Podstawy budowy i destylacji

Zbiór podstawowych wiadomości dla początkujących destylerów.
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy

Post autor: Kucyk »

szczotkiewicz pisze:A tą wodą demiralizowaną rozcieńczyć materiał do drugiej destylacji czy produkt po rdugirj sestylacji gotowy do picia?
Do drugiej to kranówą, a do chlania to demineralizowaną, albo Żywcem Zdrój. Inaczej mętnieć potrafi, choć smaku to nie zmienia. Są sposoby rozrabiania "na gorąco" ale o nich kiedy indziej...

Pisz po polsku, bo ci zrobię z dupy jesień średniowiecza. I to bez rdugirj sestylacji.
koncentraty wina

Autor tematu
szczotkiewicz
30
Posty: 38
Rejestracja: poniedziałek, 9 lis 2009, 22:14
Re: Podstawy budowy i destylacji

Post autor: szczotkiewicz »

Niby juz dochodziło, a tu w dniu dzisiejszym mineły już 3 tygodnie i jeden dzień 22 dni.
A ono w rurce jeszcze pluka czy mogę już destylować czy trzeba czekać do śmierci aż skończy plukać?

Proszę o rady, mile widziany kolega kucyk tutejszy mego psotnik owocówek:D
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Podstawy budowy i destylacji

Post autor: Kucyk »

Nic nie stoi na przeszkodzie aby już przedestylować nastaw, pod warunkiem, że bulkanie odbywa się rzeczywiście powoli. W przeciwnym przypadku stracisz cukier. Najłatwiejszy test na to, czy nastaw jest już gotowy to posmakować jego. Jeśli jest cierpki to znaczy, że cukru w nim nie ma. Niektórzy twierdzą, że nastaw powinno się klarować, inni, że niekoniecznie. Ja osobiście jestem za drugą opcją...

Autor tematu
szczotkiewicz
30
Posty: 38
Rejestracja: poniedziałek, 9 lis 2009, 22:14
Re: Podstawy budowy i destylacji

Post autor: szczotkiewicz »

No to jedziemy z koksem:D

Ale piewsze słysze żeby nataw NA OWOCACH klarować przecież nie którzy tacy jak Ty destylują z owocami.
Ale sam smak nastawu niezaciekawy mi wyszedł:(
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Podstawy budowy i destylacji

Post autor: Kucyk »

Koniak od armaniaku różni właśnie klarowanie. Koniak powstaje z nieklarowanego nastawu...

Autor tematu
szczotkiewicz
30
Posty: 38
Rejestracja: poniedziałek, 9 lis 2009, 22:14
Re: Podstawy budowy i destylacji

Post autor: szczotkiewicz »

Tylko ten smak mnie lekko martwi, jak myślisz jaki będzie produkt finalny?
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Podstawy budowy i destylacji

Post autor: Kucyk »

Ty się teraz nie zajmuj pisaniem postów, tylko pod kotłem zapalaj, bo wszyscy są ciekawi co z tego wyjdzie!

Autor tematu
szczotkiewicz
30
Posty: 38
Rejestracja: poniedziałek, 9 lis 2009, 22:14
Re: Podstawy budowy i destylacji

Post autor: szczotkiewicz »

JNo no moja pierwsza owocówka, nawet nawet dobra tylko troche ostra, jutro przejedziemy jeszcze raz i zarawimy w dęba i powinno być miodzio.

A właśnie jak radzisz zaprawić owocówke w dąb czy nie:PP

Autor tematu
szczotkiewicz
30
Posty: 38
Rejestracja: poniedziałek, 9 lis 2009, 22:14
Re: Podstawy budowy i destylacji

Post autor: szczotkiewicz »

Wziołem ją i jeszcze raz wczoraj przepsociłem, mówie sobie za jedną robotą o wpółdo pierwszej skończyłem.

Teraz pytanie:
jak długo owocówka sie musi gryść?

I czy lepiej jak ją zaprawię w dąb?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pierwsze Kroki”