Dzień dobry,
Mam pytanko otóż dzisiaj do 10L słoika wrzuciłem 5L malin i zasypałem ok 600g cukru - planuje trzymać to tak ok 3 tyg. od czasu do czasu mieszając aby cukier się rozpuścił po czym odcedzić i uzyskany syrop dodać do 5L ok. 70% alkoholu.
Teraz najważniejsze pytanie czy coś zmienić w całej tej procedurze ?
I w jaki sposób dodać cytrynę? ponieważ chciałbym uzyskać smak malinowo-cytrynowy tak aby "uzyskany alkohol" nie był bardzo słodki lecz nawet kwaskowy. Osobiście planowałem na 3 dni przed końcem tych trzech tygodni dodać obrobiony miąsz cytrynowy, a z drugiej strony myślałem o tym aby po prostu wycisnąć sok z cytryn i dodawać już do uzyskanej malinówki.
Bardzo liczę na wasze doświadczenia i proszę o rady,
Pozdrawiam.
-
Autor tematu - Posty: 2
- Rejestracja: niedziela, 8 wrz 2019, 16:15
- Załączniki
-
- Posty: 2130
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan i Ementaler, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Załączniki
Re: Malinowo-cytrynowa
Jutro zacznie się fermentacja. Niektórzy lubią w nalewkach posmaki winne - w Twoim przypadku zacznie wytwarzać się wino malinowe. Jeśli chcesz mieć nalewkę o czystym smaku malin dodaj alkohol od razu. A cytrynę na koniec przed butelkowaniem.
Ostatnio zmieniony niedziela, 8 wrz 2019, 18:43 przez JanOkowita, łącznie zmieniany 2 razy.
Drożdże Szlacheckie najlepszym przyjacielem człowieka.
Zajrzyj do naszego Forumowego Sklepu. Masz specjalne warunki jako Forumowicz
alkohole-domowe.pl
Zajrzyj do naszego Forumowego Sklepu. Masz specjalne warunki jako Forumowicz

alkohole-domowe.pl
-
Autor tematu - Posty: 2
- Rejestracja: niedziela, 8 wrz 2019, 16:15
- Załączniki
Re: Malinowo-cytrynowa
Bo juz mam maliny zasypane cukrem, ile czasu musi to stać po dodaniu alkoholu? Czyli po jakim czasie mozna zacząć filtrować?
-
- Posty: 8
- Rejestracja: wtorek, 19 gru 2017, 19:11
- Załączniki
Re: Malinowo-cytrynowa
witam u mnie maliny po zasypaniu cukrem stały kilka godzin po czym dodałem alkohol vol.50% i stało tak ok tygodnia,codziennie mieszałem potem przecedziłem i do butelek, wyszło wyborne...oczywiście to nalewka malinowa bez dodatku cytryny
-
- Posty: 110
- Rejestracja: sobota, 7 lut 2015, 11:33
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: pigwóweczka, smorodinówka i dereniówka
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Załączniki
Re: Malinowo-cytrynowa
Masz prawie teraz sezon na pigwowca chińskiego i japońskiego. Zamiast cytryny dodałbym plasterki pigwowca chińskiego (nie mylić z pigwą - bo wyjdzie mdłe). Połączenie będzie bardziej naturalne i bardziej szlachetne. Na 5 litrów malin dałbym około kilograma do półtora kilo pigwowca. Ale Twój wybór. Maliny jeszcze będą, pigwowiec też - zrób dla porównania na dwa sposoby.
-
- Posty: 334
- Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 21:02
- Załączniki
Re: Malinowo-cytrynowa
Najlepiej jak teraz dodasz alkohol 60 - 70% do malin z cukrem a po dwóch czy trzech tygodniach zlejesz ciecz z nastawu. Maliny maceruje się w alkoholu nieco krócej niż inne owoce ponieważ przy dłuższym procesie może przejść do nalewki goryczka z pestek.
Jeśli chcesz uzyskać nieco kwaśniejszą nalewkę to możesz to uzyskać poprzez kompozycję z pigwowcem tak jak radzi kol.# lesu.pl.
Najlepiej jak osobno zrobisz te dwie nalewki a póżniej możesz zrobić odpowiedni dla ciebie kupaż który będzie Ci odpowiadał.
Ps. Jeśli jednak lubisz smak cytryny w nalewce to możesz również skorzystać z tej opcji.

Jeśli chcesz uzyskać nieco kwaśniejszą nalewkę to możesz to uzyskać poprzez kompozycję z pigwowcem tak jak radzi kol.# lesu.pl.

Najlepiej jak osobno zrobisz te dwie nalewki a póżniej możesz zrobić odpowiedni dla ciebie kupaż który będzie Ci odpowiadał.
Ps. Jeśli jednak lubisz smak cytryny w nalewce to możesz również skorzystać z tej opcji.

-
- Posty: 2354
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Załączniki
Re: Malinowo-cytrynowa
Pytanie: próbowałeś nalew? Bo wg mnie nalew nie będzie za słodki i kwas z cytryny jest zbędny. Ale zawsze możesz po spróbowaniu dodać soku. Natomiast jeśli chcesz uzyskać posmak cytryny w nalewce, to zrób macerat na skórce cytrynowej bez albedo i dodaj do nalewu. Skórki zalałbym na kilka godzin alko o mocy ok. 40% lub takim jaki planujesz mieć w nalewce. Zauważyłem, że przy zalaniu skórek wysokim % i później obniżeniu mocy w docelowym trunku jest problem z klarowaniem. Chyba mocny alko wypłukuje trudniej rozpuszczalne olejki i woski, które tworzą emulsję przy obniżaniu %.
I baw się w kupażowanie jak radzą koledzy, bo to dobra zabawa jest i można uzyskać zaskakująco dobre trunki
michallek88 pisze:Dzień dobry,
Mam pytanko otóż dzisiaj do 10L słoika wrzuciłem 5L malin i zasypałem ok 600g cukru - planuje trzymać to tak ok 3 tyg. od czasu do czasu mieszając aby cukier się rozpuścił po czym odcedzić i uzyskany syrop dodać do 5L ok. 70% alkoholu.
Teraz najważniejsze pytanie czy coś zmienić w całej tej procedurze ?
I w jaki sposób dodać cytrynę? ponieważ chciałbym uzyskać smak malinowo-cytrynowy tak aby "uzyskany alkohol" nie był bardzo słodki lecz nawet kwaskowy. Osobiście planowałem na 3 dni przed końcem tych trzech tygodni dodać obrobiony miąższ cytrynowy, a z drugiej strony myślałem o tym aby po prostu wycisnąć sok z cytryn i dodawać już do uzyskanej malinówki.
Bardzo liczę na wasze doświadczenia i proszę o rady,
Pozdrawiam.
Pytanie: próbowałeś nalew? Bo wg mnie nalew nie będzie za słodki i kwas z cytryny jest zbędny. Ale zawsze możesz po spróbowaniu dodać soku. Natomiast jeśli chcesz uzyskać posmak cytryny w nalewce, to zrób macerat na skórce cytrynowej bez albedo i dodaj do nalewu. Skórki zalałbym na kilka godzin alko o mocy ok. 40% lub takim jaki planujesz mieć w nalewce. Zauważyłem, że przy zalaniu skórek wysokim % i później obniżeniu mocy w docelowym trunku jest problem z klarowaniem. Chyba mocny alko wypłukuje trudniej rozpuszczalne olejki i woski, które tworzą emulsję przy obniżaniu %.
I baw się w kupażowanie jak radzą koledzy, bo to dobra zabawa jest i można uzyskać zaskakująco dobre trunki

Ostatnio zmieniony niedziela, 22 wrz 2019, 23:22 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
Wróć do „Przepisy na Nalewki i Likiery”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości