Zaiste ciekawe. Mam taką propozycję: chętnie wystawię swój "tani stalowy" sprzęt przeciwko twojemu miedzianemu. Mogę dostarczyć próbkę swojego towaru do porównania z towarem "miedzianym" W sumie sam jestem ciekaw wyniku. Destyluję jeden raz, nie widzę potrzeby ponownego przepuszczania. I z takim raz destylowanym twoim towarem z miedzi chętnie się zmierzę.jpiwek pisze: Stal jest tania jak barszcz a sprzęty stalowe są takim plastikowym meblem ogrodowym.
Która kolumna "lepsza"?
-
- Posty: 95
- Rejestracja: czwartek, 25 gru 2014, 21:45
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 95
- Rejestracja: czwartek, 25 gru 2014, 21:45
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
- Kontakt:
Re: Która kolumna "lepsza"?
Też jestem za spirytusem. Można z ciekawości obie metody zrobić. Nie to żebym jakoś wielce się znał na tym, ale słyszałem, że nie zawsze to co jest czystsze jest smaczniejsze. Smak zależy od wielu rzeczy. Więc obie kategorie (smak i chromatograf) warto zrobić. Pozostaje tylko pytanie: kto i gdzie?
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Która kolumna "lepsza"?
Jak coś mogę spróbować załatwić badania na chromatografie. Dodatkowo wsadzę wam kij w mrowisko - http://alkohole-domowe.com/forum/nie-uz ... 11772.html. Bez miedzi da się żyć, a osobiście uważam że jej obecność zniekształca smak większości destylatów i dlatego nie zagości w moim sprzęcie.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 95
- Rejestracja: czwartek, 25 gru 2014, 21:45
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
- Kontakt:
-
online
- Posty: 1190
- Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
- Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
- Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 140 razy
- Kontakt:
Re: Która kolumna "lepsza"?
Przeczytaj wyniki zamieszczone przez kolegę gr000by - 28 kwietnia 19:57, próbka 9.
Sprzęt w całości z kwasówki z miedzią na dole w katalizatorze.
EDIT
Tak naprawdę nie spodziewam się, że produkt ze stalowej kolumny będzie lepszy od produktu z kolumny miedzianej. Jeśli dobrze przygotujesz produkt to oba będą porównywalne.
http://alkohole-domowe.com/forum/sprawd ... romatografjpiwek pisze:Podejmę rękawicę. Oddajemy na chromatograf czy wybieramy męża zaufania i wysyłamy mu próbki?? Spirytus czy wódka??
Przeczytaj wyniki zamieszczone przez kolegę gr000by - 28 kwietnia 19:57, próbka 9.
Sprzęt w całości z kwasówki z miedzią na dole w katalizatorze.
EDIT
Tak naprawdę nie spodziewam się, że produkt ze stalowej kolumny będzie lepszy od produktu z kolumny miedzianej. Jeśli dobrze przygotujesz produkt to oba będą porównywalne.
Pozdrawiam
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Która kolumna "lepsza"?
Normalnie ubaw po pachy, co to za różnica czy to CU czy KO i tak wszystko zależy od operatora i rodzaju sprzętu na jakim się gra . Dla mnie osobiście miedz jest za delikatna i to lutowanie jakieś takie słabe, jednak stal pospawana prawidłowo i wytrawiona dużo ładniej wygląda (ale tak jak pisze to są moje odczucia). Z miedzi w moim odczuciu to tylko alembik, a kolumna tylko stal.
PS.
Dużo osób robi miedziane kolumny, jest to podyktowane głównie tym że nie posiadają warsztatu żeby dobrze przygotować i pospawać stal nierdzewną a na końcu ja wytrawić. Sama obróbka nierdzewki jest o wiele bardziej pracochłonna niż miedzi.
PS.
Dużo osób robi miedziane kolumny, jest to podyktowane głównie tym że nie posiadają warsztatu żeby dobrze przygotować i pospawać stal nierdzewną a na końcu ja wytrawić. Sama obróbka nierdzewki jest o wiele bardziej pracochłonna niż miedzi.
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
SztukaDestylacji
-
- Posty: 312
- Rejestracja: środa, 19 mar 2014, 12:43
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Re: Która kolumna "lepsza"?
Ja mam swoje zdanie bo niejedno próbowalem i swoje wiem. Poczytajcie co robią za zachodnią a nie wschodnią granicą. Albo za dużą kałużą. Spór o pietruszkę niech badanie rozstrzygnie. Proponuję nastaw na 7kg cukru, paczce Voodka Star i jednokrotną rektyfikację. Możemy umówic się na konkretny cukier na przykład Diamant z racji dostepności. Kto sie podejmie kodowania próbek i przesłania ich na badanie? Jeżeli Grooby jest w stanie takie badanie zorganizować to ja jestem w stanie pokrywać wysyłki.
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Która kolumna "lepsza"?
Wyniki będą na pewno zbliżone, jeżeli miałyby być jakieś różnice to właśnie na prostym sprzęcie byłyby bardziej wyczuwalne- i mierzalne. Tylko, że jeżeli chodzi o związki wpływające na smak i zapach to odpowiedniej komercyjnie dostępnej bazy wzorców praktycznie w kraju nie ma. Zostają uniwersyteckie, a tam da się takie coś zlecić praktycznie wyłącznie "po znajomości". Świetną bazą dysponuje np. UM w Warszawie na Banacha, ale... no właśnie, nie ma jak tego zlecić.
Badanie spirytusów z dwóch wysokich kolumn, powstałych z nastawów cukrowych będzie trochę badaniem "kto ma większego" (większą?) i w sumie nic nie powie. Ciekawsze byłyby wyniki spirytusu owocowego- wtedy rzeczywiście kolumny mogłyby się wykazać.
Badanie spirytusów z dwóch wysokich kolumn, powstałych z nastawów cukrowych będzie trochę badaniem "kto ma większego" (większą?) i w sumie nic nie powie. Ciekawsze byłyby wyniki spirytusu owocowego- wtedy rzeczywiście kolumny mogłyby się wykazać.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 95
- Rejestracja: czwartek, 25 gru 2014, 21:45
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
- Kontakt:
Re: Która kolumna "lepsza"?
Generalnie uważam to samo, co pisze Zygmunt. No ale skoro mam "tani, plastikowy mebel ogrodowy" to chętnie go sprawdzę.
Jeśli chodzi o nastaw to niech każdy z nas zrobi z tego, co uważa za najlepsze. To też pokaże jakiś kunszt. Ja używam 8 kg cukru (zwykle Diamant) i drożdże Alcotec 48 Turbo Pure. Rektyfikuję 1 raz, osobiście nie czuję potrzeby puszczania po raz drugi.
Osobiście uważam, że ten cały zakład jest pozbawiony sensu, ale chętnie pokażę, że na "taniej stali" da się tyle samo zrobić co na miedzi.
Jeśli chodzi o nastaw to niech każdy z nas zrobi z tego, co uważa za najlepsze. To też pokaże jakiś kunszt. Ja używam 8 kg cukru (zwykle Diamant) i drożdże Alcotec 48 Turbo Pure. Rektyfikuję 1 raz, osobiście nie czuję potrzeby puszczania po raz drugi.
Osobiście uważam, że ten cały zakład jest pozbawiony sensu, ale chętnie pokażę, że na "taniej stali" da się tyle samo zrobić co na miedzi.
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Która kolumna "lepsza"?
Kodowanie - nie widzę potrzeby, 2 próbki to co tu kodować. Bardziej przydałby się dokładny opis - jaki nastaw(drożdże, ile cukru, ile wody) oraz ilość poszczególnych części: przedgonu, serca i pogonu w odniesieniu do ilości wsadu - i tutaj pełna dowolność, bo każdy robi jak umie/lubi - tylko podanie tych informacji do ogólnej wiadomości. I jakieś informacje o aparaturach na których były zrobione - zasyp, odbiór itp. Oczywiście próbki powinny być pobrane z całego serca, a nie celowo wydzielone.
Zygmunt to jak duża baza związków by Ciebie zadowalała? Jak dla mnie taka która jest stosowana przez duży zakład przemysłowy jest w zupełności wystarczająca.
