-
Autor tematu - Posty: 4
- Rejestracja: środa, 29 gru 2010, 14:01
- Załączniki
Urywa ci się film po wódce ?
Mi tak i to bardzo często. Koledzy zawsze mi opowiadają co robiłem, ubarwiając niekiedy moje poczynania.
Zawsze z tego co mówią wynika że jestem rozmowny, wiem o co chodzi, idzie się ze mną dogadać, logicznie myślę i jestem ogarnięty ale...
... nie pamiętam tego na drugi dzień.
Masz tak 1 z 2??
Zawsze z tego co mówią wynika że jestem rozmowny, wiem o co chodzi, idzie się ze mną dogadać, logicznie myślę i jestem ogarnięty ale...
... nie pamiętam tego na drugi dzień.
Masz tak 1 z 2??
Ostatnio zmieniony środa, 29 gru 2010, 17:11 przez Kucyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Brak wielkich liter. Następnego postu nie będę poprawiał tylko nie przepuszczę.
Powód: Brak wielkich liter. Następnego postu nie będę poprawiał tylko nie przepuszczę.
-
- Posty: 95
- Rejestracja: sobota, 6 mar 2010, 23:43
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Załączniki
Re: Urywa ci się film po wódce ?
Niestety, praktycznie zawsze po wypiciu nieco większej ilości alkoholu, na szczęście nie dzieje się to zbyt często. Najgorsze jest to, że osoby które opowiadają co się działo, nie ubarwiają 

-
- Posty: 407
- Rejestracja: niedziela, 8 lis 2009, 18:47
- Krótko o sobie: Majster
- Ulubiony Alkohol: Nalewka aptekarska i polskie krafty
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Załączniki
Re: Urywa ci się film po wódce ?
Nigdy mi się film nie urwał. Pamiętam jak raz tylko (jeden jedyny), zasnąłem przy ognisku w jednym miejscu, a rankiem obudziłem się dziesięć metrów dalej... W młodości (w mojej perspektywie - za dzieciaka) miewałem skłonności lunatyczne, więc raczej nie wiążę tamtego faktu bezpośrednio z ilością wypitego alkoholu, choć grubo było.
Gdy mocno przesadzę, to raczej dzieją się rzeczy otrzeźwiające umysł, niż go odcinające. Ale amnezji brak.
Gdy mocno przesadzę, to raczej dzieją się rzeczy otrzeźwiające umysł, niż go odcinające. Ale amnezji brak.
"Nigdy nie polemizuj z idiotą. On najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona siłą własnych argumentów."
-
- Posty: 66
- Rejestracja: wtorek, 23 lut 2010, 19:28
- Ulubiony Alkohol: wszystko co ma promile a sam zrobiłem
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Załączniki
Re: Urywa ci się film po wódce ?
Ja jeśli już tak mocno popije mówię "Aguś zawieś mnie do domu" i nikt i nic nie jest w stanie odwieść mnie od tego 

Czas to pieniądz, pieniądz to piwo.
Więc pijmy to piwo puki czas.
Więc pijmy to piwo puki czas.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sty 2012, 13:28
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Załączniki
Re: Urywa ci się film po wódce ?
Po wódce jak po wódce - film się może urwać, choć już od dłuższego czasu mi się to nie zdarzyło;P Gorzej wyglądała sprawa, jak kiedyś piłem jakiś lewy bimber - wypiliśmy po ponad 0,5 l na głowę (miał ok. 50%), póki siedziałem czułem się świetnie. W momencie jak wstałem urwał mi się film, znajomi śmiali się ze mnie, że lunatykowałem i opowiadałem jakieś brednie. Nie chciałem im wierzyć, to pokazali mi film. Od tego momentu już nie piję bimbru niewiadomego pochodzenia;P
http://him24.pl
-
- Posty: 11
- Rejestracja: wtorek, 4 cze 2013, 18:07
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Czyściocha ;)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Załączniki
Re: Urywa ci się film po wódce ?
Mi zdarza się, ale najgorsze są dla mnie rozchodniaczki gdzie już czuję się dość wstawiony, ale świadomy, że dam jeszcze radę. Wpije około 1-2 kieliszki noo i wtedy mam nad stan płynu w sobie i niestety ''taśma przestaje nagrywać''. Najgorsze jest w tym to, że wpadamy na genialny pomysł aby gdzieś jechać pub lub jakiś spontan nad jezioro pijemy dalej ponoć
Trwa to jeszcze z 2-3 godziny a ja jestem obecny tylko ciałem:P Budzą się z rana ostatnie skojarzenia to domówka i na tym the end. Budząc się (oglądając również swoje ciuchy ze swoich wczorajszych wyczynów stwierdzam że coś jest nie halo:P) zaglądam w czarną skrzynkę (telefon) i znajduje dużo materiału dowodowego (zdjęcia,filmy) z moim udziałem jednym słowem masakra.

-
- Posty: 137
- Rejestracja: sobota, 19 mar 2011, 23:11
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: nalewka wiśniowa na własnym spirytusie
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Nowa Zelandia
- Załączniki
Re: Urywa ci się film po wódce ?
Po sklepowej? Zawsze, i wystarczy do tego 300-400ml wypite dosyć szybko, w ciągu godziny półtorej.
Po mojej wódzie? Nigdy, wypiłem 500ml bimberku około 40-45% i było ok, kiwałem się ale nie urwał mi się film.
Po mojej wódzie? Nigdy, wypiłem 500ml bimberku około 40-45% i było ok, kiwałem się ale nie urwał mi się film.
-
- Posty: 84
- Rejestracja: niedziela, 30 mar 2014, 13:47
- Krótko o sobie: ,,Nie ma złej whisky, tylko niektóre są lepsze od innych''
- Ulubiony Alkohol: Whisky
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Załączniki
Re: Urywa ci się film po wódce ?
Mi raczej nie, ale czasem po imprezie jak już śpię to potrafie odlać sie gdzieś w kąt, albo do kwiatka i nie pamiętam tego, rano tylko kobieta dziwnie na mnie patrzy i karze posprzątać. 

-
- Posty: 180
- Rejestracja: piątek, 29 lis 2013, 17:25
- Załączniki
Re: Urywa ci się film po wódce ?
Mój kolega, z którym pracowałem w jednej firmie przez 10 lat na wyjazdach firmowych zawsze mylił łazienkę z szafą - i do niej sikał. Po pierwszej takiej imprezie przezornie trzymałem swoje rzeczy pod łóżkiem, a jego były w szafie
I rano niczego nie pamiętał 


Lubię to co naturalne
-
- Posty: 8
- Rejestracja: czwartek, 26 gru 2013, 16:35
- Załączniki
Re: Urywa ci się film po wódce ?
Mnie wchodzi w nogi, film nie urywa się 

-
- Posty: 4260
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 08:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Załączniki
Re: Urywa ci się film po wódce ?
Mi się urywa, ale to po większej ilości. Wydaje mi się że urwanie filmu po ostrym piciu jest zjawiskiem naturalnym. Nie zawsze jest to typowe całkowite urwanie filmu, a jedynie częściowe, czyli przerwa w życiorysie na ok godzinę.
Najważniejsze aby po pijaku nie dzwonić do swojej ex, nie instalować niczego na kompie, a już przenigdy nie pisać postów na forum AD.
Grozi to możliwym banem, a już na pewno nieprzyjemną ale słuszną reprymendą od moderatora. Wiem bo przerabiałem to już.
Najważniejsze aby po pijaku nie dzwonić do swojej ex, nie instalować niczego na kompie, a już przenigdy nie pisać postów na forum AD.
Grozi to możliwym banem, a już na pewno nieprzyjemną ale słuszną reprymendą od moderatora. Wiem bo przerabiałem to już.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 353
- Rejestracja: piątek, 7 lis 2008, 10:47
- Krótko o sobie: Będę stillman'em :)
- Ulubiony Alkohol: Bimbrozja
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Gdzieś w Polsce
- Kontakt:
- Załączniki
Re: Urywa ci się film po wódce ?
Jedna z "życiowych prawd" Ale coś w tym jest
Pozdrawiam. jajek12

Pozdrawiam. jajek12
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem. Hipokrates
-
- Posty: 2462
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Kontakt:
- Załączniki
Re: Urywa ci się film po wódce ?
Czasami po wódce wykonuje się telefony, których nie wykonałoby się na trzeźwo. Gada się rzeczy od serca, proste i wówczas okazuje się, kto przyjacielem, a kto chamem.
Takie zachowanie jest jak czyszczenie adresów mailowych lub numerów telefonów. Raz na jakiś czas warto to zrobić. Ważna jakość a nie ilość
Jak mawiał mój stary kumpel: "Wódka już niejednemu pomogła".
Takie zachowanie jest jak czyszczenie adresów mailowych lub numerów telefonów. Raz na jakiś czas warto to zrobić. Ważna jakość a nie ilość

Jak mawiał mój stary kumpel: "Wódka już niejednemu pomogła".
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver daje jeszcze radę:)
-
- Posty: 96
- Rejestracja: wtorek, 17 lut 2015, 15:51
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: Ustrzyki Dolne
- Załączniki
Re: Urywa ci się film po wódce ?
I mnie się to parę razy zdarzyło. Nawet raz obudziłem się na komisariacie,ale na szczęście nic się nie stało. Tylko koledzy mieli ubaw gdy oglądali filmiki, jak spuszczałem powietrze z koła w radiowozie policyjnym, przed dyskoteką.
Poszło o zakład oczywiście 


-
- Posty: 84
- Rejestracja: niedziela, 30 mar 2014, 13:47
- Krótko o sobie: ,,Nie ma złej whisky, tylko niektóre są lepsze od innych''
- Ulubiony Alkohol: Whisky
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Załączniki
Re: Urywa ci się film po wódce ?
Kiedyś koleżanke obudził domofon w niedziele o 6 rano, to była Garda (irlandzka policja), żeby zabrała młodszego brata z komendy i kazali zabrać jakieś jego ubrania. Gościu wypił w domu sporo alko i poszedł z kumplem gdzieś na impreze w miasto, (prawdopodobnie były też brane narkotyki na miejscu), nie pamięta jak wyszeł z imprezy, pamięta tylko jak go policja ubudziła, kiedy leżał zwinięty w kłębuszek na masce samochodu (widocznie mu zimno sie zrobiło, a silnik był jeszcze ciepły) na sobie miał majtki i jedną skarpetkę, pełno siniaków, odrapań, jakichś kolców powbijanych w ciało i zdartą skórę na stopie.
-
- Posty: 2719
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Załączniki
Re: Urywa ci się film po wódce ?
Nie jest to fajne uczucie
Zdarzało mi się w młodości po dużej dawce. Ciekawe, że funkcjonowałem jak na podpitego w miarę normalnie, ale nie pamiętałem szczegółów. Nie było problemem załatwienie na mecie flachy, wejście na dancing czy wyciągnięcie z komendy milicji zgarniętego kolegi. Siłę perswazji, to wtedy miałem
A w wydychanym powietrzu było z 4,5 promila. I nigdy w dziób nie dostałem. Chyba dlatego, że byłem i jestem pogodnym człowiekiem
Największy numer? Ocknięcie się w Krakowie po odprowadzeniu kolegów z wojska z nowosądeckiego na dworzec PKP w Szczecinie 

Zdarzało mi się w młodości po dużej dawce. Ciekawe, że funkcjonowałem jak na podpitego w miarę normalnie, ale nie pamiętałem szczegółów. Nie było problemem załatwienie na mecie flachy, wejście na dancing czy wyciągnięcie z komendy milicji zgarniętego kolegi. Siłę perswazji, to wtedy miałem



Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 1860
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Kontakt:
- Załączniki
Re: Urywa ci się film po wódce ?
My raz chamski numer zrobiliśmy. Spał pijany znajomy w rowie przed Bialobrzegami koło Augustowa. Podwieżliśmy go do Białegostoku z rowerem (80km). Mogliśmy dalej do Warszawy ale są granice w dowcipie. Wracał kilka dobrych godzin. Żonie powiedział ze więcej nie pije na wsi. A mi osobiście włącza się zawsze szwędacz..
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Wróć do „Alkoholizm - Choroba Alkoholowa”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości