec spod Kielc pochodzi), ale tym razem spodnie mam całe. Dlaczego?
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
koncentraty wina
Awatar użytkownika

Dines
50
Posty: 66
Rejestracja: wtorek, 23 lut 2010, 19:28
Ulubiony Alkohol: wszystko co ma promile a sam zrobiłem
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wódka drożeje...

Post autor: Dines »

Bo pijesz wódkę która jest BEZCENNA :punk:
Czas to pieniądz, pieniądz to piwo.
Więc pijmy to piwo puki czas.

B14!
50
Posty: 95
Rejestracja: sobota, 6 mar 2010, 23:43
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Re: Wódka drożeje...

Post autor: B14! »

Mam nadzieję, że sprzedaż sklepowych alkoholi spadnie do zera i palikot zbankrutuje 8-)
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Wódka drożeje...

Post autor: Zygmunt »

Palikot już dawno w tym biznesie nie siedzi :)


Ja kupuję jeszcze czasem sklepową (wiem- wstyd)... Ale jednak wielu znajomych ma opory przed piciem "bimbru", poza tym w knajpach innego wyjścia nie ma.
Cholernie boli mnie też stały i postępujący wzrost cen papierosów...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

B14!
50
Posty: 95
Rejestracja: sobota, 6 mar 2010, 23:43
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Re: Wódka drożeje...

Post autor: B14! »

na knajpy też jest sposób, u mnie hitem jest ta gorzałka
Obrazek :lol:

Jeśli zaś chodzi o opory innych, to w 100% problem załatwia pierwsza konsumpcja, a gdyby ktoś jeszcze marudził to brak kaca odbiera wszystkie argumenty :)

Ja na szczęście nigdy nie paliłem, ale kiedy ostatnio w sklepie spojrzałem na ceny to złapałem się za głowę, jak można płacić 10 złotych za paczkę machorki w papierku :?
Awatar użytkownika

Autor tematu
pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Wódka drożeje...

Post autor: pokrec »

Zygmunt, rzuć szlugi. Wiem, Twoja sprawa, co zrobisz, ale brak nam Ciebie będzie, jak dostaniesz jakiegos raka, czy inne paskudztwo.
Pomyśl, ile byś mógł sobie fajnych rzeczy kupić za forsę zaoszczędzoną na szlugach. Jak palisz paczke fajek dziennie, to miałbyś 300 zł. miesięcznie więcej. I nie dotowałbyś tak piekielnie biurokracji. Pomyśl, że kupując papierosy, płacisz miesięcznie chyba ponad 200 zł. podatku. A jeszcze sobie zdrowie marnujesz.
Wiem, wiem, jestem antynikotynowym faszystą, w zyciu nie zapaliłem i staram się odwieść jak najwięcej ludzi od palenia - zwłaszcza takich, którzy są warci tego, żeby być z nami jak najdłużej na tym świecie.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Wódka drożeje...

Post autor: Zygmunt »

Paczki dziennie nie palę, ale na tydzień ze dwie mi idą... Wiem, głupota straszna- ale nałóg to nałóg- naprawdę ciężko to zostawić. Nawet nie chodzi o nikotynę (sprawę załatwiają plastry i gumy nikotynowe), ale o niesamowicie przyjemne uczucie dymu w płucach.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Bzymek80
100
Posty: 107
Rejestracja: poniedziałek, 12 kwie 2010, 21:59
Krótko o sobie: Po ukończeniu kursu solówek na trójkącie i oboju wyegzekwowałem szkolenie z naczyń ręcznie dmuchanych w podmiejskiej cepelii. Doktorat i habituacje z metalurgii OKRUTNEJ zdobyłem przypadkowo kręcąc się nieopodal zakładów obuwniczych rożnych fasonów w szczególności butów lewych.. a potem poleciało....
Ulubiony Alkohol: Jim Beam, VIP
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wódka drożeje...

Post autor: Bzymek80 »

Witam,
Czasem kiedy wybiorę się do pracy busikiem a nie moja Audiczką zdarza mi się po pracy z kolegami skoczyć na "męską flaszkę w szybkim towarzystwie" a może szybką flaszkę w męskim towarzystwie ;) Ceny są rzeczywiście z tygodnia na tydzień coraz bardziej odpychające... tym bardziej jeszcze chętniej grzejemy aparatury ;)
NA ZDROWIE, PANOWIE!
(...) ile musiałbyś wypić żeby zagrać w Ich Troje??
...hmm nie da się tyle wypić...
Awatar użytkownika

Winiarek5
200
Posty: 222
Rejestracja: czwartek, 12 mar 2009, 00:43
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Wódka drożeje...

Post autor: Winiarek5 »

A może e-papieros :idea:
Kolega palił półtorej paczki dziennie, w domu, w pracy, w samochodzie...
W lutym przeszedł na e-papierosy i od tej pory nie zapalił ani jednego normalnego papierosa.
W domu już nie śmierdzi, w samochodzie też i mówi, że wcale go nie ciągnie do normalnego palenia a jeśli chodzi o koszty to wychodzi mu połowę taniej :idea:
Ja też próbuję przestać palić; na razie próbuję :lol:

Pozdrawiam

Winiarek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Po Godzinach”