Spotkania z fauną i florą
Moderator: amator
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
-
- Posty: 2749
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 433 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 2749
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 433 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 2749
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 433 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
-
- Posty: 2749
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 433 razy
- Kontakt:
Re: Spotkania z fauną i florą
Dzisiaj wymiękłem - podchodzę do oczka, a tam czapla z dwoma młodymi. Stara jeszcze zdążyła skubnąć rybkę, a młode szukały żab w bagienniku. Piękna ta natura
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
-
- Posty: 2749
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 433 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 353
- Rejestracja: piątek, 7 lis 2008, 10:47
- Krótko o sobie: Będę stillman'em :)
- Ulubiony Alkohol: Bimbrozja
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Gdzieś w Polsce
- Podziękował: 35 razy
- Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Spotkania z fauną i florą
@piotricz. Podkarpackie zbiornik Wilcza Wola. Kumpel obok wyciągnął karpia...... 12.8 kg, 98 cm.
@ramzol. Wędzony leszcz rewelacyjny, do tego pszeniczna z 2011r.
Oczywiście karp wrócił do wody. Piękny reproduktor.
@ramzol. Wędzony leszcz rewelacyjny, do tego pszeniczna z 2011r.
Oczywiście karp wrócił do wody. Piękny reproduktor.
Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem. Hipokrates
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
-
- Posty: 2749
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 433 razy
- Kontakt:
Re: Spotkania z fauną i florą
Jeszcze jeden ptaszek, który przyleciał pocztą polską. Fakt, że plastikowy ale za to ładnie wisi na wierzbie. No a swoją drogą dzięcioł na wierzbie
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 2749
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 433 razy
- Kontakt:
Re: Spotkania z fauną i florą
Na rogu dachu gołębie założyły gniazdo. Dzisiaj z gniazda wyfrunął młody gołąb i wylądował 2 metry niżej na czerwonym klonie. Drzewko ma cienkie gałązki i od 3 godzin gołąb siedzi i się boi. Rodzice latają wokół, parkują na pobliskiej jodle ale boją się usiąść na klonie - bo gałązki cienkie i dziecko by spadło !
Czekam na rozwój wypadków, jest ciekawie...
Czekam na rozwój wypadków, jest ciekawie...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 104
- Rejestracja: czwartek, 11 lip 2013, 09:59
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
-
- Posty: 2749
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 433 razy
- Kontakt:
Re: Spotkania z fauną i florą
A co za różnica buk czy klon. Jak mnie żonka 28 lat temu wysłała na bazar, abym kupił włoszczyznę to kupiłem marchewkę, pora, selera i tylko brakowało pietruszki. Patrzę, jeden taki ma pietruszkę na stoisku, więc podchodzę do niego i pytam: Panie, po ile ta pietruszka?
A on na to: Panie, to chrzan jest.
Ważne, że to gołąb a nie szpak
P.S. Mama i Tata czuwają na jodle nad bezpieczeństwem dziecka.
A on na to: Panie, to chrzan jest.
Ważne, że to gołąb a nie szpak
P.S. Mama i Tata czuwają na jodle nad bezpieczeństwem dziecka.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 2749
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 433 razy
- Kontakt:
Re: Spotkania z fauną i florą
Na podwórku coraz weselej. Właśnie zauważyłem na wierzbie dwie młode ledwo co opierzone sójki. Czekają na rodziców, którzy co kilka minut przynoszą w dziobach smakołyki. Jak się uda to spróbuję pstryknąć moment karmienia, ale to trudne bo rodzice bardziej czujni.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 2749
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 433 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Spotkania z fauną i florą
Misiowaty szczeniaczek pojechał do Zamościa do Zoo. Co się dalej z nim stało nie wiem.
Panie Janie to ma być wpadka? To jest pikuś. Historyjka...koleś pojechał na Ukrainę, córcia sobie zamarzyła owczarka kaukaskiego(takie wielkie włochate bydle) i przywiózł. Wszystko fajnie, pięknie, ale szczeniaczek nie chce nic jeść. Cóż, kochający tatuś zabrał zwierzątko do weterynarza po poradę. A weterynarz? Panie przecież to nie jest pies, to niedźwiedź brunatny.....JanOkowita pisze:podchodzę do niego i pytam: Panie, po ile ta pietruszka?A on na to: Panie, to chrzan jest
Misiowaty szczeniaczek pojechał do Zamościa do Zoo. Co się dalej z nim stało nie wiem.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 2749
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 433 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Spotkania z fauną i florą
Moje polowanie, niestety bez fotek, bo telefon padł. Od początku..Maksymalnie zdołowany wybrałem się do parku. Karmić Kaczki. Zaopatrzony w wszelakie pyszności jakie ptactwo lubi. Usiadłem sobie na trawie i przypłynęły dwie rodziny. Ojciec, Matka i w jednej 7 w drugiej 8 sztuk młodych. Brzydkie kaczątko. Matka na 3 rzucone dawki pokarmu, dwa zjadła a jeden zanosiła najsłabszemu ze stada, kaczor żarł wszystko jak leci nie patrząc czy innym nie potrzeba. A teraz ciekawostka, matka odganiała obcego kaczora, odganiała również obcą matkę, ale nie odganiała ich maleństw. Zachowanie durnego ptaka wyprowadziło mnie z doła, praktycznie natychmiast. Kaczątka jako młode i ufne podchodziły blisko, rodzice utrzymywały dystans,ale tak silnego instynktu macierzyńskiego nie widziałem dawno.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Spotkania z fauną i florą
A ja nieco nietypowo włączę się w temat, bo krótką historyjką obrazkową, jak to Lolcia z Belcią rudą na myszach pędziły
Koty są różne, dzikie, domowe, wielkie i małe, szare, bure, leniwe i.. psotne Takie właśnie dwa egzemplarze mam przyjemność przedstawić, cóż powiedzieć - trafiły chyba pod właściwą strzechę!
Koty są różne, dzikie, domowe, wielkie i małe, szare, bure, leniwe i.. psotne Takie właśnie dwa egzemplarze mam przyjemność przedstawić, cóż powiedzieć - trafiły chyba pod właściwą strzechę!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 2749
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 433 razy
- Kontakt:
Re: Spotkania z fauną i florą
Malwa - roślina niegdyś "obowiązkowa" przy każdym domu na wsi, wierzono iż przynosi szczęście i dobrobyt domostwu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 2749
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 433 razy
- Kontakt:
Re: Spotkania z fauną i florą
W winogronach na płocie odkryłem dzisiaj gniazdo, z którego wystaje tylko dziób pisklaka. Ciekawe, co to za ptaszek.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 104
- Rejestracja: czwartek, 11 lip 2013, 09:59
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
-
- Posty: 2920
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 104
- Rejestracja: czwartek, 11 lip 2013, 09:59
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Spotkania z fauną i florą
Wiem , że kuna.
Niestety jest odporna na wszelkiego typu łapki i bezczelna do granic bólu.
Dlaczego? Bo jak robię grila to potrafi z młodymi siedzieć w rynnie i przez godzinę patrzeć co robimy.
Można do nich podejść tak na 2-3 metry i nic z tego sobie nie robią.
Nie chce być brutalny bo środkami siłowymi bym ją kilim ale na razie jeszcze moje nerwy ją tolerują.
Niestety jest odporna na wszelkiego typu łapki i bezczelna do granic bólu.
Dlaczego? Bo jak robię grila to potrafi z młodymi siedzieć w rynnie i przez godzinę patrzeć co robimy.
Można do nich podejść tak na 2-3 metry i nic z tego sobie nie robią.
Nie chce być brutalny bo środkami siłowymi bym ją kilim ale na razie jeszcze moje nerwy ją tolerują.
-
- Posty: 2920
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 104
- Rejestracja: czwartek, 11 lip 2013, 09:59
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Spotkania z fauną i florą
Na odstraszacze poszło tyle kasy , że 3 tony cukru i to bez promocji bym kupił.
Nawet z USA załatwiłem takie z czujnikiem ruchu i losowo modulowanym piskiem.
Dzień , dwa to trochę ich odrzucało , a potem jak gdyby nigdy nic.
Żona stwierdziła , że to są kuny które weszły w XXI wiek i byle gadżet ich nie rusza.
Teraz to egzotyka bo jak przychodzą znajomi to widząc je tak blisko pytają czy oswojone - ja odpowiadam , że tak i że śpią z nami na kanapie.
Dodam jeszcze ,że nawet załatwiłem z ZOO Krakowskiego sierść i urynę jakiegoś dużego kota (chyba jaguara) smród na kilometr - był spokój z dwa tygodnie. Jak na nie patrzyłem wtedy to głupiały tak że sąsiedzi pytali co się tak drze. I co raz ciszej i ciszej i jak pierwsza przeszła to reszta za nią i strach minął.
Trutek się nie chwycą żadnych, wykładane jajka , kawałki kurczaka - brak reakcji.
Kupione repelenty tak samo - działają max tydzień . I tak mam od 3 lat- dwa razy dach rozbierany by usunąć gniazdo. A gwoli ciekawości podam , że zmierzony rekord skoku z rozbiegu na drzewie jest 3m.
Nawet z USA załatwiłem takie z czujnikiem ruchu i losowo modulowanym piskiem.
Dzień , dwa to trochę ich odrzucało , a potem jak gdyby nigdy nic.
Żona stwierdziła , że to są kuny które weszły w XXI wiek i byle gadżet ich nie rusza.
Teraz to egzotyka bo jak przychodzą znajomi to widząc je tak blisko pytają czy oswojone - ja odpowiadam , że tak i że śpią z nami na kanapie.
Dodam jeszcze ,że nawet załatwiłem z ZOO Krakowskiego sierść i urynę jakiegoś dużego kota (chyba jaguara) smród na kilometr - był spokój z dwa tygodnie. Jak na nie patrzyłem wtedy to głupiały tak że sąsiedzi pytali co się tak drze. I co raz ciszej i ciszej i jak pierwsza przeszła to reszta za nią i strach minął.
Trutek się nie chwycą żadnych, wykładane jajka , kawałki kurczaka - brak reakcji.
Kupione repelenty tak samo - działają max tydzień . I tak mam od 3 lat- dwa razy dach rozbierany by usunąć gniazdo. A gwoli ciekawości podam , że zmierzony rekord skoku z rozbiegu na drzewie jest 3m.
-
- Posty: 2920
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 2749
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 433 razy
- Kontakt: