Metaliczny posmak
-
Autor tematu - Posty: 5
- Rejestracja: sobota, 8 sie 2009, 21:15
Witam wszystkich!
Szanowni forumowicze, uspawałem z nierdzewki kolumne w jej najprostrzej formie(tzn.tak mi sie wydaje),czyli 125cm rury fi40, nypel, mufa, przejście na fi12, wszystko to spawane tigiem. Następnie wypłukałem roztworem z "kreta" potem wodą z sodą, potem wodą z octem. Po tych czynnościach nalałem do gara(kega) znowu wody z sodą i grzałem, no i właśnie jak w temacie ta woda zaczeła kapać z takim jakby metalicznym zapachem i posmakiem, to mnie jednak nie zmartwiło bo sobie pomyślałem że pierszy raz to tak musi być, tyle że każdy następny raz-czy to z czystą wodą, czy zacierem- dawały podobny rezultat. No i stąd pierwszy post Panowie i Panie(jak są jakieś) na tym forum, bo sobie nie moge z tym nijak poradzić, a trochu za to zapłaciłem-więc mogło by działać jak trza! Będe bardzo wdzięczny za wszelką pomoc.
Szanowni forumowicze, uspawałem z nierdzewki kolumne w jej najprostrzej formie(tzn.tak mi sie wydaje),czyli 125cm rury fi40, nypel, mufa, przejście na fi12, wszystko to spawane tigiem. Następnie wypłukałem roztworem z "kreta" potem wodą z sodą, potem wodą z octem. Po tych czynnościach nalałem do gara(kega) znowu wody z sodą i grzałem, no i właśnie jak w temacie ta woda zaczeła kapać z takim jakby metalicznym zapachem i posmakiem, to mnie jednak nie zmartwiło bo sobie pomyślałem że pierszy raz to tak musi być, tyle że każdy następny raz-czy to z czystą wodą, czy zacierem- dawały podobny rezultat. No i stąd pierwszy post Panowie i Panie(jak są jakieś) na tym forum, bo sobie nie moge z tym nijak poradzić, a trochu za to zapłaciłem-więc mogło by działać jak trza! Będe bardzo wdzięczny za wszelką pomoc.
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Metaliczny posmak
Nie ma słowa w poście o wypełnieniu- jak wygląda, z czego jest wykonane. Daj fotkę aparatury...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 5
- Rejestracja: sobota, 8 sie 2009, 21:15
Re: Metaliczny posmak
Zrobiłem zdjęcia tej mojej nieszczęsnej kolumny bez gara, tzn. całość, od strony kega, od strony nypla no i mufe, wypełnienia nie było. Jak widać środek tam gdzie spaw przepalił wyszlifowałem, a tego białego nalotu tam dalej w środku to chyba nie da się pozbyć. W sumie to załuje że nie zrobiłem tego z rury miedzianej, ale nie chciało mi się kombinować z połączeniem rury i kega, bo teraz to co wykręciłem z kega, obciąłem, połączyłem z rurką potem dałem nypla i na to mufe-to wszystko oczywiście z kwasówy i potraktowane tigiem. Chociaż jako urządzenie to wydaje mi się że działało dobrze, ponieważ na zwykłej aparaturce wylatywał spiryt 70% a na kolumnie 85%, wiem że to mało i jestem daleko za wami, niemniej jednak różnica jest spora,żeby tylko nie ten smrodek metaliczny
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Metaliczny posmak
Spawy trawiłeś?
Po pierwsze- z czystej ciekawości- co to za projekt? Ani to kolumna (brak powrotu i wypełnienia), ani pot still (bo coś się jednak na ściankach skrapla)...marekantoniusz pisze:wypełnienia nie było.
Spawy trawiłeś?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 5
- Rejestracja: sobota, 8 sie 2009, 21:15
Re: Metaliczny posmak
widziałem coś podobnego w galerii, no i tam zdaje się nazywane było to kolumną-to i teraz ja tak pisze-a że było łatwo zrobić, bo ani zaworów ani nic, to zrobiłem...Po pierwsze- z czystej ciekawości- co to za projekt? Ani to kolumna (brak powrotu i wypełnienia), ani pot still (bo coś się jednak na ściankach skrapla)...
tak, tzn. gość co spawał jakimś kwasem to wysmarował, troche odczekał i w wodzie wypłukał...Spawy trawiłeś?
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Metaliczny posmak
Jakimś ratunkiem byłoby wspawanie w górną część kilku zimnych palców i naładowanie do środka "kolumny" jakiegoś wypełnienia, choćby zmywaków.
Jak już doszedłeś do galerii, to trzeba się było zapytać na foremce co i jak... Bo tak naprawdę to co zrobiłeś nadaje się do pocięcia.marekantoniusz pisze:widziałem coś podobnego w galerii, no i tam zdaje się nazywane było to kolumną-to i teraz ja tak pisze-a że było łatwo zrobić, bo ani zaworów ani nic, to zrobiłem...
Jakimś ratunkiem byłoby wspawanie w górną część kilku zimnych palców i naładowanie do środka "kolumny" jakiegoś wypełnienia, choćby zmywaków.
Skoro całość jest z kwasówki to nie widzę innego miejsca poza spawami, z którego posamk mógłby iść (chyba, że czymś smarowałeś gwinty). Kup Antox albo coś podobnego i wytraw spawy we własnym zakresie.tak, tzn. gość co spawał jakimś kwasem to wysmarował, troche odczekał i w wodzie wypłukał...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 242
- Rejestracja: wtorek, 15 wrz 2009, 22:21
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: swój :D
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: bdg
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Metaliczny posmak
Daj fotę całej aparatury i kup zmywaki w Lidlu 3szt. po 1.99zl.
A co mu dadzą same zmywaki bez powrotu flegmy? Myśl przed pisaniem...
A co mu dadzą same zmywaki bez powrotu flegmy? Myśl przed pisaniem...
Ostatnio zmieniony wtorek, 24 lis 2009, 09:30 przez Zygmunt, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: kolejny post nabijający post counter
Powód: kolejny post nabijający post counter
Dobry bimber nie jest zły ;]
-
- Posty: 407
- Rejestracja: niedziela, 8 lis 2009, 18:47
- Krótko o sobie: Majster
- Ulubiony Alkohol: Nalewka aptekarska i polskie krafty
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Metaliczny posmak
Jak to nie ma powrotu? Ja tam widzę szeroki otwór, którym flegma może spływać do kotła... Wypchanie kolumny będzie miało sens - tak wyglądała moja pierwsza pseudokolumna. Nie było tam żadnego zaplanowanego refluksu, jednak chłodzenie przez ścianki właśnie tak działało. Był to co prawda układ o bardzo małej wydajności, ale dawał zauważalnie lepsze efekty niż zwykły pot-still.A co mu dadzą same zmywaki bez powrotu flegmy? Myśl przed pisaniem...
"Nigdy nie polemizuj z idiotą. On najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona siłą własnych argumentów."
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Metaliczny posmak
A dlaczego robiąc kolumnę zatrzymywać się w połowie? Zmywaki upchane w rurę nie dadzą wielkiego efektu- skraplać się będzie na ściankach i po ściankach spływać- udział zmywaków nie będzie duży.
Skoro już autor zdecydował się na kolumnę, to niech wspawa jakiś powrót i ociepli kolumnę...
Skoro już autor zdecydował się na kolumnę, to niech wspawa jakiś powrót i ociepli kolumnę...
Chodziło o powrót flegmy na wypełnienie. Teraz mamy po prostu wieki deflegmator, który istotnie poprawi rezultat, ale nieznacznie. No i nad procesem nie ma kontroli...Maciej_K pisze: Jak to nie ma powrotu? Ja tam widzę szeroki otwór, którym flegma może spływać do kotła...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 407
- Rejestracja: niedziela, 8 lis 2009, 18:47
- Krótko o sobie: Majster
- Ulubiony Alkohol: Nalewka aptekarska i polskie krafty
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Metaliczny posmak
Czyli Kolega powinien, żeby za bardzo się nie narobić, zastosować refluks zewnętrzny.
