Instalacja CO a kcioł z płaszczem- zespolenie układów.
: niedziela, 11 lut 2018, 18:52
Witam . W ramach wymyślania coraz to dziwniejszych rozwiązań związanym z naszym hobby postanowiłem zespolić kocioł z płaszczem z instalacją centralnego ogrzewania. Kociołek mam pojemności roboczej 54 litry + płaszcz 18 = 72 l. Instalacja centralnego ogrzewania zasilana piecykiem 5,5 kw lub jak kto woli 0,55 wiec żaden to potwór bo i kwadrat nie a wielki . Paliwo do pieca standard- drzewo sezonowane (czasem). Kocioł zaciero-destylacyjny elektryczny o łącznej mocy 4.5 kw. Dlaczego tak zrobiłem i po co? a no z względów czysto ekonomicznych i pro ekologicznych . W piecu i tak pale a destyluje bo lubię ale szkoda mi było energii = ciepła po destylacji i po zacieraniu. Czas samoczynnego studzenia mojego kociołka po zacieraniu lub po destylacji to około 27 godzin do temperatury około 25 S c. Rozgrzewanie kotła instalacją 1 fazową, mocą 4,5 kw zajmuje około 50 minut z temperatury otoczenia do temperatury pierwszej kropli destylatu. Zakładając 1 godzinę rozgrzewania zużywam 4,5 kwh i dalej 1,5 kwh x5 co daje łącznie 12 kwh x nie wiem dokładnie ile ale niech będzie 80 gr = około 10 zł nigdy nie byłem dobry z matematyki Idea jest taka by paląc w piecu CO ogrzewać również kocioł skracając czas zużytych kwh przy rozgrzewaniu. Zakładając że na piecu i w układzie CO osiągnę temperaturę 70 s C, muszę włączyć grzałki tylko by podnieść temperaturę o 20 s C. Po destylacji lub zacieraniu mam do dyspozycji 18 L z płaszcza, i 54 L medium jakim jest wsad kotła o temperaturze blisko 100 s C. Po wszystkim otwieram zawory i temperaturę przekazuje w układ CO. Układ CO w mojej wersji jest układem otwartym więc wzrost ciśnienia w płaszczu pójdzie w naczynie wyrównawcze. Rozgrzewanie kotła układem CO odbywa się przy otwartych obydwóch zaworach, sam proces destylacji i zacierania przy zamkniętym zaworze zasilania.
Połączenie kotła z instalacją CO jest jak na razie wężami zbrojonymi a samo wpięcie się w instalację na obejmach home made, ponieważ z racji pory roku i pogody spuszczenie wody z układu nie wchodzi w grę. Z testów na wodzie jestem bardzo zadowolony i myślę sobie że pomysł się sprawdzi. Schemat poglądowy, nieproporcjonalny jak mniej więcej wygląda u mnie instalacja i wpięcie w obieg pomiędzy bojlerem a grzejnikami. Pozdrawiam