Miedź na grzałce.
Witam!Przedstawiam zdjęcie grzałek Cu/Ni zamontowanych w miedzianym zbiorniku.Widać na nim osad miedzi na grzałkach i wypolerowane okolice montażu grzałek.Boję się, że wypoleruje mi te okolice do zera(blacha ma 0,6mm grubości). Pozdrawiam i niecierpliwie czekam na odpowiedź. Kerama.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Miedź na grzałce.
Moim zdaniem grzałki mają bezpośredni kontaht ze zbiornikiem i wytworzyło się ognowo galwaniczne.
W środowisku kwaśnym nikiel/miedż zaczął pokrywać zbiornik (KEG)
Ja grzałki montowałem na izolatorach podkładki fibrowe pod nakrętki i na grzałkę.
Otwór w Kegu większy o ok 2 mm i między gwintem grzałki a KEGiem oring.
Nie jest to przejrażający problem ale po dłuuugim czasie może dojść do przecienienia grałki i do przebicia.
Dlatego ZAWSZE!! zbiornik mamy uziemiony!!!!
Jak chcesz przeprowadzić małe doświadzczenie to przylutuk kawałek blaszki miedzianej do blaszki stalowej i wrzuc to na jakiś czas do słoika ze słabym kwacem (ocet, H2So4) po kilku dniach efekt będzie podobny
W środowisku kwaśnym nikiel/miedż zaczął pokrywać zbiornik (KEG)
Ja grzałki montowałem na izolatorach podkładki fibrowe pod nakrętki i na grzałkę.
Otwór w Kegu większy o ok 2 mm i między gwintem grzałki a KEGiem oring.
Nie jest to przejrażający problem ale po dłuuugim czasie może dojść do przecienienia grałki i do przebicia.
Dlatego ZAWSZE!! zbiornik mamy uziemiony!!!!
Jak chcesz przeprowadzić małe doświadzczenie to przylutuk kawałek blaszki miedzianej do blaszki stalowej i wrzuc to na jakiś czas do słoika ze słabym kwacem (ocet, H2So4) po kilku dniach efekt będzie podobny
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Re: Miedź na grzałce.
Dzięki za odpowiedź. Grzałka jest od wewnętrznej strony przykręcona przez podkładkę(czerwoną) i podkładkę silikonową. Faktycznie może kontaktować się z baniakiem poprzez otwór wiercony idealnie na wymiar ale i tak zostaje kontakt przez zewnętrzną nakrętkę. Może problem rozwiąże grzałka miedziana?
-
- Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Miedź na grzałce.
Powodzenia
Na pewno rozwiąże. Zbiornik miedziany to i grzałka miedziana. W moim nie ma takich problemów ale kocioł z miedzi i grzałka miedziana. Kiedy zamawiałem grzałkę - producent pierwsze pytanie zadał jaki będzie kocioł. Kiedy usłyszał że miedź to mówi - tylko grzałka miedziana.kerama pisze: Może problem rozwiąże grzałka miedziana?
Powodzenia
-
- Posty: 5389
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 677 razy
- Kontakt:
Re: Miedź na grzałce.
I takie grzałki można zamontować tak jak montujemy to w Alembikach, które Jan Okowita podsyła nam do przerobienia:
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Miedź na grzałce.
Szlumf Ile czasu używałeś tej grzałki?? Mam takie same w swoim kegu od 3-5miesiecy i jak na razie korozji nie widziałem.
Dzisiaj zajrzę do środka to zweryfikuje. Co do zdjęcia z pierwszego postu to czy te zielone odbarwienie (patyna?) jest bezpieczna?? I czy nie powinno się tego czyścić/wytrawiać??
Dzisiaj zajrzę do środka to zweryfikuje. Co do zdjęcia z pierwszego postu to czy te zielone odbarwienie (patyna?) jest bezpieczna?? I czy nie powinno się tego czyścić/wytrawiać??
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Miedź na grzałce.
Jaką uszczelkę Ci zeżarło??. Przecież uszczelka jest z fibry czy innego tworzywa. Nie jest to metal.
A co do patyny. Nie sądzę aby miała jakiś zły wpływ na produkt.
Jak wsadzamy miedź do kolumny to też powstaje patyna.
A czyści się ją wyłącznie po to aby "odkryć" czystą miedz dla łatwości reakcji z H2S
A co do patyny. Nie sądzę aby miała jakiś zły wpływ na produkt.
Jak wsadzamy miedź do kolumny to też powstaje patyna.
A czyści się ją wyłącznie po to aby "odkryć" czystą miedz dla łatwości reakcji z H2S
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
-
- Posty: 2449
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 647 razy
- Otrzymał podziękowanie: 604 razy
Re: Miedź na grzałce.
Nie pamiętam jaka była. Kupiłem w komplecie z grzałkami a jak rozebrałem kocioł po awarii grzałek to nie było śladu po uszczelkach. Być może skorodowane kołnierze przecięły je przy moich próbach doszczelnienia grzałek i spłynęły z odwarem. Jakieś farfocle pływały w spuszczanym odwarze ale im się nie przyglądałem bliżej.W_TG pisze:Jaką uszczelkę Ci zeżarło??.
-
- Posty: 5389
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 677 razy
- Kontakt:
Re: Miedź na grzałce.
Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dać teflon i uszczelkę. Robimy tak w przerabianych alembikach.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 202
- Rejestracja: niedziela, 18 maja 2014, 18:46
- Krótko o sobie: Mały, pokręcony...
- Podziękował: 30 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Miedź na grzałce.
Cześć.
Mam takie pytanie. Po zamontowaniu grzałek w kegu 50l i graniu dopiero trzy razy pojawia się rdza na kołnierzach grzałek: Grzałki zamontowane w sposób podobny jak podany wcześniej, od środka uszczelka, zamiast oringa użyłem taśmy teflonowej owijając nią gwint a od zewnątrz jest sama nakrętka bez uszczelki. Jaka może być przyczyna korozji? Czy brak zewnętrznej uszczelki jest tego przyczyną?
Mam takie pytanie. Po zamontowaniu grzałek w kegu 50l i graniu dopiero trzy razy pojawia się rdza na kołnierzach grzałek: Grzałki zamontowane w sposób podobny jak podany wcześniej, od środka uszczelka, zamiast oringa użyłem taśmy teflonowej owijając nią gwint a od zewnątrz jest sama nakrętka bez uszczelki. Jaka może być przyczyna korozji? Czy brak zewnętrznej uszczelki jest tego przyczyną?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Miedź na grzałce.
Witam wszystkich.
U mnie pojawił się nalot koloru ciemnej cegły na obu grzałkach, na ich początkach w punktach styku z kegiem- miedź ?.
Nic się z tym nie dzieje, pojawiło się jakiś czas temu, nie powiększa się i nie postępuje, jednak ciekawi i troszkę martwi mnie ten nalot. Pojawił się na wskutek niewłaściwej eksploatacji, czy to raczej norma?
Pozdrawiam
U mnie pojawił się nalot koloru ciemnej cegły na obu grzałkach, na ich początkach w punktach styku z kegiem- miedź ?.
Nic się z tym nie dzieje, pojawiło się jakiś czas temu, nie powiększa się i nie postępuje, jednak ciekawi i troszkę martwi mnie ten nalot. Pojawił się na wskutek niewłaściwej eksploatacji, czy to raczej norma?
Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 5389
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 677 razy
- Kontakt:
Re: Miedź na grzałce.
Norma, nie pojawił się, tylko był od razu. Pozostałość po maszynie do zakładania grzałek od producenta tychże.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"