Wino z płatków róży stanęło na 16 blg
Witam,
jestem nowa na forum, ale czytam od jakiegoś czasu posty i jestem przekonana, że pomożecie mi w problemie.
09.06.2010 nastawiłam winko z płatków róży proces przygotowania był następujący:
zagotowałam odpowiednią ilość cukru z wodą i do ostudzonego syropu dodałam kwasek cytrynowy oraz różane płatki. Zostawiłam na noc, po czym dodałam pożywki i zaszczepiłam drożdżami Bayanus
Proporcje:
ok 1,25 l płatków
garstka rodzynek
0,6 kg cukru
2l wody
ok 8 g kw. cyt.
1g pozywki
zaczyn z 1 g drożdży
Przed zmieszaniem z drożdżami nastaw miał 23 blg.
Nastaw zaczął pracować już następnego dnia. A dziś (7 dzień pracy) zauważyłam zanik fermentacji. "Winko" ma 16 blg, jest słodkawe, ma posmak kwasku i czuć alkohol (ma go ok. 7-8%, jak wychodzi mi z wyliczeń)
Chciałabym ruszyć to winko. Róże jeszcze trochę pokwitną, więc można by zrobić większą ilość. Póki co testuję materiał.
Napiszcie proszę jak ruszyć to winko.
Dodam, że nie zaobserwowałam typowej burzliwej piany w trakcie fermentacji i że tego kwasku to mogło być nieco więcej niż w przepisie, bo nie mam dokładnej wagi.
jestem nowa na forum, ale czytam od jakiegoś czasu posty i jestem przekonana, że pomożecie mi w problemie.
09.06.2010 nastawiłam winko z płatków róży proces przygotowania był następujący:
zagotowałam odpowiednią ilość cukru z wodą i do ostudzonego syropu dodałam kwasek cytrynowy oraz różane płatki. Zostawiłam na noc, po czym dodałam pożywki i zaszczepiłam drożdżami Bayanus
Proporcje:
ok 1,25 l płatków
garstka rodzynek
0,6 kg cukru
2l wody
ok 8 g kw. cyt.
1g pozywki
zaczyn z 1 g drożdży
Przed zmieszaniem z drożdżami nastaw miał 23 blg.
Nastaw zaczął pracować już następnego dnia. A dziś (7 dzień pracy) zauważyłam zanik fermentacji. "Winko" ma 16 blg, jest słodkawe, ma posmak kwasku i czuć alkohol (ma go ok. 7-8%, jak wychodzi mi z wyliczeń)
Chciałabym ruszyć to winko. Róże jeszcze trochę pokwitną, więc można by zrobić większą ilość. Póki co testuję materiał.
Napiszcie proszę jak ruszyć to winko.
Dodam, że nie zaobserwowałam typowej burzliwej piany w trakcie fermentacji i że tego kwasku to mogło być nieco więcej niż w przepisie, bo nie mam dokładnej wagi.
-
- Posty: 86
- Rejestracja: czwartek, 11 lut 2010, 12:57
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
-
- Posty: 179
- Rejestracja: piątek, 7 sie 2009, 20:32
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Wszystkie domowe
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Woj.Łódzkie
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
-
- Posty: 54
- Rejestracja: wtorek, 8 gru 2009, 17:43
- Krótko o sobie: Lepsze wrogiem dobrego
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wino z płatków róży stanęło na 16 blg
Płatki były sparzone?
Reszta wydaje się być ok, tym bardziej że winko ruszyło. Choć jak dla mnie za dużo blg jak na wino, ale...
Może jakiś nieciekawy posmak lub nalot na powierzchni? brak burzliwej fermentacji przy tak małych ilościach wcale mnie nie dziwi.
Zrobiłeś MD?
Reszta wydaje się być ok, tym bardziej że winko ruszyło. Choć jak dla mnie za dużo blg jak na wino, ale...
Może jakiś nieciekawy posmak lub nalot na powierzchni? brak burzliwej fermentacji przy tak małych ilościach wcale mnie nie dziwi.
Zrobiłeś MD?
Lepsze wrogiem dobrego!
Re: Wino z płatków róży stanęło na 16 blg
Odpowiadam po kolei:
1.Procenty wyliczyłam, a raczej odczytałam z tabeli dołączonej do Winomierza BIOWIN.
2.Płatków nie parzyłam.
3. Smakuje jak cienkie winko, całkiem jest przyjemne nie wyczuwam niczego złego.
4.Bayanusy , Fermivin PDM firmy BIOWIN, nie wymagają wstępnego namnażania i fermentują nawet w trudnych warunkach, co nadaje tajemniczości sprawie .
Na dnie jest osad. To jak postąpić? Zlać znad osadu dodać pożywki i może matkę z innych drożdży? Mam na stanie TOKAY w płynie, i drożdże do miodów pitnych, też w płynie, oczywiście jak trzeba to coś dokupię. No i napiszcie czy te płatki i rodzyny wyławiać i dodać spowrotem, bo już sama nie wiem...
1.Procenty wyliczyłam, a raczej odczytałam z tabeli dołączonej do Winomierza BIOWIN.
2.Płatków nie parzyłam.
3. Smakuje jak cienkie winko, całkiem jest przyjemne nie wyczuwam niczego złego.
4.Bayanusy , Fermivin PDM firmy BIOWIN, nie wymagają wstępnego namnażania i fermentują nawet w trudnych warunkach, co nadaje tajemniczości sprawie .
Na dnie jest osad. To jak postąpić? Zlać znad osadu dodać pożywki i może matkę z innych drożdży? Mam na stanie TOKAY w płynie, i drożdże do miodów pitnych, też w płynie, oczywiście jak trzeba to coś dokupię. No i napiszcie czy te płatki i rodzyny wyławiać i dodać spowrotem, bo już sama nie wiem...
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Wino z płatków róży stanęło na 16 blg
Zasadnicze pytanie- czy fermentacja ustała kompletnie, czy coś tam niemrawo bombelkuje?
16Blg to nie jest nic z czym Bayanusy nie mogły by sobie poradzić, ale musisz ich wrzucić więcej niż 1g- z takiej ilości będzie im ciężko się rozmnożyć w niesprzyjających warunkach. Weź 1/4 szklanki letniej wody, wrzuć tam paczkę PDMów, poczekaj 20 minut, przez ten czas do nastawu wsyp trochę pożywki (trochę~2...3g) i zamieszaj nim mocno- niech się trochę napowietrzy. Wlej drożdże, zatkaj watą, a jak dobrze ruszy zamień watę na rurkę fermentacyjną.
16Blg to nie jest nic z czym Bayanusy nie mogły by sobie poradzić, ale musisz ich wrzucić więcej niż 1g- z takiej ilości będzie im ciężko się rozmnożyć w niesprzyjających warunkach. Weź 1/4 szklanki letniej wody, wrzuć tam paczkę PDMów, poczekaj 20 minut, przez ten czas do nastawu wsyp trochę pożywki (trochę~2...3g) i zamieszaj nim mocno- niech się trochę napowietrzy. Wlej drożdże, zatkaj watą, a jak dobrze ruszy zamień watę na rurkę fermentacyjną.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Wino z płatków róży stanęło na 16 blg
Koniecznie napisz też jak wyszedł produkt końcowy, bo płatki kwiatowe to raczej niecodzienny materiał;)
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Re: Wino z płatków róży stanęło na 16 blg
Dziś zlałam winko z róży. Postąpiłam tak jak radził Zygmunt. Wszystko przebiegło poprawnie. Winko ma - 3 blg, jeśli tak można powiedzieć. Dosłodziłam nieco, bo dla mnie za wytrawne wyszło. Poza tym poezja. Polecam wszystkim!!! No, klaru nie ma, ale jak dla mnie nie musi być. Wleję w butelki do leżakowania i zobaczymy. Ciekawe ile poleży bo smakuje mi.
To moje pierwsze winko! Może nie do końca samodzielne, ale w domu nikt nie wie, że się radziłam na forum, więc dziś jestem mała bohaterką.
To moje pierwsze winko! Może nie do końca samodzielne, ale w domu nikt nie wie, że się radziłam na forum, więc dziś jestem mała bohaterką.