Alkohole-Domowe.com

Macie jakieś tajniki jak odczernić miedz z rurek, tylko nie tylko nie fosolem jakies inne chwyty?

czy miedzi nie czyści się czasem mocno stężonym roztworem kwasku cytrynowego z wodą?

Tu jest cały cykl postów o czyszczeniu miedzianego wypełniacza.
Zaczyna się od posta http://alkohole-domowe.com/forum/post4932.html#p4932" title="post4932.html#p4932" target="_blank

Ja slyszalem z ocet dobrze czysci miedz. Pozdrawiam MYdlo

Roztwór kwasku cytrynowego z odrobiną perhydrolu załatwia sprawę dość gwałtownie, znaczy się szybko.

Zakupiłem dzisiaj pewien produkt o nazwie "FOSOL". Chcę się poradzić czy nadaje się on do czyszczenia miedzianego kondensora z głowicy NS. O to co jest napisane na etykiecie:

FOSOL
ODRDZEWIACZ- ODTŁUSZCZACZ DO STALI I ŻELIWA
Sposób Użycia: Zardzewiały przedmiot zanurzyć w Fosolu na 2- 10 minut w naczyniu szklanym lub posmarować pędzlem. Po zlikwidowaniu rdzy zmyć wodą i wysuszyć. W przypadku grubego nalotu rdzy przedmiot wstępnie oczyścić. W razie wystąpienia osadu, preparat ogrzać w ciepłej wodzie.
UWAGA! Preparat zawiera do 35% kwasu fosforowego. Powoduje oparzenia.
No i jakieś bzdety o poparzeniach, żeby etykietę lekarzowi pokazać
Widziałem na forum że ktoś tam o fosolu też pisał, ale było tam wspomniane przez Kucyka, że zawiera on HCL, a mój produkt solnego nie zawiera, dlatego piszę

I jeszcze jedno pytanie, czy mogę tego preparatu użyć do oczyszczenia kolumny przed 1 użyciem?
Pozdrawiam bloniak91

Kucyk babola przywalił z tym HCl...
Zmyliła mnie nazwa jakoby miał się składać z dwóch kwasów FOsforowego i SOLnego (i tak przez lata myślałem, używając go m.in. do lutowania), ale dziś sprawdziłem w , że jest to niemalże sam kwas fosforowy.
Sorki za wprowadzenie w błąd...

Błędy najlepszym się zdarzają, nie ma za co przepraszać
A wracając do tematu, to czy fosol nie przeżre mi miedzi?

Po sromotnej klęsce w temacie Fosolu nie będę kombinować, ale zastosuję się do słów duetu Friedmann & Kofta:

Czy to sens ma
Kląć, że ten świat
Z kiepskiego zrobiony surowca?
Bo dobry Bóg już zrobił co mógł.
Teraz trzeba zawołać fachowca...

W kwestii oczyszczania miedzi zadałem pytanie na forum chemicznym: http://www.chemicalforum.eu/viewtopic.php?p=67365#67365

Zobaczmy, co z tego wyniknie...

Bardzo jestem ciekawy co z tego wyniknie, czy ktoś z "chemików" nam pomoże
Mam jeszcze oddzielny kawałek rurki miedzianej więc może na niej wykonam test. I tak się zastanawiam też, że jakby fosol przeszedł test, to czy nie za bardzo on by wytrawiał tą miedź...Wiadomo po jakimś czasie nie będzie co do czyszczenia Więc jeśli żywotność mojej chłodniczki ma być za mała to wole męczyć się z kwaskiem cytrynowym, octem ....


Abstrahując od tematu, to dzisiaj zawiozłem rury, zawory, kegi do spawacza. Krzykną mi za wszystko 200zł myślę, że można taniej no ale...innego fachowca od kwasiaka w okolicy nie znalazłem. Mam nadzieję, że może przy odbiorze trochę spuści, obiecam mu flaszeczkę, znaczy się duużą flachę i może da się ubłagać hehe. Za dwa tygodnie do obioru Czyli 1 sierpnia startuję

Naloty na miedzi bardzo ładnie czyszczą się słabymi kwasami- np kwas cytrynowy albo mrówkowy (do nabycia w POCHu, 9zł za 0,5l). Wyczyściłby się i w HCLu, wszystko jest kwestią czasu, czyli jak długo dany element narazimy na działanie kwasiora...

A ja używam odkamieniacza do garnków, czajników itp sprzętu, efekt mnie zadowala.

Czyli fosola odstawić? Kurczę kupiłem już go i to za całe 5,90zł więc szkoda z niego rezygnować
A nada się on chociaż na wytrawienie spawów? Czy po prostu mija się to z celem

bogdan pisze:A ja używam odkamieniacza do garnków, czajników itp sprzętu, efekt mnie zadowala.

A jak to się nazywa? Może jakieś konkretne produkty?

Ostatnio używam "odkamieniacza w tabletkach" - tak się nazywa, kupiony w Lidlu firmy W5,
przedtem miałem Kamix. Każdy z nich jest podobny w działaniu.
Miedź nie staje się po nich błyszcząca jak złoto, lecz jest wystarczająco czysta.

A jakiś główny składnik takich preparatów to co to może być? Tak się zastanawiam, że i chyba popularny kret dałby rade z miedzią. Również majątku na niego nie wydam, a i aparaturę można chyba nim czyścić. Kret to w większości soda kaustyczna więc byłby ok chyba

Kwas cytrynowy, kwas amidosulfanowy, a kosztuje grosze.

Oj Kucyk namęczyłeś się z tymi Chemikami Niby wiedzą o co chodzi, ale za bardzo nic nie poradzili... Gdybym miał dostęp do perhydrolu to na pewno bym go wykorzystał, ale nie mogę go nigdzie zdobyć.
Miałem ostatnio przyjemność rozmawiać ze stryjkiem, który pracował w drukarni i opowiadał mi, że tam właśnie używali fosolu do wytrawiania jakiś druków (nie powtórzę, nie pamiętam co to dokładnie było, chodzi mniej więcej o to, że na tym co wytrawiali robili następnie jakieś takie negatywy do odbitek) no i stwierdził, że fosol w krótkim czasie po pierwsze wyczyści moją miedź bardzo dokładnie, a po drugie w czasie 30- 60 sekundowej kąpieli nic się z nią takiego strasznego nie stanie. Ważne jest tylko, żeby od razu po zabiegu wypłukać spiralę dobrze wodą, ale to jest oczywiste. Zapewniał mnie, że żywotność mojego kondensora będzie bardzo dłuuuga.
Ja tam spróbuje z tym fosolem, a jak mi w razie czego przeżre rurkę ( w co wątpię) to skręcę nową i tyle!

bloniak91 pisze:Gdybym miał dostęp do perhydrolu to na pewno bym go wykorzystał, ale nie mogę go nigdzie zdobyć.

OBI, Castorama, LeroyMerlin i każdy sklep chemiczny oraz taki z farbami- flaszka kosztuje ok 5zł, trzeba na czas transportu zakręcić korek, bo się nam wyleje. Korki są luzowane, bo perhydrol pod wpływem światła rozkłada się na tlen i wodę...
Mieszanka octu z perhydrolem działa cuda, można tak trawić nawet płytki drukowane

Aaaa- własnie. Miedź można oczyszczać jeszcze chlorkiem żelaza i b237- nadsiarczanie sodu. Oba specyfiki trawią miedź i są dostępne w każdym sklepie elektronicznym oraz POCHu. Trzeba tylko odpowiednio szybko element wyjąć, bo się nam rozpuści Jakieś 5- 6 minut wystarczy.

Zygmunt pisze:OBI, Castorama, LeroyMerlin i każdy sklep chemiczny oraz taki z farbami

O sprawdzę w jakimś sklepie z farbami... Ja szukałem tylko w aptekach i dowiedziałem się tylko tyle, że perhydrol mają, ale nie na sprzedaż (lekarstewka z niego robią).

Szukaj wśród produktów firmy Dragon, robią kleje, żywice itp, ale w ofercie jest też 30% perhydrol.

Chyba na forum http://www.chemicalforum.eu/viewforum.php?f=43 bimberku nie lubią. Admin pochlastał mi posty tak, że trudno się zorientować do czego aparaturę będziemy czyścić

No nic, poczekajmy, może chemicy doradzą nam jakiś dobry środek do czyszczenia...

Kucyk, spytaj o szybką metodę oczyszczania... W jakie kwasy można bez strachu zanurzyć naszą spiralę i uzyskać dobry efekt.
Bo ocet może i oczyści, ale wydaje mi się, że będzie to długotrwały proces, ale to tylko moja sugestia. Chodzi mi o coś takiego: wlewam do naczynia dany płyn, roztwór (np: kwas solny), wkładam do tego naczynia kondensor, idę do łazienki na ... , a za chwilkę wracam wyjmuję spiralę, płuczę ją wodą i wsadzam do głowicy, która za jakieś 10 minut zacznie swoją pracę
A i no żeby był ten produkt łatwo dostępny, np. w każdym spożywczym . No dobra to chociaż w supermarketach

Zygmunt pisze:Kwas też działa szybko- spróbuj.

No i tak zrobię. Tylko chyba teraz nie będę czyścił spirali bo sprzęt od spawacza odbieram pod koniec lipca, a pierwsze uruchomienie będzie jakoś w 1 tyg. sierpnia, więc chyba wymoczę ja w occie dopiero przed startem Dzięki za pomoc
Pozdrawiam bloniak91

Poprosiłem o usunięcie mnie z forum chemicznego, bo chyba tam nas nie lubią. Reakcja była błyskawiczna...

Z drugiej strony, to dziwię się, że chemicy tak małą wiedzą praktyczną dysponują. O orbitalach sp2 wiedzą wszystko, ale jak oczyścić miedź, to już problem jest. No, nic, jakoś sobie radę damy. I zacnego trunku wyprodukujemy nie jedną balię!

Czego Wam, sobie i Kolegom chemikom (w szczególności Noqa i Wojtas) życzę!

Kuc.

Po przepuszczeniu 40l wsadu byłem zmuszony do oczyszczenia mojej spirali. Ocet nadaje się do tego bardzo dobrze, nic więcej nie jest potrzebne. Po następnych 40l wsadu znowu czyszczenie no bo nawet się nie dało patrzeć na nią taka czarna była skubana. Tym razem spróbowałem fosolem. I i i i normalnie śmiech na sali 35% roztwór kwasu fosforowego gorzej sobie radził, a praktycznie sobie nie radził z odczernianiem Może kondensor musiałby poleżeć trochę w nim, ale niestety jeszcze nie mam żadnego pojemnika, wanienki żeby do niego włożyć spiralę i poczekać na efekt. Na razie biorę pojemnik 5l po mineralnej, nadcinam lekko i wkładam tam moją spiralę, leję o,5l octu i trzącham tak z 10 minut aż efekt będzie widoczny. Jestem już w trakcie budowy wanienki specjalnej do leżakowania spirali w occie więc ta prowizorka tylko na 3 razy była
A wiec jeśli ktoś chce odczernić jakiś element miedziany ze swojej aparatury niech leci po spożywczaka i kupuje ocet.
Ocet najlepszy do odczerniania!!Moim skromnym zdaniem

Witam po dlugiej przerwie na forum. Sprawdzilem pewna sprawe i dzaiala bardzo dobrze. Mianowicie roztwor wody utlenionej i octu w stosunku 1 : 3 dziala idealnie przynajmniej u mnie hehe.
Ps: Nie mam polskich znakow wiec prosze o nie usownanie moich postow z tego wlasnie powodu i z gory dziekuje za wyrozumialosc.

Słaby roztwór kwasu solnego (5-10%) czyści miedz w kilka sekund. Myślę, że wszystko co kwaśne mozna w tym celu zastosowac, nawet wodę z kapusty kiszonej.

P.S.

mydlo pisze: Ps: Nie mam polskich znakow wiec prosze o nie usownanie moich postow z tego wlasnie powodu i z gory dziekuje za wyrozumialosc.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=p6dOXQ8d ... re=related[/youtube]

Pozdrawiam. Loti.

Mi ocet 10% NIE wyczyścił wypełnienia kolumny.
Być może jednak perhydrol trzeba dodać...

Nie można porównywac 10%towego octu do 10%wego kwasu solnego, ocet działa troche dłuzej. Niedawno czysciłem przed pierwszym użyciem spiralki z miedzianej blachy dachowej przeznaczone na katalizator przeciwsmrodowy. Najpierw odtłuściłem je w goracej wodzie z dodatkiem płynu do mycia naczyn, potem do octu, płukanie i suszenie.
Z efektu jestem zadowolony. Problem w tym, że miedz pozostawiona na powietrzu i tak wcześniej czy pózniej ponownie ściemnieje, a jak pozostaną na niej ślady kwasu to bardzo szybko zrobi sie zielono-niebieska. Pozdrawiam

Zamiast octu spożywczego (kwas octowy) można użyć kwasu octowego stężonego np. do 80%
Litr takiego kwasu, kosztuje chyba 12zł, i taką spiralkę, czy też wypełnienie wyczyści nam w 20 sekund.

Witam. U mnie, po pędzeniu na końcu rolki zwiniętej z siatki miedzianej pojawił się taki srebrzysty nalot. Było tego tak z 1 cm na końcu rolki od strony kega. Z wyglądu przypominał płynny ołów. Po spłukaniu wodą, srebro zniknęło (może i szkoda, bo bym był bogaty ) natomiast w tym miejscu został ciemny nalot. Próbowałem octem, bez rezultatu. Może jeszcze ten kwasek cytrynowy coś pomoże.

Ja czyszczę miedź w roztworze kwasku cytrynowego i po paru minutach dodaję perhydrolu, po samoistnym zagotowaniu trzymam miedź jeszcze przez parę minut, następnie płukanie w czystej wodzie i następna kąpiel w roztworze kwasku cytrynowego już bez perhydrolu, pozostaje tylko wypłukać wysuszyć i miedź jest jak nowa.