Strona 1 z 1

Skręcanie rurki karbowanej

: sobota, 30 paź 2010, 19:20
autor: koczkool
Witam bracia bimbrowinicy, to mój pierwszy post i od razu na temat:
Czy tak pięknie skręcona chłodnica zda swoje zadanie :odlot:? Rurka łatwo sie zgina, ale trudno mi było zgiąć tak jak trzeba, próbowałem trochę pokombinować z tym oplotem, ale doszedłem tylko do tego ze rurka była coraz bardziej pokrzywiona i na koniec wyszło mi tak:
Obrazek
Rurka ma 8 mm grubości, średnica chłodnicy 50 mm, długość 34 cm, długość rurki 2,5m ;)
Przekręcać to w jakiś inny sposób, czy da rade przy zbiorniku 50 l?

Re: Sręcanie rurki karbowanej

: sobota, 30 paź 2010, 21:50
autor: Wald
Tak spierniczyć spiralkę z tak fajnego materiału nie jest łatwe. Domyślam się że ma to być do aparatu typu "abartek".
Prosty odcinek włóż do rury, a resztę nawijaj na niej. Rura karbowana ze S/S zawsze sprężynuje. Czyli średnica na której będziesz nawijał (50-2*8-sprężystość) ok 25mm. Zwykła 1/2 cala. Nawijaj ściśle bo tu też będzie sprężynować.
Wielkość zbiornika nie ma znaczenia, tylko moc grzania. Wystarczy i to przy niewielkim przepływie wody chłodzącej.
Powodzenia.

Re: Sręcanie rurki karbowanej

: niedziela, 31 paź 2010, 14:54
autor: koczkool
To wszystko przez to że próbowałem skręcić spirale z odcinka 5 m, i źle trafiłem z długością :( Ale spróbuje zrobić drugie podejście i jakoś lepiej to nakręcić bo mam jeszcze 2,5 m tej rurki ale też po sprężynowana :D

Za radą kolegi walda nakręciłem to na rurce od kija od miotły :lol: i wyszło tak
Obrazek
Teraz powinno dać rade, tylko czy para nie ucieknie tym wolnym miejscem miedzy rurką w środku, a spiralą??

I jeszcze jedno:
W jaki sposób najlepiej uszczelnić łączenie tej rurki z końcówkami? poxilina, silikon?
Obrazek

Re: Sręcanie rurki karbowanej

: niedziela, 31 paź 2010, 23:41
autor: Wald
Nie odpowiedziałeś do jakiego sprzętu to robisz, więc kto może wiedzieć czy da radę. 15 zwojów powinno sporo zatrzymać.
Środkiem się nie przejmuj. Pary nie zasuwają aż tak równo. Trafią tam gdzie trzeba.
Końcówki przylutuj. Dopasuj średnice łączonych elementów. Dość łatwo kalibrować te rurki. Pozdejmuj uszczelki, wciśnij nasmarowany pastą do lutowania mosiężny nypel do wężyka (czy tam wężyk do nypla) i rozgrzej choćby nad gazem. Lut wystarczy dotknąć do miejsca łączonego a sam wypełni co trzeba. Zdziwisz się jakie to proste.

Z tego co widzę to nie normalne DN8, ale jakiś spiralny wężyk?

Re: Sręcanie rurki karbowanej

: środa, 3 lis 2010, 12:30
autor: drgranatt
Wald pisze:Tak spierniczyć spiralkę z tak fajnego materiału nie jest łatwe.
Potwierdzam słowa kolegi. Nie ma nic prostszego jak zrobienie skraplacza z tej rury. Ja swój wykonałem z rury DN 12 tzn. 12 mm wew. a 16 mm zew. Z 3mb odcinka otrzymałem ok 30 cm skraplacz.

Re: Sręcanie rurki karbowanej

: czwartek, 4 lis 2010, 00:15
autor: Wald
drgranatt pisze:Ja swój wykonałem z rury DN 12
@drgranatt
To są dwie różne rurki. Twoja dwunastka wygląda na sztywniejszą i ma równe tzw.fale.
KO.JPG
@koczkool pracował na bardziej elastycznej, ze spiralnie nawiniętą jedną falą.
W przekroju podłużnym są jednakowe. Kształtowanie ich to dwie odmienne technologie.

Re: Sręcanie rurki karbowanej

: czwartek, 4 lis 2010, 09:05
autor: drgranatt
Wald pisze:@drgranatt
To są dwie różne rurki. Twoja dwunastka wygląda na sztywniejszą i ma równe tzw.fale.
@koczkool pracował na bardziej elastycznej, ze spiralnie nawiniętą jedną falą.
W przekroju podłużnym są jednakowe. Kształtowanie ich to dwie odmienne technologie.
@Wald, sorry ale ja tu nie widzę żadnej spirali. Jest to ta sama rura tylko o mniejszej średnicy. Ponadto zapewne wiesz, że rurka o średnicy 8 mm zawsze będzie bardziej elastyczna od rurki 12 mm. Pozostaje tylko kwestia technologii nawinięcia a to już inna bajka.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: piątek, 5 lis 2010, 00:04
autor: Wald
@drgranatt uwierz mi na słowo. Wiem o czym piszę. :bezradny: Pracuje przy tym na co dzień. Setki metrów przerzucam tych różności każdego dnia. Spawane; lutowane twardo i miękko; zaciskane; zgniatane. Od 8mm do 1 metra. Sorry -nie wszystko ja sam, ale wiem co z czym.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: wtorek, 9 lis 2010, 22:46
autor: koczkool
Chłodnica zaczyna nabierać coraz ambitniejszych kształtów :D Nawinąłem rurkę karbowaną na rurę 30 mm co daje w sumie 46mm średnicy:) A całość wchodzi w rurę fi 56 :)
W dennicy będą 2 wyjścia na zimną i Ciepłą wode:)
Obrazek

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: czwartek, 11 lis 2010, 15:06
autor: drgranatt
koczkool pisze:Chłodnica zaczyna nabierać coraz ambitniejszych kształtów :D
Ja nie wiem co mam na to powiedzieć :shock: Albo delikatnie mówiąc nie wiesz jak to robi się albo ta rura jest ze stali sprężynującej :ugeek:

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: czwartek, 11 lis 2010, 20:22
autor: Kucyk
:geek: ...albo ktoś jej dokładnie nie wyprostował przed ponownym skręceniem.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: czwartek, 11 lis 2010, 21:33
autor: drgranatt
... ano właśnie. Rurkę przed rozpoczęciem procesu nawijania należy wyprostować najlepiej jak tylko się da, mnie to zajęło dobre 15 min. Ja swoją otrzymałem w kopercie zwiniętą.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: sobota, 13 lis 2010, 09:44
autor: koczkool
Rurka była trochę pogięta, ale bez przesady:) Ważne że jestem coraz bliżej niż dalej, a chłodnica powinna spełniać swoje zadanie. Właśnie otrzymałem taki lut http://allegro.pl/lut-srebrny-ls-45-fi- ... 90092.html i będę nim łączyć to czego nie dam rady zespawać ;)

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: sobota, 13 lis 2010, 11:13
autor: drgranatt
Ja swojej rurki ani nie spawałem ani nie lutowałem. Końcówki bardzo ładnie montuje się na zacisk. Na to wszystko dochodzi uszczelka gumowa i szafa gra.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: środa, 8 gru 2010, 18:56
autor: Calyx
koczkool pisze:... i będę nim łączyć to czego nie dam rady zespawać ;)
Witaj Koczkool, trochę jestem zaskoczony Twoimi działaniami.
Z takiej jak Twoja rurki karbowanej, można zwinąć "w palcach"
piękny skraplacz. Po jakiego grzyba chcesz lutować?
Czy nie wystarczy zrobić podwójną spiralę?
Mniej cudowania a efekt murowany.

Pozdrawiam Calyx

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: środa, 8 gru 2010, 21:14
autor: koczkool
No tak, ale jakoś trzeba wyprowadzić te dwie rurki i zrobić przejściówke na doprowadzanie i odprowadzanie wody. Jak już odpisałeś to zamieszczę przy okazji zdięcia jak wyglądają efekty pracy:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: środa, 8 gru 2010, 22:27
autor: Calyx
Spoko :)
nieważne ile kroków, ważne, że osiągasz postawiony cel i że sprawia Ci to radochę.
Wybacz, po prostu rozśmieszyły mnie Twoje (przedstawione)
próby zwijania skraplacza, bo tak "pogiętej" rury nigdy nie widziałem :)
Zdaję sobie sprawę, że nie każdy musi być super manualny
i w dodatku z wiedzą techniczno-materiałową.
Lutowanie nadal wydaje mi się zbędne przy giętkich możliwościach takiej rurki
ale "KOLANKO", że dopiąłeś swego :)

Pozdrawiam serdecznie
Calyx

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: środa, 8 gru 2010, 22:43
autor: koczkool
Pewnie że ważne, że do przodu. Powiem tak, że w domu nie mam żadnych narzędzi. Tyle co mi się uda w pracy zrobić to zrobię ;) A to moja pierwsza zabawa w takie majsterkowanie i dużo przyjemności sprawia, gdy pojawia się jakiś krok do przodu :)
Poza tym kolejna porcja wiedzy najlepiej wchodzi do głowy, gdy się poprzednią przerobi w praktyce i teraz jeżeli bym chciał zrobić chłodnicę, to wyglądałaby tak:
Obrazek
Prosta robota: króciec 2", redukcja 2"-3", kawałek rurki 2", kawałek rurki 3", rurka na chłodnice i dennica 3" , wszystko na wcisk, zalutować albo zaspawać i gitara :D

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: czwartek, 9 gru 2010, 11:55
autor: radius
Kolego koczkool ;P .
No, no. Jestem pełen podziwu i z sympatią patrzę na twoje kolejne próby z tą karbowaną rurką :poklon; . Upłakałem się ze śmiechu jak norka (ale bez złośliwości czy wyższości) oglądając twoją pierwszą chłodnicę. Ja sam coś podobnego popełniłem po pół litra 50% śliwowicy. Jeszcze 5, 10 metrów rurki zużyjesz i będziesz kręcił spiralki "jak ze sklepu" :D
Co do rysunku: to nie chłodnica, tylko "strasznie" uproszczona głowica Bokakoba. Przede wszystkim brak w niej właśnie chłodnicy odpowiedzialnej za refluks, no i ta rurka w środku nie ma żadnego daszka, więc skropliny (większość) tą rurką właśnie będą wracać do kolumny, a bez wypełnienia będzie to tylko zwyczajny pot still. Więcej o tego rodzaju głowicy przeczytasz tutaj http://alkohole-domowe.com/forum/post12 ... oba#p12729
Pozdrawiam serdecznie, podziwiam szczerze ludzi, którzy z samozaparciem prą do przodu małymi kroczkami a nie od razu na głęboką wodę nie umiejąc pływać - Radius

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: czwartek, 9 gru 2010, 18:12
autor: koczkool
@radius
Dzięki za słowa wsparcia :) Ale mi się wydaje, że z tą głowicą-chłodnicą jest wszystko ok i mogła by pracować, dlatego że pary idą ze środkowej rury ,później rozchodzą się na boki i już w większej rurce lecą na dół. A zanim wylecą przez odpowietrzenie, to skroplą się na chłodnicy i wpadną do jeziorka. Z jeziorka jest odpływ destylatu na zawór do regulacji, a gdy zawór zamkniemy to jeziorko się przeleje i zacznie wszystko wracać do kolumny :) A że wypełnienie ma być to wiadoma sprawa tylko nie jest to zaznaczone ;)

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: czwartek, 9 gru 2010, 20:47
autor: radius
Z całą sympatią do ciebie: naprawdę, nie wyważaj otwartych drzwi. Przecież podałem ci linka do stronki gdzie jest schemat i opisana zasada działania takiej głowicy. W twojej, jeśli zamkniesz zawór odbioru, to pary będą śmigać przez ten niby odpowietrznik jak przez dziubek czajnika, a jeżeli otworzysz zaworek to jeszcze dodatkowo i przez niego. Tu pary po prostu nie mają się gdzie skroplić, gdyż nie ma chłodnicy :!: Same rurki nie skroplą ci destylatu, gdyż po paru minutach będą miały temperaturę par alkoholu i :dupa: blada

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: czwartek, 9 gru 2010, 22:20
autor: koczkool
Ok moja wina, bo zamieściłem niekompletny rysunek i to był taki mój skrót myślowy :oops:
Obrazek
O to mi chodziło, a to co w linku podałeś to dokładnie taki sam układ półek będę od spawacza odbierał na dniach;)
a jaka jest różnica między tym co będe miał zrobione jak poskładam to do kupy, a Tą głowicą z rysunku?
moja chłodnica ma 33 cm długości +3 cm wystają z niej rurki na górze + 3 cm na podłączenie do rurek wężyków na wode, i teraz trzeba dospawać ten element z półkami to daje kolejne 10 cm, i teraz przychodzi króciec do tego do wspawania 5,5 cm, czyli całe moje ustrojstwo chłodząco-zbierające ma 55 cm wysokości.
Wygląda to tak:
Obrazek
A mogło by tak i było by o 25 cm krótsze: :lol:
Obrazek

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: piątek, 10 gru 2010, 13:40
autor: radius
OK ! Teraz wiele się wyjaśniło. Na początku myślałem, że te kółeczka to skropliny. Dzięki takiemu rozwiązaniu zyskamy trochę na długości głowicy.Myślę, że powinno to zadziałać, ale może wypowiedzą się też bardziej doświadczeni koledzy konstruktorzy :poklon; . I jeszcze jedno, tę rurkę powrotu nie wyginaj do dołu bo opary będą się nią chciały przeciskać. Zostaw tylko poziomy odcinek, ścięty na końcu jak igła strzykawki :P

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: piątek, 10 gru 2010, 15:46
autor: koczkool
Działać to na pewno będzie działać, tylko pytanie dla jakiego mocnego grzania, i czy np 2,5 m rurki karbowanej w takiej chłodnicy zadziała tak samo jak 2,5 m nawinięte i upchane w rurze 2 calowej w sposób konwencjonalny, taki jak najczęściej występuje na forum :?:

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: piątek, 10 gru 2010, 18:25
autor: radius
No i tu dochodzimy do sedna sprawy. Jak mawiali starożytni Czechosłowacy: "wszystko wyjdzie w praniu", czyli po pierwszym psoceniu :?: . Najwyżej będziesz głowicę przerabiał. A propos: skoro w wersji jak na rysunku, powrót skroplin jest rurką znad jeziorka, po co chcesz jeszcze dokładać część z półkami :?: . Wydaje mi się to cokolwiek bez sensu :idea: . Powinny być albo półki albo rureczka powrotu. Jeśli możesz, to narysuj jak to będzie wyglądać poskładane do końca. Bardzo mnie to ciekawi :hmm:

Edyt: sorry, dopiero po ponownym obejrzeniu zdjęć i podpisów pod nimi, zrozumiałem, ze ty budujesz typowego Bokakoba a nie to ustrojswo z rysunku. Zamieść zdjęcie poskładanej kolumny :ok:

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: piątek, 10 gru 2010, 19:47
autor: koczkool
Masz racje ;) Teraz robię bakobaba, a Tylko myślę sobie nad tym krótszym rozwiązaniem
W poniedziałek albo we wtorek będę miał zdjęcia tego co mi spawacz wyspawał, i już jestem Ciekawy jak to będzie wyglądać :) Grzałkę już też zamówiłem w Unidezie.

3 grzałki po 1400W (Razem 4200W). Grzałki ze stali KO, głowica z nierdzewki, spawane srebrem bez kadmu i ołowiu, 26 cm długości
Cena dla 1 szt. przy wkrętce toczonej: 120,00 zł netto/szt. (120 za całą grzałke)
Kruciec do wspawania: 45,00 zł netto/szt.
Dostawa: na koszt odbiorcy (poczta polska 16 zł)
Obrazek

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: niedziela, 2 sty 2011, 16:13
autor: lucas070707
Mam takie pytanie: na rurce jakiej średnicy polecacie skręcić skraplacz z 2m rury karbowanej DN8, żeby weszła do rury 50mm?? I na jaką długość wsadzić prosty odcinek w rurkę na której nawijam, żeby tak w miarę przycelować z długością skraplacza (może 20cm)??
Skręciłem taki skraplacz z rury DN12 (która swoją drogą zamiast mieć 16mm średnicy zewnętrznej to miała 17) na pręcie 12mm i po rozprężeniu się nie chce pieroństwo wejść do rury:/ 5 dych na zakup rurki poszło w las i nie chce stracić kolejnych, więc wolę się zapytać...
O przewinięciu nie ma chyba raczej mowy, bo rurka jest już strasznie zmolestowana, bo była już raz przewijana...

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: poniedziałek, 3 sty 2011, 20:43
autor: Wald
Nie mam dostępu do takiej rurki. Identyczna z nią (inny producent) nawijana na 15mm daje z zewnątrz ok.45mm. Wewnątrz zostaje <20mm. Oczywiście nie jest to dokładnie zwój w zwój. Czyli mierząc wystające zwoje jest 51mm. W kolumnie będzie to wyglądało tak, że niektóre zwoje będą centralnie, a inne będą się opierać o ściankę. Przerwy między zwojami od 2mm do 8mm. Zerowe (lub prawie) odległości można uzyskać skręcając osiowo wężyk podczas nawijania.
Obliczając długość spirali należy przyjąć 80mm na zwój bo cholerstwo się wyciąga. Daje to 20-22cm spirali z metra.
Powyższe proszę potraktujcie orientacyjnie bo teoretycznie ta sama rurka (z jednej dostawy), tyle że z innego odcinka różni na tyle że w/w wymiary mogą być inne. Do tego podszedłem do próby na wielkim luzie (bo nic nie musiało się udać) i nie w domowych warunkach.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: czwartek, 3 lut 2011, 22:06
autor: lucas070707
Dzisiaj doszła do mnie rurka z "karbowane.pl". Nie wiem co sobie ubzdurałem, że rurka DN8 ma 12mm z zewnątrz i kupiłem tylko 2 metry przy czym ma ona trochę ponad 10mm.
Nie wiem czy nie będzie jej za mało na skraplacz.
nierdzewne.JPG
EDIT:
Zwinąłem mały skraplacz na rurce fi 19mm i wyszło go niecałe 20cm długości. Do głowicy wchodzi idealnie, próbowałem go jeszcze trochę rozciągnąć, ale jest strasznie uparty:-P
A co do wydajności to zobaczymy "w praniu" :-)
skraplacze.JPG

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: piątek, 4 lut 2011, 16:39
autor: Kucyk
A tak w trzech słowach mógłby Kolega opowiedzieć czy trudno było zwinąć batona?

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: piątek, 4 lut 2011, 16:43
autor: radius
Bardzo ładnie zwinięty skraplaczyk, nie trzeba go więcej rozciągać, ma wystarczające przerwy między zwojami.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: piątek, 4 lut 2011, 18:19
autor: lucas070707
Dzięki :-) Szczerze to miał wyglądać inaczej, ale w rękach ciężko zrobić to lepiej. Najważniejsze, żeby dobrze zacząć zwijanie. Mi na początku trochę zeszło i już do samego końca nie szło tak jak trzeba. Trochę na końcu podociskałem, pokombinowałem i jakiś przyzwoity kształt udało się uzyskać :-)
Przy DN8 idzie to zrobić bez żadnych narzędzi. Przy DN12 już musiałem się posiłkować imadłem, chociaż pierwotna wersja była w samych rękach skręcona.

Re: Sręcanie rurki karbowanej

: sobota, 13 kwie 2013, 07:45
autor: Grzesiek24
[quote="VM_LM_CM
Potwierdzam słowa kolegi. Nie ma nic prostszego jak zrobienie skraplacza z tej rury. Ja swój wykonałem z rury DN 12 tzn. 12 mm wew. a 16 mm zew. Z 3mb odcinka otrzymałem ok 30 cm skraplacz.[/quote]
Obrazek


Panowie powiedzcie jak skręcać aby rurka nie sprężynowała i wyglądała jak na zdjęciu. Rurkę nawinąłem ładnie ale jak zdjąłem z rury na której nawijałem to ze spirali zrobiła się sprężyna, pomiędzy zwojami są przerwy i wygląda jak sprężyna.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: sobota, 13 kwie 2013, 08:18
autor: wolan
Hej ważne jest aby pierw tą rurkę przed zwijaniem dobrze wyprostować. A jak już skręcasz zwoje to trzeba każdy zwój jakby wyciągnąć i dopiero zagiąć, pamiętając o mocnym zaciąganiu każdego zwoju.
Jeżeli tak zrobimy to rurka po zewnętrznej stronie się lekko rozpłaszczy a środek będzie mocno ściśnięty.
Kurde ciężko tą operację ubrać w słowa :) najlepiej by to filmik pokazał, ale nic nie będę zwijał w najbliższym czasie :(

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: sobota, 13 kwie 2013, 10:07
autor: Grzesiek24
Wiem o co już chodzi, tylko czy zwijasz takim sposobem w rękach czy na czymś, na jakiejś rurce.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: sobota, 13 kwie 2013, 10:53
autor: wolan
Hej, spirale zwijam w rękach. Na rdzeń rurki zakładam plastikową rurkę od instalacji elektrycznej przeciętą po długości (żeby ją potem łatwo wyjąć). Najciężej wygiąć ogonek na dole spirali i pierwszy zwój (tutaj można pomóc sobie imadłem) z resztą nie powinno być problemu :)

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: sobota, 13 kwie 2013, 11:04
autor: Kula
@Grzesiek24
Są dwa rodzaje rurek karbowanych DN12. Jeden ze stali 304 (twoje zdjęcie) oraz ze stali 316. Mechanicznie różnią się od siebie sprężystością.
Chłodnica ze stali 304 daje się lepiej formować, można ją ciaśniej zwinąć. Chłodnicy ze stali 316 nie można nawinąć tak ciasno jak ze stali 304, pozostają lekkie odstępy pomiędzy zwojami.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: sobota, 13 kwie 2013, 11:28
autor: Grzesiek24
I mam problem bo kupiłem tą ze stali 316L. Chyba będzie trzeba ją palnikiem potraktować lub pospawać pomiędzy zwojami punktowo.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: sobota, 13 kwie 2013, 13:21
autor: Freitag
Cześć,
kolego Grzesiek24 z tym spawaniem to bym uważał u mnie jak kiedyś spawałem końcówki to przez swoje niechlujstwo i pośpiech zawaliłem sprawę, wystarczyło że masa była troszkę kiepsko założona i masa przeskoczyła a łuk wypalił taaaaaaką dziurkę że hej. Już szybciej zastanowił bym się nad lutem.
pozdrawiam Irek

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: sobota, 13 kwie 2013, 14:48
autor: KS2507
Ja zwijam chłodnicę z rurki karbowanej din-12 stal 304 na rurce od fittingu.

Prosty odcinek wkładam w środek rurki i nawijam wężownicę,pasuje idealnie do rury 60.3 x 1.5mm.

Rurkę din-12 ze stali 316 zwijałem na pręcie 10mm.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: sobota, 13 kwie 2013, 15:48
autor: Grzesiek24
I nie robiła Ci się potem sprężyna

Ja do swojej fi 67 nawijałem na chyba rurce 15mm ale po pyszczeniu rozeszła się

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: sobota, 13 kwie 2013, 18:38
autor: KS2507
Rurki ze stali 316 sprężynują bardzo mocno.
Rurki ze stali 304 praktycznie wogle nie sprężynują.

Niżej zdjęcia chłodnic z stali 304 i 316

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: poniedziałek, 2 wrz 2013, 10:30
autor: zbynio
Podepnę się w temacie aby nie mnożyć wątków.
Czy skraplacz zwinięty dosyć ciasno z DN 10 wejdzie do rury Fi 50, która
pewnie w środku ma nie więcej niż Fi 47 mm?
Teoretycznie, biorąc pod uwagę trzy średnice tej rurki, to powinno, ale
tego nie zwija się na maksa więc będzie większa średnica całego skraplacza.
Doczytałem, że do 50 mm zwija się DIN 8 ja mam DIN 10 i chciałbym ją wykorzystać.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: poniedziałek, 2 wrz 2013, 21:40
autor: drgranatt
Jeśli piszesz o rurce karbowanej to oznaczenie jest DN a nie DIN ale do rzeczy. DN10 ma średnicę zewnętrzną 13mm więc łącznie wychodzi 39mm. Rura fi 50 będzie mieć wewnątrz 46-47mm a tzn, że spokojnie wejdzie jeśli będzie prawidłowo zwinięta. Możesz ja spokojnie wykorzystać.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: poniedziałek, 2 wrz 2013, 23:08
autor: zbynio
Tak mam na myśli karbowaną. Oczywiście teoretycznie sumując średnice nie może być inaczej jednak patrząc na wątek od jego pierwszego postu wolałem się upewnić. Dzięki za info.

ps byka poprawiłem. :)

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: środa, 16 paź 2013, 09:29
autor: wer1
Witam posiadam rurę fi 85mm o gr.3mm chcę kupić rurę karbowaną DN12 . Jaką długość kupić rury żeby chłodnica miała długość 35cm i na jaką grubość rury nawijać karbowaną żeby weszła do środka mojej rury 85mm

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: środa, 13 lis 2013, 10:27
autor: xkazielx
Witam, wszystkich kolegów. Chciałem się zapytać o podłączanie wody do rurki dn 10 (karbowane.pl k.o 304) czy muszę kupować cały osprzęt (nakrętkę, pierścień i uszczelkę) czy można podłączyć bezpośrednio wężykiem 13mm (fi wew) i opaską skręcaną stalową. Pozdrawiam.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: środa, 13 lis 2013, 12:12
autor: radius
Rurki karbowane mają dość cienką ściankę. Jeśli uda ci się zacisnąć wężyk opaską i nie zgnieść przy tym samej rurki, to owszem, czemu nie :?: :)

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: środa, 13 lis 2013, 12:34
autor: xkazielx
Dzięki za odpowiedź radius, właśnie tego się obawiałem :/. W tym poście kilka razy pojawiała się strona karbowane.pl. Szukałem parę razy na tej stronce i znalazłem odpowiadającą mi rurę (jak pisałem dn10) tylko nie mogę dobrać reszty elementów. Z tego co się orientuję to potrzeba nakrętki + pierścienia + uszczelki, żeby to dobrze zakończyć, a na stronie nie mogę znaleźć pozostałego (poza rurą) stuffu dn10. Jest to moje pierwsze starcie z tymi rurkami wcześniej kręciłem z miedzi i wyszło (wg. mojej skromnej oceny) ok. Jak taką rurkę dobrze połączyć jeśli nie dobiorę reszty rzeczy?

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: czwartek, 14 lis 2013, 20:52
autor: KS2507
Najprościej połączyć przez śrubunek ,najlepiej pospawać ,można też polutować.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: piątek, 15 lis 2013, 15:17
autor: ta_moko
@ xkazielx
Myślę, że taki śrubunek będzie najprostszy do zastosowania w rurze karbowanej. Po rozmiar zwróć się do sprzedawcy.
http://allegro.pl/rura-nierdzewna-karbo ... 92314.html

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: sobota, 23 lis 2013, 12:01
autor: Duch Wina
A jak się możesz ustosunkować do opinii, że tego typu rozwiązanie często ulega rozszczelnieniu co skutkuje znacznym zmniejszeniem % w psocie?
Czy ktoś na forum spotkał się z tego typu problemem?
Ja chcę zastosować to rozwiązanie choć zastanawiam się dodatkowo nad przylutowaniem rurki do nakrętek i nakrętek do denka zamykającego głowicę.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: sobota, 23 lis 2013, 16:40
autor: ta_moko
Może przeciekać, jak będziesz to stale odkręcał i przykręcał. Jak na stałe przykręcisz do tego jakieś inne łączenie z wężykami do wody, to nie powinno być problemu. Może to być np. złączka w systemie rectus, szczelna i szybka w montażu i demontażu.
Jak przylutujesz nakrętki do denka, to opadające węże wodne od skraplacza będą się załamywać. Dobrze byłoby skierować przyłącza przynajmniej w bok, jeżeli nie w dół, tak, by opadające węże od skraplacza były w pełni drożne.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: sobota, 23 lis 2013, 17:55
autor: kamil.ww
Kolego Koczkool :) nie mogę wyjść z podziwu tak pięknego skraplacza:D hahahaha:D
oczywiście nie odbieraj tego złośliwie :)) ważne że w końcu Ci się udało ;)

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: sobota, 23 lis 2013, 19:07
autor: ta_moko
@kamil.ww,
zobacz najpierw kiedy Kaczkool logował się ostatni raz gdy do niego piszesz....

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: sobota, 23 lis 2013, 21:48
autor: guru114
Ja swoją DN10 do aabratka skręciłem w rekach i wyszła lux. Trochę zesprężynowała ale delikatnie ważne że mieści się w rurze, ale twoja chyba się obraziła na ciebie i nie chce się poddać zabiegowi. :bicz:

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: sobota, 23 lis 2013, 23:03
autor: Duch Wina
ta_moko pisze:...opadające węże wodne od skraplacza będą się załamywać. Dobrze byłoby skierować przyłącza przynajmniej w bok, jeżeli nie w dół, tak, by opadające węże od skraplacza były w pełni drożne.
A ja sobie wykombinowałem w tym newralgicznym punkcie kawałek rurki miedzianej. Wygnę ją pod stosownym kątem i nic się nie powinno załamywać. Z resztą zasilanie w wodę będzie grawitacyjne z góry.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: niedziela, 24 lis 2013, 00:05
autor: ta_moko
Jest jeszcze odpływ, ale faktycznie odpowiednie ukierunkowanie wyprofilowaną rurka miedzianą załatwi sprawę. Lutuj więc do denka Duchu; powinno być ok. :)

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: niedziela, 24 lis 2013, 16:55
autor: kamil.ww
ta_moko pisze:,
zobacz najpierw kiedy Kaczkool logował się ostatni raz gdy do niego piszesz....
Pisałem ogólnie ;), bo do teraz nie mogę wyjść z podziwu ;).

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: poniedziałek, 25 lis 2013, 00:20
autor: Trener
No cóż, moja chłodnica nie wygląda wcale dużo lepiej (jeśli nie gorzej).
Chlodnica.jpg
Skręciłem ją naprędce z rurki DN12, stal chyba 316. Sprężynuje nieziemsko i za nic nie chce trzymać kształtu. Na siłę upchnąłem ją w głowicy fi54 (wewnętrzna fi50), bo po dobroci nie chciała wejść. Wygląda marnie, ale nie zamieniłbym jej na żadną inną! Działa rewelacyjnie nawet przy maksymalnym grzaniu i gdy woda w obiegu zamkniętym jest już gorąca. Przez cały proces nie czuć absolutnie żadnych zapachów (czego nie można było powiedzieć o oryginalnej chłodnicy).
Jak to powiedział jeden mądry człowiek na forum "Nieważne jak wygląda, ważne jak działa".

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: poniedziałek, 25 lis 2013, 00:28
autor: ta_moko
Podpisuje się pod tym stwierdzeniem. Estetyka jest ważna, ale tu chodzi o skuteczną i bezproblemową pracę. Może coś wygląda kiepsko. ale jeżeli spełnia swoje zadanie, to wygląd nie ma znaczenia.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: poniedziałek, 25 lis 2013, 08:06
autor: Duch Wina
Trener pisze:.... Przez cały proces nie czuć absolutnie żadnych zapachów (czego nie można było powiedzieć o oryginalnej chłodnicy).....
A co to za "oryginalna" chłodnica? Nie musisz robić antyreklamy. Podaj tylko jej parametry.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: poniedziałek, 25 lis 2013, 11:32
autor: Trener
Nie mam zamiaru robić nikomu antyreklamy, bo poza tą chłodnicą, reszta kolumny spisuje sie lepiej niż rewelacyjnie. Oryginalna chłodnica była ładnie skręcona z miedzianej rurki fi8, ale wewnątrz (patrząc na nią z góry) miała sporo wolnej przestrzeni.
chłodnica miedź.jpg
Można powiedzieć, że chłodziła tylko bokami, a przez jej środek i tak ulatniały się procenty. Od tego momentu wiem, że chłodnica powinna wypełniać jak największą przestrzeń w głowicy. Lepiej mieć ją przewymiarowaną, niż za małą. A jeśli ktoś się obawia, że powstanie "korek", niech do tak przygotowanej głowicy naleje na zimno wody. Jeśli woda przeleci, to o wzroście ciśnienia podczas procesu również nie ma mowy.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: sobota, 30 lis 2013, 20:40
autor: andreas1807
Witam miło, bo to mój pierwszy post.
Wywijałem teraz rurkę karbowaną DN12 (16 zew), stal na pewno 316 (sprzedawca nie powiedział jaka).
Zwijałem na pręcie 10 mm wkręconym w imadło, rurkę nasadziłem na pręt i zgoiłem o 180 stopni.
Przez powstałe ucho przełożyłem pręt i kręciłem ścisło. Ale i tak nie chciała wejść w rurę 60 mm.
Dopiero kilkakrotne dociskanie, dokręcanie, pozwoliło na jej włożenie. Tak, że nie każdy sprzedawca wie co sprzedaje i nie zna specyfikacji materiału. Skraplacz wyszedł mi na 35 cm, zew 58 mm.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: czwartek, 12 gru 2013, 18:00
autor: Duch Wina
Wald pisze:.... Przerwy między zwojami od 2mm do 8mm. Zerowe (lub prawie) odległości można uzyskać skręcając osiowo wężyk podczas nawijania.
....

Witaj,
Skręcać osiowo? W którą stronę? Jakby dokręcając, czy odkręcając (w prawo czy w lewo) jak się kręci od zwoje od dołu? Rurkę wkręcasz w imadło? Proszę podaj jak najwięcej detali bo zadanie przede mną a nie chcę tego zepsuć tak jak założyciel tego postu:)
Pozdrawiam,
Duch Wina

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: niedziela, 15 gru 2013, 22:41
autor: Duch Wina
Obrazek
Kaszka z mleczkiem. Żadnych problemów przy skręcaniu rurki ze stali 304 DN12 (średnica zew.16mm). Rurka od fittingu pasuje idealnie. Wkładamy karbowaną w środek, zaginamy pod kątem 180st, potem w szczęki imadła dwie deseczki, między deseczki końcowa pętla karbowanej, tu trzeba się skupić i od razu jak tylko się da wygiąć karbowaną pod kątem prostym żeby nie było za dużej pętli na końcu skraplacza. Potem już tylko ścisło nakręcamy kolejne zwoje. Praktycznie nie trzeba trzymać żadnych odstępów. Wszystko ładnie się rozpręży ustawiając odstępy jak należy. Mi wyszło 15 zwojów na 30cm długości. Zużyłem 2,5m rurki na samą spiralę (trzeba doliczyć po kilka cm na końcówki). Do głowicy zrobionej z rury 60,3 mm pasuje idealnie z małym luzikiem - jakieś 2-3mm.
Końcówki karbowanej przełożę przez otwory puszki, którą nasadzam na głowicę, zagnę w dół i założę śrubunki, które polecał kolega @ta_moko. Do tego wkręcany nypel z końcówką do węża. Łączenie będę miał na widoku i nie będę się przejmował czy coś mi tam czasem nie wycieka do głowicy. Zastanawiam się jeszcze tylko nad zablokowaniem końcówek w otworach, które są nieco za duże (21mm). Chyba wężyk silikonowy (albo dwa) załatwi sprawę.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: niedziela, 15 gru 2013, 23:29
autor: ta_moko
Duchu, luknij na białe forum jeszcze, jak Kolega Akas zarabiał końcówki rurki karbowanej pod spawanie. Może Ci sieprzyda. Temat o czym innym, bo o głowicy puszkowej, ale tutorial świetny i tu pasuje. Kroki 1 do 3. Link podaje za Kolegą lesgo58 z postu z innego tematu - info. tak gwoli oddania honorów :D
http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... c&start=60

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: poniedziałek, 16 gru 2013, 15:07
autor: kuba 82
Witam, czy ktoś z was może podpowiedzieć ile metrów zwykłej rurki 8mm, trzeba by zwinąć żeby wydajność była zbliżona do wydajności chłodnicy z rurki karbowanej?

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: poniedziałek, 16 gru 2013, 21:52
autor: Duch Wina
ta_moko pisze:Duchu, luknij na białe forum jeszcze, jak Kolega Akas zarabiał końcówki rurki karbowanej pod spawanie. Może Ci sieprzyda. Temat o czym innym, bo o głowicy puszkowej, ale tutorial świetny i tu pasuje. Kroki 1 do 3. Link podaje za Kolegą lesgo58 z postu z innego tematu - info. tak gwoli oddania honorów :D
http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... c&start=60
Nie mam pod ręką fachowca od tak precyzyjnego spawania :cry: Choć ten patent ze sklepaniem rurki jest chyba wart rozważenia.
Pozostanę przy tych śrubunkach. Kwestię zbyt dużego luzu w otworach przez które wychodzi karbowana rozwiązałem krążkiem silikonowym wkładanym i dopasowanym do dna puszki. Wyciąłem w nim 3 otwory. Dwa dopasowane ścisło do karbowanej jeden na wyrównanie ciśnienia. Powinno wystarczyć.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: poniedziałek, 20 sty 2014, 15:58
autor: andreas1807
W żadnym sklepie nie powiedziano mi czy rurka jest ze stali - gatunek ( nr i tp. )
Z 316 sprężynuje i nadaje się do rur powyżej 60mm.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: poniedziałek, 20 sty 2014, 19:33
autor: Duch Wina
W żadnym? A na http://www.karbowane.pl byłeś?
Tam będziesz wiedział co kupujesz.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: wtorek, 21 sty 2014, 01:00
autor: andreas1807
Po co mam przepłacać. Na złomie? Dali mi za darmo 2.2 m rurki po solarach.



Mod.
Bądź mądry i popraw takiemu posta. :bezradny: Tylko jak miało być?
To taka trudność wstawić te dwa znaki (kropki też nie było)?

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: wtorek, 21 sty 2014, 10:13
autor: andrea
Jeszcze żebym wiedział co to jest szlara? Google wyjaśnia to pojęcie tylko zoologicznie. Może coś bliżej napiszesz co to to jest?

Re: Odp: Skręcanie rurki karbowanej

: wtorek, 21 sty 2014, 11:20
autor: michal278
Solarach pewnie. Bo tam jest carbow... używana heh. Pozdrów.
Wysyłane za pomocą Tapatalk 2

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: poniedziałek, 17 mar 2014, 11:40
autor: grzesiekpioro
A jaką rurkę powinienem dać do rury o średnicy 76mm? DN12 czy może 16 (grubość ścianki 0,25 mm, średnica wewnętrzna 16mm, średnica zewnętrzna 20mm)? I jak długa powinna być ta chłodnica do tak wydajnej kolumny? Ile metrów rurki należałoby kupić? Będę robił głowice Bokakoba.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: poniedziałek, 24 mar 2014, 22:05
autor: skrecior
Witam mam pytanie czy mogę użyć rurki kwasoodpornej karbowanej do zrobienia chłodnicy zanurzeniowej ,czy destylat który będzie płynął wewnątrz rurki nie będzie zalegał w karbach i nie spowoduje to jakiś problemów.

Re: Odp: Skręcanie rurki karbowanej

: wtorek, 25 mar 2014, 00:38
autor: michal278
Kol. Skrecioł ja mam z karbowanej chlodnicę na ovm i nic nie zalega.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: wtorek, 25 mar 2014, 19:20
autor: skrecior
Rozwiałeś moje wątpliwości dzięki :-)

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: poniedziałek, 8 lut 2016, 19:53
autor: witaur
Mam taki sam problem. Rurka karbowana fi 12 i ni diabła nie mogę jej skręcić. Normalnie sprężynuje. Z trudem mieści się do rury 60,3 o ściance 1,5 mm. Poradźcie coś. Aha ma ona symbol AISI 316L.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: poniedziałek, 8 lut 2016, 21:35
autor: zbynio
Stal o tym symbolu jest twarda. Szkoda, że wcześniej nie dopytałeś bo zapewne polecono by Ci stal 304, którą daje się
dosyć lekko zwijać. Teraz musisz to zrobić "na siłę" ale z braku wprawy efekty mogą nie zadowolić. Podpowiem Ci, że nie wolno
w trakcie zwijania "popuscić" zwojom.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: poniedziałek, 8 lut 2016, 22:05
autor: witaur
Dzięki zbynio teraz już wiem. Tak to jest jak się najpierw kupuje, a potem czyta. Na forum jest wszystko napisane tylko trzeba przeczytać.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: wtorek, 9 lut 2016, 14:19
autor: W_TG
Karbowaną trzeba dosyć sprytnie skręcać.
Od zewnętrznej karby ROZCIĄGAMY
Od wewnętrznej karby ZACISKAMY
Wtedy efekt sprężynowania prawie zerowy, a przynajmniej bardzo mocna ograniczony.
Nie napisze jak to zrobić bo dosyć trudno to opisać. Trzeba mieć wyczucie w ręce i giąć na krótkim promieniu.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: poniedziałek, 4 lip 2016, 14:48
autor: sqat
Koledzy skorzystam z tematu o rurce karbowanej. Skręcam spiralę do głowicy puszkowej i zastanawiam się czy w środek spirali(po skręceniu jest tam dość duża przestrzeń) można włożyć zmywak żeby wypełnić tą przestrzeń?
Wiem że kol. Akas dawał tam rdzeń wodny, ale ja chcę to maksymalnie uprościć.
Pytam bo obawiam się że takie wypełnienie ze zmywaków może gromadzić przedgony i więcej będzie trzeba odebrać początku - mam się tym martwić?
Kolumna będzie z OLMem.
pozdr.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: czwartek, 15 wrz 2016, 23:31
autor: Karwi
Ja bym tego nie robił. Ponieważ taki zmywak będzie zatrzymywać to co się na nim skropli i oddawać to w najmniej odpowiednim momencie

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: wtorek, 29 sie 2017, 20:59
autor: voytek.lewy
Podepnę tutaj. Mam rurkę DN12 304 oraz króćce do spawania. Powiedźcie czy rurkę poprostu przyłożyć i spawać, czy lepiej będzie jakoś rozszerzyć ten garb aby złączka weszła do wewnątrz rurki? Jakies uwagi macie co do spawnięcia tego elementu? Prąd znikomy zapewne. Mam jedną złączke na testy.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: wtorek, 29 sie 2017, 21:24
autor: piotricz
Słabo to widzę, sam też się sparzyłem na tym aż w końcu odpuściłem. Dałem profesjonalistą do wspawania. Żeby to wspawać musiałbyś mieć urządzenie do zaklepywania. Tam gdzie kupiłeś tą kształtkę mają takie urządzenie. Ja miałem z jednej strony zaklepanie przez tą firmę to można pospawać beż większych problemów 20A jak pamiętam.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: wtorek, 29 sie 2017, 21:26
autor: KS2507
Skoro masz jeden króciec w zapasie to próbuj, przyłóż do siebie dwa elementy i spawaj, ja spawa prądem 32 A możesz wpuścić argon do środka będziesz miał łatwiej .

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: środa, 30 sie 2017, 11:58
autor: voytek.lewy
Zatem miałem dziś chwilkę czasu i zrobiłem próbę. Narzędzie do sklepywania to zwykłe szczypce elektryka, spłaszczenie garbu wychodzi elegancko ;) Potem zrobiłem próbę jak pali się rurka, yyyyy bardzo szybko, ciekawe jak pójdzie łączenie :roll:
Naostrzoną dokładnie elektrodą 1,6 i prądem minimalnym ok 20A (mam tylko pokrętło) poszło nawet gładko. Jedna dziurka mi wyszła, ale to dlatego, ze nie wycentrowałem rurki względem króćca. Nie ma tu lotu w kosmos, ale trzeba być precyzyjnym.

Re: Skręcanie rurki karbowanej

: środa, 30 sie 2017, 20:38
autor: piotricz
Wygląda ok, ale sprawdź pod ciśnieniem.