A co do tego czy nic nie powie - to zależy jak sobie każdy zinterpretuje wyniki, bo np. dla kogoś kto stoi przed decyzją jaki materiał wybrać mogą być dość istotne( http://joemonster.org/art/14087 ), ale dyskusja się rozpocznie jak takowe będą, bo nie ma co strzępić języka.
Zygmunt to jak duża baza związków by Ciebie zadowalała? Jak dla mnie taka która jest stosowana przez duży zakład przemysłowy jest w zupełności wystarczająca.
A co do tego czy nic nie powie - to zależy jak sobie każdy zinterpretuje wyniki, bo np. dla kogoś kto stoi przed decyzją jaki materiał wybrać mogą być dość istotne( http://joemonster.org/art/14087 ), ale dyskusja się rozpocznie jak takowe będą, bo nie ma co strzępić języka.
-
- Posty: 447
- Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 77 razy
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Która kolumna "lepsza"?
Ale co tu porównywać, takie porównanie jest z . Trzeba by przyjąć jakieś założenia, testy powinien być robiony na takim samym sprzęcie jedyną różnicą może być tylko materiał z którego jest zbudowany czy to destylator czy cała kolumna. Przy okazji powinny zostać pobrane przynajmniej 3 próbki, żebyśmy przynajmniej w jakimś stopniu wyeliminowali błędy i uśrednili wyniki. A tak to można sobie porównać w domu prawy i lewy półdupek .
PS.
Ja dokręcę do swojej kolumny dodatkowy odcinek metrowy i będę miał 350cm zasypu z KO, dam refluks 1:6 i odbiorę próbkę po odciągnięciu jakiś 2l serca, ciekawe czy wtedy Kolegi spiryt z miedzianej rurki będzie lepszy ?. Jedno krótkie stwierdzenie- Strata Czasu.
PS.
Ja dokręcę do swojej kolumny dodatkowy odcinek metrowy i będę miał 350cm zasypu z KO, dam refluks 1:6 i odbiorę próbkę po odciągnięciu jakiś 2l serca, ciekawe czy wtedy Kolegi spiryt z miedzianej rurki będzie lepszy ?. Jedno krótkie stwierdzenie- Strata Czasu.
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
SztukaDestylacji
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Która kolumna "lepsza"?
Ale miarodajne w jakim sensie ?. Jeżeli obie kolumny będą różniły się prawie wszystkim, a w dodatku będą miały dwóch operatorów. W takim wypadku różnica między CU a KO będzie ostatnią rzeczą która będzie miała wpływ na jakość i różnorodność próbki.
PS.
Na pewno nie będzie to test porównawczy dla materiału z którego zbudowana jest kolumna.
Takie są moje delikatne spostrzeżenia .
PS.
Na pewno nie będzie to test porównawczy dla materiału z którego zbudowana jest kolumna.
Takie są moje delikatne spostrzeżenia .
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
SztukaDestylacji
-
- Posty: 11
- Rejestracja: niedziela, 27 mar 2016, 11:02
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Piwo
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Która kolumna "lepsza"?
Witam
Jest to mój pierwszy wpis. Przeczytałem wszystkie posty z tego tematu. I mam kilka pytań. Ze względu na małą ilość czasu tj praca, dom, praca w domu. Nie mam czasu na zakup podstawowego modelu przy, którym należy stać i pilnować procesu. I spędzić przy tym kilka dobrych godzin.
Dlatego proszę o rzeczową poradę jestem totalnym laikiem, w wolnych chwilach przeglądam te forum, czytam i postanowiłem pójść jednak w stronę automatyki. Może z powodu braku czasu, może z powodu wykonywanego zwodu informatyka . Zależy mi na urządzeniu do, którego wleje nastaw ( głównie cukrówka, na smakowe nie bardzo mam czasu a chcę mieć czym poczęstować gości bądź kontrahentów, samemu czasem usiąść ze szklaneczką czegoś dobrego przed snem ) i urządzenie wykona za mnie cały proces. Proszę nie piszcie postów typu " A wiesz co to rektyfikacja " itp. Nie nie wiem ale może z czasem się dowiem.I proszę nie odbierajcie tego jako obrazę dla waszego zmiłowania i hobby, ja także mam nadzieje uczynić to moją rozrywką, hobby itp. Ale ciężko jest mi zorganizować czas by móc zacząć od podstawowych manualnych urządzeń. Naprawdę zależy mi na aparacie automatycznym.
Wracając do meritum znalazłem sporo urządzeń w internecie i wybór zawęziłem do dwóch :
http://allegro.pl/de50-automat-standard ... 62591.html
http://allegro.pl/kolumna-automat-desty ... 84672.html
I tu pojawia się moja prośba o poradę.
1. Czy faktycznie te aparaty wykonają całą pracę i mój obowiązek przy tym to " wlej, włącz, ustaw, wciśnij start, wyłącz "
2. Skąd taka różnica cenowa czy to z tytułu sterownika czy wypełnienia
3. Czy ten filtr węglowy jest taki ważny.
4. Czy ktoś z obecnych osób na forum używa któregoś z tych aparatów
5. Jak wygląda generalnie obsługa tego typu urządzenia oraz ile zajmuje cały proces
6. Czy faktycznie można zostawić ten aparat bez opieki na kilka godzin, i nic się nie stanie złego ?
7. I ostatnie czy dla totalnie zielonego użytkownika obsługa aparatu nie sprawi żadnego problemu ?
Dziękuje z góry za wszystkie odpowiedzi. I te krytykujące moją postawę i te z poradami.
Pozdrawiam Adam
Jest to mój pierwszy wpis. Przeczytałem wszystkie posty z tego tematu. I mam kilka pytań. Ze względu na małą ilość czasu tj praca, dom, praca w domu. Nie mam czasu na zakup podstawowego modelu przy, którym należy stać i pilnować procesu. I spędzić przy tym kilka dobrych godzin.
Dlatego proszę o rzeczową poradę jestem totalnym laikiem, w wolnych chwilach przeglądam te forum, czytam i postanowiłem pójść jednak w stronę automatyki. Może z powodu braku czasu, może z powodu wykonywanego zwodu informatyka . Zależy mi na urządzeniu do, którego wleje nastaw ( głównie cukrówka, na smakowe nie bardzo mam czasu a chcę mieć czym poczęstować gości bądź kontrahentów, samemu czasem usiąść ze szklaneczką czegoś dobrego przed snem ) i urządzenie wykona za mnie cały proces. Proszę nie piszcie postów typu " A wiesz co to rektyfikacja " itp. Nie nie wiem ale może z czasem się dowiem.I proszę nie odbierajcie tego jako obrazę dla waszego zmiłowania i hobby, ja także mam nadzieje uczynić to moją rozrywką, hobby itp. Ale ciężko jest mi zorganizować czas by móc zacząć od podstawowych manualnych urządzeń. Naprawdę zależy mi na aparacie automatycznym.
Wracając do meritum znalazłem sporo urządzeń w internecie i wybór zawęziłem do dwóch :
http://allegro.pl/de50-automat-standard ... 62591.html
http://allegro.pl/kolumna-automat-desty ... 84672.html
I tu pojawia się moja prośba o poradę.
1. Czy faktycznie te aparaty wykonają całą pracę i mój obowiązek przy tym to " wlej, włącz, ustaw, wciśnij start, wyłącz "
2. Skąd taka różnica cenowa czy to z tytułu sterownika czy wypełnienia
3. Czy ten filtr węglowy jest taki ważny.
4. Czy ktoś z obecnych osób na forum używa któregoś z tych aparatów
5. Jak wygląda generalnie obsługa tego typu urządzenia oraz ile zajmuje cały proces
6. Czy faktycznie można zostawić ten aparat bez opieki na kilka godzin, i nic się nie stanie złego ?
7. I ostatnie czy dla totalnie zielonego użytkownika obsługa aparatu nie sprawi żadnego problemu ?
Dziękuje z góry za wszystkie odpowiedzi. I te krytykujące moją postawę i te z poradami.
Pozdrawiam Adam
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Która kolumna "lepsza"?
Butą jest, że przewidziało się wszystko, co może pójść "nie tak".
Wbrew temu co piszą producenci, my nie polecamy zostawiania żadnego sprzętu bez opieki. Nie musisz siedzieć i patrzeć się w niego, ale nigdy nie opuszczaj pomieszczenia w którym pracuje destylator. Naszą zasadą jest też zakaz konsumpcji urobku podczas procesu destylacji.
Poczytaj o tych, którzy myśleli, że mają wszystko pod kontrolą http://alkohole-domowe.com/forum/zdrowi ... lacji.html
NIE i jeszcze raz NIE!adasko300 pisze: Ze względu na małą ilość czasu tj praca, dom, praca w domu. Nie mam czasu na zakup podstawowego modelu przy, którym należy stać i pilnować procesu. I spędzić przy tym kilka dobrych godzin.
6. Czy faktycznie można zostawić ten aparat bez opieki na kilka godzin, i nic się nie stanie złego ?
Butą jest, że przewidziało się wszystko, co może pójść "nie tak".
Wbrew temu co piszą producenci, my nie polecamy zostawiania żadnego sprzętu bez opieki. Nie musisz siedzieć i patrzeć się w niego, ale nigdy nie opuszczaj pomieszczenia w którym pracuje destylator. Naszą zasadą jest też zakaz konsumpcji urobku podczas procesu destylacji.
Poczytaj o tych, którzy myśleli, że mają wszystko pod kontrolą http://alkohole-domowe.com/forum/zdrowi ... lacji.html
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 779
- Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Która kolumna "lepsza"?
No widzisz ty nawet nie wiesz skąd różnica cenowa i chcesz wydać tyle kasy i się brać za robotę, a to widać na pierwszy rzut oka bo konstrukcja inna. A sama różnica jest już wtedy przy tej cienie niewielka. I ty myślisz, że jak tyle wydasz to się wszystko zrobi się samo i będziesz miał urobek lux ? Nie sądzę aby był jakiś lepszy niż z kolumny za 2k . Kup kolumnę tańszą znajdź odrobinę czasu i zrób coś dobrego. Chyba, że masz na prawdę za dużo kasy. Bo jak dla mnie to jakiś snobizm. I co widzę na forum tymi drogimi zabawkami interesują się osoby które nie mają pojęcia o destylacji często właśnie jacyś informatycy czy inżynierowie bo myślą, że cudowna maszynka wszystko sama zrobi a potem płacz bo tyle pln a psota niedobra.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Która kolumna "lepsza"?
adasko300 odpowiedź masz tu:
http://alkohole-domowe.com/forum/post14 ... ml#p141643
http://alkohole-domowe.com/forum/post14 ... ml#p141643
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 11
- Rejestracja: niedziela, 27 mar 2016, 11:02
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Piwo
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Która kolumna "lepsza"?
Dziękuje rozrywek za ten post. Po lekturze tego co napisałeś, zacznę jednak od samego początku. By pokazać iż nie jestem ignorantem. I wyciągam wnioski ze swoich błędów.
23.04.2016...........................
W związku z tym iż, mój poprzedni post został skrytykowany. Wręcz wyśmiany postanowiłem zacząć od początku.
Proszę o informację chciałbym zacząć zabawę z własnym produktem. Na początku chciałem pójść w stronę automatów. Ale po tym jak mój wpis trafił do cytowanych postów. Ze wspomnianą krytyką i wyśmianiem. Postanowiłem podejść do tego z odpowiednim nastawieniem. Dlatego powiedzcie mi chcę produkować czysty spirytus. Czy powinienem myśleć o automatyce, czy zacząć od podstawowego aparatu i jednak poświęcić trochę czasu na naukę. Jaką wybrać kolumnę do tego celu. Kolumnę LM czy też OLM.
Pozdrawiam Adam
Witamrozrywek pisze:adasko300 odpowiedź masz tu:
http://alkohole-domowe.com/forum/post14 ... ml#p141643
Dziękuje rozrywek za ten post. Po lekturze tego co napisałeś, zacznę jednak od samego początku. By pokazać iż nie jestem ignorantem. I wyciągam wnioski ze swoich błędów.
23.04.2016...........................
W związku z tym iż, mój poprzedni post został skrytykowany. Wręcz wyśmiany postanowiłem zacząć od początku.
Proszę o informację chciałbym zacząć zabawę z własnym produktem. Na początku chciałem pójść w stronę automatów. Ale po tym jak mój wpis trafił do cytowanych postów. Ze wspomnianą krytyką i wyśmianiem. Postanowiłem podejść do tego z odpowiednim nastawieniem. Dlatego powiedzcie mi chcę produkować czysty spirytus. Czy powinienem myśleć o automatyce, czy zacząć od podstawowego aparatu i jednak poświęcić trochę czasu na naukę. Jaką wybrać kolumnę do tego celu. Kolumnę LM czy też OLM.
Pozdrawiam Adam
Ostatnio zmieniony sobota, 23 kwie 2016, 15:52 przez Wald, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: Scalone.
Powód: Scalone.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Która kolumna "lepsza"?
Bardzo się cieszę z twojej odpowiedzi, oraz za twoją dorosłą i odpowiedzialną odpowiedź respect.
Zatem:
Automaty które wyszczególniłeś mają jedną podstawową wadę, mianowicie ograniczają role operatora, do tego dochodzi pare pomniejszych, acz kluczowych. automat określa rodzaj, skład, moc oraz jakość urobku. Nastawić i poczekać, jak nakapie to się wyłączy. Bzdura, sprzęt na bazie naiwności ludzkiej, niewiedzy, rozleniwienia.
Moja gwałtowna odpowiedź była ripostą na obalenie setek lat doświadczeń, tradycji, prób i błędów, tysięcy destylarni które ucząc się, przekazując następnym pokoleniom swoje doświadczenia.
Nie można tego załatwić konstruując sprzęt który za operatora wszystko zrobi.
Czynnikiem kluczowym takowego urządzenia jest stopień zaawansowania oraz nadnaturalnie zwiększone możliwości zepsucia się któregoś elementu systemu.
Podając prosty przykład: Ja jako prosty pędnik, w swoim procesie działam rutynowo, z doświadczenia wiem ile ukapie, co kiedy podstawić, kiedy odbierać to, a tamto. kiedy zakończyć proces. Pomimo pewności że przez 3 godziny będzie mi szło serce, nie opuszczam sprzętu, ewentualnie do kibelka. Czytam książkę, coś naprawiam, piszę felieton, czy opowiadanie, kontroluję cały proces.
Rutynę jako najczęstszą przyczynę jakichkolwiek wypadków staram się eliminować w zarodku.
Różnica jest w tym że ja młócę cepem w którym nie ma prawa nic się spartolić, a ty chciałeś ujechać kombajn w którym jest mnóstwo części. Nie mając pojęcia jak się w ogóle tym jeździ.
A właśnie automat wymaga o wiele większej uwagi, ponieważ w tym sprzęcie możliwości awarii któregokolwiek z układów są największe.
Reasumując, za te pieniążki które chciałeś ewentualnie przeznaczyć na zakup, przejrzyj sobie opcje dobrych sprawdzonych konstrukcji naszych forumowych kolegów, a za zaoszczędzone fundusze będziesz miał zapas 2 ton cukru na cały rok.
Jak wcześniej napisałem, nasze hobby wymaga czasu, opieki i cierpliwości. Ja planując pędzenie, pilnując procesu robię w tym czasie mnóstwo rzeczy, a to pomyję butelki, a to zrobię nowy nastaw, cos poogarniam, ponaprawiam, ale nigdy przenigdy nie zostawię sprzętu samopas.
Jako laik nie bój się zapytać, chętnie pomożemy, ale ignorantom powiemy zdecydowane RACZEJ NIE.
Pzdrawiam serdecznie i .....Adamowie wszystkich krajów łączcie się, Adamowie, Adamy? Zgubiłem się. Niech będzie Adaśki, chyba w miare poprawnie
Zatem:
Automaty które wyszczególniłeś mają jedną podstawową wadę, mianowicie ograniczają role operatora, do tego dochodzi pare pomniejszych, acz kluczowych. automat określa rodzaj, skład, moc oraz jakość urobku. Nastawić i poczekać, jak nakapie to się wyłączy. Bzdura, sprzęt na bazie naiwności ludzkiej, niewiedzy, rozleniwienia.
Moja gwałtowna odpowiedź była ripostą na obalenie setek lat doświadczeń, tradycji, prób i błędów, tysięcy destylarni które ucząc się, przekazując następnym pokoleniom swoje doświadczenia.
Nie można tego załatwić konstruując sprzęt który za operatora wszystko zrobi.
Czynnikiem kluczowym takowego urządzenia jest stopień zaawansowania oraz nadnaturalnie zwiększone możliwości zepsucia się któregoś elementu systemu.
Podając prosty przykład: Ja jako prosty pędnik, w swoim procesie działam rutynowo, z doświadczenia wiem ile ukapie, co kiedy podstawić, kiedy odbierać to, a tamto. kiedy zakończyć proces. Pomimo pewności że przez 3 godziny będzie mi szło serce, nie opuszczam sprzętu, ewentualnie do kibelka. Czytam książkę, coś naprawiam, piszę felieton, czy opowiadanie, kontroluję cały proces.
Rutynę jako najczęstszą przyczynę jakichkolwiek wypadków staram się eliminować w zarodku.
Różnica jest w tym że ja młócę cepem w którym nie ma prawa nic się spartolić, a ty chciałeś ujechać kombajn w którym jest mnóstwo części. Nie mając pojęcia jak się w ogóle tym jeździ.
A właśnie automat wymaga o wiele większej uwagi, ponieważ w tym sprzęcie możliwości awarii któregokolwiek z układów są największe.
Reasumując, za te pieniążki które chciałeś ewentualnie przeznaczyć na zakup, przejrzyj sobie opcje dobrych sprawdzonych konstrukcji naszych forumowych kolegów, a za zaoszczędzone fundusze będziesz miał zapas 2 ton cukru na cały rok.
Jak wcześniej napisałem, nasze hobby wymaga czasu, opieki i cierpliwości. Ja planując pędzenie, pilnując procesu robię w tym czasie mnóstwo rzeczy, a to pomyję butelki, a to zrobię nowy nastaw, cos poogarniam, ponaprawiam, ale nigdy przenigdy nie zostawię sprzętu samopas.
Jako laik nie bój się zapytać, chętnie pomożemy, ale ignorantom powiemy zdecydowane RACZEJ NIE.
Pzdrawiam serdecznie i .....Adamowie wszystkich krajów łączcie się, Adamowie, Adamy? Zgubiłem się. Niech będzie Adaśki, chyba w miare poprawnie
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Która kolumna "lepsza"?
Przeniosłem Twoje pytanie tutaj, tak będzie łatwiej. Wiemy czego oczekujesz i co już zrozumiałeś.
Zamiast takiego wyboru, raczej zastanowił bym się między OLM, a OVM, ze wskazaniem tego drugiego systemu, bo jak napisałeś interesuje Cię wyłącznie czysty spirytus.adasko300 pisze: Jaką wybrać kolumnę... ... LM czy też OLM.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 779
- Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Która kolumna "lepsza"?
OLM lub OVM będzie dodatkiem do LM, który pozwoli dodatkowo odseparować tę "łyżkę dziegciu z beczki miodu"
Jednak już wielokrotnie było omawiane na forum, że jednak OLM będzie lepszym rozwiązaniem, choćby w wygodniejszej obsłudze, regulacji prędkości odbioru, brak dodatkowej chłodnicy itd.
Ja od siebie mogę zaproponować prostego Aabratka OLM na kegu 50l łącznie ok 2,5m aby było trochę tej kolumny pod OLM i aby był ten bufor 20 cm nad OLM. Zasypiesz sprężynkami od plipka. Zapłacisz za taką kolumnę ok 2k i przy poprawnym prowadzeniu procesu zrobisz taki sam dobry a może i lepszy spirytus niż na tych cudeńkach za 9k. Mając nadmiar pieniędzy możesz pokusić się o zmianę głowicy Aabratek na głowicę puszkową i ewentualne dołożenie bufora wzmacniająco stabilizującego który przyspieszyłby trochę prędkość procesu.
Jednak już wielokrotnie było omawiane na forum, że jednak OLM będzie lepszym rozwiązaniem, choćby w wygodniejszej obsłudze, regulacji prędkości odbioru, brak dodatkowej chłodnicy itd.
Ja od siebie mogę zaproponować prostego Aabratka OLM na kegu 50l łącznie ok 2,5m aby było trochę tej kolumny pod OLM i aby był ten bufor 20 cm nad OLM. Zasypiesz sprężynkami od plipka. Zapłacisz za taką kolumnę ok 2k i przy poprawnym prowadzeniu procesu zrobisz taki sam dobry a może i lepszy spirytus niż na tych cudeńkach za 9k. Mając nadmiar pieniędzy możesz pokusić się o zmianę głowicy Aabratek na głowicę puszkową i ewentualne dołożenie bufora wzmacniająco stabilizującego który przyspieszyłby trochę prędkość procesu.
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 181
- Rejestracja: piątek, 6 mar 2015, 23:30
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Która kolumna "lepsza"?
Mam kolumnę od Plipka rok, w niczym mnie nie ogranicza jak pisze Zbynek, nie wymaga większej uwagi niż sprzęt podstawowy i nic w brew pozorom się nie psuje, na wysoką cenę maja wpływ nie tylko sterownik ale sama kolumna i użyte rozwiązania.
Skoro Zbynek jest takim przeciwnikiem kolumn automatycznych to ciekaw jestem czy pranie robi ręcznie czy pierze w pralce, nie wyobrażam sobie aby pozostawił załączoną pralkę w domu bez nadzoru, przecież może dojść do rozszczelnienia i zalania mieszkania, i sprawa najistotniejsza przecież skąd pralka bedzie wiedziała kiedy zabrudzenia są już usunięte, tylko piorąc samemu można na bieżąco sprawdzać stan naszego prania.
P.S. Proszę kolegę Zbynek o dystans do mojej wypowiedzi, piszę w formie żartu
Skoro Zbynek jest takim przeciwnikiem kolumn automatycznych to ciekaw jestem czy pranie robi ręcznie czy pierze w pralce, nie wyobrażam sobie aby pozostawił załączoną pralkę w domu bez nadzoru, przecież może dojść do rozszczelnienia i zalania mieszkania, i sprawa najistotniejsza przecież skąd pralka bedzie wiedziała kiedy zabrudzenia są już usunięte, tylko piorąc samemu można na bieżąco sprawdzać stan naszego prania.
P.S. Proszę kolegę Zbynek o dystans do mojej wypowiedzi, piszę w formie żartu
-
online
- Posty: 1190
- Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
- Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
- Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 140 razy
- Kontakt:
Re: Która kolumna "lepsza"?
Częściowo zgadzam się z kolegą DAVE. Na dobrym automacie da się uzyskać produkt wysokiej klasy. Ręcznie zapewne uda się uzyskać ciut lepszy ale nie będzie do odczuwalne w smaku.
Co do nadzoru nad sprzętem to ja bym nie zostawił maszyny samej na dłuższy czas. Wylana woda w pralce to potencjalnie mała szkoda. Rozlany 96% z pękniętej butelki to potencjalnie spalony dom.
Co do nadzoru nad sprzętem to ja bym nie zostawił maszyny samej na dłuższy czas. Wylana woda w pralce to potencjalnie mała szkoda. Rozlany 96% z pękniętej butelki to potencjalnie spalony dom.
Pozdrawiam
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
-
- Posty: 1
- Rejestracja: sobota, 27 paź 2018, 23:02
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: slask
- Podziękował: 1 raz
Re: Która kolumna "lepsza"?
Jestem chętny na zakup. Sorki za łapkę niechcący przycisnąłemKS2507 pisze:Witam seneka25 znajdź nowego właściciela i zrobimy wydajniejszą kolumnę 76.1mm
Ostatnio zmieniony niedziela, 28 paź 2018, 07:23 przez inblue, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Poprawa ortografii
Powód: Poprawa ortografii
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy