Witam serdecznie!
Po dzisiejszych psotach udało mi się uzyskać 7 litrów 70 % destylatu winogronowego ( koniakiem nazwać tego mi nie wolno)
i zamierzam dzięki niemu jako bazie uzyskać metaxo-podobny produkt. W tym celu zamierzam:
a) dolać 0,7 l wina z dzikiej róży - 4 letniego
b) dolać 2 x 0,7 l wina typu muscat
c) 200 g rodzynek sułtanek (przepłukanych wrzątkiem, spęczniałych, rozdrobnionych)
d) około 200 ml karmelu
e) 12 gram płatków dębowych średnio i mocno opiekanych
f) myślałem też o 100 ml płynnego toffi
Moi drodzy co zmodyfikować, czego waszym zdaniem nie dodawać ,a o czym zapomniałem? Proszę o pomoc, może ktoś już robił coś podobnego?
Pozdrawiam!
Metaxa - czy to się uda?
-
- Posty: 146
- Rejestracja: środa, 24 wrz 2014, 10:19
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wszystkie oprócz metanolu
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: wielkopolska
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
-
Autor tematu - Posty: 85
- Rejestracja: wtorek, 24 lis 2015, 23:01
- Podziękował: 22 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Metaxa - czy to się uda?
Panowie nie rozumiem waszego podejścia. Wystarczy trochę policzyć:
a) Wino typu muscat: 0,7 l - ( wytrawne), według literatury "wytrawne do 10 g/l, o zawartości cukru do 1,5%" , a tzn. że w 0,7l mamy około 7 g cukru. Ja dodałem 2 butelki = 14 g
b) Wino z dzikiej róży (0,7l) - także wyszło mi bardzo wytrawne więc liczę 7 g.
c) 200 g sułtanek - w 100 g rodzynek mamy około 70 g cukru. Licząc że cały cukier zostanie wypłukany (co jest niemożliwe) mamy 140 g cukru
d) 200 ml karmelu liczę jako 200 g cukru
e) kupiłem 100 g toffi - w 100 g toffi jest około 65 g cukru
Bilans objętościowy wynosi (licząc same płyny) - 7 l + 3*0,7 l = 9,1 l = 9100 ml (przyjmując że 1 ml = 1 g) = 9100 g
Bilans cukrów: 14 g + 7 g + 140 g + 65 g + 200 g = 426 g
A teraz najlepsze: 426/9100 * 100 = 4,68 %
A według literatury: wino półsłodkie powyżej 30–60 g/l, o zawartości cukru od 4,5 do 7,5%
Czy nadal twierdzicie że potrzebna będzie insulinoterapia...
a) Wino typu muscat: 0,7 l - ( wytrawne), według literatury "wytrawne do 10 g/l, o zawartości cukru do 1,5%" , a tzn. że w 0,7l mamy około 7 g cukru. Ja dodałem 2 butelki = 14 g
b) Wino z dzikiej róży (0,7l) - także wyszło mi bardzo wytrawne więc liczę 7 g.
c) 200 g sułtanek - w 100 g rodzynek mamy około 70 g cukru. Licząc że cały cukier zostanie wypłukany (co jest niemożliwe) mamy 140 g cukru
d) 200 ml karmelu liczę jako 200 g cukru
e) kupiłem 100 g toffi - w 100 g toffi jest około 65 g cukru
Bilans objętościowy wynosi (licząc same płyny) - 7 l + 3*0,7 l = 9,1 l = 9100 ml (przyjmując że 1 ml = 1 g) = 9100 g
Bilans cukrów: 14 g + 7 g + 140 g + 65 g + 200 g = 426 g
A teraz najlepsze: 426/9100 * 100 = 4,68 %
A według literatury: wino półsłodkie powyżej 30–60 g/l, o zawartości cukru od 4,5 do 7,5%
Czy nadal twierdzicie że potrzebna będzie insulinoterapia...
-
- Posty: 330
- Rejestracja: wtorek, 7 lut 2012, 19:58
- Krótko o sobie: Jestem spoko człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: własny
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Kaszuby
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: Metaxa - czy to się uda?
Tak mi się ślina zaczęła wydzielać jak czytam temat, że nie wiem czy do 16-tej w pracy wyrobię
Pod ręką mam tylko jakieś amaretto od klienta hahahahha.
Szacun kolego chociaż ja bym zrezygnował z toffi, może namieszać w smaku i pewnie dużo chemii w tym siedzi.
Odstaw to przynajmniej na pół roku i później koniecznie opisz jak smakuje.
Ech.... pić się teraz chce jak chłopu w żniwa.
Pod ręką mam tylko jakieś amaretto od klienta hahahahha.
Szacun kolego chociaż ja bym zrezygnował z toffi, może namieszać w smaku i pewnie dużo chemii w tym siedzi.
Odstaw to przynajmniej na pół roku i później koniecznie opisz jak smakuje.
Ech.... pić się teraz chce jak chłopu w żniwa.