Alkohole-Domowe.com

Zamierzam pracować na szklanym pot still: szybkowar 15l, szklany deflagmator do wypełnienia (pocięty zmywak miedziany), chłodnica 50cm, rurki silikonowe. Co o tym sądzicie?

Jakiego produktu oczekujesz ?

Chciałbym robić owocówki, może cukrówki?
Myślę że uzyskam 20% bimbru (z początkowego zacieru) ok 80% po dwukrotnej destylacji. Mogę się mylić? Czy wiecie jak może być z wydajnością?

Mozolnie coś tam powinieneś uzyskać. Będzie to męczące (mały zbiornik) i produkt - niskiej jakości bimber. Tylko czy faktycznie taki bimber jest tym czego oczekujesz ......
Koszty niewielkie tego sprzętu, to przynajmniej zdobędziesz doświadczenie.

Poczytaj więcej postów na forum w tym temacie.

Jako że jestem początkujący, mam kilka pomysłów. Co powiecie na Spiral Still wg tego projektu ( https://www.bryggforum.nu//wiki/wiki/up ... _still.pdf ) ? Zdaję sobię sprawę że nie jest to wydajna metoda.

Niewydajna i nieciekawa - sam metal czerwony już psuje ci produkt. Sprawdź co oferuje stal nierdzewna - KO(Kwaso - Odporna . Taniej jest i bez problemów.

@zielonka, ty masz uczulenie na ten kolor, czy tylko na metale inne niż KO

I zrób samemu w domu coś z tego pięknie lśniącego metalu. Kolego zielony masz jakieś dowody na to że Cu sieje, czy tylko tak pierdolisz bo masz alergię?

@Ramzol, nie ma się co wzniecać - ignorantów trzeba ignorować, taki wbije sobie coś do głowy i już nic nie poradzisz.

zielonka pisze:Niewydajna i nieciekawa - sam metal czerwony już psuje ci produkt. Sprawdź co oferuje stal nierdzewna - KO(Kwaso - Odporna . Taniej jest i bez problemów.

Ciekawe dlaczego cały świat robi whisky, calvadosa, grappę i wiele innych trunków smakowych właśnie na instalacjach miedzianych?

Czy coś takiego ma sens? http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... hp?id=3544

Jeśli masz kupę wolnego czasu i dwa razy więcej cierpliwości, to tak
Pogadaj z kol. wawaldek11

Cóż koledzy widzę że nie dacie odpocząć od problemu wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy.
Otóż moje zdanie na temat miedzi dokładnie pokrywa się ze zdaniem kolegi 33cezary któremu to koledze trudno wam będzie udowodnić że jest ignorantem i nigdzie nie był niczego nie widział i nic nie stworzył. Zdanie swoje na temat miedzi wyraził w tym poście http://alkohole-domowe.com/forum/topic1 ... ml#p157882
A gościem który zadał mu prywatnie to pytanie byłem ja. Nie oczekiwałem że odpowie publicznie ale tak się stało.
I nie wymagało to chyba komentarza a że moim celem nie była wojenka nie komentowałem tej wypowiedzi uznając jak 33cezary że każdy ma prawo do WŁASNEGO zdania. Po tamtej wypowiedzi nie zauważyłem komentarzy w stylu ignorant czy też zapytań czemu cały świat robi tak jak robi. Cały świat żarł szpinak przez 100 lat i okazało się że niepotrzebnie tę krowią kupę gloryfikowano.
Któż wie jaki los czeka ten czerwony metal za 100 lat ?
A okazało się że miedź coraz częściej służy już tylko do ozdoby. Zresztą wystarczy poczytać tego posta.
Może świat robi na miedzi bo żal wyrzucić ? Kiedyś pewnie przyjdzie czas i na to.
Pozdrawiam OŚWIECONYCH
Ignorant

Idź zapytaj w BMW, czy lepszy jest przedni napęd czy tylny. Cezary robi sprzęty ze stali, więc jego zdanie jest znane zanim je wygłosi. Kolega Zielonka nie ma ŻADNYCH argumentów, co pokazał wielokrotnie, więc kolejny raz tej dyskusji prowadzić nie będziemy. Ja się w tę wojenkę na pewno nie dam wciągnąć.

