Strona 1 z 1

Grooveman - chcę otrzymać czysty destylat

: piątek, 26 lut 2010, 10:53
autor: grooveman
Witam wszystkich!

Zajmuje się destylacja od około roku. W domu posiadam 30 litrowa banke ze stali nierdzewnej, z końcówką reflux 50 cm (miedz), a jako wkładu używam ceramicznych rurek, ktore stosowane sa jako wklady do filtrow akwaryjnych. Produktem wyjsciowym jest pszenżyto.
Efektem koncowym (po czterech destylacjach) jest spirytus 87%. No i teraz....
To co wczoraj otrzymałem, po czwartej destylacji przekroczylo moje oczekiwania, czysty spiryt i to nawet bez przepuszczania to przez wegiel aktywny :o !
Tylko teraz natrafilem na to forum...no i....zbaranialem ;/ Bo... koledzy piszą tu bardzo do rzeczy z poważnym podtekstem chemicznym :respect: & gratulacje!

Oczyszczenie chemiczne - uważacie to za potrzebne? Kiedy jest ten punkt osiągnięty, ze do czystego naturalnego produktu MUSZE dodac chemii?

Z tego wszystkiego to juz zgłupiałem do reszty :odlot: Od tego próbowania, kombinowania i wymyślania stracilem już orientacje!

Kiedy u was jest ten punkt osiagniety, ze wyciagacie rękę po chemie?

A swoją drogą, jak robi to na przykład fabryka?


Pozdrowienia

Grooveman

Re: Otrzymywanie czystego spirytusu.

: piątek, 26 lut 2010, 11:08
autor: Zygmunt
grooveman pisze:posiadam 30 litrowa banke ze stali nierdzewnej, z końcówką reflux 50 cm(...)
Efektem koncowym (po czterech destylacjach) jest spirytus 87%.
Wow, jakbyś miał poprawnie zbudowany reflux, to >95% mógłbyś wyciągać za jednym gotowaniem. Teraz Twoja wydajność jest taka, jak na pot-stillu. Jak miał byś ochotę, to możesz po każdym gotowaniu zaprawiać produkt chemią i destylować ponownie.

Re: Otrzymywanie czystego spirytusu.

: piątek, 26 lut 2010, 11:49
autor: grooveman
Ochote? Tu nie chodzi o ochote, tu chodzi o koniecznosc, o substancje, ktore byc moze w negatywny sposob odzwierciedlaja sie sie w produkcie koncowym. Mam na mysli nie tylko smak ale i tez zdrowie

Re: Otrzymywanie czystego spirytusu.

: piątek, 26 lut 2010, 11:52
autor: Juliusz
Będzie tu prawdopodobnie kilka metod oczyszczania, osobiście, stosowanie chemii (soda, perhydrol, nadmanganian itp, w wyjątkiem węgla) uważam za zbędne i niezalecane - ale każdy postępuje jak uważa.

Ja mam jedną metodę na czysty spirytus, gotuję raz kociołkiem, rozcieńczam do 45%-50%, bardzo wolno puszczam przez węgiel (węgiel to raczej fizyko-chemia), gotuję drugi raz z refluksem i mam doskonałej jakości spirytus 93%-94% (20C).

Jest możliwe otrzymanie czystego spirytusu po jednym gotowaniu przez refluks ale jest to proces bardzo wolny.

Re: Otrzymywanie czystego spirytusu.

: piątek, 26 lut 2010, 11:54
autor: Zygmunt
grooveman pisze:Mam na mysli nie tylko smak ale i tez zdrowie
Zdrowiem się nie przejmuj- nic Ci tam nie zaszkodzi (oprócz samego alkoholu, ale tego raczej jesteś świadomy). Chemia poprawia smak zatrzymując, przekształcając lub rozkładając zbędne nam związki. Pomaga uratować "beznadziejny" destylat. Skoro smakuje ci to, co wyprodukowałeś- to nie ma sensu się w nią bawić. Jeżeli jednak wyczuwasz jakieś smrodki, zapaszki lub posmaki- próbuj.

Re: Otrzymywanie czystego spirytusu.

: piątek, 26 lut 2010, 11:56
autor: grooveman
Bardzo dziękuję za odpowiedzi! :)

Jako początkujący zawsze się ma jakieś "problemy" :)

Wielkie dzięki !

Re: Otrzymywanie czystego spirytusu.

: piątek, 26 lut 2010, 13:31
autor: Juliusz
@grooveman
Jako początkujący zawsze się ma jakieś "problemy"
Hej! Ja nie jestem taki początkujący i ciągle mam problemy, wątpliwości, pytania :) ale:

Zygmunt ujął sprawę jasno: zdrowie to drugi (po cenie) powód, że tu jesteśmy.

Jeśli zrobisz zacier czysty, cukrowy, na drożdżach gorzelniczych Turbo; wyklarujesz go (2-3 dni po ustaniu fermentacji); przeciągniesz go powolutku raz, odbierając pierwsze 50ml-100ml jako 'rozpuszczalnik'; przeciągniesz drugi raz delikatnie; otrzymasz alkohol zdrowszy od przeciętych wódek komercjalnych. Może on mieć jakiś zapach ale będzie on mniej szkodliwy niż tania gorzałka sklepowa.

Powodzenia.

Re: Grooveman - chcę otrzymać czysty destylat

: środa, 24 mar 2010, 21:00
autor: bogdan
Jeśli spirytus, to czysty, czysty to znaczy mocny 96%. i bez zapachów, a bez zapachów to znaczy bez przedgonów i pogonów. Przedgon cuchnie strasznie a moc zmierzoną ma 96% i 50g tego świństwa w 5l spirytusu sprawia, że śmierdzi całość.
W jednym procesie w zasadzie nie sposób jest wyprodukować spirytus bez smrodków, dlatego też odzielenie przedgonu i pogonu nie musi być precyzyjne w 100%. W kolejnym procesie to już obowiązek, odbierajcie do kolejnych flaszek stale wąchając do momentu, aż uznacie że pachnie tylko czysty etanol. Na końcu pogon, jak tylko temp. na kolumnie skoczy o 0,2 stC koniec czystego spirytusu.
Jak jeszcze poczujecie jakąś nutkę niemiłego zapaszku to węgiel pomoże, bardzo powoli 0,5L/h przepuście to przez fitr węglowy.
Chemii też nie stosuję, jeśli uznam, że coś nie tak to rektyfikuję kolejny raz.

Re: Grooveman - chcę otrzymać czysty destylat

: środa, 24 mar 2010, 22:47
autor: Calyx
bogdan pisze:J...jeśli uznam, że coś nie tak to rektyfikuję kolejny raz.
U mnie 3x psotyfikacja to już norma.
Pierwszy raz destylacja prosta i uciąg na max. To czyszczę chemicznie.
Taka surówkę na instrument i pierwsza psotyfikacja. Już jest super.
Puszczam to przez węgiel i jeszcze raz na instrument.
Psota smakota czyściutka, ideał na naleweczki.

Pozdrawiam Calyx