Czyli:
1. Na wysokości 20 poniżej przewężenia u góry komuny wspawać rurkę fi 8-10mm, sięgającą wewnątrz rury do połowy jej średnicy.
2. Zastosować wypełnienie ze sprawdzonych zmywaków do poziomu ww. rurki.
3. Podłączyć górny wylot par do wlotu chłodnicy, u jej wylotu zamontować trójnik. Jedno jego wyjście połączyć z wspawaną rurką powrotną, na drugie założyć wąż odbioru z zaworem (np. zaciskowym).
4. W najwyższym punkcie kolumny obowiązkowo należy umieścić dokładny termometr.
Te 20cm wolnej przestrzeni od góry kolumny pozwoli w przyszłości (jeśli Kolega się zdecyduje) zamontować refluks wewnętrzny w postaci zimnych palców lub spirali. Na odcinku powrotnym z chłodnicy do kolumny można zamontować zawór, ale fachowcy z tego forum twierdzą, że nie jest on konieczny, a odcinek ten powinien być zasyfonowany celem eliminacji wciskania się par z kolumny w nie tą dziurkę.
Czyli:
1. Na wysokości 20 poniżej przewężenia u góry komuny wspawać rurkę fi 8-10mm, sięgającą wewnątrz rury do połowy jej średnicy.
2. Zastosować wypełnienie ze sprawdzonych zmywaków do poziomu ww. rurki.
3. Podłączyć górny wylot par do wlotu chłodnicy, u jej wylotu zamontować trójnik. Jedno jego wyjście połączyć z wspawaną rurką powrotną, na drugie założyć wąż odbioru z zaworem (np. zaciskowym).
4. W najwyższym punkcie kolumny obowiązkowo należy umieścić dokładny termometr.
Te 20cm wolnej przestrzeni od góry kolumny pozwoli w przyszłości (jeśli Kolega się zdecyduje) zamontować refluks wewnętrzny w postaci zimnych palców lub spirali. Na odcinku powrotnym z chłodnicy do kolumny można zamontować zawór, ale fachowcy z tego forum twierdzą, że nie jest on konieczny, a odcinek ten powinien być zasyfonowany celem eliminacji wciskania się par z kolumny w nie tą dziurkę.
"Nigdy nie polemizuj z idiotą. On najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona siłą własnych argumentów."
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Metaliczny posmak
Macieju, zupełnie się zgadzam, ale myślę, że zimne paluchy to trochę tańsze rozwiązanie- potrzeba tylko pół metra rury z kwasówki i trochę wężyka.
Wybór zostawmy autorowi
@Jouu
Tak powinna wyglądać prawidłowa odpowiedź. Popatrz proszę na powyższy post Kolegi Macieja, a potem na swój post z poprzedniej strony. Wyznaj zasadę: nie pytany - nie mówię.
Wybór zostawmy autorowi
@Jouu
Tak powinna wyglądać prawidłowa odpowiedź. Popatrz proszę na powyższy post Kolegi Macieja, a potem na swój post z poprzedniej strony. Wyznaj zasadę: nie pytany - nie mówię.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 5
- Rejestracja: sobota, 8 sie 2009, 21:15
Re: Metaliczny posmak
No właśnie chciałem tą kolumne w miare upływu czasu i zwiększenia stopnia wtajemniczenia rozbudowywać,myślałem również o refluksie zewnętrznym, ale nie moge zwalczyć tego metalicznego zapachu, myśle nawet że ta nierdzewka to jakiś słabszy gatunek,albo te spawy jakieś nie takie. Więc najprawdopodobniej zaczne od nowa i tym razem z miedzią, a to co mam wywale, tym bardziej że jakbym chciał wytrawiać te spawy na własną ręke to ten preparat chyba ok. stówki w sieci kosztuje i nie ma gwarancji że po tym zabiegu nastąpi poprawa, a cała rura ze spawaniem kosztowała mnie ok. 130pln. W galerii za to widziałem piękną miedzianą kolumne z zimnymi paluchami i tym wszystkim co jest potrzeba żeby to działało jak trza, więc może kolega udostępni mi plany, a jak nie, to będe próbował stworzyć coś podobnego. Do tego miedź się sporo łatwiej obrabia i nawet wyczytałem że cyną bezołowiową można śmiało samemu lutować. Tylko obawiam się połączenia kega z rurą, jak to zrobić żeby było dobrze, no i planuje wypełnić tłuczonym szkłem ze starego okna, chociaż nie wiem czy tak można...?
Re: Metaliczny posmak
mam pytanie czy jeśli aparacik był spawany tigiem to taka spawka może psuć smak psoty ? na mój chłopski rozum to tylko topienie kwasówki i wypełnianie spoiny drutem też z ss więc co tu może śmierdzieć jeśli się mylę to prosze o sprostowanie . Ja w moim przypadku obwiniam wypełnienie (wióry ss) tylko jak się tego smrodu pozbyć bo jeśli płukanie fosolem (30% kwas fosorowy) nie pomogło to mi pomysłów brak i coraz bardziej uporu żeby dalej pracować nad moim aparatem
-
- Posty: 509
- Rejestracja: sobota, 31 sty 2009, 13:44
- Krótko o sobie: Jestem dziadkiem lecz nie dziadem
- Ulubiony Alkohol: Ten którego jeszcze nie wypiłem
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Metaliczny posmak
pozdrawiam Bogdan
Markuantoniuszu, nie wylewaj dziecka z kąpielą.
Zbudowałem nową kolumnę, zalałem kocioł wodą, odpaliłem, no i woda destylowana śmierdzi metalem, wlałem drugą wodę, bez kolumny odpaliłem i śmierdzi z kotła.
Tą samą technologią (rodzaj spawów) wykonałem poprzednią, psota nie pachniała metalem absolutnie. Psota po podwójnej rektyfikacji da ostateczną odpowiedź.
Zbudowałem nową kolumnę, zalałem kocioł wodą, odpaliłem, no i woda destylowana śmierdzi metalem, wlałem drugą wodę, bez kolumny odpaliłem i śmierdzi z kotła.
Tą samą technologią (rodzaj spawów) wykonałem poprzednią, psota nie pachniała metalem absolutnie. Psota po podwójnej rektyfikacji da ostateczną odpowiedź.
pozdrawiam Bogdan
Re: Metaliczny posmak
Wracając do tematu - mam podobny problem - wyczuwalny zapach metaliczny podczas destylacji wody. Kolumna typu AAbratek 100% stal kwasoodporna. Do testów usuniete wypelnienie - nadal zapach metalu/smaru wyczuwalny.
Czy komus udało się uporać z tym? Mi nawet czyszczenie w sodzie kaustycznej nie pomoglo.
Czy komus udało się uporać z tym? Mi nawet czyszczenie w sodzie kaustycznej nie pomoglo.
Re: Metaliczny posmak
Ja też nie wiem co robić. Kolumna stal KO tig, keg z lecha wypełnienie wióry z ko - śmierdziało metalem, po płukaniu wygotowywaniu itd. Zmieniłem wypełnienie na 120cm spiralek pryzmatycznych z drutu KO 304, do tego 20cm drobniutkich spiralek ciętych z blachy miedzianej M1E 99,9% czyst miedź. Wypełnienie trochę mnie kosztowało odpaliłem z wodą - MASAKRA. Smród i smak metaliczny. :O Horror znowu. Wodę zagotowałem tak że na szczycie było 110st. Z wodą leciały jakieś białe paprochy i mętnawa była, na powierzchni oleiste plamki, pod światło jak malutkie plamki ropy rozchodzące się na wodzie. Po przedestylowaniu ok 3l wemp 100-108st. Woda była już czysta ... ale trochę mniej jednak dalej śmierdzi i smakuje jakbym jadł metalowe wióry i popijał chłodziwem z tokarki. Ręce opadają ... a miała być wódeczka premium Sama kolumna chodzi super dobrze się daje ustabilizować ... grzanie 2x1500w z regulacją, tylko co z tym smrodem ?!?? Zacieru jeszcze ani razu nie puszczalem, tylko wodę. Co radzicie ... wywalić wypełnienie ? Kret, soda, ocet ? Nasikać na to ??? Przepłukałem przed załadowaniem tylko octem. Pozdrawiam.