Hehe, kolega zielonka daje czadu. Z Cezarym znam się dobrze, sprzedaję jego sprzęty. Ale jako ciekawostkę dodam, że w magazynie w którym mam alembiki trzymam warzywa. Nie skumałem kiedyś dlaczego w ogóle się nie psują??? I to jest właśnie tajemnica miedzi.

Dla kolegi zielonka proponuję prosty eksperyment: bierzesz dwa garnki - jeden z kwasówki, drugi miedziany. Wlewasz do nich wodę i zostawiasz na 30 dni. Po tym czasie spróbuj, która nadaje się do picia.

P.S. Mam klientów lekarzy, którzy kupili alembiki. Powiedzieli, że tylko alkohol wytworzony na instalacjach miedzianych jest wartościowy. Ale jak wiadomo, wszyscy lekarze do niedokształceni ludzie.

Drogi kolego Janie -pominąłbym milczeniem podobny tekst kogoś innego bo już pisałem to w kilku miejscach forum ale że mam do Ciebie pewien szacunek to wypowiem się po raz kolejny. Chciałbym aby to zostało wreszcie zapamiętane i zrozumiane. Oba materiały są dobre ale mając do wyboru - miedź która wymaga aby o nią dbać i która wykazuje jakieś własności katalityczne tylko dla określonego składnika vs KO które jest w zasadzie obojętne wybieram KO i tak też polecam nowym adeptom którzy w 99 proc interesują się nastawem cukrowym wobec którego zalety miedzi są żadne. Rozumiem wybór miedzi na materiał kolumny przez kogoś kto sam chce coś sklecić a ma tylko palnik i trochę lutu jak kolega ramzol. Tu własnie kryje się odpowiedź na Twoje Janie pytanie dlaczegóż to miedź taka popularna. No własnie dlatego że łatwa w obróbce więc każdy koleś ogarnięty chęcią wydojenia paru głębszych sobie z tym poradzi. Wykorzystać własności miedzi można dość łatwo ładując 20cm zmywaków w kolumnę -w końcu nie mus kupować krowę aby mleka się napić. Stal jest sporo tańsza i nie wymaga prawie żadnej opieki poza płukaniem. To dla większości robiących procesy sporadycznie duża zaleta, bo pozostawiony na miesiąc piękny miedziany sprzęt może okazać się wewnątrz bardziej zielony ode mnie.
Sprawę wykorzystania miedzi przez jej znawców a nawet miłośników czy też przez przemysł pozostawmy do rozwiązania tym którzy wiedzą dokładnie czego chcą.
Tak jak zostawienie wody w miedzianej misce - to działanie celowe i przemyślane. Każdy kto chce po prostu użyć i zapomnieć powinien jednak wybrać stal.
Bo jak nie daj boże postanowi przechować tam wino ? albo ocet ?
http://www.e-instalacje.pl/a/dlaczego-m ... -3529.html
i komentarz Bolasa

W nadmiarze miedź jest pierwiastkiem toksycznym i dawno zaprzestano używać naczyń miedzianych do przyrządzania pokarmów. W połączeniu z siarką tworzy trujący związek grynszpan. Nadmiar miedzi może powodować anemię, zaburzenia funkcjonowania wątroby i układu oddechowego, nieżyty układu trawiennego, zmniejszenie odporności, negatywne oddziaływanie na pracę serca, nudności i wymioty.

Dlatego ja zapytany przez każdego kto chce kupić sprzęt zawsze polecam aby kupił stalowy bo będzie miał za mniejsze pieniądze równie dobry a mniej absorbujący.
To jest MOJE zdanie i tak jak ja nie piszę o nikim kto poleca miedź - że jest zacofany bo to z 200 lat już pokutuje po gorzelniach tak proszę nie pisać że jestem ignorantem o mnie, ponieważ jak już wykazałem w poprzednim poście nie jestem w swojej opinii ani pierwszy ani osamotniony.

zielonka pisze: http://www.e-instalacje.pl/a/dlaczego-m ... -3529.html
i komentarz Bolasa

W nadmiarze miedź jest pierwiastkiem toksycznym i dawno zaprzestano używać naczyń miedzianych do przyrządzania pokarmów. W połączeniu z siarką tworzy trujący związek grynszpan. Nadmiar miedzi może powodować anemię, zaburzenia funkcjonowania wątroby i układu oddechowego, nieżyty układu trawiennego, zmniejszenie odporności, negatywne oddziaływanie na pracę serca, nudności i wymioty.

Nie ma jak hydraulików o chemię pytać. Trzy zdania- trzy błędy. Grynszpan tworzy się po kontakcie miedzi z octem, a nie siarką. Co więcej, nie ma nawet siarki w składzie. Cu(CH3COO)2·Cu(OH)2) Dla zielonki: siarka ma symobl S. Co więcej, nie zaprzestano używać miedzi do produkcji naczyń, bo topowe kuchnie świata używają wyłacznie miedzianych garów. Wiem, bo projektowałem dla nich conieco Deska Johna Boosa + miedziane garnki Mauviela to taki must have wyposażenia gwiazdkowej kuchni. Ale rozumiem, Zielonka do spółki z hydraulikiem maja wszak wiedzę od nich nieporównywalnie wiekszą.
Zatem z praktycznej strony, której Zielonka nie zna, bo sprzętu z miedzi przecież nie miał, opowiem jak to wygląda ze strony użytkownika takiego sprzętu. Mam miedzianą kolumnę taką do spirytusu, już ze trzy lata, a jak z mojego topicu wiadomo od niedawna mam półkową- również z miedzi. I wiesz ile razy je do kupy czyściłem? Wcale. Półki przejadę sobie nabłyszczaczem z zewnątrz, bo stoją w pokoju, to mają ładnie wyglądac. Ale w środku poza płukaniem nie robiłem nic. Podobnie w klasycznej rurze z wypełnieniem. Raz na rok wysypuje kwasowe wypełnienie i przesypuję, żeby sie nie ubijało. Najbardziej na to czyszczenie narzekają ci, którzy takiego sprzętu nie mają...

redhot pisze:Nie ma jak hydraulików o chemię pytać. Trzy zdania- trzy błędy. Grynszpan tworzy się po kontakcie miedzi z octem, a nie siarką.

Nie chce mi się bardziej rozpisywać. Powiem tylko, że ja również nie czyszczę swoich miedzianych sprzętów wewnątrz. Co najwyżej przepłukuję wodą po skończonym procesie. Zwłaszcza po destylacji zbożówek a po cukrówce nie zawsze.

zielonka pisze:Otóż moje zdanie na temat miedzi dokładnie pokrywa się ze zdaniem kolegi 33cezary

Otóż nie.
Ty jesteś przeciwnikiem miedzi z samego założenia, że jest trudna do utrzymania w czystości, nic nie wnosząca do rektyfikacji cukrówek i do tego szkodliwa - vide cytat Bolasa
Cezary, chociaż przyszłość widzi w stali KO, to o miedzi nie ma tak negatywnego zdania;

nie przeczę że do pewnego rodzaju aparatów - mam tutaj na myśli alembiki - miedź jest stworzona. Oraz do pewnego rodzaju wsadów - destylat uzyskany z miedzianej aparatury jest zdecydowanie lepszy od destylatu na aparaturze SS,

zielonka pisze:sam metal czerwony już psuje ci produkt....pozostawiony na miesiąc piękny miedziany sprzęt może okazać się wewnątrz bardziej zielony ode mnie

Proponuję poczytać sobie o siarczku miedzi

Zygmunt pisze: kolejny raz tej dyskusji prowadzić nie będziemy. Ja się w tę wojenkę na pewno nie dam wciągnąć.

I ja też chciałem tego uniknąć dlatego prosiłem kolegę 33cezary o anonimowość i odpowiedź na PW. Odpowiedział na forum pisząc ów cytowany przeze mnie teraz post. Nie udało się jednak jak widzę uniknąć wojenki wobec tego żeby z tematu kolegi co o tym myślicie nie robić pobojowiska zapraszam do polemiki w nowym temacie

http://alkohole-domowe.com/forum/o-wyzs ... 15759.html

radius pisze:Jeśli masz kupę wolnego czasu i dwa razy więcej cierpliwości, to tak
Pogadaj z kol. wawaldek11

Ja mam tyko to drugie i daję radę.

Interesuje mnie wydajność: mam zamówione 6m rury fi10, szybkowar turecki 15l, termometr oraz węże silikonowe. Jak jest z wydjanością?

Bimber będzie ciurkiem leciał. Bimberek będzie kapał. Proponuje zajrzyj w "Ramzolowe tytranie" i na cel weź fi 35 jako deflegmator. Tak czy tak 6-8h przy kociołku z wydajnością około 10-12% z wsadu.
@zielonka nie neguję KO ani nie promuje Cu. Nie pisz tylko że miedź sie nie nadaje bo psuje urobek. Sam urobek jest trucizną

Dzięki kolego @ramzol za wyważony osąd - odpowiedz mi jeszcze czemu mi temat zamknięto ?
Tam miały pojawiać się RÓŻNE opinie - czego boi się admin ? i kim on jest ?
to niejaki @radius co on z tego ma ?
Przepraszam autora tematu za ten bigos ale może też jakieś wnioski wyciągnie z tej paplaniny.

Widzisz jestem tu juz jakiś czas i dzieją się tu różne rzeczy. Ludzie sie pojawiają i znikają. Wyzywają i zawierają znajomości. Piszą różne rzeczy, prawdziwe i nie prawdziwe. Ktoś to forum założy nie tylko dla zabawy i jakiś tam informacji. Można sie tu wiele dowiedziec ale i dostać po uszach jak sie na to zasłużył. Zasady ustalają zieloni czy nam sie to podoba czy nie. Czy warto schylić czoło, nastawić drugi policzek czy też stawać twardo przy swoim? Na to pytanie musisz sobie odpowiedzieć sam.

Każdy robi tak jak lubi, jednym pasuje Miedziucha innym Nierdzewka, są to gusta każdego z Kolegów. Jako że nie robiłem nigdy kolumn z miedzi nie będę się wypowiadał na jej temat, mogę tylko powiedzieć że w standardowych konstrukcjach zawszę daje katalizator miedziany. Znowu jeżeli zdążają się klienci którzy robią tylko cukrówkę, dodatkowo podwójnie ją rektyfikując, to wystarczy samo wypełnienie nierdzewne ponieważ w podwójnej rektyfikacji nie zauważyłem jeszcze różnicy czy mamy miedź w formie katalizatora czy nie i wiele osób może to potwierdzić. Ale tak jak pisałem wszystko zależy od gustu użytkownika, a wiadomo o gustach się nie dyskutuje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

zielonka pisze:czego boi się admin ? i kim on jest ?
to niejaki @radius co on z tego ma ?

Zielonka - Ty normalnie Macierewicz jesteś
Proponuję powołać forumową komisję śledczą i prześwietlić Radiusa. Być może na światło dzienne wyjdą jakieś zaskakujące fakty np. powiązania z KGHM

Radiusa nie prześwietlisz. On rozszczepia światło (awatar).
Chłopaki wróćmy do tematu bo chłopak oczekuje pomocy.
Zobacz ten temat http://alkohole-domowe.com/forum/temper ... 15563.html

Jeszcze tylko dwie rzeczy - kolego ramzol - zasady ustala się przed udostępnieniem komuś forum w regulaminie a nie w trakcie dyskusji.
Wystarczy umieścić w nagłówku forum zakaz pisania o miedzi i wszystko będzie jasne.
Teraz co do kolegi Radius - otrzymałem od niego zapewnienie że to nie on mi temat zamknął. Ponieważ od innych godnych zaufania kolegów wiem że nie jest kłamcą muszę mu wierzyć. Prywatnie już go przeprosiłem ale jako że zarzuty postawiłem publicznie czuję się w obowiązku żeby również publicznie odwołać -co niniejszym czynię.
Tak więc otwarte pozostaje pytanie - kto likwiduje przeciwników miedzi ? i co on z tego ma ?
Bo to że forum na tym cierpi to chyba jest jasne ?

Jeżeli to nie on zamknął temat, to może należało zapytać, kto w takim razie i dlaczego? A może ten moderator publicznie to napisze, jeżeli ma tyle odwagi, w co wątpię.

Swoją drogą dziwi mnie ten cały spór o miedź. Użytkownicy kolumn miedzianych sobie chwalą pracę na nich, podobno sprawdza się również doskonale w alembikach do destylatów. Ma też minusy, jak chociażby cena, dlatego ktoś kogo na to stać niech sobie kupuje miedzianą jak ma na to ochotę, a jeżeli ktoś chce zaoszczędzić lub w tej samej cenie mieć większą średnicę to niech kupi kolumnę ze stali i po problemie.

No chyba, że ktoś uważa, że na kolumnach miedzianych destylat wychodzi gorszy, to już inna sprawa, niech o tym pisze