Czyszczenie wypełnienia miedzianego - coś mocniejszego niż kwasek?
-
- Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Bierz ten tańszy, litr wystarczy na długo. Ja na litrowy słoik, wypełniony w połowie sprężynkami daję łyżeczkę kwasku i 25ml perhydrolu.
Sołtys
Perhydrol to nie tylko efektowne buzowanie, nieraz kwasek nie daje rady. Przy gotowaniu "czystych" nastawów, być może sam kwasek wystarczy, ale to być może. U mnie sam kwasek nie daje rady, ale z perhydrolem już tak.
Sołtys
Perhydrol to nie tylko efektowne buzowanie, nieraz kwasek nie daje rady. Przy gotowaniu "czystych" nastawów, być może sam kwasek wystarczy, ale to być może. U mnie sam kwasek nie daje rady, ale z perhydrolem już tak.
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Czyszczenie wypełnienia miedzianego - coś mocniejszego niż kwasek?
http://alkohole-domowe.com/forum/post10 ... ml#p101561
Niekoniecznie;Pretender pisze:mied już tak ma, że na powietrzu ciemnieje.
http://alkohole-domowe.com/forum/post10 ... ml#p101561
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
- Posty: 2606
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Czyszczenie wypełnienia miedzianego - coś mocniejszego niż kwasek?
Utleniania się i pokrywa tlenkiem miedzi. Dodatkowo wchodzi w reakcję z zanieczyszczeniami powietrza (tlenki siarki i azotu).
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Czyszczenie wypełnienia miedzianego - coś mocniejszego niż kwasek?
@Pretender
Miedź bardzo dobrze "wyczyszczona" pokrywa się ponownie nalotem w sposób dużo wolniejszy. Ale się mimo wszystko pokrywa. I od tego się nie ucieknie. No chyba, że stworzy się jej idealne warunki przechowania po czyszczeniu - czyli próżnię.
I to jest cała prawda o miedzi. @Emiel pokazał tylko sposób na dokładne czyszczenie miedzi po procesach. I wynikające z tego konsekwencje.rastro pisze:Utleniania się i pokrywa tlenkiem miedzi. Dodatkowo wchodzi w reakcję z zanieczyszczeniami powietrza (tlenki siarki i azotu).
Miedź bardzo dobrze "wyczyszczona" pokrywa się ponownie nalotem w sposób dużo wolniejszy. Ale się mimo wszystko pokrywa. I od tego się nie ucieknie. No chyba, że stworzy się jej idealne warunki przechowania po czyszczeniu - czyli próżnię.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 2606
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Czyszczenie wypełnienia miedzianego - coś mocniejszego niż kwasek?
Nad tym trzeba by było się pochylić. Jeżeli chodzi o odcienie zieleni to pewnie zależy od tego czym miedz się zanieczysciła. Inny kolor ma siarczan i np. cytrynian czy octan miedzi. W naszym hobby zapewne w pierwszej fazie mamy do czynienia z siarczan powstałym w wyniku utleniania siarki z osadzonych siarczków w trakcie procesu. W miarę postępu czyszczenia zostaje juz tylko cytrynian miedzi powstały w wyniku utleniania jej prze perhydrol i rozpuszczeniu w kwasu cytrynowym. Ale to tylko takie gdybanie trzeba by było sprawdzić.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Odp: Czyszczenie wypełnienia miedzianego - coś mocniejszego niż kwasek?
Wiem, o tym właśnie pisałem. Jednak jak widać są wyjątki (post Emiela). Dlatego po wyszyszczeniu miedzi trzymam ją w wodzie.lesgo58 pisze:@PretenderI to jest cała prawda o miedzi. @Emiel pokazał tylko sposób na dokładne czyszczenie miedzi po procesach. I wynikające z tego konsekwencje.rastro pisze:Utleniania się i pokrywa tlenkiem miedzi. Dodatkowo wchodzi w reakcję z zanieczyszczeniami powietrza (tlenki siarki i azotu).
Miedź bardzo dobrze "wyczyszczona" pokrywa się ponownie nalotem w sposób dużo wolniejszy. Ale się mimo wszystko pokrywa. I od tego się nie ucieknie. No chyba, że stworzy się jej idealne warunki przechowania po czyszczeniu - czyli próżnię.
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Czyszczenie wypełnienia miedzianego - coś mocniejszego niż kwasek?
Dziś wyjąłem sprężynki, które były czyszczone ponad pół roku temu. Kolor jak nowe, choć nie świecą się jak wyjęte przed kilkoma sek. z roztworu kwasku.
