"Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku
Moderator: amator
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
-
- Posty: 42
- Rejestracja: piątek, 21 gru 2012, 12:32
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku
W sobotę 12 stycznia szedł drugi odcinek nowej serii. Jedna para bohaterów ryła tunel w glinie bez żadnego zabezpieczenia, inni dwaj latali po lesie w poszukiwaniu odpowiednio zimnego strumienia. Widać panowie bimbrownicy spali na lekcjach fizyki. Czy woda o temperaturze chociażby i 30 stopni nie schłodzi destylatu wystarczająco? Wystarczy przecież zrobić dłuższą wężownicę i powinno być po sprawie.
Dlaczego to oglądałem? Bo jestem ciekawy, a nic innego nie było do oglądania.
Dlaczego to oglądałem? Bo jestem ciekawy, a nic innego nie było do oglądania.
-
- Posty: 118
- Rejestracja: sobota, 7 lis 2009, 18:43
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku
Panowie, nie ma co się denerwować tym filmem. Ja go traktuje jako bardziej komedia paradokumentu (czy jak to tam nazwać) To jest produkcja robiona, na rynek amerykański. A jak wiadomo to nie jest zbytnio wymagający widz.
Jak już ktoś wcześniej wspomniał który bimbrownik pokazałby twarz do kamery? Jakby to była prawda to juz po emisji pierwszego odcinka zostaliby zwinięci.
Serial jest dobry jako "kino" rozrywkowe. co prawda lepsze niż polskie w-11, detektywi czy nowa produkcja lekarze
Jak już ktoś wcześniej wspomniał który bimbrownik pokazałby twarz do kamery? Jakby to była prawda to juz po emisji pierwszego odcinka zostaliby zwinięci.
Serial jest dobry jako "kino" rozrywkowe. co prawda lepsze niż polskie w-11, detektywi czy nowa produkcja lekarze
Jak pędzić, Panie Premierze? Rzetelnie i dokładnie...
-
- Posty: 499
- Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
-
- Posty: 118
- Rejestracja: sobota, 7 lis 2009, 18:43
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku
Albo że do już gotującego sie zacieru dodaje kukurydzę i cukier żeby zwiększyć moc alkoholu.
Albo ich podejście do marnowania wsadu. Jedna z grup w nowym sezonie, zaczęła pędzić i stwierdzili że ma za niski procent i nie warto tego dalej robić. Każda zdrowo-rozumna osoba by to jeszcze raz przepędziła. Żeby tylko nie marnować wsadu.
A co do drożdży. To może oni maja jakieś specjalne amerykańskie drożdże. Przecież Amerykanie mają wszystko najlepsze, największe i najszybsze Ale po mimo tych nielogicznych absurdów to się miło ogląda.
Albo ich podejście do marnowania wsadu. Jedna z grup w nowym sezonie, zaczęła pędzić i stwierdzili że ma za niski procent i nie warto tego dalej robić. Każda zdrowo-rozumna osoba by to jeszcze raz przepędziła. Żeby tylko nie marnować wsadu.
A co do drożdży. To może oni maja jakieś specjalne amerykańskie drożdże. Przecież Amerykanie mają wszystko najlepsze, największe i najszybsze Ale po mimo tych nielogicznych absurdów to się miło ogląda.
Jak pędzić, Panie Premierze? Rzetelnie i dokładnie...
-
- Posty: 30
- Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 08:59
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku
Koledzy. To jest para-dokument. To jest taki show.. Zrobiony na zlecenie stacji, po rozmowach, wywiadach, z prawdziwymi ludźmi z ,,branży'' Pokazane to jest w tzw. krzywym zwierciadle. Zrobione jest to tylko po to, żeby zniechęcić do procederu.. A My.. Robimy swoje.. Pozdro..
-
- Posty: 41
- Rejestracja: sobota, 8 paź 2011, 00:08
- Krótko o sobie: Jestem człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: gostynin
-
- Posty: 2
- Rejestracja: piątek, 1 lut 2013, 14:39
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku
Niektóre zdjęcia były kręcone w 2008 roku chyba.
Ostatnio zmieniony środa, 6 lut 2013, 17:27 przez Emiel Regis, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Polskie znaki
Powód: Polskie znaki
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku
Dla mnie się ten cały program wydaje reżyserowany na początku 1 historia:
- Tim opowiada jak miał 16 lat i jego dom rodzinny spłonął w nocy, a on tylko nie spał i wyniósł matkę jednak ojca nie zdążył spalił się we śnie.
- Tim opowiada jak w wieku 16 lat spala mu się dom i opowiada, że pomógł mu i jego matce strażak dlatego sam został strażakiem.
- Timowi ojciec umiera 8 lat temu, był z nim bardzo związany wszystkiego go nauczył o bimbrownictwie.
- Tim opowiada o pracy w straży i o zarobkach tam i o dodatkowej forsie z bimbru jednak w którymś odcinku w remizie mówi, że to ochotnicza straż i nic nie zarabia.
- Poza tym w 2 serii Josh & Bill pędzą bimber w lesie bambusowym a 3 metry nad nimi świeci wielki halogeny który by z kilometra był widoczny.
Dlatego to wszystko to ściema i można tak to sobie obejrzeć zobaczyć jak robią
- Tim opowiada jak miał 16 lat i jego dom rodzinny spłonął w nocy, a on tylko nie spał i wyniósł matkę jednak ojca nie zdążył spalił się we śnie.
- Tim opowiada jak w wieku 16 lat spala mu się dom i opowiada, że pomógł mu i jego matce strażak dlatego sam został strażakiem.
- Timowi ojciec umiera 8 lat temu, był z nim bardzo związany wszystkiego go nauczył o bimbrownictwie.
- Tim opowiada o pracy w straży i o zarobkach tam i o dodatkowej forsie z bimbru jednak w którymś odcinku w remizie mówi, że to ochotnicza straż i nic nie zarabia.
- Poza tym w 2 serii Josh & Bill pędzą bimber w lesie bambusowym a 3 metry nad nimi świeci wielki halogeny który by z kilometra był widoczny.
Dlatego to wszystko to ściema i można tak to sobie obejrzeć zobaczyć jak robią
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku
A Ty myślałeś ,że to prawda. Oglądałeś program "Wielki Brat". To jest to coś w tym stylu. Jedna ściema.
W kraju w którym są przepisy restrykcyjne takie jak w Polsce ludzie ujawniali by się na ogólnoświatowym kanale chwaląc się swoim hobby i to jeszcze robionym po kryjomu?
Odpowiedz sobie sam...
W kraju w którym są przepisy restrykcyjne takie jak w Polsce ludzie ujawniali by się na ogólnoświatowym kanale chwaląc się swoim hobby i to jeszcze robionym po kryjomu?
Odpowiedz sobie sam...
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 499
- Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
-
- Posty: 71
- Rejestracja: wtorek, 31 lip 2012, 14:13
- Krótko o sobie: madzia ma kwas madzia wypierdziela nas
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: Władysławowo woj pomorskie
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku
Ja oglądałem w niedzielę na tvn style ''Winne podróże Kondrata'' i powiem wam, że jest pasja jakaś w tym człowieku. W programie jest co nieco o samym procesie wytwarzania win a program bardzo kolorowy, słoneczny i lajtowy do pooglądania. W porównaniu do parszywców z ''bimbrowników'' niebo a ziemia
http://www.lastfm.pl/user/marcinlary
http://www.wielkiezarcie.com/recipesgroups.php
http://www.wielkiezarcie.com/recipesgroups.php
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku
Bogowie, obejrzałem jakieś 10 minut (powtarzają to teraz ok. południa na Discovery) i... wyłączyłem. Nie dało się. Zażenowanie jakby się co najmniej "Rozmowy w toku" oglądało- nie mogłem tego słuchać. Opalają kocioł drewnem "bo mogliby gazem, ale na drewnie jest lepszy smak", ratują beczki przed deszczem "bo jak deszczówka dostanie sie do zacieru, to wszystko zepsuje". Mieli problem kilka lat wstecz "bo x lat temu była powódź i to miało wpływ na bimbrownictwo, osiągi były mniejsze". Kto i dla kogo to produkuje?!
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 166
- Rejestracja: niedziela, 5 lut 2012, 09:19
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky Jack Daniel's
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku
Podzielam zdanie, po tym właśnie odcinku przestałem oglądać te komedię Być może tłumaczenie jest takie. Obejrzę kiedyś jeszcze raz, bez polskiego lektora i sprawdzę gdzie jest problem takich bzdur
Zygmunt pisze:jakby się co najmniej "Rozmowy w toku" oglądało
Podzielam zdanie, po tym właśnie odcinku przestałem oglądać te komedię Być może tłumaczenie jest takie. Obejrzę kiedyś jeszcze raz, bez polskiego lektora i sprawdzę gdzie jest problem takich bzdur
”Einfachheit ist das Resultat der Reife.”
Prostota jest rezultatem dojrzałości.
Friedrich Schiller
PZDR
Jaro
Prostota jest rezultatem dojrzałości.
Friedrich Schiller
PZDR
Jaro
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku
http://chomikuj.pl/Fergus/FILMY/DOKUMENTALNE/BIMBROWNICY/Bimbrownicy-3-+Wizyta+policjanta+03,1960838222.avi(video)
Nie szkoda Ci czasu na oglądanie tego jeszcze jednego Reality Show?
Nie szkoda Ci czasu na oglądanie tego jeszcze jednego Reality Show?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku
Sezon 3 PL będzie pewnie dostępny w necie dopiero wtedy, gdy puszczą go na Discovery. O ile puszczą. Zastanawia mnie też dlaczego nie wyemitowali ani razu ostatniego odcinka drugiej serii, gdy Tickle sprzedaje bimber ze zbiornika na wodę wozu kempingowego. Zbyt dobry patent? Odcinek dostępny w necie również na chomiku ale po angielsku.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
- Posty: 499
- Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku
Już jest 10 odcinków 3 sezonu, ale po angielsku. W jednym z odcinków Mark i Jeff strzelili w alembik konkurencji rozrzuciło zbiornik po całym lesie, aż miedź się w drzewa powbijała. Ciekawe ile w tym prawdy. Polecam 3 sezon, bo o wiele więcej się dzieje niż w 1 i 2.
Pędzić, pić, zalegalizować.
-
- Posty: 118
- Rejestracja: sobota, 7 lis 2009, 18:43
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku
A chyba się nie zapowiada kolejny sezon (jeśli chodzi o Polskę), bo jak kiedyś śledziłem ten produkt, to urwali emisje na 11 odcinku, i to niby z przyczyn technicznych. A szkoda ze już go nie ma, a lubiłem się z tego śmiać
Jak pędzić, Panie Premierze? Rzetelnie i dokładnie...
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku
Na Discovery leci właśnie po raz pierwszy emitowany, ostatni odcinek drugiej serii (chyba SO2E12). Oni twierdzą, że to nowa seria, ale niech im będzie
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
- Posty: 80
- Rejestracja: piątek, 20 wrz 2013, 10:12
- Ulubiony Alkohol: browar
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku
Wczoraj był już emitowany najnowszy odcinek z nowej serii na Discovery:)
Ostatnio zmieniony środa, 12 lut 2014, 08:14 przez Emiel Regis, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: nie cytujemy postu poprzedzającego w całości
Powód: nie cytujemy postu poprzedzającego w całości
-
- Posty: 499
- Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku
To ten odcinek był ostatnio na Discovery: http://video.anyfiles.pl/Bimbrownicy+S0 ... ideo/95883 ??
Pędzić, pić, zalegalizować.
-
- Posty: 80
- Rejestracja: piątek, 20 wrz 2013, 10:12
- Ulubiony Alkohol: browar
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku
Tak to ten był emitowany.
BartekBartek1 pisze:To ten odcinek był ostatnio na Discovery: http://video.anyfiles.pl/Bimbrownicy+S0 ... ideo/95883 ??
Tak to ten był emitowany.
A Ty jaki masz do tego "pseudo dokumentu" stosunek?marceli pisze:Witam.
Zapytam tak z ciekawości: Wy naprawde wierzycie w ten pseudo paradokument? Czy sobie go oglądacie bo, to bobra komedia jest (tak jak ja )
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku
Dlatego warto oglądać to coś pod wpływem piwka, wtedy jest nieco bardziej strawne w tych gorszych momentach. Moi znajomi zapamiętali najlepiej kwestię "Czuję zapach świeżego zacieru." i często witają mnie w ten sposób .
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku
Właśnie leci wywiad z Bimbrownikami na Discovery (wtorek 21:00). Podsumowanie drugiego sezonu - Tajne spotkanie część pierwsza.
Twierdzą, że są prawdziwymi bimbrownikami, ale tekst, że "kaca wywołują kupne drożdże, a po naturalnych go nie ma", po prostu mnie zabił
Twierdzą, że są prawdziwymi bimbrownikami, ale tekst, że "kaca wywołują kupne drożdże, a po naturalnych go nie ma", po prostu mnie zabił
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: poniedziałek, 24 lut 2014, 18:42
- Krótko o sobie: homo sum, humani nihil a me alienum puto
- Ulubiony Alkohol: Miód pitny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku
Witam wszystkich, Specjalnie założyłem konto aby skomentować:
-Realność: Co do tego czy to wyreżyserowane nie będę się wypowiadał
-Poprawność metody: Jak zobaczyłem w jaki sposób składają i jaką stosują aparaturę to się za głowę złapałem... Każdy kto sam pędzi to wie dobrze - Zero rektyfikacji, Zero deflegmacji, Zero innych acji oraz zero refluksu. Do tego chałupnicza metoda oddzielania metanolu, zero termometru która przy dobrej rektyfikacji pomaga wychwycić zmianę składu metanol-etanol. Nawet na prostego areometru nie mieli. filtracja przez zwykły worek którym filtrują nie zacier przed destylacją, ale już po destylacji! nic dziwnego że destylat jaki osiągają jest słabej jakości i stężenia.
Opis metody - Gdy usłyszałem że jak za szybko się grzeje to bimber jest słabej jakości i to zależy od temperatury znowu żal... Drodzy amerykanie temperatura płaszcza nie wpływa na jakość destylacji a jedynie na prędkość destylacji co w połączeniu z waszym brakiem deflegmacji i rektyfikacji kolumnowej powoduje mętnienie bimbru i jego brudy, czyż nie mam racji?
Aparatura- Zbijane młotkiem i lutowane kotły a potem masa nieszczelności... Widać w SZA( Stany zjednoczone ameryki) nie odkryto jeszcze spawania i połączeń gwintowych...
Chłodzenie - tu mało mogę się doczepić, jedynie co to słabo rozwinięta powierzchnia, osobiście odwrócił bym strony medium-para.
Zalety - Jedna rzecz którą zrobili mądrze to użycie kotła miedzianego, choć oni raczej nie wiedzą dlaczego akurat to jest mądre...
Fajnie się ogląda bo trzyma leśny swojski klimat, lecz trochę postępu by im się przydało. szkoda że w mojej okolicy nie ma takich rozległych lasów jak u nich, to też bym się chował po lesie
-Realność: Co do tego czy to wyreżyserowane nie będę się wypowiadał
-Poprawność metody: Jak zobaczyłem w jaki sposób składają i jaką stosują aparaturę to się za głowę złapałem... Każdy kto sam pędzi to wie dobrze - Zero rektyfikacji, Zero deflegmacji, Zero innych acji oraz zero refluksu. Do tego chałupnicza metoda oddzielania metanolu, zero termometru która przy dobrej rektyfikacji pomaga wychwycić zmianę składu metanol-etanol. Nawet na prostego areometru nie mieli. filtracja przez zwykły worek którym filtrują nie zacier przed destylacją, ale już po destylacji! nic dziwnego że destylat jaki osiągają jest słabej jakości i stężenia.
Opis metody - Gdy usłyszałem że jak za szybko się grzeje to bimber jest słabej jakości i to zależy od temperatury znowu żal... Drodzy amerykanie temperatura płaszcza nie wpływa na jakość destylacji a jedynie na prędkość destylacji co w połączeniu z waszym brakiem deflegmacji i rektyfikacji kolumnowej powoduje mętnienie bimbru i jego brudy, czyż nie mam racji?
Aparatura- Zbijane młotkiem i lutowane kotły a potem masa nieszczelności... Widać w SZA( Stany zjednoczone ameryki) nie odkryto jeszcze spawania i połączeń gwintowych...
Chłodzenie - tu mało mogę się doczepić, jedynie co to słabo rozwinięta powierzchnia, osobiście odwrócił bym strony medium-para.
Zalety - Jedna rzecz którą zrobili mądrze to użycie kotła miedzianego, choć oni raczej nie wiedzą dlaczego akurat to jest mądre...
Fajnie się ogląda bo trzyma leśny swojski klimat, lecz trochę postępu by im się przydało. szkoda że w mojej okolicy nie ma takich rozległych lasów jak u nich, to też bym się chował po lesie
Ceterum censeo Calisia delendam esse
-
- Posty: 2921
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku
Akurat w tym temacie mam inne doświadczenia - jak wolniej grzeję, to destylat jest lepszy i mocniejszy.Ignus pisze: Opis metody - Gdy usłyszałem że jak za szybko się grzeje to bimber jest słabej jakości i to zależy od temperatury znowu żal... Drodzy amerykanie temperatura płaszcza nie wpływa na jakość destylacji a jedynie na prędkość destylacji co w połączeniu z waszym brakiem deflegmacji i rektyfikacji kolumnowej powoduje mętnienie bimbru i jego brudy, czyż nie mam racji?
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 499
- Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy