@grimek
Sorry że tak późno uciekł mnie Twój post. Nie mam problemu z rozkładem temperatur w wędzarni. Tam jest 8cm ścianka z 4 cm wełny w środku. Mam tez druga mniejszą wędzarnię nieocieplaną i tam faktycznie termoobieg robi robotę. Bez niego było widać jak z niektórej strony mięso było lekko bardziej wysuszone.
grimek pisze: ↑poniedziałek, 8 sty 2024, 12:16
Czy konieczne było tworzenie specjalnego wibratora ?
Tak było konieczne, sama pompka położona na generator nie generowała takich wibracji żeby podołać zadaniu do tego jak dałem silną pompkę z mocniejszymi wibracjami to przez to że pompka działa cały czas to zużycie zrębków drastycznie wzrosło. A że generator bez popielnika to generowało to kolejne problemy jak np. podnoszenie się paleniska na popiele i zmniejszenie wydajności generatora.
rozrywek pisze: ↑poniedziałek, 8 sty 2024, 04:59
Jakbym robił dla siebie. To bym nie żałował ani cukru a ty bardziej soli.
weź nie wyskakuj mnie tu z karniszowcami
To nie ma nic wspólnego z wędlinami dojrzewającymi.
Resal pisze: ↑wtorek, 9 sty 2024, 20:48
Nie wiem skąd czerpiesz wiedzę, że obniżenie temperatury tylko spowolni procesy dojrzewania. Dojrzewanie to wiele nie do końca zbadanych procesów (zwłaszcza enzymatycznych), które mogą zależeć w różny sposób od temperatury.
Z książek, opracowań, internetu ale przede wszystkim swojego doświadczenia. Zrobiłem ich już troszkę i wyciągnąłem swoje wnioski. Temperatura to jest narzut wielkich korporacji które szukały złotego środka żeby miesiącami dojrzewać wędliny ale żeby tez się nie popsuła. Poczytaj o np. wołowinie dojrzewanej w niskich temperaturach. Procesy są oczywiście wolniejsze ale są nie ma tak że nie są. Mięsa w workach membranowych tak samo tracą na wadzę a nie na wyglądzie. Z tym że dużo wolniej niż te które są w 12-14 stopniach. Tak samo peklowanie mięsa w 8 stopniach jest najszybciej ale już na pograniczu a przy 2 stopniach przenikalność soli wewnątrz jest bardzo spowolniona ale nie znaczy że niemożliwa.