Strona 1 z 1

rozcieńczanie przed filtracją

: poniedziałek, 16 sie 2010, 14:53
autor: kuchara
Mam pytanie do fachowców: z czego wynika konieczność rozcieńczenia destylatu przed filtracją węglem? Czy nie można "na gęsto"? Byłoby prościej... Oraz: czy konieczna jest powtórna destylacja po filtrowaniu, jeśli właściwości organoleptyczne będą ok? T.j. czy w wyniku filtrowania w destylacie pojawiają się jakieś niechciane substancje, które poprzez powtórną destylację należy wyeliminować?
Jeśli odpowiedzi na powyższe pytania już gdzieś wiszą, umknęły mojej uwadze :D

Re: rozcieńczanie przed filtracją

: wtorek, 17 sie 2010, 09:14
autor: olo 69
Można filtrować zarówno spirytus jak i destylat 50 % przez węgiel. Jednak lepsze efekty będą przy filtrowaniu 50 %.
Lepsze efekty osiąga się jak filtrujemy zimny,zmrożony destylat.
Bardzo ważne jest też przygotowanie węgla przed pierwszą filtracją.Należy go 3-4 razy zagotować w gorącej wodzie po każdym razie zmieniając wodę a następnie dobrze wypłukać zimną wodą.
Dobry węgiel np.Coobra nie odda do destylatu żadnych niepożądanych związków.Tak że po filtrowaniu węglem nie trzeba destylować.
Choć nic nie stoi na przeszkodzie aby destylować powtórnie. :lol:

Re: rozcieńczanie przed filtracją

: wtorek, 17 sie 2010, 15:10
autor: kuchara
Dzięki za podpowiedź, spróbuję i rozcieńczony i nie, potem porównam. Nie jestem pewna, na ile dobry jest węgiel, który kupiłam, "niemarkowy", wstyd się przyznać, ale skusiła mnie cena (4,55 za 430g). Okaże się, na ile zgrzeszyłam... Przed użyciem rzecz jasna wypłuczę / wygotuję :D

Re: rozcieńczanie przed filtracją

: wtorek, 17 sie 2010, 15:42
autor: Zygmunt
Byleby tylko nie był do akwarium :)

Re: rozcieńczanie przed filtracją

: wtorek, 17 sie 2010, 21:09
autor: olo 69
kuchara
Radzę zainwestować w sprawdzony węgiel.np.Coobra.W przeciwnym razie możesz się niepotrzebnie zniechęcić do filtrowania przez węgiel.

Re: rozcieńczanie przed filtracją

: środa, 18 sie 2010, 08:51
autor: kuchara
O niebezpieczeństwach węgla akwariowego już doczytałam, ale dzięki za ostrzeżenie :)
Kupiłam taki, jak niżej: (tylko cena w międzyczasie podskoczyła)
http://allegro.pl/item1182987999_wegiel ... 00_ml.html

Re: rozcieńczanie przed filtracją

: środa, 18 sie 2010, 09:17
autor: olo 69
Na tej aukcji o tym węglu nie za wiele pisze.Ale pisze że wystarczy na 10 litrów destylatu 5-10 gram tego węgla a to już niemożliwe aby w tam małej proporcji osiągnąć dobry efekt filtracyjny.Chyba że ten węgiel naprawdę taki dobry. :mrgreen:
Jeżeli chcemy trzymać destylat razem z wcześniej przygotowanym węglem np.w słoiku 3-4 razy dziennie mieszając to proponuję dawkę około 50 gram węgla na litr destylatu.Po tygodniu efekt super.

Re: rozcieńczanie przed filtracją

: sobota, 4 wrz 2010, 19:53
autor: ewan
olo 69 pisze:Można filtrować zarówno spirytus jak i destylat 50 % przez węgiel. Jednak lepsze efekty będą przy filtrowaniu 50 %.
Lepsze efekty osiąga się jak filtrujemy zimny,zmrożony destylat.
Jak bardzo może być chłodny ten destylat. Chodzi o to czy ma być wyjęty z lodówki czy z zamrażarki?
I dlaczego zimny, przecież zanieczyszczenia powinny raczej rozkładać się w ciepłej wodzie?

Re: rozcieńczanie przed filtracją

: sobota, 4 wrz 2010, 22:44
autor: Rudolf
Ja do tej pory jeździłem na sączkach z apteki...
Osad zbierały a filtrując pare razy psota lekko się klarowała.
Zapaszek niestety troszkę prytowaty :(
Ale smak nawet nawet.

Węgla jeszcze nie stosowałem.
Chętnie zastosuję... przekonaliście mnie...
W takim razie powiedzcie mi co da filtracja węglem.
Czy mętna samogonka troszkę sie sklaruje ?
Smak się poprawi ?
Brzydki zapaszek troszkę ustąpi ?

Pozdrawiam.

Re: rozcieńczanie przed filtracją

: piątek, 12 sie 2011, 19:17
autor: ravwoj
Polecam Węgiel Aktywny Cobra czy inny, ale specjalny, dobry sprawdzony. Jest to rzecz niesamowita. Po pierwszym razie destylacji na pot stillu efekt przed i po jest powalający.
Ja stosuję metodę kropelkową z lekkim rozrobieniem psoty, kap kap do szklanego cylindra pełnego węglem i kap kap u dołu do buteleczki - pyszna psota. Polecam. już sobie wyobrażam jak to będzie jak przegonię dwa razy.