Kilka (na kilkaset) z dziwnym metalicznym nalotem, były na samym dnie i miały kontakt z wodą po płukaniu, której zostały tam min. ilości.
Nie wiem co, jak i z czym, nie jestem chemikiem. Jak ktoś nie wierzy, niech próbuje, dużo roboty z tym nie ma.
Kilka (na kilkaset) z dziwnym metalicznym nalotem, były na samym dnie i miały kontakt z wodą po płukaniu, której zostały tam min. ilości.
Nie wiem co, jak i z czym, nie jestem chemikiem. Jak ktoś nie wierzy, niech próbuje, dużo roboty z tym nie ma.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
- Posty: 19
- Rejestracja: piątek, 19 lip 2013, 13:07
- Krótko o sobie: Lubię się dobrze czuć, następnego dnia po spożyciu własnego wyrobu ;)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Śląsk
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Czyszczenie wypełnienia miedzianego - coś mocniejszego niż kwasek?
Daj sobie spokój z 12% roztworem jest do niczego, poza tym to bedzie pewnie w kremie, źle się rozprowadza, przerabiałem to. Niezastąpiony 30% perhydrol. Sam byłem zdziwiony jaka realcja zachodzi po wlaniu perhydrolu do wody z kwaskiem i sprężynkamiwujo pisze:Zamówiłem u znajomej fryzjerki litrową butelkę wody utlenionej 12%, zobaczymy jak to się sprawdzi.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Czyszczenie wypełnienia miedzianego - coś mocniejszego niż kwasek?
Nie chodzi o stężenie, chodzi o ilość. 30% roztworu musisz wlać około 1/3 tego co byś wlał jako roztwór 12%. Perhydrol/wodę utlenioną i tak mieszasz z roztworem czyszczącym, żeby miał równe stężenie H2O2 w całej objętości.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Re: Czyszczenie wypełnienia miedzianego - coś mocniejszego niż kwasek?
A czy nie przedostają się do destylatu żadne trujące/szkodliwe substancje powstałe w wyniku reakcji kwasku i perhydrolu z miedzią ? Jak płukacie sprężynki po czyszczeniu? Tylko 2-3 razy standardowo, czy moczycie dłużej, w zimnej czy wrzącej wodzie ?
Brykniem bo odwykniem, chluśniem bo uśniem...
-
- Posty: 7354
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1696 razy
Re: Czyszczenie wypełnienia miedzianego - coś mocniejszego niż kwasek?
nawet jak coś pozostanie na sprężynkach, to w procesie destylacji wszystko pozostanie w wodzie odwarowej
Następne pytania zadane z lenistwa "czytaniowego" wywalę
mcybass pisze:A czy nie przedostają się do destylatu żadne trujące/szkodliwe substancje powstałe w wyniku reakcji kwasku i perhydrolu z miedzią ?
Kurna Olek, już chyba -dziesiąty raz napiszę;Pretender pisze:Coś kolega słabo szukał
nawet jak coś pozostanie na sprężynkach, to w procesie destylacji wszystko pozostanie w wodzie odwarowej
Następne pytania zadane z lenistwa "czytaniowego" wywalę
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 309
- Rejestracja: piątek, 6 wrz 2013, 16:33
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Czyszczenie wypełnienia miedzianego - coś mocniejszego niż kwasek?
Witam.
Po dogłębnym przeczytaniu w.w tematu postanowiłem wykonać próbę z mieszanką Perhydrol 30% (stabilizowany nadtlenek wodoru) + kwasek cytrynowy. Do 1 litra wody 80 st. C wrzuciłem 2 łyżeczki kwasku oraz 2 łyżeczki Perhydrolu. Oczekując zgodnie z opisem na burzliwą reakcję zauważyłem jedynie po 5 minutach kilka bąbelków. Po kolejnych 20 minutach, po przepłukaniu, nie zauważyłem znacznej zmiany wyglądu. Czy popełniłem gdzieś błąd w proporcjach, temperaturze wody? Czy im bardziej zabrudzona miedź, tym burzliwsza reakcja?
Po dogłębnym przeczytaniu w.w tematu postanowiłem wykonać próbę z mieszanką Perhydrol 30% (stabilizowany nadtlenek wodoru) + kwasek cytrynowy. Do 1 litra wody 80 st. C wrzuciłem 2 łyżeczki kwasku oraz 2 łyżeczki Perhydrolu. Oczekując zgodnie z opisem na burzliwą reakcję zauważyłem jedynie po 5 minutach kilka bąbelków. Po kolejnych 20 minutach, po przepłukaniu, nie zauważyłem znacznej zmiany wyglądu. Czy popełniłem gdzieś błąd w proporcjach, temperaturze wody? Czy im bardziej zabrudzona miedź, tym burzliwsza reakcja?
Pozdrawiam serdecznie.
-
- Posty: 277
- Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 22:21
- Ulubiony Alkohol: na razie wino bo w produkcję innych dopiero wchodzę
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: oklice W-wy
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Czyszczenie wypełnienia miedzianego - coś mocniejszego niż kwasek?
Ja dziś przesadziłem z ilością perhydrolu i kwasku no i łapkę trzeba było popryskać Pantenolem. To jest na prawdę gwałtowna reakcja z oddaniem dużej ilości energii. Uważajcie bo może być ciepło a i piękne błękitno zielone kolorki mogą pojawić się na ścianach.
-
- Posty: 2920
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Czyszczenie wypełnienia miedzianego - coś mocniejszego niż kwasek?
Po czyszczeniu sprężynek zostawiłem je w słabym roztworze kwasku, w odkrytym naczyniu i zapomniałem o tym. Trochę wody odparowało i te suche spręzynki pokryły się nalotem, którego nie mogę się pozbyć przez klasyczne wytrawianie w kwasku i perhydrolu. Nie chcę w nieskończoność powtarzać trawienia, bo sprężynki się skończą
Macie sposób na pozbycie się tej "patyny"?
Macie sposób na pozbycie się tej "patyny"?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 7354
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1696 razy
Re: Czyszczenie wypełnienia miedzianego - coś mocniejszego niż kwasek?
Spróbuj zalać je ciepłym dundrem - http://alkohole-domowe.com/forum/post11 ... ml#p111173
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 11
- Rejestracja: czwartek, 27 lis 2014, 20:35
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: własny i mocny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Wieluń
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 2920
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Czyszczenie wypełnienia miedzianego - coś mocniejszego niż kwasek?
A później co?
Sprawdzone?lukaszzawadzki84 pisze:soda kaustyczna + wrzątek...
A później co?
Tak robiłem - po wyschnięciu wybrane dalej były zielonePretender pisze:Macie. Po czyszczeniu zalej je czystą wodą, najlepiej w słoiku i zakręć. Sprawdzone
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 2920
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Czyszczenie wypełnienia miedzianego - coś mocniejszego niż kwasek?
Po czyszczeniu te czyste są jeszcze czystsze, a zielone sa dalej zielone
Minął jakiś miesiąc...wawaldek11 pisze:Po czyszczeniu sprężynek zostawiłem je w słabym roztworze kwasku, w odkrytym naczyniu i zapomniałem o tym. Trochę wody odparowało i te suche spręzynki pokryły się nalotem, którego nie mogę się pozbyć przez klasyczne wytrawianie w kwasku i perhydrolu.
Po czyszczeniu te czyste są jeszcze czystsze, a zielone sa dalej zielone
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 2920
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Czyszczenie wypełnienia miedzianego - coś mocniejszego niż kwasek?
Używam te sprężynki kilka lat i do momentu kiedy odparowujący roztwór kwasku nie odkrył sprężynek wszystko było o.k.
Wg mnie pojawił się grynszpan - czym go usunąć?
Na razie goracego dundru nie mam - idą śliwki
Wg mnie pojawił się grynszpan - czym go usunąć?
Na razie goracego dundru nie mam - idą śliwki
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 479
- Rejestracja: środa, 27 kwie 2011, 12:52
- Krótko o sobie: Nie zawsze jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 40 razy
Re: Czyszczenie wypełnienia miedzianego - coś mocniejszego niż kwasek?
Ale się uśmiałem czytając cały temat Co powiecie na, to? Sprężynki trawione 4 razy kwasek+perhydrol i po miesiącu przebywania w wodzie z mikroskopijnym dodatkiem kwasku wyglądają tak
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Czyszczenie wypełnienia miedzianego - coś mocniejszego niż kwasek?
@wawaldek11 No, ślady blasku to dawno minęły. Nie są to sprężynki pryzmatyczne i jak widać na siebie zarobiły. Nie myślałeś żeby chociaż część wymienić (te z patyną). Jeżeli kwas, zasada i inne mieszanki nie pomagają to chyba po ptokach. Więcej wydasz na chemię niż na nowe sprężynki. Ja czyszczę/wytrawiam Kwasem Cytrynowym i Sodą oczyszczoną, mocny roztwór KC zasypuje SO i po robocie. Uwaga bo strasznię się pieniWszystkie takie sprężynki inne niż koloru miedzi (rdzawe, brunatne itp) wymieniam na nowe.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Czyszczenie wypełnienia miedzianego - coś mocniejszego niż kwasek?
Zaciekawiły mnie problemy kol. Wawaldek. Powiem szczerze - zdażyło mi się już raz "doprowadzić" sprężynki do podobnego stanu, ale później nie miałem problemu z ich wyczyszczeniem.
Po przeczytaniu w/w postów poszedłem do laboratorium obejrzeć w jakim stanie obecnie sa moje sprężynki, które od dłuższego czasu pozostawiłem bez "opieki". A to z takiego powodu, ze ich już nie używam. Przynajmniej na razie. Oto co się ukazało moim oczom: Nie powiem - zdziwił mnie ten widok. W ciągu kilku miesięcy sprężynki zaraz po wyjęciu z kolumny przeleżały w zapomnieniu.
Postanowiłem więc - dla eksperymentu potraktować je starym sposobem. Tzn. zalać gorącą wodą z łyżką kwasku i 2 łyżkami perhydrolu. Oto rezultaty:
Przed traktowaniem: Po 10 minutach: Po następnych 10 minutach: A tak wyglądają pierścionki zaledwie po 10 minutach: Dlatego dziwi mnie fakt niemożności doczyszczenia sprężynek przez kolegów.
Może powodem jest wywietrzały perhydrol? Najlepiej byłoby gdyby wypowiedział się w tej sprawie ktoś bardziej kumaty w materii. Nie wierzę, żeby nie było żadnego chemika wśród nas. I żeby tego zjawiska jakie występuje u Wawaldka nie dało się wytłumaczyć.
http://alkohole-domowe.com/forum/post10 ... ml#p101561
Raz wyczyszczone w ten sposób sprężynki zanurzone w wodzie z delikatnym dodatkiem kwasku (ja daję na litr wody kwasku na czubku łyżeczki) pozostają czyste do następnego użycia. Dla pewności zalecam obserwować co jakiś czas czy się nic nie dzieje. Wystarczy reagować w momencie zauważenie niepokojących objawów w postaci zielonkawej wody. Po prostu trzeba wylać zazielenioną wodę i wlać nową.
Ale to tylko w przypadku niedokładnego ich wyczyszczenia na początku. Przy dokładnie wyczyszczonych sprężynkach takie zjawisko raczej nie zachodzi. Co potwierdza w swoim poście Emiel Regis.
Po przeczytaniu w/w postów poszedłem do laboratorium obejrzeć w jakim stanie obecnie sa moje sprężynki, które od dłuższego czasu pozostawiłem bez "opieki". A to z takiego powodu, ze ich już nie używam. Przynajmniej na razie. Oto co się ukazało moim oczom: Nie powiem - zdziwił mnie ten widok. W ciągu kilku miesięcy sprężynki zaraz po wyjęciu z kolumny przeleżały w zapomnieniu.
Postanowiłem więc - dla eksperymentu potraktować je starym sposobem. Tzn. zalać gorącą wodą z łyżką kwasku i 2 łyżkami perhydrolu. Oto rezultaty:
Przed traktowaniem: Po 10 minutach: Po następnych 10 minutach: A tak wyglądają pierścionki zaledwie po 10 minutach: Dlatego dziwi mnie fakt niemożności doczyszczenia sprężynek przez kolegów.
Może powodem jest wywietrzały perhydrol? Najlepiej byłoby gdyby wypowiedział się w tej sprawie ktoś bardziej kumaty w materii. Nie wierzę, żeby nie było żadnego chemika wśród nas. I żeby tego zjawiska jakie występuje u Wawaldka nie dało się wytłumaczyć.
Potwierdzam. Myślę, że takie mają być. Jeśli będą się świecić to jest coś nie teges. W końcu sprężynki ulegają trawieniu, więc trudno, żeby były "gładkie" i świecące. Ale może się mylę, więc następny problem do wyjaśnienia przez kogoś bardziej kumatego w materii.olo 69 pisze:A u mnie doczyścić, żeby się błyszczały, nie daję rady. Po kwasie, perhydrolu, znowu kwasie są czyste, ale raczej matowe.
Myślę, że nie ma się co śmiać. Powód jest prosty - masz niezbyt dokładne wyczyszczone sprężynki. Jak je dokładnie czyscic patrz post:wiking pisze:Ale się uśmiałem czytając cały temat Co powiecie na, to? Sprężynki trawione 4 razy kwasek+perhydrol i po miesiącu przebywania w wodzie z mikroskopijnym dodatkiem kwasku wyglądają tak
http://alkohole-domowe.com/forum/post10 ... ml#p101561
Raz wyczyszczone w ten sposób sprężynki zanurzone w wodzie z delikatnym dodatkiem kwasku (ja daję na litr wody kwasku na czubku łyżeczki) pozostają czyste do następnego użycia. Dla pewności zalecam obserwować co jakiś czas czy się nic nie dzieje. Wystarczy reagować w momencie zauważenie niepokojących objawów w postaci zielonkawej wody. Po prostu trzeba wylać zazielenioną wodę i wlać nową.
Ale to tylko w przypadku niedokładnego ich wyczyszczenia na początku. Przy dokładnie wyczyszczonych sprężynkach takie zjawisko raczej nie zachodzi. Co potwierdza w swoim poście Emiel Regis.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 1 gru 2014, 22:31 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 2920
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Czyszczenie wypełnienia miedzianego - coś mocniejszego niż kwasek?
Jeszcze raz podam, że zazieleniły się tylko te sprężynki, które były na granicy roztwór/powietrze. Poziom roztworu w miarę parowania obniżał się więc tych zazielenionych trochę się narobiło.
Myślę, że sprężynki lekko wilgotne reagowały z czymś z powietrza. Nie wiem czy to ma znaczenie, ale w odlegości ok. 40cm stał zakręcony pojemniczek z Antoxem czy jakąś inną pastą do trawienia.
Myślę, że sprężynki lekko wilgotne reagowały z czymś z powietrza. Nie wiem czy to ma znaczenie, ale w odlegości ok. 40cm stał zakręcony pojemniczek z Antoxem czy jakąś inną pastą do trawienia.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Czyszczenie wypełnienia miedzianego - coś mocniejszego niż kwasek?
Też miałem tak kiedyś ( te same objawy co u Ciebie) gdy wyparowało trochę wody, a nawet część tych co była pod wodą też się zazieleniła, ale jak wspomniałem czyszczenie dało rady. Od tamtego czasu - jednak - starałem się pilnować aby sprężynki były zawsze pod wodą i woda była czysta.
Myślę, że bez chemika się nie obędzie. Sam jestem ciekaw co mogło być przyczyną powstania tych trudnych przebarwień u Ciebie. I czy te przebarwienie, które są u Ciebie są innej natury niż te co zazwyczaj i z którymi radzi sobie znakomicie kwasek i perhydrol.
Myślę, że bez chemika się nie obędzie. Sam jestem ciekaw co mogło być przyczyną powstania tych trudnych przebarwień u Ciebie. I czy te przebarwienie, które są u Ciebie są innej natury niż te co zazwyczaj i z którymi radzi sobie znakomicie kwasek i perhydrol.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Czyszczenie wypełnienia miedzianego - coś mocniejszego niż kwasek?
Znalazłem kilka dni temu sprężynki miedziane pomieszane z drutem miedzianym czyszczone w sposób, jaki wcześniej opisałem. Przeleżały ponad rok, bo od tego czasu już nie używam tej mieszanki, są dalej czyste i co ciekawe, błyszczące.
Przechowywałem je na sucho po kilkukrotnym czyszczeniu i przepłukaniu słabym roztworem kwasku cytrynowego.
Fotki wrzucę, kiedy aparat wróci do domu.
Przechowywałem je na sucho po kilkukrotnym czyszczeniu i przepłukaniu słabym roztworem kwasku cytrynowego.
Fotki wrzucę, kiedy aparat wróci do domu.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Re: Czyszczenie wypełnienia miedzianego - coś mocniejszego niż kwasek?
Mnie osobiście po paru próbach ,ta metoda nie odpowiada ,efekty jednym słowem były różne(raz lepsze-raz gorsze) , dlatego przeprowadziłem eksperyment z kwasem azotowym rozcieńczonym wodą do ok.10%. Teraz nie stosuję niczego innego , bo po pierwsze proces trwa 10 sek. , a po drugie efekt jest zawsze idealny.No ale każdy ma wybór.
-
- Posty: 2920
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy